MOLINA ZDOMINOWAŁ SPINKSA

Carlos Molina (21-5-2, 6 KO) całkowicie zdominował Cory'ego Spinksa (39-8, 11 KO), dzięki czemu nabył prawa pretendenta do tytułu federacji IBF kategorii junior średniej.

Carlos już w na samym początku trzykrotnie przycelował przeciwnika mocnym lewym sierpowym, przy czym po drugim z nich nogi byłego mistrza świata aż się ugięły. Spinks zaczął więc robić to z czego słynie - tańczyć na nogach, dzięki czemu Molina musiał za nim ganiać i większość jego uderzeń pruło powietrze.

Jego nieustanny pressing przyniósł skutek na dobre w piątej rundzie, kiedy już lekko podmęczony Cory coraz częściej ratował się klinczami zamiast pracą nóg. W ostatnich sekundach szóstej odsłony kolejny lewy sierp Moliny doszedł do szczęki przeciwnika, a jego przewaga zdawała się powiększać z każdą minutą. W ósmym starciu Meksykanin do swojego arsenału dodał ciosy na korpus, po których najczęściej poprawiał sierpami na górę, coraz mocniej spychając Cory'ego do głębokiej defensywy. Sędzia dodatkowo ukarał Amerykanina odjęciem punktu w dziewiątej rundzie za nieustanne przetrzymywania oraz klincze.

Molina podkręcił dodatkowo tempo w rundzie dziesiątej, przeprowadzając prawdziwą kanonadę. Spinks to jeszcze przetrzymał, lecz zaraz po gongu na jedenastą odsłonę zapoznał się z deskami po lewym sierpowym z doskoku w okolice skroni. Ostatnie minuty były dla Spinksa już tylko walką o przetrwanie. Zebrał bardzo dużo w tym pojedynku i pomimo liczenia na samym finiszu zdołał dotrwać do ostatniego gongu.

A po nim sędziowie jednogłośnie opowiedzieli się za Moliną, punktując dwukrotnie 119:106 oraz 120:105.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: swietypio
Data: 02-02-2013 05:47:51 
BATY SZpila dostaje
 Autor komentarza: swietypio
Data: 02-02-2013 05:57:14 
ale wygrał...ale, czy będzie mistrzem? oto jest pytanie
 Autor komentarza: canuck
Data: 02-02-2013 06:11:16 
To byla jedna z najbardziej anty-wzwodowych walk jakie widzialem przez ostatnie 10 lat. Mr. Cory Spinks, juz najwyzszy czas dac sobie spokoj z boksem.

Nie mozna z profesjonalnego boksu na wysokim poziomie robic parodii majac waciane raczki, a uzywajac przepychanek oraz ciaglego przetrzymywnia!

Mam nadzieje, ze nastepna walka Molina bedzie z kims kto chce oraz umie walczyc w ringu.
 Autor komentarza: MLJ
Data: 02-02-2013 07:20:19 
Mam nadzieję że zawalczy o IBF z Corneliusem Bandażem o ile ten wczesniej nie zestawi się z Cotto. Molina zasłużył na walke o tytuł..
 Autor komentarza: Krzych
Data: 02-02-2013 14:11:21 
Spinks już od dawna jest skończony i wynik był do przewidzenia
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.