ERDEI GRZEBIE UNIVERSUM

Zsolt Erdei (33-0, 18 KO) pozostaje nieaktywny już od półtora roku. Węgier po zerwaniu umowy z grupą Universum Box-Promotion poleciał za ocean na podbój rynku amerykańskiego, lecz po dwóch wygranych nad słabszymi rywalami jego kariera znów stanęła w miejscu.

Erdei ma już ponad 38 lat na karku i raczej nic wielkiego już nie zwojuje, ale przynajmniej wygrał sprawę, jaką założył byłej stajni w niemieckim sądzie. Według orzeczenia sędziego, Universum jest winne Zsoltowi ponad 318 tysięcy euro plus odsetki.

Węgier rozpoczął karierę zawodową w 2000 w barwach Universum. Przez te wszystkie lata zdołał zdobyć tytuł mistrza świata wagi półciężkiej federacji WBO, który obronił aż jedenaście razy. Na chwilę został również championem dywizji cruiser, lecz nie stanął nawet do jednej obrony.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: fanBOKSU90
Data: 21-12-2012 21:10:31 
Lubiałem styl erdeia, swoja droga co takie z nim si edzieje ma ktos jaies info? Ps chociaz zawsze twierdziłem że Nasz Goral poskladal by wegra w polciężkiej( marzyla mi sie ta walka pare lat temu)
 Autor komentarza: bak
Data: 21-12-2012 21:28:03 
Pamiętam jak miał walczyć w Atlantic City z Dawidem "Cyganem" Kosteckim ;]
 Autor komentarza: arp
Data: 21-12-2012 21:35:23 
@fanBOKSU90

Ja też lubiałem erdeia, zawsze kupywałem u niego steropian i kordłe.
 Autor komentarza: milosz762
Data: 21-12-2012 22:09:41 
Adamek by w pólcieżkiej zokałtował to pewne ale Kostecki dostła by od Erdeia na punkty wysoko co do tego nie mam wątpliwości


Solidny [półcieżki moze jakby wyjechał wcześniej do usa to coś by wiecej pokazał
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.