W ŚRODĘ SPOTKANIE ARUMA Z MARQUEZEM

W środę wpływowy Bob Arum z Top Rank zje obiad w towarzystwie Juana Manuela Marqueza (55-6-1, 40 KO) i spróbuje nakłonić Meksykanina do stoczenia piątej walki z Mannym Pacquiao (54-5-2, 38 KO).

"Dinamita" oświadczył już, że nie zamierza kończyć kariery i prawdopodobnie stoczy jeszcze dwa pojedynki, ale nie chce po raz kolejny bić się z Filipińczykiem. Arum postawił sobie doprowadzenie do tej batalii za punkt honoru i na szalę wystawił własną reputację.

Arum przyznał, że piąta walka może wbrew wcześniejszym doniesieniom odbyć się w Stanach Zjednoczonych, gdzie odstraszają coraz wyższe podatki, ale kuszą ogromne stawki. "Weźmiemy wszystko pod uwagę i policzymy, gdzie uda nam się zarobić najwięcej", oświadczył wieloletni szef Top Rank.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Owerfull
Data: 18-02-2013 22:49:30 
Pacman ma dużą szansę na wygraną jeśli taka walka się odbędzie. Tym razem, to nie Marquez rozpracuje Pacquiao, a będzie wręcz na odwrót.

Głównie chodzi tutaj o potencjalne starcie Floyd vs Manny, bo mimo wszelkich opinii, to starcie jest dość prawdopodobne. Filipińczyk w ostatniej walce pokazał się z pięknej strony :), gdyby tak wyglądała walka z Moneyem, to może nawet byłby ładny i wyrównany pojedynek, oczywiście patrząc z perspektywy takiej jaką nam serwuje Floyd - rzadko walczy, nie ma już tego co kiedyś. Natomiast Manny pokazał się ostatnio fajnie, gdyby doprowadził walkę do końca, to może i wygrałby przez TKO, albo najprawdopodobniej - na punkty.

Tak czy siak, liczę na walkę Floyd vs Manny, nie oszukujmy się, każdy fan boksu na to czeka.
 Autor komentarza: OjciecZradiaMaryja2
Data: 19-02-2013 00:53:22 
nie oszukujmy sie floyd vs manny rok temu to kazdy fan czekal jak na weglach teraz juz to tylko walka wtedy to moglo byc wydarzenie
 Autor komentarza: Owerfull
Data: 19-02-2013 02:47:13 
Walka nadal jest wydarzeniem. Myślę, że Manny walcząc ostatnio z Marquezem pokazał się z bardzo ładnej strony - tak, wiem, że się powtarzam, jednak to było jakieś 70-80% z jego prime. Oczywiście chodzi mi o agresję i siłę ciosu, szybkość i pracę nóg, ale co było niesamowite, to fakt, iż Pacquiao pokazał jak bardzo doświadczonym zawodnikiem JEST i jak bardzo z tego doświadczenia czerpie - wnioskuję z prowadzenia na punkty z Manuelem. Tak więc Pacquiao nadrobił to ostatnio dojrzałością i myślę, że może i nie jest fizycznie jak w prime, ale mentalnie jest o wiele lepszy i dlatego można go porównywać z jego prime i to bez jakichś zahamowań.

Co do Floyda, on jak on, zawsze będzie mieć formę xD.
 Autor komentarza: TiC
Data: 19-02-2013 09:31:29 
Jedyne co w ten sposób udowodni to to, że czyjeś słowo, zdanie znaczy tyle co nic i można je kupić za pieniądze jak jakąś rzecz...
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.