WŁODARCZYK: O MASTERNAKU NIE ROZMAWIAM

Krzysztof Włodarczyk (47-2-1, 33 KO) mistrz świata federacji WBC w wadze junior ciężkiej: - Trzeci pojedynek z Cunninghamem? A dlaczego nie? Być może moglibyśmy się spotkać w kategorii ciężkiej.

Pański typ na sobotnią walkę rewanżową Tomasza Adamka ze Steve'em Cunninghamem? Tym razem panowie spotkają się w wadze ciężkiej.
Krzysztof Włodarczyk: Adamek wygra przed czasem. Myślę, że ich pojedynek potrwa najwyżej do ósmej rundy. Jeśli Amerykanin dotrwa do tego czasu, to będzie jego sukces.

Pan zna Cunninghama bardzo dobrze. Walczyliście dwa razy.
Krzysztof Włodarczyk: Darzę go jakimś tam sentymentem, bo zmierzyliśmy się dwa razy. O nic nie mam do niego pretensji, bo między nami był tylko sport. Kibicuję jednak Tomkowi, który jest w ringu znacznie bardziej precyzyjny. Myślę, że walka nie potrwa pełnego dystansu. Amerykanin jest już trochę „naruszony". Poza tym, Adamek ma już doświadczenie w wadze ciężkiej. To wszystko złoży się na jeden wynik – jego pewne zwycięstwo.

Mówi się, że Cunningham ma już najlepsze lata za sobą, że to już nie ten sam bokser, którego pamiętamy z walk z panem, Marco Huckiem, a nawet z pierwszego pojedynku z Adamkiem.
Krzysztof Włodarczyk: Ja też tak myślę. Dwie bitwy z Yoanem Pablo Hernandezem pokazały to bardzo dokładnie. Obie kosztowały go mnóstwo zdrowia. Z drugiej strony, zestawmy to z postawą Adamka w wadze ciężkiej. On już się „przyjął" w tej prestiżowej kategorii. Generalnie nie ma co dyskutować – kiedyś Cunningham był lepszy. Bądźmy więc realistami... To musi być widoczne w tej walce. Z drugiej strony, widziałem Amerykanina i fizycznie prezentuje się bardzo dobrze. Więcej mięśni i szersze barki, to jednak za mało, aby pokonać naszego rodaka.

Jakie atuty ma Cunningham?
Krzysztof Włodarczyk: Na pewno długie „łapy" oraz ruchliwość. Dynamikę przynajmniej kiedyś miał, bo co nastąpi teraz – nie wiadomo. Przyjął sporo mocnych ciosów, co zostawia ślad w psychice boksera.

Jak się z nim walczy?
Krzysztof Włodarczyk: Niewygodnie i nieprzyjemnie. Kiedy myślę o tych naszych walkach, to pamiętam, że zadawał mnóstwo ciosów. Ten jego lewy nie był jakoś bardzo mocny, ale cały czas „grał" na nosie, więc trudno było się skoncentrować. On umie też wyprowadzać ciosy w klinczu. Nie robi szału jednym uderzeniem, lecz kumulacją. Było to widać w starciu Huckiem, który ostatecznie spłynął przy linach. A ja? Nie wchodziłem w jego akcje, czekałem i – jak to mówi mój trener Fiodor Łapin – próbowałem urwać mu głowę zamiast boksować. Popełniłem sporo błędów nie tylko w trakcie tamtych pojedynków, lecz także podczas przygotowań. Do dziś uważam, że pierwsze starcie wygrałem, ale przed drugim nie przeanalizowałem pojedynku w taki sposób, jak powinienem. Przed rewanżem, w trakcie sparingów, moi rywale padali jak muchy. Myślałem sobie, że z Cunninghamem też tak się stanie, że pójdzie prosto i łatwo. Walnę go, trafię i koniec, dziękuję. Tymczasem było zupełnie inaczej. Dzisiaj myślę, że trochę go zlekceważyłem.

Adamek też może go zlekceważyć? Ich pierwsze starcie było wyrównane, ale panuje obiegowa opinia, że Cunningham nie ma za bardzo czym uderzyć.
Krzysztof Włodarczyk: Tomek nie jest pięściarzem, który kogokolwiek lekceważy, przynajmniej tak mi się wydaje. To może być ciekawa i zacięta walka, ale sądzę, że Adamek będzie dążył do zakończenia jej przed czasem. Poza tym Cunningham za późno zdecydował się na przejście do wagi ciężkiej. On wygląda jak typowy bokser kategorii junior ciężkiej. I jeśli chciał próbować przechodzić do wyższej wagi, mógł to zrobić znacznie wcześniej, a nie w wieku 36 lat, kiedy najlepsze chyba już za nim. To jednak jego wybór.

Pamięta pan ich pierwszą walkę?
Krzysztof Włodarczyk: Pewnie. Ależ to był zacięty pojedynek. Tomek dobrze i mocno trafiał, wchodził w tempo i to go uratowało, bo przecież on sam był bliski przegrania przed czasem w czwartej rundzie. Mimo wszystko Cunninghama nie można zlekceważyć.

Chciałby pan z nim trzeciego pojedynku?
Krzysztof Włodarczyk: A dlaczego nie? Być może moglibyśmy się spotkać w kategorii ciężkiej.

Na razie coraz głośniej starcia z panem domaga się krajowy rywal Mateusz Masternak...
Krzysztof Włodarczyk: Nie, nie. O tym w ogóle nie rozmawiam. Nie mam nic do powiedzenia na ten temat.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: mirco30
Data: 18-12-2012 15:06:02 
Diablo się wk..ł
 Autor komentarza: szoko84
Data: 18-12-2012 15:10:59 
do walki z masterem dojdzie tylko wtedy gdy:

- ktoś wyłoży dużą kasę, a w Polsce o to ciężko
- master będzie oficjalnym pretendentem

na dzień dzisiejszy master jest nr.9, z pasem EBU podskoczy kilka miejsc.

Włodarczyk poza tym nie chce z nim walczyć
 Autor komentarza: SkazanyNaInstynkt
Data: 18-12-2012 15:13:00 
Też myślę, że Adamek wygra to przed czasem...
6-8 rund maksymalnie murzyn wytrzyma.
W CW padał jak pet, a w cięzkiej może to się skończyć jeszcze gorzej.
 Autor komentarza: Coperek
Data: 18-12-2012 15:14:04 
albo olał
 Autor komentarza: khorne
Data: 18-12-2012 15:14:52 
na sama mysl o Masternaku Krzysio sraczki dostaje ;-]
 Autor komentarza: Coperek
Data: 18-12-2012 15:18:08 
"- ktoś wyłoży dużą kasę, a w Polsce o to ciężko"

Ciężko? Kliczko u nas był na mega walkę, Jones się pofatygował po pieniążki, walki o pas Diablo są u nas. Tymbardziej walka o mistrzostwo między dwoma najbardziej znanymi po Adamku polskimi bokserami, i to jeszcze mistrzem świata i mistrzem Europy cieszyłaby się ogromnym zainteresowaniem. Zresztą nie tylko u nas.
Biznesowo to świetna sprawa, pytanie czy Wasyl będzie chciał ryzykować utrate pasa bo mimo że uważam że Master dostałby KO to ryzyko bardzo duże.
 Autor komentarza: andrewsky
Data: 18-12-2012 15:34:09 
Chyba pierwszy raz to powiem,ale pierwszy raz zgadzam sie z Diablo.Dobra analiza
 Autor komentarza: Norbert
Data: 18-12-2012 15:34:50 
Wasyl Diablo sprzeda jak tylko Sauerland wywali odpowiednią kasę to walka się odbędzie bo niemiaszki chcą mieć wszystkich mistrzów świata w swojej stajni.
A jak będzie jeszcze większa kasa to Krzysiek będzie musiał jechać do Niemiec na walkę i grzecznie oddać pas bo przecież w walce z MASTEREM nie ma szans. Tylko silny LUCKY PUNCH go ratuje bo boksersko Master jest o 3 półki wyżej niż Krzysio. a samą obroną Diablo nie wygra - natomiast z silnym przeciwnikiem ma ,, syndrom Endrju " czyli paraliż w ringu
 Autor komentarza: Norbert
Data: 18-12-2012 15:45:26 
Dobrze się pyskuje i ubliża w telwewizji ale jak trzeba wyjśc do ringu to już nie tak chętnie , pradwa Diablo.
Skończyłbyś jak super heros Janik albo jeszcze gorzej...Trzeba tylko przyznać że Diablo jest wielki szczęściarz w ringu, bo totalnie przegrane walki potrafi jednym ciosem odwrócić...Ale Master jest ,, profesor " i do tego nie dopuści...
 Autor komentarza: Norbert
Data: 18-12-2012 15:47:07 
Dzisiaj gotowy jestem się założyć że walka Masternak - Diablo się odbędzie na 100 %. Już są prowadzone rozmowy jakbyście nie wiedzieli drodzy kibice , heeeh
 Autor komentarza: arp
Data: 18-12-2012 16:22:17 
Jak będę duży, to chcę być taki, jak Norbert.
 Autor komentarza: fanBOKSU90
Data: 18-12-2012 16:35:18 
Norbert fajnie by było tylko pewnie 2 tyg po podpisaniu kontraktów ktos od Wielkiego Zygmunta z Polsatu wyskoczy z tym jebanym ppv:P
 Autor komentarza: Baboon
Data: 18-12-2012 16:41:07 
@Norbert
Wiele rozmów było prowadzonych i nic z tego nie wynikło. Team Adamka dogadał się z Toneyem, a ten nawet kontrakt podpisał i wiemy jak się to skończyło.
 Autor komentarza: Imperator
Data: 18-12-2012 16:48:29 
fanBOKSU90

No jasna sprawa. Przecież miesięczne PKB na jednego mieszkańca Polski wynosi 4000zł jak się zsumuje wszystkich polityków, redaktorów, aktorów i celebrytów... Solorz jest przecież biednym człowieczkiem, ma tylko parę miliardów zł a przecież to nawet na chleb i mleko nie starczy...

A tak na serio to jeśli Masterniak dojdzie do obowiązkowego pretendenta do Diablo może wtedy sobie uciekać nawet na wyspy Salomona a walka i tak się odbędzie. Master ma teraz duże plecy za sobą. A Krzysiu tylko Wasyla.
 Autor komentarza: nik
Data: 18-12-2012 16:49:34 
Coperek

Master nie ma wyrobionej marki, nawet w Polsce
Nie jest znany szerszej publicznosci, bez porownania
mniej popularny juz Kliczko,Jones czy Adamek;
Taka walka wielkich pieniedzy nie zagwarantuje a juz
Na pewno nie Wlodarczykowi.
 Autor komentarza: fanBOKSU90
Data: 18-12-2012 16:52:21 
Imperator , dlatego ja nie jestem zwolennikiem ppv nawet na klasowych walkach. Dlaczego? Poniewaz przecietny POlak ma milion innych potrzeb niż płacic komus bardzo bogatemu za extra kanał w tv wynajety na konkretny event niestety... nie udawajmy na siłe wielkich europejczyków bo reguła zastaw sie a postaw się jest... głupia
 Autor komentarza: nik
Data: 18-12-2012 16:56:36 
Na chwila obecna nie widze Mastera z Diablo,
przeciez sie meczyl pelen dystans z przecietnym Finem,
w dodatku na walke o pas musi zwyczajnie zasluzyc,
zeby chociaz mial nazwisko ( np jako byly champion).
 Autor komentarza: milosz762
Data: 18-12-2012 17:04:38 
popierwsze niech Diablo nie peiperzy że w 4 Adamek był bliski porazki przed czasem z Cunnem w 2008 roku!!bo to bzdura


ciekawa walka mimo wszystko Adamek - Cunnigham w cieżkiej

ciekawe jaką wage wniesie Adamek myśle że może nawet coś ok 101-102.

a Cunighamm około 94 może 95


Cunnngiham już też niebędzie taki szybki jak w cruser
Myśle że Ademk wygr a przed czasem ale nie przed 6 rundą możliwe że może ok 1o tej!

lubie Cunnigahamma ale po walkach z hernandezem gdzie 2 razy leżał na deskach i wczesniej z Rossem nie dotrzyma pełnego dystansu.
Moim zdaniem mógł zostać w cruser i rewanż Huckiem któru mu lezał stylowo zarobił by dużą kase nawet jakby przegrał
 Autor komentarza: raVadrian
Data: 18-12-2012 17:28:25 
W mojej opinii Włodarczyk przegrałby na punkty. No chyba, że by Mastera znokautował, ale nigdy nie widziałem Masternaka na deskach, więc ciężko mi to sobie wyobrazić.
 Autor komentarza: Sierak2012
Data: 18-12-2012 17:51:06 
raVadrian, może dlatego nie możesz sobie tego wyobrazić, bo nikt jeszcze nie widział Mastera z dobrym rywalem ?
 Autor komentarza: voutan
Data: 18-12-2012 18:05:40 
"Na chwila obecna nie widze Mastera z Diablo,
przeciez sie meczyl pelen dystans z przecietnym Finem"

Tak się męczył, że wygrał z nim wszystkie rundy. Męczył to sie Diabeł z Jasonem Robinsonem, którym nawet raz nie wstrząsnął i wygrał, ale po dość wyrównanej walce.

"w dodatku na walke o pas musi zwyczajnie zasluzyc,
zeby chociaz mial nazwisko ( np jako byly champion)."

A czym sobie zasłużył Robinson, czy w przyszłych walkach dziady Mormeck czy Fragomeni? Tym, że są w rankingu? Masternak też jest. Idzie za nimi większa kasa? Za Masternakiem pewnie jeszcze większa. Niestety, ale jesteś w mniejszości, bo obecnie publika nie patrzy na nazwiska, tylko na to co zawodnik sobą reprezentuje i widowisko w ringu.

Ja uważam, że do walki z Masternakiem dojdzie, ale nie wcześniej niż na jesień 2013, o ile po drodze Diabeł nie zaliczy jakiejś porażki. Wtedy do tej walki i tak pewnie dojdzie, tylko trochę później i podział procentowy z dochodów sie odwróci.
 Autor komentarza: milan1899
Data: 18-12-2012 18:16:54 
na dzisiaj walka z Masterem jest dla Diablo niebezpieczna tylko z jednego powodu , promotora Mateusza , wiadomo co może zrobić Sauerland z sedziowaniem w takim pojedynku
kasa bedzie sie zgadzac walka bedzie choc nei wydaje mi sie ze w ich potencjalnej walce sedziowie byli potrzebni do punktowania
to bedzie KO , nokaut na Mateuszu

oczywiscie pisze o sytuacji teraz bo upływajacy czas bedzie działał korzystnie dla Mateusza
 Autor komentarza: stifmaister
Data: 18-12-2012 18:22:34 
Norbertowi aż piana z pyska na leci, trzy komentarze z rzędu tak mu mózg zblokowało na widok newsa o Diablo.. Diablo który rozdaje karty i na dzień dzisiejszy walka Włodarczyka z Masternakiem była by bardzo ciekawa bo i wynik byłby otwarty choć wygrana Masternaka była by dla mnie większym zaskoczeniem (na dzień dzisiejszy)
Zależy również o miejsca takiej gali, bo jak w Niemczech to na punkty Masternak po wałku bez problemu, trzeba by go nokautować.

Z Haapoja Masternak zawalczył średnio żeby nie powiedzieć słabo, najlepiej skomentował to Saleta w studiu po walce. Takiego rywala powinień wyniszczyć przed czasem, przecież mu nawet cycki wisiały.. Dla oka była to słaba i nudna walka, bezpieczne dowiezienie zwycięstwa świadczy o obawie i braku wiary w swoje możliwości, no ale wygrał wiec mniejsza o to..
 Autor komentarza: nik
Data: 18-12-2012 18:36:59 
''Autor komentarza: milosz762 Data: 18-12-2012 17:04:38 popierwsze niech Diablo nie peiperzy że w 4 Adamek był bliski porazki przed czasem z Cunnem w 2008 roku!!bo to bzdura''

tez tego nie widzialem, Adamka trudno polozyc a tym bardziej Cunninghamowi
 Autor komentarza: raider19
Data: 18-12-2012 18:38:19 
Moim zdanie niech Materniak nie skupia sie tylko na Włodarczyku, jest jeszcze ten Lebiediew mistrz WBA, jest dobrym pięściarzem ale myśle że Master poradzi sobie z nim.
 Autor komentarza: nik
Data: 18-12-2012 18:40:35 
''Autor komentarza: voutan Data: 18-12-2012 18:05:40 "Na chwila

''Tak się męczył, że wygrał z nim wszystkie rundy.''

ale z kim?


''A czym sobie zasłużył Robinson, czy w przyszłych walkach dziady Mormeck czy Fragomeni? Tym, że są w rankingu? Masternak też jest. Idzie za nimi większa kasa? Za Masternakiem pewnie jeszcze większa. Niestety, ale jesteś w mniejszości, bo obecnie publika nie patrzy na nazwiska, tylko na to co zawodnik sobą reprezentuje i widowisko w ringu.''


Diablo to mistrz wiec walczy z kim chce, proste;

Masternak chce walki? Niech zdobedzie miano oficjalnego pretendenta, proste.
 Autor komentarza: zombi
Data: 18-12-2012 18:41:34 
stifmaister, wlaka z hapoją może i mało widowiskowa, ale komplentnie do jednej bramki, bez żadnego zagrożenia dla MM, co tylko pokazuje jego sportową klasę. W zasadzie wszystkie pojedynki Mastrnaaka są przez niego wygrywane bardzo zdecydowanie. Ja nie pamiętam aby Diablo, nawet z jakimś przecietnym przeciwnikiem wygrywał tak do jednej bramki.
A jeżeli saleta jak piszesz coś tam komentowała w stylu obwisłe cycki, powinien przed czasem itp., to niech przypomni sobie sowją walkę z murarzem z holandii i dopiero sie wypowiada:)
Przecież ten hapoja nie podejmował walki, cały czas w defensywie i czekał na kontry. Z takim przeciwnikiem cięzko dać efektowaną walkę. Masternak trochę przespał pierwsze rundy, ale to chyba z powodu zaskoczenia stylem hapoi. Fin zazwyczaj walczy do przodu, idzie w półdystans, a tu ustawił się bocznie i w ciągał na kontry.

Jak dla mnie walka Diablo - Masternak bardzo ciekawa. Kibicuję Masternakowi. Nie miałby łatwo, bo Włodarczyk podwójna i szczelna garda, ale wydaje mi się że spokojnie by go wypunktował. Zagrożenie jakimś KO raczej małe. Masternak nie opadłby z sił, bo Diablo nie forsuje tempa, a Masternak co udowodnił już wiele razy może tempo forsować, bez większego uszczerbku na kondycji. Diablo nie jest też zawodnikiem typu na hura, musi wypracowywać sobie pozycję do zadawania ciosów lub czekać na większe zmęczenie zawodnika. Lotny Master wg mnie nie dałby sobie zrobić żadnej krzywdy. No i nie przesadzałbym z tym mega ciosem Diablo, trafiał przecież przeciwników mocnymi ciosami i nie wywracał. Tu bardziej chodzi o precyzję, zmęczenie, tak było z Greenem.

Prędzej czy później do takiej walki musi dojść. Dla Diablo lepiej aby prędzej, bo MM sie cały czas rozwija i zbiera doświadczenie.
 Autor komentarza: zombi
Data: 18-12-2012 18:54:52 
nik, Masternak ograł fina do jednej bramki. Fin to przeciętniak wiec nie ma co się nadmiernie zachwycać, ale też nie ma co robić szumu że np. nie było KO. Styl w jakim został pokonany pokazuje możliwości techniczne Mastranaka.
Co do Diablo, z całym szacunkiem dla mistrza swiata, ale on często naprawdę męczył się z takmi średniakami.
 Autor komentarza: voutan
Data: 18-12-2012 19:20:01 
"na dzisiaj walka z Masterem jest dla Diablo niebezpieczna tylko z jednego powodu , promotora Mateusza , wiadomo co może zrobić Sauerland z sedziowaniem w takim pojedynku "

Jakoś wcześniej promotorem Masternaka był Gmitruk, a i tak bronili się przed tą walką. Zresztą grupa KP z uczciwości też nie słynie i nie ma przeszkód żeby gala została zorganizowana na ich zasadach.


"Diablo to mistrz wiec walczy z kim chce, proste;"

Z założenia mistrz powinien walczyć z najsilniejszymi możliwymi kandydatami, a nie z kim ma ochotę.
Na szczęscie wszystko na to wskazuje, ze Mateusz tego obowiązkowego pretendenta zdobęcie, wystarczą pewnie dwie obrony pasa EBU(z Liciną, Aleksiejewem albo Arslanem). W tym samym czasie Diablo obije 2 dziadów i może nawet po tych zwycięstwach sam zacznie wierzyć, że jest prawdziwym mistrzem, nabierze jaj i wyjdzie do Mastera.
 Autor komentarza: kochamboks296
Data: 18-12-2012 19:47:36 
Masternak wygrałby to wysoko na punkty, jeśli ta walka się odbędzie pas zmieni właściciela.
Masternak jest bokserem wyprowadzającym tak wiele ciosów, że Diablo musiałby go znokautować. Prędzej by się spiął i zdeprymował.
 Autor komentarza: nik
Data: 18-12-2012 20:47:11 
voutan
''
Z założenia mistrz powinien walczyć z najsilniejszymi możliwymi kandydatami, a nie z kim ma ochotę. ''

Jakiego zalozenia? To jest boks zawodowy.
 Autor komentarza: nik
Data: 18-12-2012 20:50:06 
voutan

Spokojnie, zeby jeszcze przypadkiem Mastera nie obili, Diablo zmotywowac do walki z Masterem moze jedynie duza kasa a poki co Master takiej nie gwarantuje, i jaja nie maja tu nic do rzeczy-
''kasa misiu,kasa''
 Autor komentarza: gerlach
Data: 18-12-2012 21:04:48 
Wlodar vs Masternak? Zero szans na ta walke, bo Wlodar jej nie chce
 Autor komentarza: nik
Data: 18-12-2012 21:15:16 
Ja tez bym nie chcial, nie oplaca sie, przynajmniej nie teraz, niech Masternak wyrobi se nazwisko to moze i kasa bedzie lepsza.
 Autor komentarza: nurgle
Data: 18-12-2012 21:30:43 
a ja myślę, że na chwilę obecną Włodarczyk wygrałby z Masternakiem, ma większe doświadczenie, szczelną obronę i mocny cios, którym może zgasic światło. w walce z Haapoją Master pokazał, że popełnia jeszcze dużo błędów, które były bez konsekwencji ze słabym rywalem nastawionym tylko na przetrwanie, ale z Włodarczykiem skończyłyby się dla Mastera bardzo boleśnie. poza tym już kilka razy Włodarczyk kładł przeciwnika w końcówce przegrywając na punkty: Green (wyjazd), Abdoul (dom), Rossito (wyjazd).

do tej walki długo nie dojdzie z kilku powodów:
1. Wasyl nie puści swojego zawodnika do Sauerlanda, tu w grę wchodziłby tylko Huck, ale na neutralnym terenie. poza tym duże ryzyko powtórki z Melkomiana, gdzie w momencie kiedy Włodarczyk zaczął robic krzywdę Melkomianowi, to walka nagle się skończyła.
2. Mastera kojarzą tylko fani pięściarstwa (dla psycholi: moja żona nie wie kto to jest Masternak, a kibicem jest niedzielnym, stąd wniosek, że reszta niedzielnych kibiców też go nie kojarzy), Włodarczykowi zwyczajnie się nie kalkuluje ryzykowac z głodnym sukcesów młodzikiem.
3. Master nie ma nic do zaoferowania, za mniejszą kasę można Włodarczykowi zorganizowac równie dochodową walkę z mniejszym ryzykiem. dla mistrza świata EBU to jednak krok wstecz.
 Autor komentarza: leon
Data: 18-12-2012 22:25:41 
Coś się słabo interesujecie boksem.
Diablo jest na 1 miejscu wśród nominowanych na najlepszego boksera w 50-letniej historii WBC. A to już nie żarty. hehe
 Autor komentarza: antycop
Data: 18-12-2012 22:34:14 
nurgle

dla mistrza swiata poskladanie mistrza europy to zaden krok wstecz...
 Autor komentarza: nurgle
Data: 18-12-2012 22:52:05 
antycop
może i coś w tym jest, ale ten mistrz Europy pracuje dla Sauerlanda, więc walka z nim jest bardzo ryzykowna i nie chodzi tu o umiejętności Mastera.
 Autor komentarza: zombi
Data: 18-12-2012 23:08:05 
nurgle, jakie błędy (i to w dużych ilościach) w walce z hapoją widziałeś?
 Autor komentarza: MrAdam
Data: 18-12-2012 23:55:48 
O Masternaku nie rozmawiam, bo na samą myśl robię pod siebie. Taka prawda. Jakby był pewny zwycięstwa, to wziąłby ta walkę z pocalowaniem ręki, mega kasa byłaby na stole.
 Autor komentarza: MrAdam
Data: 18-12-2012 23:58:05 
I mam nadzieje ze niemieckie macki sa dłuższe od macek Wasyla i prędzej czy pózniej Kale załatwi ta walke.
 Autor komentarza: Likers
Data: 19-12-2012 10:18:22 
Walka byłaby bardzo ciekawa. Ale z drugiej strony rozumiem TEAM Włodarczyka że nie chcą za bardzo tej walki bo ryzyko przegranej na punkty jest dość duże a wygrana nie a jakiegoś globalnego splendoru.
A dla Masternaka walka jest odwrotnie proporcjonalnie opłacalna, nic nie straci, (może pewność siebie), ale styl Włodarczyka by mu pasował.
Gadanie że Włodar boi się Masternaka jest dziecinadą. Masternak to dobry bokser, ale walczy w stylu niemieckim, mało interesującym widowiskowym. Osobiście nie lubię przesadnie asekuracyjnego boksu i niepotrzebnego biegania po ringu. Masternak musi jeszcze nabrać doświadczenia. Niech z Frago zawalczy, to będzie obry test
 Autor komentarza: IronTyson
Data: 19-12-2012 10:45:26 
Diablo już posrany w gacie na myśl o Masternaku - który jest zdecydowanie lepszym pięściarzem i wygrałby ten pojedynek przy minimalnym ryzyku. czas sie z tym pogodzić.
 Autor komentarza: IronTyson
Data: 19-12-2012 10:47:31 
@Likers

chyba nei wiesz o czym mówisz kolego:)
"Osobiście nie lubię przesadnie asekuracyjnego boksu " - to obejrzyj Diablo vs Palacios zanim zaczniesz robić jakieś anse do stylu Masternaka...

Jak Master walczy asekuracyjnie to Diablo walczy umysłem :D - w szachach to sie przydaje.
 Autor komentarza: Likers
Data: 19-12-2012 11:59:42 
@IronTyson
Na razie to Włodarczyk ma tytuł mistrza świata, a Masternak Europy. Czas się z tym pogodzić. Zobaczymy co będzie w przyszłości. Jakby połączyć atuty obu pięściarzy wyszedłby ringowy zabijaka. A tak - ten ma szybkość i zadaje dużo ciosów, a rugi ma siłę tylko że bije o święta. Nie uważam żeby Masternak był jakimś mega talentem. Jest dobry ale jakby był świetny to Hapoje by skończył wcześniej. Więc nie rozumiem zachwytów nad nim, sorry.
 Autor komentarza: IronTyson
Data: 19-12-2012 12:06:51 
no tu masz racje - mógł skończyć predzej, albo własnie nie mógł i to mu ujmuje na jego 'zajebistosci'.
Ja tam sie nad nim nie zachwycam, natomiast nienawidzę pasywnego stylu Diablo - po prosu tego sie nie da oglądać :(...

No i jest też podstawowa sprawa jakby sie Diablo Masternaka nie bał to by go obił... a jednak sie boi - wiec nei ma sensu robić walki i wystarszonego Krzysztofa pchać na ambitnego Masternaka bo sie to skończy utratą pasa...
 Autor komentarza: zombi
Data: 19-12-2012 12:13:05 
Linkers, a może jest tak że nie chcieli kończyc przed czasem. mOże w ten sposób chcieli zachęcić Aleksiejewa do walki. Gdyby było KO, to zanany ze szklanej szczeki rusek może nie chciałby walczyć, a tak jest szansa, że w pierwszej obronie się spotkają. A może było założenie żeby przeboksować 12r i złapać doświadczenie pełnego dytansu. W ostatnich rundach MM przyspieszył, pokazujac że walcząc wczesnej aktywniej mógł rozbić fina. Ja bym kategorycznie nie twierdził, że taki a nie inny obraz walki w 100% świadczy o klasie zawodnika.
 Autor komentarza: zombi
Data: 19-12-2012 12:16:54 
Kostyra móiwł też o chorobie MM na dwa tygodnie przed walką. Jezeli to prawda, to też nie ma się co dziwić, że nie forsował tempa w pierwszych rundach, bo w takich przypadkach nie wiadomo jak po chorobie zareaguje organizm na długi wysiłek. W mojej ocenie, gdyby wczęsniej podkręcił tempo, tak jak to zrobił w ostatnich 2r, to by fina skończył przed czasem.
 Autor komentarza: Likers
Data: 19-12-2012 12:31:07 
@zombi
No tym sposobem to można by było dywagować że gdyby T. Adamek nie miał sraczki to by dał radę Dawsonowi itp. nie ma co się wdawać w jakieś tłumaczenia. Jeśli tak było to ok, tak czy inaczej klasę Masternaka potwierdzi walka z kimś wymagającym typu Aleksiejew, Troy Ross itp. Taktyka na pełny dystans? nie znam.
 Autor komentarza: zombi
Data: 19-12-2012 13:00:28 
likers, no pewnie że to tylko gdybanie. Chodzi mi bardziej o to że jeżeli walak potrwała cały dystans to nie można kategorczynie stawiać tezy, że gdyby był b. dobry to by skończył przed czasem. O takim a nie innym przebiegu pojedynku może decydować wiele czynników. Ja rozumiem że gdyby się męczył itp., ale tu walak była do jednej bramki, zdecydowana różnica klas na tym poziomie.
Co do taktyki - to nigdy sie nie zakłada z góry całego dystansu, bo jak jest szansa to się ją wykorzytsuje i tyle. Mi bardzej chodziło o zwyczajne nie szukanie ko na siłę, a w tym konkretnym przypadku z powodu choroby mogły być założenia spokojnego boksowania, żeby "zadyszki" nie było. Ostatnie rundy pokazały możliwości MM, co zauważył J. Pindera, mówić że bokswoał w nich jak MŚ, a wcześniejsze już tylko jak ME.
A Alesiejew wg mnie zrezygnuje z prawa do walki o ME i nie wyjdzie do Mastera.
 Autor komentarza: MarcinM
Data: 19-12-2012 14:43:13 
sauerland powinien zaplacic frago z 70tys euro fragowi (mysle ze wasyl tyle by nie dal) i sciagnac go dla mastera xD
 Autor komentarza: Mario1977
Data: 19-12-2012 17:01:02 
Ci co uważają, że za walkę Diablo z Masterem nikt nie da dużej kasy to się grubo mylą. Jestem pewien, że tutaj byłby całkiem niezły zysk nawet z ewentualnego PPV. O tym, że nie pałają do siebie miłoscią żeby nie powiedzieć inaczej wie każdy kibic bokserski i nie tylko. Walka oczywiście w Polsce i kasa za nią jest dużo większa niż za walkę z emerytem Mormeckiem w dżungli...

Jedyne co albo raczej kto hamuje tę walkę to Wasyl, który wydaje mi się że zabronił nawet Krzyśkowi komentarzy w stylu "Master jest na razie nikim i poskładałbym go etc.."

Wtedy padłaby odpowiedź Mastera i nie tylko. To dawaj Krzychu zróbmy walkę i się przekonajmy. No i dupa mokra :-)
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.