PONCE DE LEON vs MARES NA GALI FLOYDA

Richard Schaefer z Golden Boy Promotions potwierdził, że pojedynek o tytuł mistrza świata federacji WBC w wadze piórkowej pomiędzy panującym Danielem Ponce De Leonem (44-4, 35 KO) a wychowankiem GBP - Abnerem Maresem (25-0-1, 13 KO) odbędzie się 4 maja w MGM Grand w Las Vegas na wielkiej gali Showtime PPV, gdzie w walce wieczoru Floyd Mayweather (43-0, 26 KO) zaboksuje z Robertem Guerrero (31-1-1, 18 KO).

Starcie Ponce De Leon-Mares miało odbyć się 20 kwietnia, ale na tę datę przeniesiono występ "Canelo", który zrezygnował z miejsca na undercardzie króla P4P i postanowił stoczyć swoją walkę z Austinem Troutem (26-0, 14 KO) kilka tygodni wcześniej. Schaefer zdradził, że pracuje także nad dodaniem do majowej gali występu młodego ulubieńca meksykańskiej publiczności - Leo Santa Cruza (23-0-1, 13 KO), który po zwakowaniu pasa IBF w limicie 118 funtów, zadebiutuje w kategorii super koguciej.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: BronuarKomuszenko
Data: 01-03-2013 20:58:45 
Nono przewidywałem że tak się stanie i cieszę się że moje przewidywania się zmaterializowały, a jak jeszcze dołączy jeden z moich ulubieńców czyli Santa Cruz to bomba i gala nic nie traci, Starcie Mares vs De Leon zapowiada się hitowo w dodatku frekwencja na ostatnich galach z udziałem Maresa sugeruje że jest już bokserem rozpoznawalnym i myślę że gala SHO PPV z taką obsadą będzie hitem zarówno sportowym jak i finansowym
 Autor komentarza: MLJ
Data: 01-03-2013 21:34:37 
Znając DPDL to będzie niezła wojenka, Mares lekkim faworytem, ale ostatnie zwycięstwo Daniela nad Gonzalezem, a raczej jego dominacja była dla mnie lekką niespodzianką. Santa Cruz jest świetny i fajnie jakby zdobył też pas w Super koguciej..
 Autor komentarza: miguelangelcotto
Data: 02-03-2013 00:07:58 
Do obydwu mam ogromny szacunek, wielcy wojownicy, nigdy nikogo nie unikali.

Co do przewidywanego wygranego, to bardzo trudno go wskazać, Mares jeszcze nie walczył z kimś tak mocno bijącym i tak agresywnym, wprawdzie nigdy nie miał w ringu problemów z odpornością, ale Ponce De Leon to puncher z prawdziwego zdarzenia, doświadczony, z sercem do walki i twardym łbem. Mares to młodziutka gwiazda, która wszystkich zaskakuje swoimi osiągnięciami, turniej zaczął od remisu, potem było co raz lepiej, ledwo wygrał z Viciem i następnie wygrana z Agbeko po ciosach poniżej pasa. Od tego czasu nie miał w ringu większych kłopotów, pokonał Agbeko tym razem bez kontrowersjii, potem Moreala i rozbił nadzieje boksu Anselmo Moreno. Mares jest ewidentnie w gazie, a DPDL wrócił na ścieżkę zwycięstw. Szykuje się wojna z przewagą Abnera, ze względu na szybkość i nieziemską kondycje i ciągle niebezpieczny trudny do zranienia Ponce De Leon polujący na ten jeden cios.

Mam nadzieję że showtime zorganizuje więcej turniejów, kategorie w których się one odbyły stały się klarowne i ciekawe za razem. A wzbudzenie zaciekawienia kategorią Maresa to wielki sukces. W walce liczę na Abnera.
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 02-03-2013 13:17:20 
De Leon to gość który wygrał/zremisował (wybrać samemu) z Bronerem :))
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.