CHARR NIE ODPOCZYWA

Bałtycki i śródziemnomorski mistrz WBC Manuel Charr (22-1, 12 KO) po błyskawicznym odprawieniu Konstantina Airicha nie zamierza odpoczywać i na ring powróci już 19 stycznia.

"Diamond Boy" w poszukiwaniu kolejnego zwycięstwa wybierze się aż do… Meksyku. Rywal byłego pretendenta do mistrzostwa świata nie jest jeszcze znany.

Podczas tej samej gali kolejny występ zaliczy miejscowy Sergio Thompson (25-2, 23 KO).

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: MikeR
Data: 25-12-2012 13:39:27 
Wyjdź do Derecka cwaniaczku :) Swoją drogą nigdy nie zrozumiem jak Dereck mógł przegrać z Tysonem Furym, którego spokojnie poknałby sam Charr.
 Autor komentarza: MrAdam
Data: 25-12-2012 13:42:35 
Ja też nie, Tyson Fury to balon balonów.
 Autor komentarza: MrAdam
Data: 25-12-2012 13:42:35 
Ja też nie, Tyson Fury to balon balonów.
 Autor komentarza: Piotrowski
Data: 25-12-2012 14:01:01 
a ja zaczynam lubic Charra- widac ze kolesiowi zalezy na sukcesie i nie chodzi wylacznie o hajs- tj sam oplaca swoje treningi,trenera, chyba nawet zadnego promotora nie ma a stara sie i pomimo 'cfaniactwa' udowadnia ze jest to spojne z jego charakterem a nie udawane. Plus.
 Autor komentarza: malyboy
Data: 25-12-2012 14:07:04 
Przegrał z Furym bo słabo przepracował okres przygotowawczy i był spasiony . W przeciwieństwie do Johnsona wyciągnął wnioski co było widać w walce z Heleniusem.
 Autor komentarza: bartus83
Data: 25-12-2012 15:03:27 
Leszcz bo leszcz ale fakt stara się jak może wkłada w to serce a takich najbardziej można chwalić... wiadomo że ten objazdowy cyrk jest dla kasy ale zawsze lapiej jak cos się kręci... brawo za chart ducha...
 Autor komentarza: belgijskiKon
Data: 25-12-2012 15:53:06 
charr dobry gościu, w ciągu tych 4 rund nie wypadł źle na tle Vitka i pare razy go trafił choć wiadomo że vitek już nie ten sam i widac było oznaki starości bokserskiej w tej walce u vitka.
 Autor komentarza: YuuriBoxing
Data: 25-12-2012 16:38:25 
dla mnie Charr to pajac,ale co by o nim nie mówić to jednak w Boks wkłada wszysstko co ma,ale to zamało
 Autor komentarza: iron
Data: 25-12-2012 17:39:14 
Faktycznie jest coś w tym co piszecie, odstaje umiejętnościami od czołówki ale nadrabia charakterem ma coś czego brakuje części zawodnikom. W sumie ciekawe ubarwienie w w dzisiejszej ciężkiej biorąc pod uwagę jego autopromocje
 Autor komentarza: Egzekutorr
Data: 25-12-2012 19:03:13 
Tyson Fury w ostatniej walce bardzo dobrze się zaprezentował i według mnie nie miałby problemów z pokonaniem Charra.
 Autor komentarza: CalgaryFlames
Data: 25-12-2012 20:07:30 
Ten Arabski pomiot moglby walczyc z Wachem- ta sama liga niedorajdow
 Autor komentarza: milosz762
Data: 25-12-2012 20:30:07 
jasne że Fury poradził by sobie z Charrem. to nie mama wątpiwości.
ale ma jakas ambicje ale jest też krzykaczem bez talentu typowym fizolem.

Myśle zę głazkow również by sobie znim poradził.
 Autor komentarza: PrzystojnyRonin
Data: 25-12-2012 22:34:50 
Adamek potrzebowałby 3-4 rundy, aby wskazać mu drogę do szpitala. Tyle!
 Autor komentarza: jogozilla
Data: 26-12-2012 00:03:50 
Ja jestem wielkim fanem charra od jego pamietnych wtargnieć na konferencje kliczki i haya.
 Autor komentarza: BYKZBRONXU2011
Data: 27-12-2012 07:37:19 
Zawalczy pewnie z Basile buhahhaa
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.