GOŁOWKIN SZYKUJE SIĘ NA ROSADO
Redakcja, ringtv.com
2013-01-01
Już 19 stycznia na ring powróci mistrz WBA i IBO w wadze średniej Giennadij Gołowkin (24-0, 21 KO). Obdarzony bardzo mocnym uderzeniem pięściarz z Kazachstanu, który we wrześniu zastopował Grzegorza Proksę, zmierzy się w nowojorskiej Madison Square Garden z Amerykaninem Gabrielem Rosado (21-5, 13 KO). - Rywal nie jest zły. Jest nieco większy ode mnie, jest silny. To będzie trudna walka – mówi „GGG” w rozmowie z dziennikarzem magazynu The Ring.
Za Grzesia masz u mnie minusa ale czas leczy rany :) więc pokaż wszystkim, że jestes najlepszy !
Proksa wyszedł się pokazać na HBO w walce z GGG.
Bez przygotowania, aklimatyzacji, regeneracji, sparingów nic więcej nie mógł zdziałać.
Trochę głupota i desperacja ze strony Proksy.
Głupotą było/jest trwać w układzie Hearn/Zbarski.
Zatem trzeba głową płacić za błędy.
GGG nadal jest niesprawdzony. Nie walczył z czołówką.
Rosado to średniak.
Ale kto z czołówki będzie sobie GGG zawracał skoro on kibiców nie ma.
Na boksera patrzy się przez pryzmat narodowości i liczby emigrantów w USA.
Najwięcej mają meksyki i latynosi ogólnie.
Kazachstan?
Sorry, ale Martinez, Alvarez za Caritas nie będą robić.
Najpierw kasa, potem nazwisko i można walczyć.
GGG kasy nie ma, nie wygeneruje, nazwiska nie ma.
Po co z nim walczyć?
Co do walki z Pirogem byłaby bardzo ciekawa i myśle że nawet wyrównana.Rosado moze mu postawić warunki przez pare rund ale padnie przez nokut !takiej moje zdanie
ale GGG też ma za sobą silna grupę promotorską jaką jest K2, przecież oni też mogą trochę zainwestować w GGG a ten interes napewno by im się opłacił
1.Martinez
2.Chawez
3.Gołowkin
4.Quillin
5.pirog
Nikt nie bedzie taki jak Floyd ;)
Oni maja duzo podobnych charakterystyk, a jednoczesnie rozne style. Taka walka jest zawsze interesujaca dla koneserow boksu w kilku aspektach: fizycznym, taktycznym oraz psychologicznym.
Konfrontacja ich stylow boksowania, bylaby bardzo interesujaca.
Osobiscie, nie mam nic przeciwko intensywnym walkom gdzie dwoch bokserow sie oklada przez 12 rund. Ale tak naprawde wole walki, ktore sa duzo ciekawsze z punktu widzenia stylistycznego, taktycznego oraz psychologicznego.
Dlatego walka Maywhether-Cynamon bylaby bardzo intrygujaca. Cynamon to jedyny bokser wagi 154 funty oraz ponizej, ktory realistycznie moze pokonac Pieknisia.
Gdzue z tym Chavezem?!
1. Martinez / Golowkin
2. Pirog / Alvarez
3. Quilin / Chavez / Proksa / ...
Dlatego z tym chawezem bo on jest sprawdzony walczył z rubio, zbikiem,lee natomiast gołowkin nie jest jeszcze do końca sprawdzony, a co do proksy na tym miejscu co dałeś to lekkie nieporozumienie, osobiście uważam że przegrał by z trójką z wysp(barker, maklin, murray) czy też z hassanem n'damem, bądź lemieaux
Smieszny ten twoj ranking jesli taki ktos jak proksa jest na 3 miejscu z chavezem i quilinem :-D proksa jest slaby jak kot co pokazaly walki z jeszcze marniejszym hopem
z tych co wymieniles to
1.martinez
2.rudy
3.chavez
4.quilin
5.pirog
Daleko nic...
Proksa
Zjada grzeska i czeka tej samej nocy na hope i taka jest prawda...Grzesiek chodzbysmy bardzo chcieli nie bedzie w Martinezem a co najwyzej moze go udawac co w walce z GGG okazalo sie dosc slabe
Rosado bedzie solidnym testerem dla Gołowkina - ma dobrą serię,np skończył w miare szybko Karassa co nie jest takie łatwe
jesli Gołowkin go obskoczy tak jak obskoczył Proksę to znaczy ze jest gotowy na najpowazniejsze wyzwania
Chciałem bardzo zobaczyć Martinez-Lara ale Martinez Gołowkin byłaby równie fascynująca.... I myślę że Kazach mógłby sprawić niespodziankę:).
Ostatnio też oglądałem co się da Donaire i Rigondeaouxa i uważam że to absolutnie najciekawsza walka w obecnym boksie! i stawiam na Kubańczyka !
maszyna do zabijania
BYKZBRONXU2011 - w sumie w amatorce sprał Dirllera i Bute:)
Oczywiście jest w tym sporo racji, bo Super G zaprezentował się bardzo źle. Napewno dużo można zrzucić na przygotowania: za krótkie, bez odpoczynku po wcześniejszej walce, bez zaleczenia kontuzji, zmiana strefy czasowej tuż przed walką itp.
To wszystko prawda.
Tylko ja po tych kilku miesiącach od walki zauważam jeszcze jeden wątek. Proksa w tej walce się bał!
On wszedł do ringu przestraszony. Mam wrażenie, ze on przegrał tę walkę w szatni. To nie był "klasyczny" Grzesiek z innych walk. On się spalił psychicznie i do ringu wyszły jego zwłoki- a nie on.
Mam wrażenie, ze Proksa jest słaby psychicznie. Tzn. mocny jest tylko w walkach bez stawki. W walkach o stawkę się paraliżuje.
Boję się że Super G ma "syndrom Gołoty" i zawsze będzie dostawał KO/TKO w walkach o światowy tytuł i to być może w kompromitujący i szybki sposób. Czas pokaże, czy mam rację- czy nie.
Obym się mylił!
To świetny pięściarz, ale bez sprawdzonych nazwisk w rekordzie. Tacy jak on już brylowali, a gdy staczali bój z kimś z TOP-u, dostawali baty jak uczniowie.
Może i Maravilla jest już stary- ale to nr 1 tej kategorii i uważam, że na dzień dziesiejszy jego wygrana z Gieną byłaby tak spektakularna jak Frocha z Bute.
Czyżby Gołota przegrywając z kimś kupował sobie wygraną ? Czyżby Gołota kłamał podczas każdego wywiadu naśmiewając sie i mając gdzieś swoich kibiców ?
Chcesz bez kolejki idz do Warda on lubi takich co zmieniają wage na jedną walke , nie pogardzi Tobą .
Proksa chciał dorwać GGG. On się nie bał GGG.
Przy pierwszym knocdownie po ciosie na szczękę od GGG chciał zadać jakiś prosty cios na dół ale się wywrócił.
Tuż przed knocoutem gdy dostał 4 czyste ciosy próbował zadać prawego sierpa i wtedy dostał prawego w ucho który posadził go na twarz.
Jak by się bał to by uciekał, cofał się.
Proksa to mega kozak.
Oczywiście głupotą było wychodzić miesiąc po walce z Hopem, do GGG.
Nie było nic- formy, aklimatyzacji, lekkości, oczka, wyczucia dystansu.
Taki 50% Proksy.
GGG- nadal niesprawdzony.
Alvarez po wstępnych sparingach mu podziękował.
Przed walką nie może być mowy o jakieś kontuzji.
GGG być może nie potrafi sparować inaczej i dlatego go pogonili.
GGG dla mnie nadal zagadka.
Szansy nie dostanie bo:
- NIE MA KIBICÓW.
-Nie ma KASY,
-NIE ma super stylu walki,
-Nie ma NAZWISKA.
K-2 jest wyrachowane i rzuca kasę tam gdzie da się zarobić.
Na GGG jeszcze nie ma szans zarobić.