GOŁOTA NUMEREM 1 W HISTORII

Andrzej Gołota (41-8-1, 33 KO) jest według nas (Przeglądu Sportowego - przyp.red.) najlepszym w historii polskim bokserem zawodowym w kategorii ciężkiej. Pamiętne pojedynki z legendami zadecydowały o wyborze na najlepszego zawodowca w historii polskiej wagi ciężkiej.

W rankingu braliśmy pod uwagę cztery kryteria i okazało się, że pomimo braku najważniejszych trofeów liderem jest brązowy medalista olimpijski z Seulu.

Gdybyśmy uwzględniali również osiągnięcia z innych kategorii, dzięki zdobytym tytułom mistrza świata w limitach 175 i 200 funtów (półciężka i junior ciężka) Gołotę pewnie prześcignąłby Tomasz Adamek, „ciężki" od 2009 roku.

Niewykorzystany potencjał
 
W 1992 roku Gołota został naszym pierwszym zawodowcem (nie licząc walczących kilkadziesiąt lat wcześniej w USA bokserów o polskich korzeniach) we wzbudzającej największe emocje kategorii. Trzy lata później dołączył do niego Przemysław Saleta, od 1991 roku pięściarz wagi junior ciężkiej. Mimo że minęło ponad 20 lat, „ciężkich" z prawdziwego zdarzenia nie mieliśmy wielu i gdyby naszym zadaniem było stworzenie rankingu TOP 15, mielibyśmy duży problem. Na 10. miejscu umieściliśmy zatem Artura Binkowskiego. Choć reprezentował Kanadę, utożsamiał się z naszym krajem, występując pod pseudonimem „The Polish Warrior".

Lepiej było z osiągnięciami naszych bokserów. Mistrzostwa świata nie zdobył żaden, lecz walczyło o nie czterech Polaków: Gołota (czterokrotnie), Albert Sosnowski, Adamek i Mariusz Wach. Po tytuł mistrza Europy sięgnęli Saleta i Sosnowski. Samo dojście do walki o światowy tytuł w kryterium „osiągnięcia" ocenialiśmy tak samo jak zdobycie pasa federacji EBU – na 6 punktów z 10 możliwych. Gołocie przyznaliśmy o jedno „oczko" więcej z uwagi na pojedynki z Chrisem Byrdem i Johnem Ruizem z 2004 roku. Zdaniem wielu 36-letni wówczas Polak zasłużył, aby po obu potyczkach założyć pas mistrza świata, odpowiednio IBF i WBA. Gołota zwyciężył też w kategoriach „umiejętności i potencjał" oraz „stopień trudności rywali", otrzymując w nich po 9 punktów. Tę pierwszą wygrał z uwagi na świetne wyszkolenie techniczne i znakomite predyspozycje fizyczne. Drugą – za konfrontacje z takimi legendami jak Riddick Bowe, Lennox Lewis i Mike Tyson. Nie ulega wątpliwości, że potencjału nie wykorzystał, stąd tylko 5 punktów w tej kategorii. Wygrał ją Adamek (8 punktów), który choć w najcięższej kategorii nie imponuje warunkami fizycznymi, to potrafi dopasować się do walki z potężniejszymi rywalami.

Liczymy na zmiany


Jak nasze zestawienie może zmienić się w najbliższych latach? Gołota i Saleta więcej punktów już nie zdobędą, a lidera trudno będzie wyprzedzić Adamkowi, Sosnowskiemu i Wachowi. Największe szanse na awans zdaje się mieć 23-letni Artur Szpilka, dla którego sportowego rozwoju niezwykle istotne będą najbliższe dwa, trzy lata. Liczymy też, że przebudzi się i na dobre upora z kontuzjami 25-latek Andrzej Wawrzyk, a powstałą niedawno medialną wrzawę wokół swojej osoby na sportowy wynik zamieni o cztery lata starszy Krzysztof Zimnoch.
 
 
TOP 10 WAGI CIĘŻKIEJ (Według ''PS'' - przyp.red.)
 

1. ANDRZEJ GOŁOTA 30/40
 
w wadze ciężkiej: 1992–?
 
umiejętności i potencjał:      9/10
 
wykorzystanie potencjału:    5/10
 
osiągnięcia w wadze ciężkiej:           7/10
 
stopień trudności rywali:            9/10
 
 

 2. TOMASZ ADAMEK 28/40
 
2009–?
 
umiejętności i potencjał:      7/10
 
wykorzystanie potencjału:    8/10
 
osiągnięcia w wadze ciężkiej:           6/10
 
stopień trudności rywali:            7/10
 
 

 3. ALBERT SOSNOWSKI 25/40
 
1998–?
 
umiejętności i potencjał:      6/10
 
wykorzystanie potencjału:    7/10
 
osiągnięcia w wadze ciężkiej:           6/10
 
stopień trudności rywali:            6/10
 
 
 
3. MARIUSZ WACH 25/40
 
2005–?
 
umiejętności i potencjał:      7/10
 
wykorzystanie potencjału:    6/10
 
osiągnięcia w wadze ciężkiej:           6/10
 
stopień trudności rywali:            6/10
 
 
 
5. PRZEMYSŁAW SALETA 24/40
 
1995–?
 
umiejętności i potencjał:      6/10
 
wykorzystanie potencjału:    6/10
 
osiągnięcia w wadze ciężkiej:           6/10
 
stopień trudności rywali:            6/10
 
 
 
6. ARTUR SZPILKA 20/40
 
2011–?
 
umiejętności i potencjał:      7/10
 
wykorzystanie potencjału:    5/10
 
osiągnięcia w wadze ciężkiej:           4/10
 
stopień trudności rywali:            4/10
 
 
 
7. TOMASZ BONIN 19/40
 
2001–2009
 
umiejętności i potencjał:      5/10
 
wykorzystanie potencjału:    6/10
 
osiągnięcia w wadze ciężkiej:           3/10
 
stopień trudności rywali:            5/10
 
 
 
8. ANDRZEJ WAWRZYK 17/40
 
2006–?
 
umiejętności i potencjał:      6/10
 
wykorzystanie potencjału:    4/10
 
osiągnięcia w wadze ciężkiej:           3/10
 
stopień trudności rywali:            4/10
 
 
 
9. KRZYSZTOF ZIMNOCH 16/40
 
2010–?
 
umiejętności i potencjał:      6/10
 
wykorzystanie potencjału:    5/10
 
osiągnięcia w wadze ciężkiej:           2/10
 
stopień trudności rywali:            3/10
 
 

10. ARTUR BINKOWSKI 14/40
 
2001–2012
 
umiejętności i potencjał:      4/10
 
wykorzystanie potencjału:    5/10
 
osiągnięcia w wadze ciężkiej:           2/10
 
stopień trudności rywali:            3/10
 

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Shogun90
Data: 20-02-2013 12:23:35 
Adamek to nr 1 wagi ciężkiej . Gołota nie dość , że nie zdobył żadnego tytuły , to jeszcze nikogo dobrego nie pokonał . Arreola , Chambers a nawet Cunningham to zawodnicy klasy , których próżno szukać w rekordzie Gołoty
 Autor komentarza: Coperek
Data: 20-02-2013 12:26:35 
Świetny ranking chociaż nigdy nie postawiłbym Wacha na równi z Albertem. Nieporozumienie. Obaj mieli walki mistrzowskie ale Sosnowski jest znacznie bardziej doświadczony, był mistrzem EU, Price Fighter dwa razy. Wacha nawet nikt nie znał.
 Autor komentarza: Baboon
Data: 20-02-2013 12:41:56 
To był jedyny słuszny wybór. Jeżeli ktoś twierdzi inaczej, jest głupcem.
 Autor komentarza: piciuuuu2
Data: 20-02-2013 12:43:48 
KILKU ZNAJOMYCH ZREZYGNOWAŁO Z WYJAZDU NA WALKĘ GOŁOTA-SALETA I MAM 7 BILETÓW DO ODSPRZEDANIA PO CENIE NOMINALNEJ CZYLI 60 ZŁ/SZT.
MIEJSCA W SEKTORZE 516 RZĄD 2 ORAZ 509 RZĄD 4.
KONTAKT TEL: 534-541-913
 Autor komentarza: daro83r
Data: 20-02-2013 12:44:51 
Shogun90
Dobry żart, tych przeciwników Gołota by znokautował. Twój Adamek męczył się 4 rundy z Gołotą bez formy i z nadwagą.
 Autor komentarza: voutan
Data: 20-02-2013 12:50:33 
Sosnowski i Wach ten sam stopień trudności rywali? Bez jaj, przecież poza walką z Władimirem, to Wach ma na rozkładzie samych leszczy. Poza tym wykorzystanie potencjału w przypadku Sosnowskiego też śmiało można było lepiej ocenić, bo przy jego przeciętnym talencie to osiągnął bardzo dużo i zarobił spore pieniądze.
 Autor komentarza: Hubosz
Data: 20-02-2013 12:51:45 
@Shogun90
Co ty bredzisz... problem w tym, że Adamek z Cunnem i Chambersem przegrał, a walka z Arreolą była tak wyrówana jak Gołoty z Ruizem czy Byrdem. Różnica jest jednak taka, że Ruiz i Byrd byli mistrzami świata, a Arreola to były pretendent po solidnym wpierdolu. Jak w ogóle można porównywać Gołotę do Adamka...
 Autor komentarza: Monzon
Data: 20-02-2013 12:53:49 
co to za debilizm...
Stopień trudności rywali, Bonin walczył z Heya a ma 5, kiedy Wawrzyk ma 4?
Wykorzystanie potencjału Gołoty na poziomie Szpilki ?

Żal komentować
 Autor komentarza: Monzon
Data: 20-02-2013 12:55:50 
umiejętności i potencjał Szpilki na poziomie Adamka... no kurwa.
 Autor komentarza: Boban81
Data: 20-02-2013 12:56:39 
Nie żebym się czepiał Szpilki, ale stopień trudności rywali 4/10?
Sam Mollo nie wystarczy na taką średnią...
Soulsberry to na starcie -2/10.
 Autor komentarza: Shogun90
Data: 20-02-2013 12:59:47 
Hubosz - Jesteś uprzedzony do Adamka, dlatego twoje zdanie się nie liczy . Obie te walki Adamek wygrał a Arreole zdominował wyraźnie i mocno obił mu pysk. Byrd , Ruiz i Brewster to najsłabsi mistrzowie w historii tej wagi a Andrzejek i tak nie potrafił ich pokonać . Z Ruizem przegrał , z Byrdem remis ze wskazaniem na Chrisa . Gołota po Lewisie nie powinien dostać już nigdy żadnej walki o tytył . Andrzej nie wygrał nigdy żadnego elimnatora , walkę o tytuł z Byrdem dostał , po pokonaniu takich herosów jak Terrence Lewis czy Nix . Lol
 Autor komentarza: Monzon
Data: 20-02-2013 13:04:34 
Czym dłużej na to patrzę tym więcej znajduje powodów by dziennikarza który to napisał nazwać idiotą.
 Autor komentarza: WARIATKRK
Data: 20-02-2013 13:12:49 
Sosnowski takie same osiągnięcia jak Adamek to żart???!!!
Wach trudność 6/10 a z kim on walczył z wypalonym wrakiem McBurgerem i szklanym Fidelsem!
I na jakiej postawie szpilka ma niby potencjał jak Adamek??!!!

Krótko ten ranking to kipną i śmiech na sali według mnie!
 Autor komentarza: neu
Data: 20-02-2013 13:28:10 
@Shogun90
Sorry, ale jestes kolejnym fanem, ktory powtarza marketingowe bzdury. Jak powiedzial jeden facet, "klamstwo powtorzone sto raz staje sie prawda". I duzo w tym racji.

Adamek nie jest, nie bedzie i ani przez moment nie byl w scislym topie HW.

1. Chambers
Z Chambersem byl blamaz, bo walka byla w okolicach remisu, ale Chambers walczyl jedna reka! Widac bylo jak na dloni, ze obureki Chambers osmieszyl by kompletnie Adamka. Jakby tego bylo malo, to Chambers wrocil po poltora roku przerwy i wyjatkowo ciezkim nokaucie!

2. Cun
O ile jednak wynik z Chambersem nie jest az tak bardzo kontrowersyjny to z Cunninghamem Adamek ewidentnie walke przegral. Warto wspomniec, ze przegral z pastprime Cunninghamem, ktory byl slaby fizycznie nawet w CW, a byla to jego... druga walka w HW.

3. Arreola
Jesli chodzi o Arreole, to warto to wyprostowac. Wielokrotnie tu czytalem "Adamek w formie z Arreoli moglby to, czy tamto". Ludzie, Arreola, to zadna czolowka! W dodatku w walce z Adamkiem byl wyraznie bez formy! Malo tego. Walka byla wyrownana i prawda jest taka, ze kazdy drzal o to, czy Adamek dotrwa do konca z wolnym, cepowatym i prostym jak strzala Arreola! No oczywiscie potem sie zaczely dywagacje, jakoby Adamek caly czas wszystko kontrolowal i przez moment nie byl zagrozony. Brednie.

4. Witalij
Jedyny zawodnik z topu, z ktorym "walczyl" Adamek. Walka polegala na tym, ze pastprime Kliczko przekladal sobie Adamka z reki do reki. I tu nawet nie ma komentowac. Wygladalo to strasznie.

5. Inni.
Kilku niegroznych journeymenow, a czasem nawet kompletnych bumow, choc z nazwiskiem.

Wszelkie wypowiedzi typu: ze mialby szanse z Hayem, albo z kazdym z HW poza Kliczkami, ze walka z Pulewem byla by wyrownana, albo ze Solisowi zrobilby "swiniobicie", albo ze zlalby Ruska (Powietkina) to mozna po prostu miedzy bajki wlozyc.

Prawda jest taka, ze Adamek przegrywa z kretesem z praktycznie wszyszkimi zawodnikami z czolowki.
Wladymir, Haye, Powietkin, Witalij, Pulew, Fury, Price, Solis, Glazkow i paru innych.

Z zawodnikami z drugiej (powiedzmy miejsca 15-40) linii moze dac dobre, zwycieskie walki, ale tez musi miec dobrze dobranego przeciwnika. Bo o ile np Sosnowski by Adamkowi w miare pasowal, to juz Wach, albo Jennings absolutnie nie.

I zeby nie bylo, ze hejtuje czy tym podobne gimnazjalne okreslenie, pisze to, co widac na ringu i moim zdaniem widac to dosc wyraznie.
 Autor komentarza: Krzyzak
Data: 20-02-2013 13:32:13 
1. TOMASZA ADAMEK
2. ANDRZEJ GOŁOTA
póxniej reszta...

Wygrał Gołota bo tam głosuja gimbusy i znaffcy którzy znają 4 bokserów w polsce .
Dziekuje miłego dnia
 Autor komentarza: neu
Data: 20-02-2013 13:35:04 
A wracajac do oceny polskich zawodnikow to raczej Wawrzyk, a nie Szpilka ma potencjal i umiejetnosci. Jednak chlopak moim zdaniem jest zle prowadzony, byc moze ma problemy zdrowotne, albo po prostu sa inne powody. A mowiac bardzo brutalnie i bezposrednio, to wyglada na jednego z bardzo niewielu z tej listy, (moze jeszcze Zimnoch) ktory raczej nie koksowal i jak na swoje warunki jest dosc slaby fizycznie, co wplywa tez na inne elementy walki typu psychika, odpornosc itd. A niestety w boksie to robi ogromna roznice.
 Autor komentarza: Hubosz
Data: 20-02-2013 13:36:06 
@Shogun90
Zawsze to można tak przedstawić jak ty to zrobiłeś. Mówienie, że czarne jest białe to ulubiona metoda Adamek Team. Mam wrażenie, że jako fanatyk Adamka użyłeś tej ich świetnej metody.
 Autor komentarza: Kassini
Data: 20-02-2013 13:40:00 
To chyba jakies nieporozumienie. Ranking powinien wystepowac nastepujaco:

1. Tomasz Adamek
2. nikt
3. nikt
4. nikt
5. Andrzej Golota
6. Artur Szpilka
7. reszta
 Autor komentarza: albert223
Data: 20-02-2013 13:41:18 
Jak można oceniać np. wykorzystanie potencjału i osiągnięcia pięściarzy, którzy jeszcze nie zakończyli kariery?
A w dyskusję Gołota czy Adamek będzie wchodzić coś więcej niż zimna ocena. Gołota po niektórych walkach był wręcz poniżany przez opinię publiczną, a po kilkunastu latach jest wspominany jako wspaniały bokser. Adamek może aż tak surtowo traktowany tu nie jest, ale za jakiś czas zapanuje nostalgia. Każdy wspomina swoją młodość, nawet jeśli miał ją tragiczną, tak jak mój dziadek.
 Autor komentarza: Shogun90
Data: 20-02-2013 13:41:40 
neu - powiem tylko tyle hahahaha . Ten cepiarz Arreola stłamsiłby i znokautował Gołotę nawet w jego "prime" . Właścwie kiedy było te prime Gołoty? Tylko w walkach z Bowe? Bo w pozostałych Andrzej nie pokazywał niczego nadzwyczajnego . Pamiętna , krawa wojna z Sanderesem , którego Grant skończył już w 1 rd , Wyraźna wygrana z past prime dziadkiem Whiterspoonem, , którego nie potrafił nawet naruszyć , natomiast sam był mocno zapuchnięty i obity , słabiak Navaree i dziwne zakończenie walki , niezbyt przekonywująca wygrana z malutkime cruizerem Norrisem . To były najlepsze czasy Gołoty , czasy w których nie pokonał żadnego dobrego zawodnika !
 Autor komentarza: Hubosz
Data: 20-02-2013 13:46:04 
@Shogun90
Heh mam dobry pomysł, który rozstrzygnie, kto był lepszym pięściarzem wagi ciężkiej. Bierzemy Gołotę z walki z Bowe i Adamka z walki z Arreolą. Robimy 12 rundowy pojedynek. Na kogo postawiłbyś pieniądze? :)
 Autor komentarza: neu
Data: 20-02-2013 13:50:00 
@Shogun
Chyba zartujesz. Kogo dobrego w swoim zyciu pokonal Arreola?

Arreola nie ma takiego ciosu ani warunkow, zeby znokautowac Golote z Prime. W latach 90-tych bylby po prostu no-name i tyle.

Nie twierdze, ze Golota byl jakims wielkim zawodnikiem, bo uwazam, ze byl przeceniany, nawet w swoim prime. Natomiast mimo slabej psychiki i kilku innych wad i kontuzji Goloty Adamek i tak by z nim (tak z pamieci to do 2002) roku nie wygral. Nie ma nawet co porownywac. Adamek w HW z lat 90 nawet by nie zaistnial niestety.
 Autor komentarza: adam77
Data: 20-02-2013 13:53:19 
"Ten cepiarz Arreola stłamsiłby i znokautował Gołotę nawet w jego "prime"

Po prostu masakra)) Jakim psycholem trzeba byc zeby pisac takie bzdury. Stawiac Adamka wyzej od Goloty wadze ciezkie to jest czysty debilizm.Jezeli chodzi o osiagniec w boksie to Adamek moze i jest numer 1.
 Autor komentarza: neu
Data: 20-02-2013 13:54:34 
@Shogun
A co do "najslabszego" twoim zdaniem mistrza swiata Birda, to zobacz walke Adamka z jednorekim, wypalonym Chambersem. Potem walki pastprime Birda z Golota, z Witalijem. Potem walke z Adamka z Witalijem. A potem odpowiedz sobie jeszcze raz na to pytanie, jak bardzo osmieszylby Adamka prime Bird?
 Autor komentarza: Shogun90
Data: 20-02-2013 13:59:27 
Pisałem już kiedyś , że Gołota z walk z Bowem był lepszy od Adamka . Ja jednak oceniam tutaj całość . Walka z wypalonym Bowe przereklamowała prawdziwą wartość Andrzeja , co pokazał chwile później Lewis . Obojętnie w jakiej Gołota nie byłby formie i tak zostałby przez niego zniszczony szybko i brutalnie . Dla mnie prawdziwy Gołota , to ten z walk z Sandersem , Whiterspoonem , Grantem . Wciąż dobry zawodnik ale napewno nie wymiatacz jak wielu próbuje tutaj wmówić . Między nim a Adamkiem nie ma wcale wielkiej różnicy klasy , mniej więcej podobny poziom . Druga sprawa - Adamek to nie jest naturalny ciężki , tym bardziej trzeba go za to docenić . Czy ktoś , ogladając Adamka w LHW byłby skłonny uwierzyć , że będzie sobie radził w Hw i wytrzyma 10 rd z taką maszyną jak Kliczko? to jest niesamowita historia .Jak na swoje warunki zaszedł bardzo wysoko i pokonał lepszych zawodników od Gołoty . Takie są fakty
 Autor komentarza: Kassini
Data: 20-02-2013 13:59:36 
Tomasz Adamek to ewidentnie i bezprzecznie najlepszy i najsympatyczniejszy polski bokser wagi ciezkiej wszechczasow. Pomijajac osiagniecia w nizszych kategoriach, w wadze ciezkiej dzierzy on juz od kilku dobrych lat pas Polsatu (w wersji Regular). Ostatnio dodatkowo zaatakowal udanie i wywalczyl Interkontynentalny Pas Chmielowej Krainy.
 Autor komentarza: Kassini
Data: 20-02-2013 14:03:21 
@Shogun90
"to jest niesamowita historia .Jak na swoje warunki zaszedł bardzo wysoko i pokonał lepszych zawodników od Gołoty . Takie są fakty"

Nalezy nie zapominac ze dokonal tego wspolnie z Zigim, z Katy oraz ich konekcjami i wplywami. Najwazniejszym zwyciestwem Adamka byla wg. mnie bezprzeczna wygrana z niebezpiecznym Cunningham'em, gdzie Tomek urzadzil Stevowi prawdziwa wojne i masakre w ringu.
 Autor komentarza: BokserskieNic
Data: 20-02-2013 14:09:15 
A ja sie pytam gdzie w tym zestawieniu jest M.Najman co?Tez ma potencjal umiejetnosci i nie walczyl z byle kim bo z pogromca starego portfela,postrachem barów mlecznych samym Stefanem Cirokiem a to juz nie lada wyczyn.hehe
 Autor komentarza: gregor07
Data: 20-02-2013 14:11:58 
Kilka słów na temat undercardu sobotniej gali: http://oboksie.blogspot.com/
 Autor komentarza: neu
Data: 20-02-2013 15:08:35 
@Kassini
"Nalezy nie zapominac ze dokonal tego wspolnie z Zigim, z Katy oraz ich konekcjami i wplywami. Najwazniejszym zwyciestwem Adamka byla wg. mnie bezprzeczna wygrana z niebezpiecznym Cunningham'em, gdzie Tomek urzadzil Stevowi prawdziwa wojne i masakre w ringu."

Racja. Ja dodałbym jeszcze 2 wojny z Briggsem i walke z Banksem. Wszystko bardzo wyrównane! Jedną walkę z Briggsem (nie pamiętam którą) można by nawet na upartego dać Briggsowi. Ale to nieważne. Wtedy Adamek po prostu walczył widowiskowo i dobrze. I aż miło się go oglądało. Natomiast jego kariera w HW jest naciągana i tu słowa uznania dla promotorów, że mimo ograniczonych możliwości Adamka potrafią tak długo zarabiać na nim pieniądze!
 Autor komentarza: bezols
Data: 20-02-2013 15:08:49 
Autor komentarza: Shogun90

Czy ktoś , ogladając Adamka w LHW byłby skłonny uwierzyć , że będzie sobie radził w Hw i wytrzyma 10 rd z taką maszyną jak Kliczko?

no to jest wielkie osiagniecie zapomniales dodac ze w 2 rundzie po ciosie lecąc na liny smiertelnie wystraszyl kliczke ze nie bedzie pieniedzy z reklam
 Autor komentarza: neu
Data: 20-02-2013 15:18:34 
@BokserskieNic
Nie wiem, czy wiesz, ale pisząc nazwisko tego pana pozycjonujesz go przeglądarkach i zapewniasz mu popularność i tym samym w rezultacie nabijasz mu kieszen. A o to mu chodzi, choc sa setki nikomu nie znanych przecietniakow, cwiczacych po roznych dziurach, ale sportowo i tak sa od niego lepsi. Po co w ogole o nim gadac?
 Autor komentarza: neu
Data: 20-02-2013 15:26:34 
@Shogun90
Czy ktoś , ogladając Adamka w LHW byłby skłonny uwierzyć , że będzie sobie radził w Hw i wytrzyma 10 rd z taką maszyną jak Kliczko?

Chyba ogladalismy dwie rozne walki... Wytrzymal to Chisora, Wach, Johnson albo nawet w ostatecznosci Briggs. Z Adamkiem to sie Kliczko od drugiej rundy wrecz chwilami gimnastykowal, zeby go za szybko nie znokautowac i zeby chociaz to wygladalo na walke. Sorry, przykro mi, ale ja to tak widzialem.
 Autor komentarza: SmokinMike86
Data: 20-02-2013 15:28:18 
Autor komentarza: Kassini
Data: 20-02-2013 13:59:36
Ostatnio dodatkowo zaatakowal udanie i wywalczyl Interkontynentalny Pas Chmielowej Krainy.


Stary jesteś dla mnie Niekwestionowanym Mistrzem Sarkazmu na tym portalu :D
Pas chmielowej krainy rozwala :D
Dobre!
 Autor komentarza: Kassini
Data: 20-02-2013 15:31:38 
Taki Michalczewski Dariusz to moze Tomkowi co najwyzej sznurowki w trampkach wiazac a Golota Andrzej to co najwyzej recznik w narozniku podczas przerwy podawac. Taka prawda.
 Autor komentarza: Artur1969
Data: 20-02-2013 15:52:29 
Shogun90

Walka Gołota prime i Adamek prime (ten z walki z Arreolą) i Adamka nie ma. Tyle w temacie
 Autor komentarza: Coperek
Data: 20-02-2013 16:00:29 
daro83r
"Twój Adamek męczył się 4 rundy z Gołotą bez formy i z nadwagą. "


Męczył się... :D
To jest przykład, że punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Kiedy każdy widział masakrowanie Andrzeja ten gościu oglądał Adamka "męczącego się aż 4 rundy". Boskie :)

No i główny, w zasadzie jedyny argument zapalonych fanów Gołoty - "gdyby". Gdyby to, gdyby tamto. Gdyby Kubica dostał na siódme urodziny rękawice bokserskie a nie samochodzik to teraz byśmy mieli mistrza świata w HW :D
 Autor komentarza: Kassini
Data: 20-02-2013 16:24:30 
Gdyby Adamka trenerem byl Gmitruk to Tomek wygralby z Kliczko (bo przygotowania odbywalyby sie w Polsce i problem z brakiem aklimatyzacji by nie zaistnial w ogole).
 Autor komentarza: otke
Data: 20-02-2013 16:38:56 
moim zdaniem jednak Gołota był naszym najlepszym bokserem w HW, w swoim Prime wygrał by z Adamkiem, tego jestem pewien. Umiejętności i dynamika wcale nie gorsze a reszta już na korzyść Gołoty. Jeżeli chodzi o stopień trudności no to chyba nikt nie ma wątpliwości że Andrzej miał mega ciężko. Adamek nigdy nie walczył z kimś o ciosie nawet zbliżonym do Bowe i Lewisa(Vitali nie ma takiego uderzenia).
W sumie ciężko tak gdybać, Gołota stoczył dziwną i podejrzaną walkę z Grantem, albo dał się przekupić albo coś mu odbiło, generalnie punktował Granta przez całą walkę i o mało go nie znokautował. Porównajcie tą walkę z walką Adamka z Grantem, jak bym miał być sędzią to dałbym Tomkowi najwyżej remis.
 Autor komentarza: Kassini
Data: 20-02-2013 16:45:30 
@otke

Kolejny hejter ktory nie moze przebolec tego ze Tomek zbil Golote jak psa po czym wytarl nim ring jak zwykla szmata. Ogarnij sie gimbusie!
 Autor komentarza: daro83r
Data: 20-02-2013 17:27:06 
Kassini ty chyba jesteś inwalidą umysłowym albo zakochany w Adamku. Adamek to żaden wirtuoz HW, jest wielu lepszych. Wach by go zniszczył, Fury, Price, Pulew i kilku innych jeszcze by go ograło.
 Autor komentarza: Kassini
Data: 20-02-2013 17:45:05 
@daro83r

Tomek sie z ciebie smieje czytajac twoje komentarze.
 Autor komentarza: Shogun90
Data: 20-02-2013 18:03:37 
Ciekawych rzeczy można się tutaj dowiedzieć . Adamek męczył się z Gołotą , powinien zremisować z Grantem a na koniec zostanie rozjebany przez Wacha . Lecicie dalej z tematem
 Autor komentarza: daro83r
Data: 20-02-2013 18:07:12 
Kassini
Z ciebie się wszyscy śmieją ze obrabiasz pijaczynie. Zrozum, Adamka nawet jakby go trenował dalej Gmitruk to i tak Kliczko by go zmasakrowal. Jedyna szansa to styl pijanego mistrza...
 Autor komentarza: Kassini
Data: 20-02-2013 18:09:47 
Tomek to bog wojny na piesci i taki hejter jak ty moze mu co najwyzej browara podac.
 Autor komentarza: daro83r
Data: 20-02-2013 18:17:50 
Bóg wojny... Hahaha, pokaże twoje komentarze kolegom na imprezie to się posmiejemy. Adamek to bóg PPV i liczy na takich frajerów jak ty kassini. Adamek przy Kliczkach to amator , dostał po ryju jak nigdy.
 Autor komentarza: Kassini
Data: 20-02-2013 20:08:51 
@daro83r

Pokaz przy okazji cos innego swoim "kolegom" zapewne rowniez beda mieli do smiechu :)
 Autor komentarza: rik
Data: 20-02-2013 20:56:47 
Ciekawe zestawienie, jeszcze ciekawsza dyskusja:
Stawiania jednak Adamka ponad Gołotą(przez część forumowiczów) to zupełne nieporozumienie. Argument jakoby Adamek tak naprawdę nie był ciężkim, uważam jako wzięty z du..Facet sam twierdzi,,że to jego optymalna waga, to czemu mamy oceniać go inaczej( oczywiście dla mnie to lipa-ale sam się o to prosi). Trzeba powiedzieć jasno,że Tomek nawet się nie otarł o poziom jaki w swoim prime prezentował Andrzej. Boks to czasami nie jest sport wymierny. Nie zawsze wygrywa lepszy.Nie chcę tu rozpisywać tapety jednego i drugiego, ale osobiście remis z Byrdem stawiam wyżej niż jakakolwiek walka Tomka( w hevy). Powiedzmy sobie szczerze, Tomek w słabym okresie hw nic nie znaczy. to ,że dostał walkę o pas jak i jego wzięcie na rynku, spowodowane jest sporą grupą kibiców i sprawnością jego teamu. Najciekawsze i najlepsze walki Adamka to Cunn w CW i Banks- a w hevy to niestety słabizna. Panowie takie są fakty, nie chcę również zbytnio gloryfikować Andrzeja, bo też można mu wiele zarzucić, ale w zdecydowanie lepszym okresie dla hevy znaczył dużo więcej niż Tomasz teraz. Tomek ma tylko jedną przewagę nad Andrzejem- psychikę. Poza tym Andrzej bije go na głowę. o ich hipotetycznej walce (prime) nie chcę nawet myśleć...wystarczy odświeżyć sobie ich najlepsze walki.
Pozdrawiam
 Autor komentarza: rik
Data: 20-02-2013 21:03:02 
A i jeszcze jedno bo nie doczytałem...
Shogun90
jeżeli uważasz Byrda za najsłabszego mistrza w historii Hw to ja już naprawdę nie wiem co powiedzieć...może warto chociaż rzucić okiem na boxrec.
 Autor komentarza: Norbert
Data: 20-02-2013 21:17:24 
POLSKI DEBIL TYSIĄCLECIA ! ! !
 Autor komentarza: milan1899
Data: 20-02-2013 21:36:02 
Autor komentarza: Norbert
Data: 20-02-2013 21:17:24
POLSKI DEBIL TYSIĄCLECIA ! ! !

widze nowy uzytkownik który się z Nami ładnie na wejściu przywitał
Cześć Norbert poslki debilu tysiąclecia
 Autor komentarza: otke
Data: 21-02-2013 20:53:07 
Tomek to bog wojny na piesci i taki hejter jak ty moze mu co najwyzej browara podac
No tak Kasini, pewnie by się ucieszył. Ale od podawania Tomkowi jesteś ty.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.