RUIZ JR ODPRAWIŁ McCALLA

Kilka dni wcześniej napisaliśmy o nim w cyklu WSCHODZĄCE GWIAZDY. No i sprawdziły się nasze prognozy co do kolejnej potyczki. Andy Ruiz Jr (17-0, 11 KO) zdał egzamin i pokonał silnego fizycznie, acz przeciętnego technicznie Elijaha McCalla (11-2-1, 10 KO). Wszystko rozstrzygnęła w końcówce trzeciej rundy seria lewych sierpów Meksykanina.

- Jeżeli ten chłopak da radę jeszcze pokonać tatę, to znaczy iż jest gotowy na walkę mistrzowską - powiedział stojący w narożniku syna dawny mistrz wszechwag, Oliver McCall.

W głównym wydarzeniu gali w Las Vegas boksujący w kategorii półśredniej Jessie Vargas (21-0, 9 KO) pewnie, choć po brzydkiej walce, pokonał Vito Gasparyana (14-3-5, 8 KO). Po ostatnim gongu sędziowie punktowali 98:90 i dwukrotnie 98:91.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: nurgle
Data: 08-12-2012 08:50:54 
obejrzałem sobie kilka walk Ruiza Jr i muszę powiedziec, że coś w nim jednak jest, naprawdę fajnie wyprowadza ciosy. ale jeśli nie zrzuci stopniowo sadła, to nic z niego nie będzie.
 Autor komentarza: bak
Data: 08-12-2012 10:51:34 
Właśnie uważam, że tatuś byłby trudniejszym wyzwaniem dla Meksykanina z racji tytanowej szczęki i mocnego ciosu.

Chyba ten Eliah jest bokserską porażką Olivera, ale pas WBC zdobyty w 1994 r. przez Olivera w walce z Ruizem zostanie w ich rodzinie na zawsze ;p
 Autor komentarza: bak
Data: 08-12-2012 10:51:42 
pff z Lewisem* xD
 Autor komentarza: BYKZBRONXU2011
Data: 08-12-2012 13:25:17 
Co on tak tłusty. Jakbym widzial Kownackiego,,,Nawet podobny z twarzy
 Autor komentarza: BronuarKomuszenko
Data: 08-12-2012 20:05:01 
może coś z niego będzie ale niech najpierw zlikwiduje tego wiszącego cyca bo co jak co ale sportowiec jakoś powinien wygladać;)
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.