WARD Z SZACUNKIEM O GOŁOWKINIE, ALE CHĘTNY DO WALKI Z NIM

Andre Ward (26-0, 14 KO) rehabilituje operowany wcześniej bark i prawdopodobnie powróci na ring w okolicach września. Raczej na pewno jego rywalem nie będzie już Kelly Pavlik, bo ten zapowiedział zawieszenie rękawic na kołku. Coraz częściej za to wymienia się Giennadija Gołowkina (25-0, 22 KO) jako możliwego oponenta, bo ten błyskawicznie podbił serca Amerykanów. Póki co występuje jeszcze w niższej kategorii - średniej, lecz poza Sergio Martinezem, Julio Chavezem Jr czy Peterem Quillinem nie ma dla niego wielkich nazwisk i jak sam przyznał, po dwóch kolejnych obronach pasa WBA prawdopodobnie przeniesie się do wagi super średniej, gdzie absolutnym królem jest właśnie Ward.

Sporo mówi się i pisze o rzekomej brutalnej sile ciosu Kazacha. Amerykanin docenia jego klasę i nie wyklucza, że właśnie Gołowkin będzie wkrótce jego rywalem w ringu.

- Gołowkin to naprawdę silny dzieciak. Wygląda szczególnie dobrze od strony fizycznej, a ma do tego jeszcze ciężkie ręce. Wydaje się również, iż zyskał spore uznanie wśród kibiców boksu. Na pewno ma potencjał, ale również i wady, nad którymi musi jeszcze trochę popracować. Niestety wygląda na to, że będzie unikany przez innych, co nie jest oczywiście jego winą. Dlatego uważam, że nasze ewentualne spotkanie byłoby sporym wydarzeniem - przyznał tryumfator turnieju "Super Six".

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: atmel
Data: 24-01-2013 17:15:10 
No to Gołowki doczekał sie wyzwania , ciekawe co teraz będzie mówił . Stawiam na to że dyplomatycznie odpowie że bardzo chętnie ale za jakiś czas .
 Autor komentarza: liscthc
Data: 24-01-2013 17:20:57 
atmel
No przecież nawet Ward mówi tu że Gołowkin chce jeszcze 2 razy bronić pasa w średniej.Więc siłą rzeczy to chwilę potrwa.
 Autor komentarza: atmel
Data: 24-01-2013 17:21:44 
Ward wygrywając z Gołowkinem wybiłby sie prawdopodobnie na NR 1 Świata bokserskiego .
 Autor komentarza: adam12
Data: 24-01-2013 17:25:11 
Nie wydaje mi się aby ekipa Gołowkina chętnie poszła na walkę z takim geniuszem jak Ward. Andre będzie długo przez Kazacha omijany. Nie neguje tu wcale sporych umiejętności czy motoryki Giennadija ale jak dla mnie Ward na dzień dzisiejszy go ogrywa.
 Autor komentarza: Terrorist
Data: 24-01-2013 17:25:44 
Dzieciak?

Golovkin jest starszy od Warda :D
 Autor komentarza: atmel
Data: 24-01-2013 17:26:26 
liscthc
Data: 24-01-2013 17:20:57
...
sorki nie czytam wszystkich niusów , ale ciekawi mnie co odpowie Gołowkin. W żadnym wypadku nie umniejszam jego talentu i jestem pod jego wrażeniem ale Ward - kategoria wyżej to naprade super wyzwanie , pamiętam poprostu wypowiedz Gołowkina z okresu walki z Proksą kiedy to powiedział w wywiadzie że może walczyć z każdym kategorie wyżej i niżej i do tego nawiązuje , wiadomo że ewentualne spotkanie nie odbędzie się jutro .
 Autor komentarza: Ghostbuster
Data: 24-01-2013 17:31:03 
wszystko idzie w dobrym kierunku. teraz skoro amerykańscy kibice zaczynają zauważać Golovkina zaczną się pojawiać oferty. Golovkin vs Ward to byłoby prawdziwe spotkanie na szczycie, ale ja chciałbym, żeby GGG zrobił jeszcze porządek w wadze średniej, co nie będzie aż takie łatwe bo w tej wadze przecież są dobrzy zawodnicy ze wspaniałym Martinezem na czele. Ja np. chciałbym zobaczyć Golovkina w walce z Dimitrijem Pirogiem.

Byłoby na prawdę super gdyby Kazachowi udało się zrealizować plany na 2013 rok. On planował 5 walk w ciągu roku, co wydaje się trudne do zrealizowania zakładając, że będą to walki z wymagającymi przeciwnikami, ale trzymam za niego kciuki.
 Autor komentarza: astutus
Data: 24-01-2013 17:33:14 
Ward jako jeden z nielicznych ma jaja i sie nie boi walczyc z nikim.
 Autor komentarza: werus
Data: 24-01-2013 17:35:44 
Ward konkretny gość zwyczajnie prawdziwy mistrz. Wiecie, Grzegorz Proksa twierdził po walce z Gienkiem, że Kazach wygrałby z każdym nawet w superśredniej. Nie jestem tego taki pewien jak Proksa...
 Autor komentarza: barteksz300
Data: 24-01-2013 17:36:40 
@Ghostbuster

Z Martinezem na czele , ale Martinez ma już swój wiek , i za małą kasę też nie wyjdzie do ringu , należy mu się teraz porządna wypłata i spokojna emerytura ;)
 Autor komentarza: werus
Data: 24-01-2013 17:37:25 
Ward konkretny gość, zwyczajnie prawdziwy mistrz. Proksa po walce z Gienkiem powiedział, że Kazach wygra z każdym w superśredniej-ja wcale nie jestem tego taki pewien...
 Autor komentarza: miguelangelcotto
Data: 24-01-2013 17:40:10 
Jak dla mnie GGG jest przeceniany i przegrałby z Wardem wysoko na pkt nie tworząc zagrożenia. Gienadij ma silny cios jak na średnią, ale Abraham w średniej był potworem, a w SS to już tak różowo nie wyglądało. Bez argumentu w postaci ciosu Golowkinowi nic nie pozostanie do przeciwstawienia się Wardowi, który będzie silniejszy fizycznie, większy, sprytniejszy, bardziej doświadczony, zwinniejszy, dysponując podobną szybkością.
 Autor komentarza: BronuarKomuszenko
Data: 24-01-2013 17:42:31 
Myślę że pojawienie się GGG na rynku amerykańskim może być super wiadomością dla warda, któremu brakuje już wyzwań w limicie super średniej gdzie już wyczyścił dokładnie tą kategorię, jedyne ciekawe walki jakie są możliwe dla warda to walka z direlem i rewanż z Frochem na jego śmieciach, natomiast co się tyczy GGG to nie jest tak jak pisze jakiś tam dziennikarzyna że pozostały mu w średniej tylko trzy ciekawe oferty bo jak sobie każdy pomyśli to ggg nie walczył z nikim z czołówki, oprócz tej trójki wymienionej w artykule są pirog, trójka angoli, czy jeszcze paru innych także obecna sytuacja gołowkina pod względem wyboru rywali jest o wiele lepsza niż warda i to właśnie ward już za niedługo będzie potrzebował tak wyrazistych bokserów jak ggg
 Autor komentarza: atmel
Data: 24-01-2013 17:44:07 
Skojarzyło mi sie coś , pewna dyskusja na forum dotycząca wskazania nazwiska boksera KOMPLETNEGO , jak myślicie czy takim jest właśnie Gołowkin , wiele wskazuje na to że tak .
 Autor komentarza: zamek9
Data: 24-01-2013 17:44:44 
""Autor komentarza: Terrorist
Data: 24-01-2013 17:25:44
Dzieciak?

Golovkin jest starszy od Warda :D ""


Tu nie chodzi o wiek, tylko poczatki wojny psychologicznej, powiedzenie dzieciak miało na celu pokazanie, że jest slabszy od niego.
 Autor komentarza: BronuarKomuszenko
Data: 24-01-2013 17:45:16 
werus
A co miał grzesiek po takim łomocie powiedzieć, musiał walić jakieś tam komplementy że przegrał prawdopodobnie z numerem jeden, wiadomo jeżeli dostaje się wpierdol to lepiej to brzmi jeżeli się powie że od lidera P4P
 Autor komentarza: kochamboks296
Data: 24-01-2013 17:47:33 
milan1889

Żyjesz?
 Autor komentarza: Wojciacho
Data: 24-01-2013 17:48:39 
atmel
bez przesady. Jest świetny w ofensywie, dysponuje szeroką gamą ciosów, ma moc w łapie, ale jakby defensywę przyrównać do Warda, to wypada trochę blado. Ale taki ma swój styl, że naciera i wywiera wielką presję, więc defensywa mu wiele nie umniejsza.
 Autor komentarza: rakowski
Data: 24-01-2013 17:51:04 
Może Ward nie wie ile ma do końca lat.Zna na pewno jego sukcesy z amatorstwa,ale patrzeć na twarz,to wygląda na dzieciaka,a kawał świetnego boksera z Kazacha.Ja nie widziałem tej walki.Jest gdzieś umieszczony w internecie?Ja nei znalazłem.
 Autor komentarza: kochamboks296
Data: 24-01-2013 17:51:29 
Obaj mają jaja i nie boją się walczyć z nikim.
Ward przed S6 był niedoceniany, teraz się go boją.

Golowkin ma jeszcze gorzej, bo straszy ciosem, przewraca lub robi z twarzy pulpeta i juz teraz się go boją , nie wiadomo kiedy dostanie swoją szansę.

Pamiętam doskonale sytuacje z Wardem, On nie miał wygrać S6.
Mało kto na niego stawiał przed turniejem ale tak to jest.

Najpierw cię nie doceniają.
Później ci sami się spuszczają jaki jesteś dobry.
Gdy przegrasz ci sami po tobie jadą albo piszą że jesteś przereklamowany.
 Autor komentarza: Ghostbuster
Data: 24-01-2013 17:53:39 
bartoszek300

zgoda. Martinezowi się należy. to wspaniały zawodnik, który doczekał się uznania dopiero pod koniec swojej kariery jednak w ostatniej walce pokazał, że mając już chyba 36 lat potrafi boksować na niesamowitym poziomie. gdyby wyrobił on taką formę pod koniec 2013 roku to mógłby zawalczyć z Golovkinem i z pewnością za duże pieniądze. Kazach już teraz zrobił się popularny i wizja takiej konfrontacji wcale nie musi być tylko marzeniem. pamiętam jak niedawno mówiono, że Rigondeaux musi stoczyć jeszcze kilka walk zanim udowodni, że może stanąć do walki z Nonito Donaire, a teraz wygląda na to, że do tej walki dojdzie być może już niedługo. Wiadomo Chavez Jr ma pierwszeństwo i tam kasa będzie wielka do wzięcia, ale zobaczymy. Według mnie dla nas kibiców byłoby dobrze gdyby do spotkania Martinez vs Golovkin doszło, gdyż ta konfrontacja pomogłaby nam odpowiedzieć kto jest najlepszy w średniej.
 Autor komentarza: PodpijalemzTomkiem
Data: 24-01-2013 17:55:03 
Ja bym go zobaczył z Frochem. Co o takiej walce myslicie?Widzicie faworyta??
 Autor komentarza: kochamboks296
Data: 24-01-2013 17:55:32 
Zobaczcie na to :)

http://www.bokser.org/content/blog/2009/10/08/134052/index.jsp

"Wracając do Super Six w kategorii super średniej , moim zdaniem faworytami są Abraham , Kessler i Froch.Reszta to też dobra ekipa , ale nie czołowa elita.Jeżeli Abraham dobrze zaaklimatyzuje się w nowej kategorii wagowej to będzie nie do zdarcia.Kessler to uznana marka , wszyscy wiedzą jak boksuje , więc tu nie trzeba zbytnio go przedstawiać - murowany faworyt.Froch , czyli Cobra znów zaatakuje.Jak zwykle groźny do ostatniej sekundy pojedynku (Froch - Taylor).Olimpijczycy też mogą sprawić jakąś niespodzianką , ale nie liczyłbym na zbyt wiele z ich strony , mają jeszcze czas na sukcesy.Czasy Taylora już minęły , to już nie ten sam zawodnik jak kilka lat temu."
 Autor komentarza: gemba
Data: 24-01-2013 17:55:40 
ja tez chce tej walki i stawiam na golovkina.oby doszlo do walki i oby golovkin wygral!!!!!!!!!!!!!!
 Autor komentarza: kochamboks296
Data: 24-01-2013 17:57:13 
"Gary Shaw uważa, że w pojedynku pomiędzy Carlem Frochem a Arturem Abrahamem w ramach turnieju Super Six, zdecydowanym faworytem jest Król Artur. Shaw uważa, że pojedynek ten Ormianin najprawdopodobniej skończy przed czasem. Przywołał tu nazwisko Mikkela Kesslera twierdząc, że Duńczyk nie bije tak mocno jak następny rywal Anglika.

Póki co jednak grupy obu zawodników nie mogą dojść do porozumienia w sprawie miejsca i daty pojedynku. Team Abrahama nalega na Niemcy, z kolei Froch, po przegranej z Kesslerem świadom, iż kolejna porażka wyeliminuje go z dalszej rywalizacji w turnieju, nie chce przystać na żadne inne miejsce walki jak swoją ojczyznę. Warto tutaj dodać, że Kobra stoczył pierwszy pojedynek na własnych śmieciach i tylko one uchroniły go przed porażką z Andre Dirrellem.

W innym pojedynku w ramach Super Szóstki, spotkają się amerykańscy olimpijczycy Andre Ward i Andre Dirrell i ten drugi - według opinii Shawa - pozostaje faworytem.

Uważam, że na ringu obaj pieściarze zapomną o łączącej ich przyjaźni. Obaj prezentują bardzo wysoki poziom i to może być wyrównana walka, jednak według mnie wygra ją Dirrell, na punkty bądź przed czasem - mówił Shaw.
"


Tak dla przypomnienia jak to wszystko się zmienia.
 Autor komentarza: milan1899
Data: 24-01-2013 18:10:34 
kochamboks296
żyje od 2 godzin w domu , wypisałem się na własne żądanie , w sobotę wracam na badania ale to już prywatnie bo to co się dzieje w służbie zdrowia to woła ku..a o pomstę do nieba , najważniejsze że od wczoraj funkcjonuje na tabletkach przeciwbólowych do sb jakoś wytrzymam
zresztą nieważne nie będe z orga robił pierdolonego bloga o swoich słabościach bo kogo to interesuję
a więc wracajac do boksu
walka GGG z Wardem to już dzis byłby hit od strony sportowej , do walki dojdzie za jakis czas kiedy będzie to hit również od strony biznesowej
wczoraj bodajże zerknąłem na dyskusje czy GGG to puncher i z uśmiechem na ustach czytałem jak niektórzy pisali ze to jednak nie puncher tylko kumulant ( co to kurwa wogole za słowo jest )
GGG to puncher , ciosy ważą dużo , mówią o tym wszyscy p rzeciwnicy i sparingpartnerzy , jakich dowodów więcej Nam potrzeba ?
Rosado nie padł bo był nastawiony na przetrwanie , ciągle był w ruchu , zmieniał ozycje , miał dobra amortyzacje ciosów

nad scenariuszem na walkę z Wardem musze sie jeszce zastanowić ,
Czy GGG ma szanse z Andre ? Dla mnie zawodnik z taka techniką ,umijetnym poruszaniem , skracaniem ringu z petardą w łapie ma szanse z każdy

najwżniejsze ze delikatny trash talk sie zaczał :)
 Autor komentarza: werus
Data: 24-01-2013 18:10:43 
Golowkin to naprawdę sympatyczny gość i cieszę się, kiedy biały bokser radzi sobie z czarnoskórymi pięściarzami, którzy wiadomo mają lepsze geny(do tego sportu). Jednak po tym laniu jakie Golovkin sprawił Grzegorzowi jakoś nie mogę się przemóc i chyba ciesze się, że Ward by go pokonał. Chociaż kto wie komu bym kibicował w czasie walki. Ot taka ambiwalencja:)
 Autor komentarza: Paulyester
Data: 24-01-2013 18:23:43 
"nad scenariuszem na walkę z Wardem musze sie jeszce zastanowić ,
Czy GGG ma szanse z Andre ? Dla mnie zawodnik z taka techniką ,umijetnym poruszaniem , skracaniem ringu z petardą w łapie ma szanse z każdy"

Dokładnie...Kazach na ringu nie pokazał jeszcze nikomu swoich słabych punktów więc na jakiej podstawie można sądzić że wogóle istnieją. Warda znamy lepiej, wiemy co potrafi i jakie są jego mocne strony.
Ale GGG z takim ciosem moze wygrać z każdym.
 Autor komentarza: atmel
Data: 24-01-2013 18:31:53 
: milan1899
wczoraj bodajże zerknąłem na dyskusje czy GGG to puncher i z uśmiechem na ustach czytałem jak niektórzy pisali ze to jednak nie puncher tylko kumulant ( co to kurwa wogole za słowo jest )
...
:) mam inne zdanie , ale szanuje twoje , kiedyś tam ta kwestia ulegnie rostrzygnieniu .
Generalnie nie uważam Gołowkina za Punczera raczej za Boksera kompletnego i jesłi ma wady to w obronie ale nadrabia to atakiem .
 Autor komentarza: kochamboks296
Data: 24-01-2013 18:33:10 
milan1889

Wiesz mi się nie podoba to, że GGG to średni on nawet może zejść do junior średniej swobodnie to słowa jego i jego trenera.
Ward jest naturalnie większy, super średni a nawet z porywami półciężki.Na amatorstwie medal miał w półciężkiej, GGG niżej.
Zobacz Sergio Martinez za żadne skarby do super średniej nie chce iść, bo wie, że nie jest super średnim wie jak silni fizycznie tam są zawodnicy.
To samo Chavez który przegina pałę z Arizą totalnie.

Ja nadal marzę o szansach GGG w średniej, o tym, że HBO go tak wypromuje, że będzie tu znany i niech wtedy ta walka będzie.
Dwóch największych z bliskich sobie wag.

Dla GGG widzę Barkera, MCCklina, Murraya, tych z którymi walczy Martinez, Chaveza Jr, Sergio, Geala, Quillina, Piroga.
On ma tu co robić, bo jestem zdania, że tam mogłyby zdecydować warunki a walka jest rozważana z tego powodu, że GGG się nikogo nie boi, jest wojownikeim a tam są duże pieniądze.

On na pieniądze zasługuje w średniej, liczę, że się znajdą a za 2 lata mogą się zmierzyć, przecież oni do emerytury mają jeszcze daleko.


Oczywiście chętnie bym to zobaczył ale nie jestem fanem walk zawodników idących do góry i walczących powyżej naturalnego limitu, którzy tam są fizycznie dominowani.

Jak Lopez z Canelo, czy Marquez pompowany moczem do Floyda, bo to często wypacza wynik.

GGG musiałby jeszcze trochę się rozwinąć stoczyć kilka walk z czołówką średniej czy zunifikowac coś i wtedy to będzie dopiero wielka walka.


Ward póki co ma długą przerwę , więc i tak ta walka nie będzie w przeciągu roku co mnie bardzo cieszy!

Andre jak wróci, pewnie też stoczy pojedynek z jednym z czołowych SMW Biką, o swój pas lub nawet z wygranym Kessler -Froch, rewanż.


Także walka na tak ale nie teraz.


Służba zdrowia jest porażką i trzeba o tym mówić głośno.
Zabierają nam co miesiąc masę kasy a poumieramy w kolejkach, lub kiedyś powiedzą, że jesteśmy za staży by nas leczyć- bo terapia jest zbyt kosztowna.

Syf jest i tyle.

Dobrze pójść prywatnie do jakiegoś profesora i poprosić o skierowanie za jego poleceniem do jakiejś kliniki, bez znajomości można się leczyć latami na nie to co trzeba.
 Autor komentarza: voutan
Data: 24-01-2013 18:33:33 
Do walki z Wardem musi dojść, ale jeszcze nie teraz. Gołowkin niech najpierw wyczyści swoją kategorię, wtedy ich walka będzie spotkaniem dwóch dominatorów i wygeneruje ogromne pieniądze. GGG to mój ulubieniec, ale wątpię żeby pokonał Warda, ale jak nie on, to kto? Z drugiej strony należy pamiętać, że dobry puncher zawsze ma szanse wygrać.
 Autor komentarza: milan1899
Data: 24-01-2013 18:39:36 
voutan, kochamboks296
pełna zgoda , również uwaząm że walka z Wardem powinna się odbyć na ukonorowanie kariery , na razie w MW jest wbrew pozorom kilku rywali do obica ale najwiekszym problemem GGG będą podpisy na kontarktach bokserów których wymieniłeś
do boserów których wymienił kochamboks dodałbym jeszcze Canelo , to też moglobybyć niesamowite starcie czyt to w sredniej cz w juniorsredniej
 Autor komentarza: atmel
Data: 24-01-2013 18:43:01 
Powtórze mój tekst z innego tematu ... Chavez może być dla Gołowkina wyzwaniem nie do przejścia .Nie bez powodu w wszelkich wypowiedziach sztabu Gołowkina nie pada to nazwisko.
 Autor komentarza: Matys90
Data: 24-01-2013 18:47:57 
"sorki nie czytam wszystkich niusów"

"Nie bez powodu w wszelkich wypowiedziach sztabu Gołowkina nie pada to nazwisko"

Widzisz sprzeczność? :D
 Autor komentarza: voutan
Data: 24-01-2013 18:56:08 
Canelo jest bardzo duży jak na junior średnią i to oczywiste, że wkrótce pójdzie wyżej (na razie czeka na Floyda). Jego walka z Gołowkinem byłaby ogromnym hitem i wyłoniłaby autentycznego, czołowego P4P. W moich fanowskich marzeniach GGG najpierw dopada Martineza pod koniec roku, a w następnym Canelo oraz Warda, zostaje królem P4P i jako ukoronowanie kariery staje do nierównej walki z Damianem Jonakiem... ach te marzenia.
 Autor komentarza: kochamboks296
Data: 24-01-2013 18:56:28 
atmel

Wyprowadzę cię z błędu.

"Giennadij Gołowkin (24-0, 21 KO) nie mógł sobie wymarzyć lepszego wejścia na amerykańską scenę zawodowego boksu. Minionej soboty w Veronie Kazach rozbił Grzegorza Proksę w pięciu rundach, broniąc tym samym tytułów WBA World i IBO wagi średniej.

"GGG" rozgląda się już za następnymi oponentami i nie ukrywa, iż chciałby zmierzyć się ze zwycięzcą starcia Chavez Jr vs Martinez. Przypomnijmy, że do tej meksykańsko-argentyńskiej konfrontacji dojdzie 15 września w Thomas & Mack Center w Las Vegas.

- Chcę lepszego z tej pary. Jestem na to gotowy. Uważam, że Sergio jest znacznie lepszym pięściarzem, ale Julio jest większy i silniejszy. Chavez jest również dobrym bokserem. Szansę rozkładają się w stosunku 50-50, ale to jest boks. Chcę Martineza. Chcę Julio - powiedział portalowi boxingscene.com Giennadij."


Nie wracaj już do tego, to bez sensu co piszesz.
Chce najlepszego SMW a nie chce Chaveza.
 Autor komentarza: voutan
Data: 24-01-2013 19:01:10 
Z Chavezem też byłoby ciekawie, bo ten jest ogromny, silny i nigdy sie nie gocofa, ale oczywiste jest, że Gołowkin znokautowałby go, dlatego do tej walki nie dojdzie. Zresztą Chavez teraz myśli o rewanżu z Martinezem we wrześniu.

Ja mam nadzieję, że najbliższym przeciwnikiem Gołowkina będzie Pirog. Dla mnie to nr 3 w średniej, jeśli chodzi o umiejętności.
 Autor komentarza: atmel
Data: 24-01-2013 19:01:26 
Matys90
Data: 24-01-2013 18:47:57
"sorki nie czytam wszystkich niusów"

"Nie bez powodu w wszelkich wypowiedziach sztabu Gołowkina nie pada to nazwisko"

Widzisz sprzeczność? :D
...
No co mam tobie odpisać ...:) nie czytam wszystkich tematów . możesz teraz podać przykład że sie myle i że sztab Gołowkina bierze Chaveza !!
... Wiem co pisze :) Chavez byłby niewygodny dla Gołowkina bardzo .
 Autor komentarza: milan1899
Data: 24-01-2013 19:02:07 
walka Chaveza z Martinezem będzie prawdopodobnie jego ostatnią walką w MW , a potem nie zdziwię sie jak będzie od razu LHV , gdzie gabarytami się wpasuje a będzie miał atut w postaci szybkosci ,
obecne meczarnie Chaveza z wagą mają tylko dwa racjonalne powody :
pierwszy to kasa za rewanż z Martinezem
drugi to zajebista konkurecja w superśredniej gdzie o pasie może pomarzyć ( nawet o WBO miałby cięzko )
 Autor komentarza: atmel
Data: 24-01-2013 19:06:23 
Oki widze że cześć Orga po przegranej Chaveza nie widzi go jako powiedzmy bardzo dobrego boksera . Ja choć kibicowałem i będe kibicował Martinezowi doceniam klase Chaveza i stwierdzam tu że Gołowkin może być odprawiony z kwitkiem właśnie przez Chaveza . Poczekacie -zobaczycie .
Ale przypominam wam że to tylko forumowe rozważania .
 Autor komentarza: kochamboks296
Data: 24-01-2013 19:06:33 
Canelo jest jeszcze młody, myślę, że też byłoby to za wcześnie, panowie on nie walczył jeszcze z dobrym junior średnim typu Lara, Trout.
Oczywiście jest wielkim talentem ale pokonał jedynie starego Mosleya, past prime Cintrona czy zawodników z niższych wag jak Lopez.

Walka z Floydem to inna sprawa Floyd jest zawodnikiem od niego słabszym fizycznie to pół średni, który nie osiąga limitu junior średniej.

Canelo najpierw potrzebuje walki z dobrym junior średnim, zdobycia tu tytułu na prawdziwym czołowym zawodniku, Lara-Martirosyan lub Trout zanim pójdzie wyżej.
Potrzebuje jeszcze doświadczenia.
On jest jeszcze dzieciakiem jeśli chodzi o zawodowy boks jest młodszy niż Broner np.nie ma 23 lat.

Nie wierzę, że GBP wzięłoby potwora GGG dla niego skoro póki co starają się go prowadzić bezpiecznie co jest zrozumiałe przy jego wieku, przy tym, że się wciąż rozwija, ta walka nie ma racji bytu, przez kila lat tym bardziej,że cel GGG jak widać na przyszłość to SMW.
Póki co Canelo będzie w Junior średniej i to nie krótko.
 Autor komentarza: Krzyzak
Data: 24-01-2013 19:07:32 
Ward zgrywa cwaniaki a dopiero mówił że gołowkin musi wyrobić sobie marke. A co Ward zejdzie z wagą jeszcze 4 kg ?? Bo Gołowkin jest lżejszy od niego i kategoria Warda nie jest prze jego gabarytach dobrym pomysłem.
 Autor komentarza: kochamboks296
Data: 24-01-2013 19:09:14 
atmel

Chavez junior jest bardzo dobrym bokserem, o mało nie wygrał z Martinezem, zdemolował Lee.

Ale ty piszesz, że GGG nie chce z nim walki, że o nim nie wspominają a tak nie jest, jest odwrotnie.

Nie ma zainteresowania Martineza czy ARuma (Chaveza) takim niebezpiecznym rywalem póki co, który nie generuje wielkich zysków.

Chavez jr, jest specyficzny akurat w mojej ocenie jest szyty dla Golovkina, ma za słabą obronę przy takim boksie jaki ma Kazach.

Chyba, że zmieni trenera, bo Roach obrony nikogo nie nauczył jak trzeba.
 Autor komentarza: atmel
Data: 24-01-2013 19:13:26 
kochamboks296
..
Tylko mówią że niesą zainteresowani walkami z Gołowkinem , jeśli ten bedzie szedł jak idzie to dojdzie do tych walk w wadze średniej .
 Autor komentarza: milan1899
Data: 24-01-2013 19:14:36 
atmel
zgadzam sie Chavez jest dobry , dla mnie pierwsze 5 MW , np z Naszym Proksą mógłby poradzić sobie szybciej niż GGG, dla mnie jednak Martinez i GGG to pierwsza dwójka tej wagi i nie widzę boksera który mógłby ten stan rzeczy zmienić
ale tak jak piszesz ring zweryfikuje Nasze forumowe gaworzenie ;)
 Autor komentarza: atmel
Data: 24-01-2013 19:16:28 
Cokolwiek byśmy tu nie napisali i tak nie rozstrzygniemy kwesti który z czołówki wagi średniej jako pierwszy zawalczy z Gołowkinem .
 Autor komentarza: atmel
Data: 24-01-2013 19:18:15 
milan1899
tak równolegle mi sie napisało .
 Autor komentarza: atmel
Data: 24-01-2013 19:22:45 
Uzupełnie wypowiedz , łatwiej wygrać walke byłoby Gołowkinowi z Martinezem , to jest to że styl czyni walke .ale może sie myle .To tylko spostrzeżenie .
 Autor komentarza: atmel
Data: 24-01-2013 19:24:22 
No dobra , na dziś mykam z forum aby po kolejnym piwku nie zbluzgać kogoś , trzymajcie się !!!
 Autor komentarza: atmel
Data: 24-01-2013 19:31:28 
Na dobranoc zapodam dobry stary kawałek rocka
http://www.youtube.com/watch?v=hIfvwwPSHCI&feature=related
 Autor komentarza: JasnieOswiecony
Data: 24-01-2013 20:05:42 
Golowkinowi zdecydowanieie łatwiej byłoby pokonać Chaveza niż Martineza. Junior szedłby do przodu, nie zważajac zbytnio na obronę,co lpepszy technicznie, "chłodny" ggg mógłby wykorzystać-wygrywajać nawet przed czasem. NAtomiast Martinez o wiele lepiej porusza sie na nogach niż Kazach i Meksykanin razem wzięci. Wydaje sie być też najszybszym z tej trójki. A i kondycja Sergio jest kapitalna, ma swój wiek ale nie jest jakiś mocno rozboksowany, rozbity. Pomijając fakt,że Gołowkin musiałby wygenerować ogromne zyski by walczyć z Martinezem...
 Autor komentarza: kochamboks296
Data: 24-01-2013 21:07:21 
Zacząłem sobie pisać bloga właśnie o boksie jak ktoś chce
http://kochamboks.blogspot.com/
 Autor komentarza: MLJ
Data: 24-01-2013 21:22:26 
A Ja twierdzę, że Gołovkin miałby szansę zastopować Chaveza jr, który jest twardy i dość odporny, ale dziurawy jak sito..
Z Martinezem byłyby szachy i walka bez bez faworyta,
Ward poradziłby sobie z siłą GGG i nie dał się ustrzelić, ale Golovkin napsułby S.O.G troche krwi..
To oczywiście moje widzimisię na dzień dzisiejszy, kto wie jakie Kazach poczyni postępy w ciągu roku, lub dwóch. Osobiście uważam że podbije średnią i ruszy do SS ze sporymi szansami zastąpienia tam Warda, gdy ten pójdzie do półcieżkiej..
 Autor komentarza: BronuarKomuszenko
Data: 24-01-2013 21:22:33 
kochamboks296
Nie da sie ukryć że należysz do wielkich fanów GGG by nie powiedzieć fanatyków.
A co do tego kogo by pokonał albo niepokonał to ostatecznie weryfikuje ring, i nie zawsze jest tak że to bokser ma główny głos w sprawie tego z kim ma walczyć z z kim nie, a GGG nie jest panem bogiem aby każdy z nim maił walczyć kogo sobie on wymieni, martinez też nie zarabiał kupy kasy ale z czasem to się zmieniło i tak samo będzie z GGG który jeszcze stoczy swoje wielkie walki i skosi swoje wielkie pieniądze
 Autor komentarza: Michasiowy
Data: 24-01-2013 21:27:54 
Ich walka najbliżej w 2014 roku ponieważ Golowkin będzie wtedy gwiazda w średniej kategorii i walka z Wardem przyniesie większe korzyści finansowe dla obu. Ward po wyleczeniu kontuzji pewnie będzie chciał walkę na przetarcie i ocenieniu czy wszystko ok. Jest mowa w mediach by nakręcić kibiców. Wiadomo im dłużej się wyczekuje tym apetyt rośnie.
 Autor komentarza: kochamboks296
Data: 24-01-2013 21:48:22 
Brounar
Nie musisz mi tego tłumaczyć, że nie zawsze jest tak doskonale o tym wiem czym jest promotor i jakie ma zadania, nie zmienia to jednak faktów unikania GGG przez niejeden team.Jak byk jest przy Chavezie napisane-Arum w komentarzu wyżej do Atmela.


A jego fanem jestem bo jest dobry, tak jak byłem fanem Warda zanim wygrał S6, fanem Lennoxa Lewisa mimo porażek i uważałem go za najlepszego ciężkiego na długo przed niż walka z past prime Tysonem czy Klitschko.

Z fanatyzmem to sobie oszczędź.
 Autor komentarza: milosz762
Data: 24-01-2013 22:12:06 
lubie Gołowkina ma styl fajny ma petarde z obu rak, dobra technike
swietna pracę nóg.
ale walczy w średniej dla mnie jedynym godnym rywalem dla niego jest Martinez.

w super średeniej gienja miałby bardzo cieżko z Forchem i Wardem..

na tą chwile z Wardem nie wygra ale np za rok lub 2 czemu nie! kto wie
 Autor komentarza: bak
Data: 24-01-2013 22:23:25 
Zoaczyłbym walkę Giennadija z Arthurem Abrahamem, chociaż nie wiem chcę by Arthurowi stała się krzywda.
 Autor komentarza: milosz762
Data: 24-01-2013 22:25:31 
aha zgodze się że Pirog to nr 3 w sredniej wysoki chyba wyższy od gołowkina mocny cios dobrze ułożony technicznie nie byłby miesem armatnim dla Gołowkina!
 Autor komentarza: Wojciacho
Data: 24-01-2013 22:27:02 
Chavez Jr leżałby Golovkinowi moim zdaniem. Z jego obroną zbierałby aż miło. Co więcej uważam, że Golovkin miałby większą szansę go znokautować niż Martinez. A co do walki z Martinezem, jeśli nie straci on refleksu, to powinien wygrać z GGG na punkty, jednak jeśli z powodu wieku straci refleks, to nie wykluczam KO/TKO na mistrzu.
 Autor komentarza: beniaminGT
Data: 24-01-2013 23:11:00 
Golovkin dla Ward-a, to "easy money".

Golovkin-Chavez - to jest pomysł na sensowną walkę. Dwa czołgi naprzeciw siebie.

Martinez? Za dobry, za wolno się starzeje.

Pirog? Fajny pomysł, ale ktoś by musiał wypaść z obiegu. Kto wie, czy gdyby doszło w zeszłym roku do walki Pirog-Golovkin, to czy byśmy teraz Piroga nie przymierzali do najlepszych. Byłoby trochę szkoda jednego, albo drugiego.

Jest jeszcze Geale i cała masa Brytoli. Ogólnie nie wierzę w "wyczyszczenie wagi" przez Golovkin-a, ale fajną aurę zrobił wokół siebie tym gadaniem, że może walczyć z każdym do 168 funtów.
 Autor komentarza: baxx
Data: 25-01-2013 00:41:16 
Też nie wierzę w wyczyszczenie wagi, ale to dlatego, że w niej jest mało walk w czołówce. Ile Chavez unikał Martineza? Ile już Geale ze Sturmem unikają Gołowkina?

Jednyna szansa jest taka, że Goło stoczy parę walk z bardzo znanymi nazwiskami, skończy je przez masakrę i będą za nim szły takie pieniądze, że nikomu nie opłaci się go unikać. Niestety wtedy już raczej Martineza nie będzie na rynku albo będzie to jego wrak.

W walkę z Wardem nie wierzę. Andre nie zejdzie do średniej, a Gienek nie jest chyba aż takim psycholem, żeby walczyć z Wardem w SŚ. Równie dobrze może zbijać do Floyda...
 Autor komentarza: canuck
Data: 25-01-2013 04:49:40 
GGG ma wszystko, aby byc dominujacum bokserem przez nastepne kilka lat. Teraz kiedy jest w stajni K2, ma dostep do nalepszych trenerow, trenerow od przygotowania fizycznego, dietetykow, fizjoterapetow, itd. A do tego facet ma umiejetnosci, charakter oraz ciezkie raczki. Jest troche niedoceniany bo walczy bardzo oszczednie oraz efektywnie, a fani chca zeby bylo bardzo efektownie!

Nie mam zadnych watpliwosci, ze GGG wyczysci wage srednia, bo juz teraz tylko Maravilla to bokser z tej samej polka, a reszta czolowki raczek bez szans. W wadze SM byloby duzo ciezej, ale tez nie jest bez szans.

Wiekszosc wielkich nazwisk jest w SM, takze wczesniej czy pozniej GGG sie tam przeniesie.
 Autor komentarza: BronuarKomuszenko
Data: 25-01-2013 08:56:16 
Przed walką z Rosado mówiło się o walce z Osthuizenem który jest zawodnikiem SS ale z tego starcia nic nie wyszło, ale gdy by do niego doszło to była by fajna walka i w dodatku GGG zaaklimatyzował by się w super średniej, a dla mnie ta walka z tym zawodnikiem była by ciekawsza niż starcie np. z abrahamem
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.