'MAYWEATHER-PACQUIAO? KOGO TO TERAZ OBCHODZI?

Na początku grudnia, kiedy Manny Pacquiao (54-5-2, 38 KO) został ciężko znokautowany przez Juana Manuela Marqueza, od dawna oczekiwana walka Filipińczyka z Floydem Mayweatherem Jr (43-0, 26 KO) straciła na znaczeniu. Bernard Hopkins (52-6-2, 32 KO), który od początku opowiadał się za swoim rodakiem w ewentualnej konfrontacji obu pięściarzy, twierdzi, że teraz „Money” miałby jeszcze łatwiejsze zadanie niż kilka miesięcy temu.

- Kogo teraz obchodzi ta walka? To byłaby łatwizna dla Floyda. Stawiałem na niego już przed nokautem Pacquiao. Gdyby teraz się mieli zmierzyć - a nie sądzę, aby do tego doszło - Mayweather wygrałby jeszcze łatwiej, niż początkowo sądziłem – mówi „Kat”.

Najstarszy mistrz świata w historii boksu podkreśla, że kluczem do zwycięstwa Mayweathera byłaby jego doskonała defensywa, która niwelowałaby ataki „Pac Mana”.

- Pacquiao nie ma najlepszej obrony, można go trafić. Mayweather z kolei chowa szczękę, jest jednym z najlepszych defensorów na świecie. Tak jak ja, Floyd raczej nie przyjmuje trzech, czterech, czy pięciu ciosów pod rząd. Pacquiao rzucił się na Marqueza i zapłacił za to wysoką cenę. Nigdy się nie atakuje zostawiając za sobą nogi. On nie jest Supermanem – twierdzi.

Pacquiao powróci na ring prawdopodobnie we wrześniu i wszystko wskazuje na to, że jego rywalem po raz piąty będzie Marquez. Według Hopkinsa to obecnie jedyne rozsądne rozwiązanie dla boksera z Filipin.

- Będę zaskoczony, jeżeli stoczy więcej niż jedną walkę. Pewnie znowu będzie boksować z Marquezem - i to jedyny pojedynek, który powinien stoczyć – uważa B-Hop.

Świętujący niedawno 48. urodziny Hopkins przygotowuje się tymczasem do swojego kolejnego występu, który odbędzie się 9 marca w brooklyńskiej Barclays Center. Oponentem „Kata” będzie mistrz IBF w wadze półciężkiej Tavoris Cloud (24-0, 19 KO).

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: holy
Data: 22-01-2013 14:11:45 
Pieknisiowi o to chodzilo zeby ktos pokonal pakjao i zeby nie musial ryzykowac utraty zera walczac z nim. majłitera to zwykła bójdupa
 Autor komentarza: Sierak2012
Data: 22-01-2013 14:19:11 
holy a co teraz w przypadku porażki z Manym, Floyd nie będzie miał zera ??
 Autor komentarza: Sierak2012
Data: 22-01-2013 14:21:14 
*Floyd będzie miał zero ??
 Autor komentarza: miguelangelcotto
Data: 22-01-2013 14:42:55 
Co za czasy w boksie nastały, żeby tak zniszczyć taką walkę jak Floyd pac to na prawdę trzeba się postarać. Trio Arum, Floyd i Manny mogą sobie podać ręce.

Szkoda mi Paca, ale ja nigdy go nie zapamiętam jako wielkiego pięściarza, tak samo Floyda. Kogo oni mają na rozkładzie, podstarzały Oscar, mój ulubieniec, waleczny Cotto, prawie 40 letni Mosley, całkiem niezły Hatton. Patrząc z perspektywy czasu wydaje mi się iż Manny osiągnął więcej. Walczył i pokonał Moralesa, Barrere i Marqueza (przynajmniej raz). Przez pewien czas wydawało się że czeka nas klasyk na równi z Hearns vs Hagler, czy tam Leonard. Starcie na samym szczycie w sensie SPORTOWYM, ostatni raz miało to miejsce chyba w 2000 Oscar vs Mosley, wtedy nie doceniano umiejętności Shane-a, ale poziom sportowy tej walki był bardzo wysoki. Po latach świetnych walk, ale nie aż tak medialnych (czasy Barrery, młodego Paca, El Terrible i wyżej różnorakie pojedynki DLH, Mosleya, Winkiego itp.). Jednak wydaje mi się iż już nie osiągnęły one tego poziomu co pierwsza walka Mosley DLH. Teraz była szansa na walkę na jeszcze wyższym poziomie, ale nie, Pac, Money, Arum powiedzieli że im na boksie nie zależy, mam nadzieję że kiedyś pożałują tej decyzji, ponieważ zabrali kibicom coś na co może będzie trzeba czekać z 10 lat jak nie więcej.

Ja boksem interesuje się od 2009, wstyd się przyznać, ale od Adamek Gołota. Zawsze myślałem że do Pac Money kiedyś dojdzie, że wstanę w nocy ze świadomością, że właśnie tworzy się historia boksu, ale od pewnego czasu widziałem jak ta walka stopniowo traci na wartości. Teraz nie ma sensu, wielka szkoda.

To moja subiektywna opinia, jak się ktoś z tym nie zgadza, rozumiem, ale chciałem podkreślić to co straciliśmy jako kibice boksu.
 Autor komentarza: LegiaPany
Data: 22-01-2013 14:49:41 
hopek ma racje....who cares
 Autor komentarza: gemba
Data: 22-01-2013 14:53:27 
hopkins ma racje.ale mimo wszystko obejzalbym walke money ns paqiao
 Autor komentarza: liscthc
Data: 22-01-2013 14:57:45 
miguelangelcotto
Chyba nie doceniasz rywali Floyda,Hernandez,Corrales,Castillo,Judah,Corley(w prime),Gatti,Baldomir,to nie jacyś przypadkowi kolesie.Do tego niemal wszystkich pokonywał w ich naturalnych wagach.Osobiście nieco bardziej cenię osiągnięcia Floyda.
 Autor komentarza: bane777
Data: 22-01-2013 15:01:38 
Bernard nie opowiadaj bzdur chłopcze bo Manny zjadłby Maywethera na śniadanie bijąc go jedną ręką a drugą podcierając tyłek, chicken z Maywethera i tyle
 Autor komentarza: Kassini
Data: 22-01-2013 15:05:44 
Popieram B-Hopa teraz gdy na horyzoncie widac taki potencjal jak Artur 'Salonowy Dzentelman' Szpilka nikogo ta walka nie zainteresuje. Nie musze chyba dodawac ze Artur rozbilby i Pacman'a i FMJ'a i samego B-Hop'a jednego wieczora do 5 rundy - taki to jest talent! Dawaj Artek cisniesz konfidentow!
 Autor komentarza: Kassini
Data: 22-01-2013 15:18:31 
Chcialbym rowniez dodac, choc pewnie wzbudzi to niemale kontrowersje, ze Pacman powinien zmienic trenera. Mysle ze dobrym wyborem bylby znakomity szkoleniowiec szermierki na piesci jakim jest Roger Bloodworth. Efekty pracy z Roger'em doskonale widac u Tomka Adamka ktory pod jego skrzydlami mocno sie rozwinal, nauczyl wielu tajnikow amerykanskiej szkoly boksu, poprawil prace nog, lotnosc oraz techniki defensywne oraz wzmocnil cios, ktorym juz teraz doslownie straca przeciwnikow z ringu. Jednakze glowna przyczyna dla ktorej widzialbym Roger'a w roli szkoleniowca Pacman'a jest to ze tylko z Roger'em Pacman moglby w koncu odnalezc swoja naturalna wage ciala, ktora, jestem przekonany, znajduje sie gdzies w okolicach kategori junior ciezkiej.
 Autor komentarza: liscthc
Data: 22-01-2013 15:19:55 
Kassini
Widzę że już się nie możesz doczekać kolejnego info o Szpilce.Rączki tak świerzbią że musiałeś tu wylać swoją frustrację.
 Autor komentarza: MilfHunter
Data: 22-01-2013 15:24:15 
do tej walki raczej juz nie dojdzie, a mayweather zostanie zapamiętany jako trzęsidupa który całą karierę uciekał przed Pacmanem
 Autor komentarza: Kassini
Data: 22-01-2013 15:26:37 
@liscthc

Czemu akurat frustracje? Po prostu jestem fanem Artka. Masz oczywiscie prawo sie ze mna nie zgadzac ale przynajmniej to jakos uzasadnij.
 Autor komentarza: Kassini
Data: 22-01-2013 15:29:13 
@MilfHunter
"do tej walki raczej juz nie dojdzie, a mayweather zostanie zapamiętany jako trzęsidupa który całą karierę uciekał przed Pacmanem"

oraz Damianem 'Cyklonem ze Slaska' Jonakiem.
 Autor komentarza: liscthc
Data: 22-01-2013 15:30:15 
Kassini
Uzasadnię jak będzie temat o Szpilce.A jak chcesz to zamień słowo "frustrację" na "fascynację".
 Autor komentarza: Kassini
Data: 22-01-2013 15:34:18 
@liscthc

Ok dzieki to bardziej pasuje chociaz wlasciwie jest mi wszystko jedno bo oba slowa sa na tyle do siebie podobne ze i tak ich nie rozrozniam. Natomiast wiem ze JP na 10% a na 90% to nie.
 Autor komentarza: kabaty
Data: 22-01-2013 15:38:27 
Widzę,że tutaj większość osób ocenia potencjalną walkę floyda z mannym całkowicie subiektywnie,nie biorąc pod uwagę umiejętności bokserskich tylko sympatię do danego boksera...moim zdaniem ta walka to jedna wielka niewiadoma i mimo większej sympatii do Moneya nie widzę żadnego faworyta...50/50,chociaż i tak tej walki nigdy nie będzie,a jak się jakoś odbędzie to i tak już dawno po najlepszym czasie na tą walke...
 Autor komentarza: SkazanyNaInstynkt
Data: 22-01-2013 15:48:00 
Ta walka będzie miała jeszcze jakikolwiek sens, gdy Pacquiao wygra z Marquezem, i to najlepiej musiałby zrobić przez nokaut.
Reszta w mojej opinii nie zmienna.. Pacquiao zostałby wypunktowany, jego ataki to woda na młyn dla Floyda, łeb by mu odskakiwał jak piłeczka pingpongowa.
A ciągłe powtarzanie, że Floyd uciekał przed Pacmanem, jest ostro poronione.. współczuję.
 Autor komentarza: YuuriBoxing
Data: 22-01-2013 15:53:00 
co by niestety mówić Hopkins ma niestety racje,na tą walkę jest zdecydowanie za późno,
 Autor komentarza: Kassini
Data: 22-01-2013 15:55:21 
@SkazanyNaInstynkt
"A ciągłe powtarzanie, że Floyd uciekał przed Pacmanem, jest ostro poronione.. współczuj"

Cunningham uciekal przez cala walke przed Tomkiem i jak sie to skonczylo? Przegral.
 Autor komentarza: Monzon
Data: 22-01-2013 16:04:27 
miguelangelcotto
Napisałeś że boksem interesujesz się od 2009 roku, to cię po części usprawiedliwia taką oceną rywali " czarnego pyszałka".
Floyd jest brązowym olimpijskim. Mistrzem świata 5 kategorii wagowych, który pokonał 17 mistrzów świata- a to jest wyczyn. Pokonał wszystkich których miał do pokonania i to samo było by z filipińcem.

Można go nie lubić jako człowieka ale jako boksera się nie da.
 Autor komentarza: DeeJay
Data: 22-01-2013 16:17:30 
Prawda jest taka ze Floyd przegral z Castillo wiec on takze nie ma tak naprawde tego 0 w rekordzie.
Jednak bokserem jest genialnym a ja walka Floyd-Pacman bede sie jaral zawsze.
 Autor komentarza: Monzon
Data: 22-01-2013 16:30:49 
Zresztą " dziadek banan" ma racje że ta walka nie ma sensu póki filipiniec nie pokona meksa.
 Autor komentarza: un4given
Data: 22-01-2013 16:35:24 
Easy work dla Floyda i czy teraz czy wcześniej tak samo by się to skończyło.
 Autor komentarza: LegiaPany
Data: 22-01-2013 17:35:44 
deejay

wynik mogl isc w obie strony osobiscie wyidzialem remis w 1 walce
 Autor komentarza: JAx00
Data: 22-01-2013 18:22:25 
wiadome ze bhop jest za rodakiem , ale ja nie byl byl pewny zdecydowanego zwyciestwa mejletera , mysle ze manny moglby jeszcze go pokonac .
 Autor komentarza: egzekutor83
Data: 22-01-2013 18:30:06 
Czy dojdzie do tej walki czy nie to wygrany będzie tylko jeden a tym wygranym będzie bez wątpienia Manny Pacquiao i już wyjaśniam:

Jeżeli walka się odbędzie(w co wątpię)to bez wątpienia Manny Pacquiao znokautuje ciężko Floyda Mayweathera i pozamyka np.takiemu Hopkinsowi usta.

Jeżeli natomiast Floydowi zabraknie odwagi i do walki nigdy nie dojdzie(czego nie można wykluczyć)to Mayweather który jeszcze jest top i większość w tej chwili chce mu lizać dupę to za parę lat jak będzie już post primę nikt nie będzie się go pytał dlaczego, tylko każdy jeden fan boksu będzie pluł mu w twarz za swoje słowne tchórzowskie przepychanki a Mannego i tak wszyscy będą podziwiać jako jednego z najlepszych przykładów w tym sporcie na świecie.

W dodatku jestem niemal pewny że jeszcze nie raz będziemy świadkami migania się Floydka w organizacji walki z Pacquiao, ale jak to się mówi prawda zawsze wyjdzie na jaw a tą prawdą będzie pokazanie całemu światu że to właśnie Mayweather srał w gacie przed tą konfrontacją.

Wszyscy tu Paco vs Money a na choryzoncie mamy świetnie rokującego Giennadij Gołowkin z wielką przyjemnością będę się przyglądał jego karierze, jestem niemal pewny że to on będzie przyszłym dominatorem.
 Autor komentarza: liscthc
Data: 22-01-2013 18:57:22 
No rzeczywiście żeś wyjaśnił.Cholera a ja się tyle zastanawiałem kto może wygrać i skłaniałem się nieznacznie ku Floydowi,ale argumenty podane przez Ciebie są miażdżące.
 Autor komentarza: atmel
Data: 22-01-2013 19:34:03 
"- Kogo teraz obchodzi ta walka? To byłaby łatwizna dla Floyda." -dupek z zgniłym jezorem , czarny rasista .
 Autor komentarza: Kronk
Data: 22-01-2013 19:34:28 
Zgadzam się z bernardem niemniej obejrzał bym i tak chętnie walkę Floyda z gwiazdą Filipin. Sportowo nie ma to już większego sensu jest już za późno. Jednak powinna się ta walka odbyć dla kibiców tak symbolicznie.
PS
Pacman oczywiście bez najmniejszych szans ;P
 Autor komentarza: kuba33596
Data: 22-01-2013 20:12:40 
Co do walki Floyda z Castillo to na forum werdyktem w lidze Typerów było, że walka mogła pójść w obie strony. Co do samej walki to nie wydaje mi się, aby Pacquiao wygrał z Floydem. Byłby dla niego sporym wyzwaniem, ale na jednej lub dwóch rundach zgarniętych by się skończyło.
 Autor komentarza: carlitto30
Data: 22-01-2013 20:48:01 
floyd nie ma szans z pacmanem i dobrze o tym wie dlatego nigdy nie zgodzi sie na walkę,z catillo pierwaszą przegrał,druga była remisowa
 Autor komentarza: SkazanyNaInstynkt
Data: 22-01-2013 21:02:16 
Floyd nigdy z kims takim nie walczyl - Lol...
 Autor komentarza: miguelangelcotto
Data: 22-01-2013 21:52:30 
liscthc
W odpowiedzi na twoj post.

Hernandez- dobry, ale nic więcej
Castllo- ok, b. dobry bokser, ale lepszy od Barrery, wątpie
Judah- wielki potencjał w spektakularny sposób zmarnowany
Gatti- więcej serca niż talentu
Baldomir- średniak, który miał niesamowite szczęście

Wiem trochę naciągane, ale w każdej dopisce jest trochę prawdy, klase tych pięściarzy da się podważyć, natomiast wczesnych zwycięstw Mannego już nie. Później mają tych samych bokserów na rozkładzie więc tego nie liczę.
 Autor komentarza: MUTOLA16
Data: 23-01-2013 06:56:03 
bAMBUS BĘDZIE ZA BAMBUSEM ale fajnie jakby alvarez zawalczył mayweterem i tu mogła by być niespodzianka
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.