PAGE PRZETESTUJE FORMĘ WRACAJĄCEGO AGUILERY

Blisko rok dochodził do siebie Nagy Aguilera (17-7, 12 KO) po trudnej walce z Tomkiem Adamkiem, bo choć pięściarz z Dominikany dzielnie stawiał czoła naszemu "Góralowi", to zebrał bardzo dużo ciosów i sporo odpoczywał od boksu. Były pogromca Olega Maskajewa w końcu pozbierał się w sobie i powróci między liny podczas gali w Houston, do jakiej dojdzie jutrzejszej nocy.

Jego rywalem będzie znany journeyman, mający już kilka niespodzianek na koncie Zack Page (21-42-2, 7 KO). Na zdjęciu naszego redakcyjnego kolegi Pawła Kosiorka właśnie Amerykanin podczas walki z Manuelem Charrem, jaką zdaniem wielu powinien wygrać.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Drago
Data: 19-02-2013 20:55:11 
Ale to będzie walka!Waga ciężka przechodzi mały renesans!Wreszcie!
 Autor komentarza: Kassini
Data: 19-02-2013 21:11:02 
Oj nie dziwie sie ze Aguilera tyle do siebie dochodzil. Teraz biorac pod uwage stale rosnaca sile Tomka gdyby doszlo do walki to chyba nigdy by nie powrocil.
 Autor komentarza: BronuarKomuszenko
Data: 19-02-2013 23:00:29 
Myślę ze ta walka tak bardzo grzeje kibiców że nie warto nawet o niej wspominać
 Autor komentarza: LegiaPany
Data: 20-02-2013 00:22:34 
page z walki z charrem wygrywa na pkt
 Autor komentarza: Cervantes
Data: 20-02-2013 01:23:32 
Haha Kassini +1.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.