BROOK: ZABIERAM TYTUŁ DO DOMU

Kell Brook (29-0, 19 KO) wierzy, że jego wierni kibice zdecydują się na podróż z Sheffield do Detroit, gdzie 23 lutego ich idol powalczy o swój pierwszy mistrzowski tytuł. Rywalem Brytyjczyka będzie champion federacji IBF w wadze półśredniej - Devon Alexander (24-1, 13 KO).

- Liczę na przyjazd armii. Zdobędziemy ten tytuł. Już nie mogę się doczekać. Wezmę ze sobą wszystkie atuty, bo zabieram mistrzowski pas do domu - zapewniał "Special" w rozmowie z londyńskimi dziennikarzami.

Faworytem pozostaje "Aleksander Wielki", który po przeniesieniu z kategorii junior półśredniej pokonał wysoko na punkty dwóch groźnych puncherów - Marcosa Maidanę i Randalla Baileya. Brook w ostatnim występie znokautował lewym prostym przeciętnego Hectora Davida Saldivię, zapewniając sobie tym samym prawo do walki o pas IBF.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: MLJ
Data: 11-01-2013 15:38:49 
Kell Brook przegra z Alexandrem i to chyba przed czasem.Rekord nadmuchany,część walk zakończona zbyt wcześnie (z Rafałem),niedawno średni Carson Jones o mało z nim nie wygrał.Brook to przereklamowany pięściarz.Devon Alexander też mnie nie zachwyca, ale jego rywale patrząc na rekord obu, to przepaść..
 Autor komentarza: Error
Data: 11-01-2013 18:26:34 
Mi też się wydaje, że do domu to on zabierze co najwyżej rękawice podpisane przez Devon'a :P
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.