KESSLER ZWLEKA, FROCH SIĘ NIECIERPLIWI

- Nie wiem, na co on czeka. Nie mogę wypowiadać się za Mikkela. Wszystko gotowe do walki, która byłaby największym wydarzeniem na Wyspach Brytyjskich w ostatniej dekadzie. Wszyscy chcą zobaczyć ten pojedynek - uważa mistrz świata federacji IBF w wadze super średniej, Carl Froch (30-2, 22 KO), który liczy na rewanżowy pojedynek ze swym pierwszym pogromcą - Duńczykiem Mikkelem Kesslerem (46-2, 35 KO), który ma w posiadaniu tytuł WBA regular w limicie 168 funtów.

Ich pierwsza batalia miała miejsce w Herning w kwietniu 2010 roku. Była to jedna z najlepszych wojen w stosunkowo krótkiej historii dywizji super średniej. Po dwunastu rundach zwyciężył miejscowy faworyt, ale walka była bliska remisu i Kessler nie potrafił zdominować walecznego Brytyjczyka o polskich korzeniach.

- Kessler otrzymał od nas atrakcyjną ofertę, teraz wszystko w rękach jego i jego promotora. Piłka jest po jego stronie, ja czekam na decyzję i wiadomość od Eddie'ego Hearna. Mikkel mówił dotychczas, że rewanż może odbyć się wszędzie i w każdej chwili, więc nie tracę nadziei. Jeśli zrezygnuje, zadzwonię do niego, by nazwać go tchórzem - kończy 35-letni Froch.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Kassini
Data: 13-01-2013 02:02:01 
Froch to taki klocek z ogromna sila oraz chaotycznymi i nieskoordynowanymi atakami przez ktore zaskakuje rywali. Cos typu Hukica ale kilka poziomow wyzej. W kazdym razie Artek by z nim pojechal dawaaaj Szpila!
 Autor komentarza: BronuarKomuszenko
Data: 13-01-2013 06:05:26 
Kassini
Poco wpieprzasz temat o tym łysym klocku pod temat z frochem?Rozumiem że masz weekend ale musisz przygotować się do lekcji w gimnazjum.
 Autor komentarza: BronuarKomuszenko
Data: 13-01-2013 06:07:29 
A co do Frocha to jeżeli obóż kesslera ociąga się z podjęciem decyzji to przecież Carl ma do wyboru wiele ciekawych opcji choćby jak walka ze Stevensonem czy z rewanż z Bute
 Autor komentarza: bartus83
Data: 13-01-2013 07:01:41 
Froch po prostu wygrałby z Kesslerem... on jest za twardy na Duńczyka... moim zdaniem własnie teraz Froch jest w swoim prime, dorósł do tego żeby być mistrzem!!!!!
 Autor komentarza: MrAdam
Data: 13-01-2013 09:37:42 
Ja jestem za Kesslerem. Mikkel przypomina mi trochę Garcie stylowo.
 Autor komentarza: Paxy
Data: 13-01-2013 10:10:52 
Froch to jeden z moich ulubionych pięściarzy. Myślę, że w tym momencie wygrałby z Kesslerem, jedyny jego pech ma na imię- Andre Ward...
 Autor komentarza: BrunonTrocki
Data: 13-01-2013 10:18:13 
Froczyński to kawał mena, uwielbiam jego walki bo się nie opie.rda.la. Na Kesslerze mu zależy bardziej niż na Adonisie bo to rewanż który może teraz dużo wyjaśnić skoro obaj są w prime. Adonis wiadomo że by poległ....
 Autor komentarza: MLJ
Data: 13-01-2013 10:58:25 
Bute zrezygnował z rewnażu z Cobrą (i słusznie), a Stevenson polegnie najprawdopodbniej przed czasem.Myśle że Kessler może się mimo wszystko trochę teraz obawiać Carla.Mikkel wraca do swojej najwyższej formy,ale to Carl ostatnio prezentował się kapitalnie.Będę za Frochem,ale Mikkel jest chyba jednak lepszym pięściarzem..
 Autor komentarza: adolfinio
Data: 13-01-2013 11:12:30 
Froch, mimo że ma dużo sukcesów, moim zdaniem jest wciąż niedoceniany. Mam wrażenie że za chwilę naskoczy na mnie fala fanów Worda, ale myślę że w rewanżu z Amerykaninem miałby szansę znaleźć sposób na niego.
Nie lubię Frocha, ale przekonałem się do niego w walce z Abrachamianem, jak w inteligentny sposób nie dał Ormianinowi najmniejszych szans.
 Autor komentarza: bak
Data: 13-01-2013 11:35:57 
Froch po pokonaniu Bute'go(który miał nabity rekord) stał się jeszcze bardziej zarozumiały i wkurzający. Typowy krzykliwy brytol z przerośniętym ego. Żałosne są jego porównania do wielkiego mistrza Calzaghego, któremu do pięt nie dorasta. Skoro Kessler pokonał go zasłużenie, a Ward robił z nim co chciał, to nie wiem już co by z nim Joe zrobił.
 Autor komentarza: milosz762
Data: 13-01-2013 12:45:25 
a ja lubie obu kesslera i frocha obaj to kozaki !
w 2010 po wiekiej wojnie wygrał Kesller w rewanżu mogło by być różnie
nie unika żadnych wyzwań Ani Froch anie kessler z Wardem też walczył ale tam była kontuzja rozciecia oka ale punkty kessler nieznacznie przegrywał z Wardem!
 Autor komentarza: milan1899
Data: 13-01-2013 12:58:20 
bak
Calzaghe zakończył juz kariere , Froach jeszcze walczy dlatego zestawiania ich osiągnięć jeszcze jest przedwczesne , jednak Carl ma jak najbardziej prawo porównywać się do Calzaghe , jeśli pokona Kesslera na co stawiam bedzie miał lepszych rywali na rozkładzie , Joe za poźno ruszył się z " domu " na wielkie walki , zwycięstwo z RJJ nie ma żadnego znaczenia a z Hopkiem wynik był bliski remisu ,

jeśli chodzi o Froacha to On naprawde wierzy ze znalazł spoób na Warda i jeśli wygra kolejna walkę zasłuży na rewanż z Amerykaninem
 Autor komentarza: bartus83
Data: 13-01-2013 13:20:03 
Dla mnie Froch to najlepszy super średni i jestem pewien że teraz by pokonał i Warda i Kesslera i to wyraźnie... ma siłe i wolę walki a i technicznie jest dobry... DALEJ COBRA lej wszystkich!!!...
 Autor komentarza: Kassini
Data: 13-01-2013 13:47:45 
Dla mnie Wasilij Penerczasenko to najlepszy super sredni ale tylko dla mnie wiec nikogo to nie obchodzi ...LOL...
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.