LUNDY W KOŃCU DOSTANIE SZANSĘ?

Przez ponad rok Henry Lundy (22-2-1,11 KO) zapewniał wszystkich, że jest najlepszy w wadze lekkiej i do udowodnienia tego potrzebuje jedynie szansy od któregokolwiek mistrza świata. Zawodnicy ze ścisłej czołówki nie wykazywali żadnego zainteresowania toczeniem walk z "Hammerin' Hankiem", a w końcówce lipca Lundy nieoczekiwanie przegrał na punkty z Raymundo Beltranem (27-6, 17 KO).

I właśnie teraz, kiedy wydawało się, że wartość Amerykanina znacząco spadła, pojawia się szansa na niezłą wypłatę i zdobycie tytułu. Wiele wskazuje na to, że 19 stycznia w Nokia Theater w Los Angeles Lundy stanie do walki z tymczasowym mistrzem świata WBC kategorii junior półśredniej - Lucasem Martinem Matthysse (32-2, 30 KO). "Hammerin' Hank" ma przed sobą piekielnie trudne wyzwanie, bo argentyński super puncher to przy okazji jeden z najlepszych bokserów w limicie 140 funtów, a podejrzenia o "szklance" Henry'ego ciągną się przecież od lat...

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: arp
Data: 07-12-2012 09:46:43 
pamiętam, jak przed walką z Beltranem mówił, że jest mega kozakiem i dlatego "każdy go unika". Ten gość to jakieś nieporozumienie, Lucas go zdmuchnie z ringu.
 Autor komentarza: adrianoitaliano
Data: 07-12-2012 12:48:29 
Pamiętam jak w walce z Moliną zaczął pajacować a chwile pózniej leżał.Myśle że po walce z Lucasem nie będzie co z niego zbierać
 Autor komentarza: LegiaPany
Data: 07-12-2012 13:32:40 
a ja lubie styl lundy'ego.......najlepszy byl lego "trick punch" z zza plecow
 Autor komentarza: LegiaPany
Data: 07-12-2012 13:33:35 
http://www.yout----------ube.com/watch?v=N0ENMZ4616A
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.