COTTO DEKLARUJE JESZCZE TRZY WALKI

Kariera wspaniałego Miguela Cotto (37-4, 30 KO) po dwóch ostatnich porażkach powoli dobiega końca. On sam zdaje sobie z tego sprawę i deklaruje, że przed nim ostatnie trzy występy.

- Mogę śmiało powiedzieć, że stoczę trzy walki, a potem skończę z boksem, zajmę się swoją rodziną i dziećmi - nie ukrywa Cotto. Plany są takie, by powrócił do akcji na przełomie października i listopada, a potem w 2014 roku pokazać się kibicom jeszcze dwukrotnie. Miguel pomimo spadku formy wciąż ma nadzieję na spotkanie z championem federacji WBC, Saulem Alvarezem (41-0-1, 30 KO).

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Peterr48
Data: 26-02-2013 08:49:11 
Dobre, Cotto na równi pochyłej dalej najlepszą walkę z Mayweatherem od lat, a potem walczy jak równy z równym z młodym, niepokonanym championem.
 Autor komentarza: bak
Data: 26-02-2013 08:53:16 
Oby nie wkroczył na taką drogę jak Mosley.
 Autor komentarza: BronuarKomuszenko
Data: 26-02-2013 12:35:30 
Cotto powinien celować w pas posiadany przez Ishe Smitha bo z nim miał by łatwiej o wygraną niż z silnym meksykaninem, pewnie na koniec i tak zmierzy się z Canelo aby na koniec zarobić ostatnie wielkie pieniądze
 Autor komentarza: djpioter
Data: 26-02-2013 15:23:23 
Cotto to jeden z moich ulubionych pięściarzy.Porażki po dobrych walkach z Floydem i Troutem hańby mu nie przynoszą.Canelo na tym etapie kariery byłby za mocny,ale Miguel może jeszcze toczyć równe walki z całą czołówką junior średniej i na to liczę.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.