GARCIA ODPOWIADA ZABOWI

- Nikt się go nie boi, po prostu odniosłem kontuzję. To kontaktowy sport, takie rzeczy się zdarzają. Byłem w życiowej formie, tylko pięć funtów od limitu. Czułem się świetnie, kiedy przytrafiła się ta kontuzja - wyjaśnia Danny Garcia (25-0, 16 KO), mistrz świata federacji WBA i WBC w wadze junior półśredniej, który z powodu urazu zmuszony był wycofać się z planowanej na 9 lutego walki z Zabem Judanem (42-7, 29 KO).

35-letni weteran wyraził opinię, że"Swift" symuluje kontuzję, bo nie ma formy i dzięki przeniesieniu walki na 27 kwietnia zyskuje czas na lepsze przygotowanie. Garcia wyśmiewa te słowa i zapewnia, że nie obawia się bardziej doświadczonego rywala.

- Czemu miałbym się bać? On jest nikim! W kwietniu zamknę wszystkim usta. Nie wiem, czemu on tyle gada. Przecież wie, że ze mną nie wygra. Mówi więcej niż kobiety. Brzmi jak kobieta. Ma kobiece geny, ale poradzę sobie z tym w kwietniu - zapewnia Garcia.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: pankracy
Data: 29-01-2013 17:29:36 
Czekaj Garcia, Matthysse już po Ciebie idzie.
 Autor komentarza: anonim1928
Data: 29-01-2013 17:59:54 
Ciekawe czemu nie chcę odpowiedzieć Lucasowi :D
 Autor komentarza: LegiaPany
Data: 29-01-2013 18:54:08 
pankracy garcia nie boi sie mathysse
 Autor komentarza: Mats
Data: 29-01-2013 19:16:16 
Judah musiałby się wznieść na wyżyny swoich możliwości żeby pokonać Danny'ego. Moim zdaniem walka zakończy się nokautem do 6 rundy i zwycięzcą będzie Garcia. Następnie dojdą do porozumienia z Matthysse i tutaj już wynik będzie trudny do wytypowania, choć stawiałbym minimalnie na Swifta.


Tak przy okazji. Mam do sprzedania 4 roczniki bokser.org:
1) Rocznik 2009 z autografem Adamka
2) Rocznik 2010 z autografem Adamka
3) Rocznik 2010
4) Rocznik 2011 z autografami m.in : Felipe Romero, Piotra Wilczewskiego, Pawła Głażewskiego, Michała Sułeckiego, Dariusza Snarskiego, Dariusza Sęka

Jeżeli jest ktoś chętny to proszę pisać propozycję na GG 4691899 ewentualnie na e-mail matias_lublin@tlen.pl
 Autor komentarza: adekw
Data: 29-01-2013 20:37:48 
Nie wiem dlaczego bokser.org promuje Matthysse, a obniża wartość Garcii. Np. ten wczorajszy tekst o tym, że kontuzja Dannego jest udawana i nie przeszkadzała mu kilka dni wcześniej... Ja to widzę tak: najpierw zakończy karierę Zaba, a później skopie tyłek idolowi 95% forum...
 Autor komentarza: Slayer85
Data: 29-01-2013 20:40:46 
Autor komentarza: anonim1928
Data: 29-01-2013 17:59:54
Ciekawe czemu nie chcę odpowiedzieć Lucasowi :D

tez nie wiem czemu nie chcesz mu odpowiedziec
 Autor komentarza: Matys90
Data: 29-01-2013 20:55:39 
adekw - no i bardzo dobrze, że tak to widzisz. Co byśmy robili, gdyby wszyscy się zgadzali?

Co do tej kontuzji, to sam dał podstawy do podśmiewania się, bo tego samego dnia pisał, że jest gotowy na każdego, a za chwilę - że jednak kontuzja żeber + sparingpartner - Corley mówił, że kontuzja - tak, ale kciuka :P

Jak zwykle pojawiają się w takiej sytuacji różne teorie spiskowe, że teraz Garcia stoczy dwie walki zamiast trzech w roku i wymiga się od Matthysse, że może dostał ofertę od Floyda, że imprezował i nie ma formy/wagi itd, itp :)
 Autor komentarza: Lukaszz
Data: 29-01-2013 21:13:48 
Zgadzam się z userem adekw. Ma kolega poniekąd rację. W ostatnich trzech dniach chyba z 10 newsów o Matthysse. Co do Garcii, to mylicie się panowie twierdząc, że się wymiga. U konkurencji piszą, że prezydent WBC Suliman oficjalnie oświadczyl, że kolejnym oponentem Garcii, tuż pod Judahu ma być Matthysse! Także przed nikim nie ucieknie, bo też i uciekać nie musi. Jest po prostu lepszy. Garcia pokona Matthysse po ciężkiej walce. Lucas w ostatnich dniach stal się idolem większości użytkowników orga, ale czym tu się zachwycać? Tym, że znokautowal anonimowego Dallasa Jr? Owszem ma chlop ciężkie ręce, ale także i Garcia ostatnie walki kończy przed czasem. Danny dojrzal boksersko, nabral pewności siebie po zwycięstwach z Khanem i Moralesem! Ma mentalność prawdziwego mistrza!
 Autor komentarza: BronuarKomuszenko
Data: 29-01-2013 21:25:12 
Sulajman może nakazywać Garciji ale ten nic nie musi ponieważ wystarczy że się zrzeknie pasa WBC i zachowa WBA Super i Lucas będzie mógł mu naskoczyć bo nie ma żadnego nacisku na niego, a tak na marginesie to obaj są najlepsi w dywizji i wynik ich walki jest trudny do przewidzenia a ten kto pisze że coś na pewno będzie to jest nic innego jak pokazanie że się kibicuje jednemu lub drugiemu bokserowi, a garcija wcale nie jest taki doskonały bo z khanem dostawał niezły wpierdol i tylko szczęśliwy cios uratował go z opałów, taka jest prawda a w rewanżu wcale scenariusz z pierwszej walki nie musi się powtórzyć
 Autor komentarza: Lukaszz
Data: 29-01-2013 21:37:32 
To nie byl szczęśliwy/przypadkowy cios. Ale zgodzę się, że do momentu przerwania walki Khan obijal Garcie. Co do zwakowania pasa to wielka niewiadoma. Garcia na pewno nie boi się Matthysse. Aczkolwiek na pewno zdaje sobie sprawę z tego, że będzie to walka niosąca za sobą wielkie ryzyko. Boks to biznes i na pewno dużo zależeć będzie od tego ile pieniędzy zaproponuje telewizja i sponsorzy...
 Autor komentarza: BronuarKomuszenko
Data: 29-01-2013 21:47:03 
Jeżeli by brać pod uwagę biznes to ta walka mogła by przynieść zyski adekwatne do wysokiego poziomu sportowego to pewnie ta walka powinna się odbyć za rok-dwa wtedy obaj będą raczej na tyle rozpoznawalni że ich walka była by jednym z najbardziej wyczekiwanych wydarzeń, ja nie twierdzę że garcija boi się tej walki ale myślę że ludzie zajmujący się jego interesami już tak, bo w odwagę garciji wierzę ponieważ jest to jeden z śmielej prowadzonych zawodników w dzisiejszym boksie, to nie to co ta patologia o nazwie canelo dla którego wbc robi precedensy
 Autor komentarza: Matys90
Data: 29-01-2013 21:48:47 
Wiecie, wydaje mi się, że mało kto się dzisiaj boi z pięściarzy, to raczej kalkulacje promotorów decydują, nie chcą urżnąć kurze złotych jaj, przynajmniej nie przedwcześnie. GBP ma pod swoimi skrzydłami jednego i drugiego, Garcia zapewnia większą kasę, jest młodszy, na Matthysse też nieźle zarabiają, ale nie aż tak. Teraz sprowadzili sobie Petersona - może jego dadzą Lucasowi, w końcu wciąż ma pas IBF, a Garcia stoczy dwie walki - z Zabem i rewanż z Khanem.

Co do poprzednich walk, to jestem fanem Lucasa, ale przecież z Judahem to on dał bardzo wyrównaną walkę, jeśli powołujemy walki Garcii z przeszłości. Obaj też jednak robią spore postępy, Garcia jest dużo pewniejszy, dorósł, a Matthysse sprawdził się na dłuższych dystansach, z lepszymi przeciwnikami, wie już jak rozkładać siły (z Zabem przespał nieco połowę walki).

W 140 funtach jest cała masa arcyciekawych walk do zrobienia, mógłbym oglądać tylko tę dywizję właściwie, jeśli promotorzy się dobrze postarają.
 Autor komentarza: adekw
Data: 29-01-2013 21:52:19 
Panowie ja jestem fanem Riosa, co sądzicie o walce Argentyńczyka właśnie z Brandonem?? Moim zdaniem były by wielkie grzmoty, wynik jak dla mnie otwarty, ciekawe jak mocną szczękę ma Matthysse?
 Autor komentarza: Adihash
Data: 29-01-2013 21:53:26 
Dany już dawno zakończył swoją "prospektowość".
Jest sprawdzony i dokładnie przetestowany. Walka z mulatem
będzie formalnością. Ma nokałtujący cios i inne argumenty.
Brak mu tylko kropki nad "i" a będzie nią zapewne nokałt na
Lucasie Matysie.
 Autor komentarza: Matys90
Data: 29-01-2013 22:03:11 
Z Riosem byłby zajebisty slugfest, zobaczylibyśmy który jest twardszy i jak twarde żebra ma Brandon, bo szczękę ma do tej pory bez zarzutu. Trzeba tylko trzeba wziąć poprawkę, że on całą karierę był ogromnym "lekkim", więc nie jest to takie dziwne, że przyjmował większość ciosów bez mrugnięcia okiem o dużo lżejszych przeciwników. (Chociaż z Alvarado udowodnił już, że jest też kawał twardego skurczybyka w 140 funtach)

Lepszy pięściarsko jest Lucas, ale z Riosem ciężko jest grać w szachy w ringu, udało się to Abrilowi, ale gość to technik, wysoki, o długich łapskach. Fajnie byłoby to zobaczyć.

Adidash - z jakim mulatem? I kto Go tak dokładnie przetestował?
 Autor komentarza: adekw
Data: 29-01-2013 22:09:19 
Szkoda, że Rios jest w top rank, gdyby był w gbp miałby wiele ciekawszych opcji. Na 1 gali mogli by zrobić walkę Matthysse - Garcia i rewanż Alvarado - Rios. Później przegrany walczy z przegranym, a zwycięzca ze zwycięzcą :D szkoda, że to tylko marzenia...
 Autor komentarza: Lukaszz
Data: 29-01-2013 22:10:52 
Rios to prawdziwy wariat! Szczęke ma chyba z granitu. Walka z Alvarado to byla prawdziwa wojna na wyniszczenie! Brandon jest także twardy psychicznie, gość nie pęka, a Mike'a Alvarado po prostu przelamal, zlamal psychicznie. Mike wdziąc, że jego ciosy nie robily większego wrażenia na Riosie po prostu zrezygnowal w pewnym momencie i nie odpowiadal na zadawane ciosy przez "Bam Bam". Wielkie serce do walki! Rios ma mój szacunek. Jeżeli Matthysse poszedlby z Riosem na wojnę wynik bylby sprawą otwartą, ale ciężko oczekiwać takiej walki ze względu na konflikt interesów (TR-GBP).

Co do walki z Abrilem, to Rios byl wycieńczony robieniem wagi, także poniekąd jest to usprawiedliwienie na gorszą dyspozycję w tamtej walce.
 Autor komentarza: Adihash
Data: 29-01-2013 22:14:03 
Wg mnie Zab nie jest typowym murzynem. Jest zbyt jasny aby nie przypisać mu mulata. Jeśli jednak jego rodzice są oboje murzyni to musiałbym zwrócić racji honor. Haye też nazywają murzyna ale tu ludzie się mylą w zupełności bo pochodzi ze związku kobiety o krwi europejskiej i mężczyzny który ma zapewne korzenie afrykańskie.

A co do przetestowania Garcii, ostatnie walki wykazał, że jak chce noakałtu to będzie go miał. Wykazał, że wzbił się na wyżyny boksu.
Potwornie twardy i szybki Maidana nie zdołał pokonać tak cenionego Khana a zrobił to młody prospekt w bezdyskusyjny sposób.
 Autor komentarza: adekw
Data: 29-01-2013 22:16:18 
Abril to zaj******* niewygodny koleś, naprawdę z super warunkami jak na lekką, w dodatku typowy technik z kubańskiej szkoły. W junior półśedniej chętnie zobaczyłbym też PEtersona z kimś z czołówki. Amir Khan może nareszcie wróci na właściwy tor. Szkoda, że jest taki szklany, ale może Hunter zrobi z niego lepszego defensora. Jest jeszcze tych dwóch rusków, Prowodnikow (chyba sparował z Pacquiao) i ten czeczen co pokonał Guzmana. Jak już ktoś napisał bardzo mocna kategoria. Można by zrobić coś w stylu super 8. Przegrywający odpada. Na pewno jakaś stacja by to kupiła.
 Autor komentarza: Matys90
Data: 29-01-2013 22:20:01 
Wydaje mi się, że nie miał i tak pomysłu od pierwszej rundy na Abrila. Kubańczyk co oczywiste zdominował go w dystansie, ale też i w zwarciu Brandon był bezradny, wyszedł brak planu B. Abril w momencie zagrożenia przybierał postawę Floyda czy Bronera, prawa ręka wysoko i wszystkie lewe sierpy Riosa wchodziły na tę rękawicę. Kubańczyk nie dał się sprowokować do bitki, nie był sfrustrowany, genialna taktyka - zneutralizował Bam Bama całkowicie.

W każdym razie ten rewanż z Alvarado trochę bez sensu wg mnie, jest tylu ciekawych zawodników w tej kategorii, a nie wydaje mi się, żeby w rewanżu coś się odmieniło. Chociaż akurat z drugiej strony powtórka z rozrywki w tym przypadku, to powtórka z naprawdę dobrej rozrywki, także nie ma co zbytnio narzekać ;) A nuż Alvarado zaskoczy i będzie kolejna wielka trylogia.
 Autor komentarza: Kratos
Data: 29-01-2013 22:26:49 
Bawi mnie to ciagle roztrzasanie przeszlosci i podawanie argumentow, ze dany zawodnik 3-4 walki temu zaprezentowal sie w ograniczony sposob; tego typu konkluzje maja tyle opinii ile opinia kustosza - opisuja jedynie sprawy minione, w zaden sposob nie oddajac aktualnego stanu rzeczy. Zwiazki przyczynowo-skutkowe tez ulegaja rozluznieniu, choc jest to raczej kwestia rzetelnosci i sposobu w jaki budujemy uzasadnienie. To bardziej medrkowanie sie w stylu: "O tak, widzialem wszystkie jego walki w Stanach, wiem na co go stac". Niektorzy tak maja. Choc czasem ma sie to nijak(spojrzcie na Fury'ego, na to jak walczyl z Pakjiciem, a pozniej z Johnsonem - 'drewniak' zrobil kolosalny postep). Co do Matthysse, bo to jego dotyczy caly wstep... W przedostatniej zawodowej walce z Ajose, jakby nie patrzec czowolowym zawodnikiem dywizji junior polsredniej, zaprezentowal sie wprost wybornie, cierpliwie rozbijajac twardego blondyna do momentu, gdy sedzia zmuszony byl przerwac pojedynek. Matthysse oddal przeciwnikowi 1 badz 2 rundy w oficjalnej(a moze to byla pkt Showtime? nie pamietam) punktacji. Wielka klasa. Wracanie do przeszlosci i wypominanie mu walk z Zabem, czy Devonem nie ma juz dzis wiekszego sensu. Lucas jest znacznie lepszym zawodnikiem i - jak napisalem na wstepie o nieadekwatnych opiniach - po prostu sie rozwinal. Zaliczyl duzy progres. Jak na panczera ma swietna obrone, pozostale elementy wyszkolenia tez bez zarzutu. Dzis stawiam, ze znokautowalby Zaba, a z Devonem spokojnie zwyciezyl na punkty(wtedy walke organizowal Don King, ten sam, ktory ma opiekuje sie kariera Tavorisa 'wygralem z Campillo' Clouda). Nie jestem w stanie wskazac jednoznacznego faworyta, ale gdyby doszlo do pojedynku, obstawiam ze Matthyse znokautowalby Garcie. Ktory, jak mam wrazenie, odkad uwierzyl w swoj nokautujacy cios stracil nieco na ringowej aktywnosci. Ale to moje subiektywne odczucie. Inna sprawa, ze tacy zawodnicy jak on, metodyczni i cierpliwi, nie potrzebuja poruszac sie po ringu tyle co inni. Musza po prostu poruszac sie wtedy, gdy jest to niezbedne do ulokowania czystego ciosu. Im bardziej przeciwnik uwaza go za statyczny cel, tym wieksze prawdopodobienstwo czystej kontry. Caly Garcia. O Matthysse juz bylo. To bedzie swietny walka.
 Autor komentarza: adekw
Data: 29-01-2013 22:27:05 
Bradley zostaje w półśredniej czy wraca wage niżej??
 Autor komentarza: BronuarKomuszenko
Data: 29-01-2013 22:29:24 
Rios vs Matthysse dla mnie szanse 50/50, rios jest mega twardy natomiast mathysse nie jest tak prosty jak alvarado ponieważ lucas potrafi boksować, obaj z riosem mają żelazną kondycję a i odporność mają świetną przy czym odporność riosa została bardziej przetestowana z racji stylu walki natomiast lucas też na razie bez zarzutu pod tym względem,
 Autor komentarza: BronuarKomuszenko
Data: 29-01-2013 22:34:19 
adekw
Bradley na razie szuka przeciwnika w limitach junior welter/ welter ponoć że ma to być ekstra przeciwnik ale arum jeszcze nic nie podawał do opinii publicznej więc pożyjemy zobaczymy
 Autor komentarza: adekw
Data: 29-01-2013 22:38:55 
Strasznie nie lubię oglądać Bradleya... ale przyznam, że dobry z niego zawodnik i miałby duże szanse z każdym z czołówki junior półśedniej.
 Autor komentarza: Matys90
Data: 29-01-2013 22:43:27 
Kratos, zaznaczyłem przecież dość wyraźnie, że od walki z Judahem, Lucas rozwinął się niesamowicie, tak jak Garcia nie jest już tym niepewnym chłopcem z pierwszej walki z Moralesem.
Zauważyłem tylko, że często wspomina się jak to rozniósł Zaba, a nie jest to prawda. Też jestem zdania, że dzisiejszy Lucas nie dałby szans Judah, nie czekałby tak długo z "rozkręceniem się", co było wtedy zrozumiałe jak na debiutanta walczącego pierwszy raz na takiej gali, z takim przeciwnikiem i na dystansie 12 rund.

Nie zgadzam się, że "rozstrząsanie przeszłości" jest zawsze pozbawione sensu, bo często w tych starych walkach można znaleźć receptę na danego pięściarza.

PS"cierpliwie rozbijajac twardego blondyna do momentu, gdy sedzia zmuszony byl przerwac pojedynek" - przepraszam, kogo rozbijając? :D
 Autor komentarza: BronuarKomuszenko
Data: 29-01-2013 22:44:18 
E niektóre walki Bradleya są całkiem dobre np. ta z petersonem była fajna czy z writerem też da się oglądać, myślę że tima jest znacznie łatwiej oglądać niż devona który jest nudziarzem okrutnym
 Autor komentarza: adekw
Data: 29-01-2013 22:46:34 
Devon - Bradley i Bradley - Casamayor mogły by być lekiem na bezsenność...
 Autor komentarza: Kratos
Data: 29-01-2013 23:53:39 
Nigdzie nie napisalem, ze grzebanie w przeszlosci piesciarzy 'jest zawsze pozbawione sensu'. Wskazuje na okolicznosci, gdy z podobnych wycieczek niewiele wynika dla terazniejszosci; brakuje wyraznych odniesien, a zwiazki przyczynowo-skutkowe ulegaja rozluznieniu. Robia sie z tego rzewne wspominki, pocztowki z przeszlosci, czasem fakty historyczne. Takie uderzenie nostalgii czy bokserskiej erudycji wcale nie jest zle; czasem tylko bawi mnie, gdy ktos usilnie poszukuje odpowiedzi na przebieg pojedynku w walkach nieistotonych z pukntu widzenia aktualnego poziomu.
PS. Przeciez nie wypada mi napisac czarnego/czarnucha/murzyna, co? Nie, kiedy Django jest na wolnosci ;).
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.