HOPKINS DO KINGA: WYŚLĘ CIĘ NA PROMOTORSKĄ EMERYTURĘ

- Wiek nie jest moim wrogiem i mijający czas mnie nie zatrzyma. Ludzie ciągle będą mi powtarzać "Nie możesz tego zrobić. Nie możesz tego zrobić", ale to mnie tylko dodatkowo motywuje. W życiu są pewne rzeczy nieosiągalne, lecz ja robię to już pół życia i wiem na co mnie stać. To dla Clouda ogromne wyzwanie i do starcia ze mną będzie musiał trenować ciężej niż kiedykolwiek wcześniej - mówi jak zwykle pewny siebie Bernard Hopkins (52-6-2, 32 KO), który spotkał się na pierwszej konferencji prasowej z mistrzem świata wagi półciężkiej federacji IBF - Tavorisem Cloudem (24-0, 19 KO), promującej ich pojedynek w drugi weekend marca.

- Drogi Tavorisie, jeśli nie jesteś już teraz w odpowiedniej formie przed walką, to znalazłeś się w niezłych tarapatach, ponieważ kilka tygodni nie starczy ci na odpowiednie przygotowanie. Jesteś ode mnie o dwadzieścia lat młodszy, tylko niepotrzebnie patrzysz na liczby zamiast na człowieka. Jeśli na tej podstawie mnie osądzasz, to po prostu jesteś głupcem - dodał "Kat" i zapewnił - Nie lekceważę go, bo przecież on postara się pokonać legendę.

Obchodzący wczoraj już 48. urodziny Hopkins "dopiekł" również trochę promującemu rywala Donowi Kingowi, który w przeszłości przez pewien okres kierował również jego karierą.

- Ja i Don jesteśmy częścią tego sportu. Co ciekawe on bardzo mi pomógł w osiągnięciu takiej sławy, wysyłając przeciwko mnie wielu swoich zawodników. Mój bilans przeciwko jego podopiecznym wynosi coś około 15-0, więc nie wiedząc nawet o tym, King bardzo mnie wspomógł. Po tym jak już pokonam Clouda, Don będzie musiał sprzedać swoją sławną kurtkę by wypłacić pieniądze. A przecież ona jest przynajmniej tak stara jak ja - żartował sławny pięściarz z Filadelfii, po czym zwrócił się bezpośrednio do najbliższego przeciwnika - Całe imperium Dona Kinga spoczywa teraz na twoich barkach. Jesteś jego ostatnim koniem pociągowym w jego stajni. - zadeklarował Hopkins i tym razem zwracając się w stronę legendarnego promotora dodał na koniec - Ciesz się tymi dniami, bo to ostatnie chwile twojej spuścizny jako promotora. 9 marca wyślę cię na promotorską emeryturę.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Ereborn
Data: 16-01-2013 11:19:22 
Coś mu musiał King za skórę zajść. Swoją drogą - komu nie zaszedł? Inna rzecz, że rzeczywiście lata świetności już za Kingiem, tak naprawdę chyba już na rynku przestał się liczyć.
 Autor komentarza: milosz762
Data: 16-01-2013 11:21:55 
dobrz e pocisnol Kingowi

King to oszust,kombinator nie jednemu Bokserowi zniszczył kariere

Hopkins był na tyle nie głupi żeby się wiązać z tym oszustem .

to Samo Kliczki !

wynik walki sprawą otwartą
HOpkins ma szanse pokonać Clouda który jest mocny fizycznie ale technicznie hopkins bije go co najmniej o jedną klase.
 Autor komentarza: arp
Data: 16-01-2013 11:31:29 
Pobij tego oszusta Clouda, mam tylko nadzieję, że Cię nie przekręcą.
 Autor komentarza: SkazanyNaInstynkt
Data: 16-01-2013 11:35:20 
Niesamowite jest to, że w porównywalnym wieku, Hopkinsa i Rocchigianiego, tak wielka jest różnica między nimi. Ten drugi wygląda jak dziadek, dosłownie, Hopkins ? Absolutne przeciwieństwo.

Ja tam kibicuję Bernardowi, może być ciężko, ale myslę, że ogra Clouda.

A pomyslec, że kilka lat do tyłu, komentując potencjalną walkę Hopkinsa z Adamkiem, twierdziłem, że Adamek zabiłby w ringu Bernarda... eh.. głupi ja.
 Autor komentarza: Mundial2
Data: 16-01-2013 11:37:37 
SkazanyNaInstynkt
Bo Adamek z walki z Banksem naprawdę mógł zdecydowanie pokonać B-Hopa
 Autor komentarza: Ereborn
Data: 16-01-2013 11:39:42 
SkazanyNaINstynk,

Adamek w półciężkiej to był jednak inny zawodnik. Myślę, że miał wtedy szansę, a na pewno byłaby to wyrównana walka. Nie ma co patrzeć na to, jak Adamek walczy teraz.
 Autor komentarza: SkazanyNaInstynkt
Data: 16-01-2013 11:46:43 
Owszem był, ale myślę, że wtedy nie doceniałem geniuszu Bernarda..
Ja Absolutnie nie sugeruję się obecnymi walkami Adamka, lecz tym co osiągnął Hopkins przez ten czas.
 Autor komentarza: BronuarKomuszenko
Data: 16-01-2013 12:14:18 
Ten stary maupun wypunktuje prostego Clouda, ale nie będzie lekko myslę że pierwsze rundy tak jak i z pascalem padną łupem przeciwnika dopiero gdzieś od trzeciej - czwartej rundy hopkins będzie dominował, przy czym mogę się mylić gdyż uważam clouda za zawodnika klasę gorszego od pascala czy chada jak i również B-hopa
 Autor komentarza: JasnieOswiecony
Data: 16-01-2013 12:29:56 
Cloud nie jest najłatwiejszą możłliwością dla Kata. Zdecydowanie łatwiejsi byliby Cleverly i Shumenov. Hopkins mozę mieć pewne problemy bo Tavoris to nieźle zbudowany atleta (wiem,że sylwetka nie walczy, ale fizyczność Clouda jest nader widoczna). W każdym razie Hopkins przez UD
 Autor komentarza: Matys90
Data: 16-01-2013 14:21:42 
"King to oszust,kombinator nie jednemu Bokserowi zniszczył kariere"

King, to przede wszystkim gość, który zabił człowieka za 500$.
 Autor komentarza: Drago
Data: 16-01-2013 14:26:34 
Czytając biografię Dona Kinga można stwierdzić że to krętacz jakich mało, dobry materiał na film. Jest też podwójnym mordercą jak by nie patrzeć. A w życiu zawsze mu się jakoś udawało.
 Autor komentarza: milan1899
Data: 16-01-2013 15:30:47 
Autor komentarza: Matys90
Data: 16-01-2013 14:21:42
"King to oszust,kombinator nie jednemu Bokserowi zniszczył kariere"

King, to przede wszystkim gość, który zabił człowieka za 500$.

i to jak się nie mylę strzałem w plecy ...
 Autor komentarza: liscthc
Data: 16-01-2013 15:41:48 
Co by nie mówić o Kingu to na zawsze pozostanie ikoną boksu.Przez jego stajnię przewinęło się chyba najwięcej sław boksu.
 Autor komentarza: xionc
Data: 16-01-2013 23:30:02 
way the best piece of trolling I've herad in a long while ;)
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.