PROKSA O REWANŻU Z GOŁOWKINEM

Choć Grzegorz Proksa (28-2, 21 KO) nie miał wiele do powiedzenia we wrześniowej walce z Giennadijem Gołowkinem (25-0, 22 KO), polski pięściarz nie przeczy, że chętnie raz jeszcze skrzyżowałby rękawice z mocno bijącym Kazachem. „Super G” zdaje sobie jednak sprawę z tego, jaką pracę musi wykonać, aby obóz mistrza WBA i IBO w wadze średniej ponownie nim się zainteresował.

- Giennadij to obecnie jeden z najlepszych pięściarzy na świecie i jeżeli miałby się odbyć rewanż, musiałbym udowodnić, że jestem na tym samym poziomie. Może się uda w tym roku. Zobaczymy jak się będę układać treningi i walki. W każdym razie życzę Giennadijowi wszystkiego najlepszego, a sam skupiam się na pracy w gymie – mówi były mistrz Europy.

Proksa powróci na ring już 9 lutego podczas zawodów w Belfaście. Jego rywalem będzie Brytyjczyk Lee Noble (15-24-3, 3 KO), którego „Super G” już raz pokonał. W marcu 2009 roku polski pięściarz wygrał przez techniczny nokaut w trzeciej rundzie.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: PodpijalemzTomkiem
Data: 28-01-2013 15:28:43 
Proksa chyba za bardzo dostał po łebie i gada głupoty. Niech wyjdzie do Jonaka do dostanie czasówke
 Autor komentarza: MrAdam
Data: 28-01-2013 15:32:15 
Chyba chće mieć trwały uszczerbek na zdrowiu
 Autor komentarza: Szef99
Data: 28-01-2013 15:34:39 
Autor komentarza: PodpijalemzTomkiem
Data: 28-01-2013 15:28:43
Proksa chyba za bardzo dostał po łebie i gada głupoty. Niech wyjdzie do Jonaka do dostanie czasówke

Cokolwiek chociaż o boksie wiesz?
 Autor komentarza: Ereborn
Data: 28-01-2013 15:34:57 
No proszę, następny mitoman nam się rodzi. A Grzesiek zawsze wydawał mi się sensownym facetem.
 Autor komentarza: weentM
Data: 28-01-2013 15:35:02 
No jego przeciwnik przyszł bardzo wymagający jest,przesada zeby do takiego poziomu sie obnizac...
a o GGG niech nie myśli wogle,bo skończy sie tak samo
 Autor komentarza: BronuarKomuszenko
Data: 28-01-2013 15:38:04 
Oczywiście możliwe jest to że proksa jeszcze raz zawalczy z GGG np. jeżeli zwycięży jakiś eliminator WBA wtedy dostanie mandatory ale nie przez pokonywanie bokserów pokroju lee noble, ja liczę że w tym roku będzie możliwa jego walka np. z barkerem czy andym lee i jeżeli ich by pokonał to sprawa walki o pasy wydaje się być otwarta bo świat nie kończy się na GGG są geale i quilin z tytułami, więc war grzesiek
 Autor komentarza: MorenoMorales
Data: 28-01-2013 15:39:36 
Bez szans, ale gdyby GGG wymiótł czołówkę z średniej i poszedł po Warda do super średniej, może Proksie udałoby się jakiś pasek zdobyć przy dobrym promotorze i trenerze.
 Autor komentarza: Karule
Data: 28-01-2013 15:42:16 
On chyba oszalał :P
 Autor komentarza: owenn1988
Data: 28-01-2013 15:46:02 
pierwsza walka obu panów nie pokazała mozliwosci Proksy, w ewentualnym rewanzu w opymalnej formie, realizując plan taktyczny sprawiłby zdecydowanie większy opór GGG
 Autor komentarza: MorenoMorales
Data: 28-01-2013 15:48:08 
ale na dzień dzisiejszy by nie wygrał
 Autor komentarza: puncher48
Data: 28-01-2013 15:48:14 
Lubię Proksę ale z takim zapleczem jak poprzednio

to może lepiej już nie wychodzi do takich pięściarzy

jak Gołowkin, szkoda zdrowia, jak będzie profesjonalny

zespół i stała progresja to z czasem kto wie

może coś ugra, potencjalni rywale są silni

i nie grzeszą amatorstwem organizacyjnym.
 Autor komentarza: SkazanyNaInstynkt
Data: 28-01-2013 15:53:11 
To, że Proksa przegrał z Gołowkinem jeszcze go nie skreśla.
Dobrze wiecie, że nie miał wystarczająco czasu na przygotowania itd.
Ma ambicje chłopak, a wam gówno do tego, będzie chciał walczyc jeszcze raz z nim to zawalczy. W czym widzicie problem ? Dostatnie to dostanie, taki jest boks, ale widać, że nie pęka, a to też powinno mieć znaczenie.
 Autor komentarza: khorne
Data: 28-01-2013 15:53:19 
Wy naprawde macie problemy z czytaniem. Grzesiek w tej wypowiedzi zasugerowal, ze jeszcze nie jest na tym poziomie a tu niektorzy pisza, ze oszalal.. Niby gdzie tu sa wypowiedziane glupoty?
 Autor komentarza: aria9
Data: 28-01-2013 15:54:41 
Panowie czytajcie ze zrozumieniem, ja wiem że to bywa trudne (sarkazm). Grzegorz powiedział, że najpierw musiałby udowodnić, że jest na tym samym poziomie. Udowodnić sobie i innym, czyli najpierw zapracować na to by być uważanym za równego temu wielkiemu mistrzowi. Bo póki co tak nie jest. "musiałbym udowodnić" - nie widzicie tu pokory? Hejtujcie z głową mądrale!
 Autor komentarza: SkazanyNaInstynkt
Data: 28-01-2013 16:01:26 
khorne

Bo tutaj niektórzy użytkownicy, widzą to co chcą widzieć... nie ma znaczenia to co jest napisane, i w jakim kontekście.
 Autor komentarza: Razparuk
Data: 28-01-2013 16:05:50 
0 "hejtu" tylko prawda:
po tym oklepie numer1 on chce poprawkę? Boże....
Co do poziomu: jak zrobić poziom,nazwisko z semi-amator teameme pełniąc także funkcje społeczne godne oldboja żyącego z milionowego kapitału odłożonego za wielkie walki.
BE REAL...
Życze Grzegorzowi przede wszystkim otwarcia oczu TERAZ bo za 2 lata to będzie po zawodach.
 Autor komentarza: MrCrowley
Data: 28-01-2013 16:21:10 
Myślę, że rewanż z Golovkinem ma mniej więcej taki sam sens, jak rewanż z Lee Noble...
 Autor komentarza: bak
Data: 28-01-2013 16:23:24 
Po co Gołowkinowi byłby rewanż z Proksą? Grzesiek powinien się cieszyć, że w ogóle dostał szansę we wrześniu, bo tak naprawdę obóz Golovkina się zgłosił do Polaka, bo nikt inny nie chciał z nim walczyć, co delikatnie sztab Golovkina. Golovkin zasługuje na walkę z Wardem a nie na kolejne obicie Prosky.
 Autor komentarza: bak
Data: 28-01-2013 16:23:57 
delikatnie sztab Golovkina zasugerował
 Autor komentarza: Slayer85
Data: 28-01-2013 16:33:30 
Autor komentarza: khorne
Data: 28-01-2013 15:53:19
Wy naprawde macie problemy z czytaniem. Grzesiek w tej wypowiedzi zasugerowal, ze jeszcze nie jest na tym poziomie a tu niektorzy pisza, ze oszalal.. Niby gdzie tu sa wypowiedziane glupoty?

No wlasnie.
 Autor komentarza: bak
Data: 28-01-2013 16:33:44 
Haha a gdzie indziej piszą, że Gołota po Salecie chce rewanżu z Adamkiem xD
 Autor komentarza: Slayer85
Data: 28-01-2013 16:36:23 
Autor komentarza: bak
Data: 28-01-2013 16:33:44
Haha a gdzie indziej piszą, że Gołota po Salecie chce rewanżu z Adamkiem xD

Tez wlasnie przeczytalem... porazka.
 Autor komentarza: SkazanyNaInstynkt
Data: 28-01-2013 16:40:14 
bak


"jeżeli miałby się odbyć rewanż, musiałbym udowodnić, że jestem na tym samym poziomie"

ludzie czytajcie ze zrozumieniem.
Grzesiek mówi jasno, że najpierw musiałby udowodnić, że jest na tym samym poziomie co Gołowkin aby ten rewanż miał sens.
eh
 Autor komentarza: WARIATKRK
Data: 28-01-2013 16:47:58 
Oszalał Proksa!!!???Po co mu rewanż żeby być znokautowanym tym razem ciężko???
 Autor komentarza: kazah7
Data: 28-01-2013 16:54:38 
najpierw przestań grzesiu obijać bumów z którymi i tak już walczyłeś
 Autor komentarza: costamjest
Data: 28-01-2013 16:56:14 
Ewidentnie i Grzesiek i GGG unikają Jonaka.
 Autor komentarza: bak
Data: 28-01-2013 17:00:15 
@costamjest

Mówiąc na poważnie to Grzesiek może tak :D W ich walce widziałbym wyrównane szanse.
 Autor komentarza: Ghostbuster
Data: 28-01-2013 17:19:26 
bez przesady. nie ma powodów by pastwić się tutaj nad Proksą. Pewnie, że chciałby rewanżu i jeżeli na ten rewanż zasłuży to czemu nie. Pamiętajmy, że Proksa nie był dobrze przygotowany do walki z Golovkinem. Nie miał zbyt długiego okresu do treningów, wziął walkę praktycznie z marszu, bo na tym poziomie to można tak to określić i do tego bez dobrego czasu na aklimatyzację. Według mnie Proksa zdecydowanie nie był profesjonalnie przygotowany do tego pojedynku.
 Autor komentarza: eskadra
Data: 28-01-2013 17:20:28 
Rewanż to tylko po wyrównanej walce albo werdykcie budzącym kontrowersje i takie tam , Proksa dostał wpyerdol , niech najpierw pokona kogoś sensownego w przekonywujący sposób to może jeszcze dostanie kiedys title shota.Gołovkin zostawił Prokse daleko za plecami i sam się dobija do kasowych walk , a Proksa to niech zacznie cięzko pracować i walczyc 3-4 razy do roku na powaznie.
 Autor komentarza: eskadra
Data: 28-01-2013 17:31:25 
Tak na marginesie zaliczyłem egzamin z anatomii :):) 10 osob na 60 zdało najlepsza ocena 3,5
 Autor komentarza: Deter
Data: 28-01-2013 17:37:55 
Nikt Proksie nie da rewanżu.
 Autor komentarza: Razparuk
Data: 28-01-2013 17:56:41 
@Ghostbuster
Ergo: z takim podejściem jakim wymieniłeś Proksa NIGDY nie będzie na poziomie światowym.....w 100% poparłeś moje spostrzeżenia :)
CND
 Autor komentarza: Michasiowy
Data: 28-01-2013 18:20:42 
Autor komentarza: khorne
Data: 28-01-2013 15:53:19
Wy naprawde macie problemy z czytaniem. Grzesiek w tej wypowiedzi zasugerowal, ze jeszcze nie jest na tym poziomie a tu niektorzy pisza, ze oszalal.. Niby gdzie tu sa wypowiedziane glupoty?

No wlasnie.


"Może się uda w tym roku" - czytaj ze zrozumieniem. W tym ani następnym nie będzie na poziomie GGG bo raczej Golowkin do jego poziomu sie nie znizy.
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 28-01-2013 18:45:18 
całkiem sensowna wypowiedz Grześka.. ale niestety Gołowkin nie pozostawił żadnych wątpliwości, nikt Grześkowi rewanżu nie da!!
Gołowkin może pokonać największe gwiazdy więc dlaczego ma walczyć drugi raz z Polakiem??? dla Kazacha to marnowanie czasu i pieniędzy.. smutne ale prawdziwe.
 Autor komentarza: Ghostbuster
Data: 28-01-2013 18:55:12 
Razparuk

chyba tak już pozostanie. Proksa nie ma wokół siebie profesjonalnego teamu, zarówno chodzi tu o promotora, managera czy trenerów. Przynajmniej ja odnoszę takie wrażenie. Na pewno w ogromnym procencie jest to wina samego Proksy. Myślę, że Grzechu z dobrym Promotorem i managarem mógłby zajść dużo wyżej. zresztą podobnie było z Gołowkinem. jak walczył w Uniwersum, to praktycznie nikt go nie zauważał, a jak zaopiekowało się nim K2 to jego kariera ruszyła z miejsca. Ja życzę Proksie jak najlepiej, ale jeżeli on czegoś nie zmieni w swojej karierze boksera to marnie widzę jego przyszłość.
 Autor komentarza: Razparuk
Data: 28-01-2013 18:58:34 
Niestety podzielam Twoje obawy Ghostbuster.....:(
 Autor komentarza: Krzyzak
Data: 28-01-2013 19:09:35 
rewanżu mu nie dadzą , a po drugie ośmiesza się Gołowkin by go jedną ręką upolowała
 Autor komentarza: Ygnac
Data: 28-01-2013 19:16:02 
I znów kutasy-pojeby się mądrzą na forum.

Proksa chce w przyszłości rewanżu z Gołowkinem? No to idiota bez szans, zwariował, w głowę za mocno oberwał itd.

Nie chciałby rewanżu? To zaraz jakiś chujek-pederasta napisze, że Grzesiek się "obsrał", że "tchórz".

Internet to wspaniała rzecz. Każdy głupi chuj o rozumie karalucha może sobie założyć konto na sieci i pisać, co mu kiszka myślowa podsunie.
 Autor komentarza: Manolis
Data: 28-01-2013 20:37:10 
Erebron masz racje,Proksa jest ambitny ale trzeba umiec spojrzec prawdzie w oczy bo wychodzi na to ze ma chore ambicje
 Autor komentarza: Razparuk
Data: 28-01-2013 21:00:10 
@Ygnac
Moja opinia o karierze Proksy nie zmienia się od mojego pierwszego posta na tym forum, Golovkin tylko utwierdził moje przekonania.
Faktycznie internet to to wspaniała rzecz.
 Autor komentarza: adamekrzondzi
Data: 28-01-2013 21:12:22 
Zalosny jest ten nasz RJJ z Wegierskiej Gorki . Przegral z mega wacianym Hoppe i nie dalo mu to nic do myslenia . Przeciez zaden rewanz z GGG nie wniesie nic nowego do tego sportu , poza trzecia porazka w rekordzie bankiera .
 Autor komentarza: Lowcajeleniwrocek
Data: 28-01-2013 21:28:05 
masz rację Ygnac
dodam, że to chyba większość tu piszących za mocno dostała po łbie w weekend i ma problem z czytaniem ze zrozumieniem
Napisane jest jest, że G Proksa nie przeczy... ,
przyznał, że w tej chwili są na różnych poziomach,
docenił klasę GG, że jest jednym z naj bokserów na świecie....
Ale nie - wy musicie mu jechać, że mu się w dupie poprzewracało...a tak to mogłoby by być gdyby łaził jak jakiś standardowy murzyn po przegranej walce, że żąda rewanżu bo przegrał przypadkiem
pierdoleni eksperci
 Autor komentarza: milan1899
Data: 28-01-2013 21:34:01 
Proksa nie dojdzie do pasów w średniej bo jest na to za mały i za słaby
GGG i MArtinez to zupełnie inna liga , Chavez , Sturm , Barker , Geal a nawet Zbik tez moim zdaniem są dla SuperG za dobrzy.
Grzesiek musi wypracować jaba i zbijać wagę ,co nie powinna stanowic dla Niego większego problemu , a historię o zbyt masywnych nogach mozna włożyć między bajki.
 Autor komentarza: adamekrzondzi
Data: 28-01-2013 21:38:21 
Lowcajeleniwrocek
Giennadij to obecnie jeden z najlepszych pięściarzy na świecie i jeżeli miałby się odbyć rewanż, musiałbym udowodnić, że jestem na tym samym poziomie. Może się uda w tym roku.

Nie uda sie ani w tym ani w przyszlym roku , z prostej przyczyny . Proksa nie byl , nie jest i nigdy nie bedzie na tym samym poziomie co GGG !!!
 Autor komentarza: Clevland
Data: 28-01-2013 22:06:37 
Proksa najlepiej wie czemu tą walkę przegrał.
Miesiąc po Hope 2 wychodzić do GGG było głupotą.

GGG trafiał Proksę dwukrotnie seriami czystymi 4 ciosami i dopiero 5-ty sadzał Proksę.
Proksa za każdym razem coś chciał jeszcze zadać.
Zadziorny był ale bez odpowiedniego przygotowania.

Uważam że Proksa niech do USA na sparingi jedzie.
Między tym co ma w Polsce a USA jest ogromna różnica.

Ale kto za to zapłaci?
Agent Zbarski, który nie ma kasy i walki w Polce nigdy Proksie nie zorganizował.
Efekt- Proksa nie ma wielu kibiców.
Nawet teraz jedzie do jakiegoś kelnera do Belfastu.
Co w Polsce nie mógł walczyć- o czym Proksa marzy?
Ale kto taką walkę zorganizuje?
Wasilewski się nie zlituje, bo po takim show to jego Jackiewiczów, Jonaków nie będzie nikt chciał oglądać.

Walka z Jonakiem? Wyglądałaby jak z Sylvestrem. Jonak by Proksę trafił może raz.
Jackiewicz mówił że na sparingach z Proksą po prostu sobie nie radził.

Promotor Hearn olewa Proksę bo to bokser który kasy mu nie zarobi.
Proksa robił jako dostawca pasa EBU dla Hopa, wystarczy.
Do niedawna nie było go nawet na stronie internetowej Hearna.
Proksa ma garstkę kibiców to kto ma oglądać - w hali i TV ?

GGG robi się gwiazdą za drobne nie wyjdzie.
No chyba że znów nikt nie będzie chciał z nim walczyć.

Czy to dobry pomysł?
Nie sądzę.

Gdyby Proksa przeszedł odpowiednie przygotowania to może i jego deklaracje o rewanżu z GGG można by było brać poważnie.
Ale Węgierska Górka + Warszawa to nadal jest pół zawodowstwo.
 Autor komentarza: Razparuk
Data: 28-01-2013 22:09:43 
@Lowcajeleniwrocek
nauczyłeś się czyta lecz masz problemy ze zrozumieniem przynajmniej niektórych postów.
Proksa nie przeczy lecz PITOLI o następuje: "musiałbym udowodnić, że jestem na tym samym poziomie. Może się uda w tym roku. ...()" Ja nawet wierzę że fizycznie,talentem mógłby się Grzesiu pokusić o druga walkę lecz prowadzony jak profesjonalny bokser. Tego brakuje z jego winy....so GO ON.
 Autor komentarza: SkazanyNaInstynkt
Data: 29-01-2013 00:28:28 
Clevland

Bardzo dobry i trafny komentarz, podpisałbym się pod nim, ale nie będę bazgrał po monitorze.
Pozdro
 Autor komentarza: Grzywa
Data: 29-01-2013 09:07:01 
Proksa nei mial miesiacaa prawie dwa, wiec bzdor nie ma co wypisywac, mogl miec organizm troche przeciazony ale to bylo osiem tygodni, byl w formie po Hope, wagi nie musial robic wiec radze nie przesadzac. Przyczyna porazki byl nierowny poziom wyszkolenia i sila uderzenia, jeden to zawodnik klasy swiatowej drugi europejsckiej. Polak niech zawalczy z kims kto sie liczy w swiecie, jest w dwudzistce chocby, w nastepnej walce a pozniej zacznie marzyc o rewanzu. Jest ambitny ale na dzisiaj nawet po trzech miesiacach przygotowan calego dystansu z GGG nie wytrzyma. Nawet z Hopem mial problemy a co z nim zrobil inny Angol, zdeklasowal go. Polak nie walczyl z nikim z nazwiskiem, czy jest dobrym piesciarzem to zobaczymy w ringu nie na tym forum, tutaj tylko dowiadujemy sie iz jest ambitny ale takich jest tysiace.
 Autor komentarza: Lowcajeleniwrocek
Data: 29-01-2013 23:06:15 
rozparuk - głupia zaczepka z twojej strony
Proksa wie, że nie jest na tym samym poziomie a mówi tylko, że może mu się uda wspiąć na ten poziom w tym roku - takich chęci utalentowanemu polskiemu sportowcowi nie można odmówić, a to że jesteśmy w większości sceptyczni do tego to już inny temat
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.