FROCH: JESTEM JUŻ WYŻEJ NIŻ CALZAGHE

Mistrz świata IBF wagi super średniej, Carl Froch (30-2, 22 KO) twierdzi, że nie potrzebuje zwycięstwa w rewanżu z Mikkelem Kesslerem (46-2, 35 KO), by przejść do historii jako pięściarz o większym dorobku niż Joe Calzaghe. Druga walka Anglika z Duńczykiem odbędzie się 25 maja w Londynie.

- Nie lubię umniejszać zasług Calzaghego, ale jeśli porównasz jego karierę z moją, to widać, że jako mistrz walczyłem z większą ilością niepokonanych zawodników niż on i niż ktokolwiek z brytyjskich mistrzów świata. Walczę na wyższym poziomie. Calzaghe ma dwa lub trzy nazwiska, które wyróżniają się w jego rekordzie. Ja mam dziesięć albo dwanaście - powiedział Froch.

- Według mnie wartość mojego dziedzictwa już przewyższyła wartość dziedzictwa Calzaghego - wspaniałego, fenomenalnego zawodnika, który odszedł jako niepokonany. Ludzie powiedzą: ''Joe pokonał Mikkela Kesslera'' - mógłbym im odpowiedzieć, ale nie zrobię tego, bo wyszedłbym na zgorzkniałego. Czy pokonanie Duńczyka uciszy krytyków? Ich nigdy nic nie uciszy, Floyd Mayweather jest numerem jeden bez podziału na kategorie i spotyka się z niechęcią. Krytyków nie powstrzyma nawet bomba atomowa - dodał ''Cobra''.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Shogun90
Data: 24-02-2013 14:56:34 
Pyszałkowaty żydek prawdopodobnie pokona w rewanżu Kesslera i będzie jeszcze bardziej kozaczył
 Autor komentarza: Lukaszz
Data: 24-02-2013 15:02:01 
Cobra to kozak, który nie unika wyzwań! Wychodzi do każdego, nie kalkuluje. Szacunek dla gościa! To fakt, że przed walkami gada dużo, ale kiedy wychodzi do ringu to robi świetną robotę! Myślę, że Carl jest w stanie przełamać Kesslera w końcowych rundach, choć Duńczyk to prawdziwy twardziel! Walka długo wyczekiwana, pozycja obowiązkowa dla każdego konesera boksu!
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 24-02-2013 15:27:36 
Froch to kozak w gębie ale i w ringu\!! Co do Calzaghe to moim zdaniem był podobny poziom do Cobry, miał więcej farta i odpowiednich przeciwników w odpowiednim momencie to został niepokonany.
 Autor komentarza: Lukasz1991
Data: 24-02-2013 16:16:00 
Rewanż z Kesslerem to będzie 4 porażka w rekordzie Frocha (doliczam mu wałek na Dirrellu)
 Autor komentarza: bak
Data: 24-02-2013 16:34:14 
Hahahahaha :) To mnie rozbawił :) Do najlepszego mistrza w historii się porównuje. Ale ma poczucie humoru frogg
 Autor komentarza: Cooperek
Data: 24-02-2013 16:51:20 
Carl,Karol w zasadzie, ma trochę racji. Z tym że Calzaghe miał ten niesamowity styl, nietuzinkowy.
 Autor komentarza: black111
Data: 24-02-2013 17:46:26 
shogun
Ponoć ma polskie korzenie. żydek z polski hhehehe:)
 Autor komentarza: wszawypomiot
Data: 25-02-2013 00:34:09 
Calzaghe zlał Kesslera. Był to pojedynek do jednej bramki. A Froch ?
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.