PRICE: FURY Z NIKIM TYLE NIE ZAROBI

Wczoraj na gali w rodzinnym Liverpoolu jeden z najbardziej obiecujących prospektów wagi ciężkiej, David Price (15-0, 13 KO) doliczył do swojego rekordu kolejne zwycięstwo nokautując już w 2. rundziej 45-letniego Matta Skeltona (28-7, 23 KO). Wszystko wskazuje na to, że kolejnym oponentem wczorajszego zwycięzcy będzie Tony Thompson (36-3, 24 KO). Jak Price ocenia swój wczorajszy występ?

- Były momenty, w których nie wyglądałem zbyt dobrze, jednak tak właśnie boksuje się ze Skeltonem. On robi wszystko, by utrudnić Ci walkę, żeby wybić cię z rytmu. Trafiłem go mocno parę razy, jednak wiedziałem, że to twardy gość i ma mocną głowę. Receptą okazały się ciosy na korpus. Gdy trafiłem niżej, wiedziałem, że koniec jest bliski - powiedział Price.

Team Price'a wywiera presję na swoim potencjalnym rywalu, Tysonie Furym (19-0, 14 KO), składając mu świetną ofertę 650 tysięcy funtów za walkę z pięściarzem z Liverpoolu. Zdaniem Price, Fury nie zarobi takich pieniędzy nawet za walkę z którymś z braci Kliczko.

- Złożyliśmy Fury'emu ofertę, jednak nie uzyskaliśmy odpowiedzi. Tym razem podbiliśmy stawkę o 150 tysięcy funtów, to dużo. My chcemy tej walki, kibice również. On nie dostanie takich pieniędzy nawet za walkę z Kliczko. Dostałby pół miliona dolarów plus pieniądze z praw do transmisji - zakończył Price.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: andrewsky
Data: 01-12-2012 13:06:06 
A ja myslalem,ze Thompson zakonczyl kariere...
Thony bedzie pasowal stylowo Pricowi
 Autor komentarza: dziki
Data: 01-12-2012 13:16:32 
I tak nie wierze w walke z cyganem.
 Autor komentarza: rocky86
Data: 01-12-2012 13:23:15 
Tony to dobry wybór. Wymagający, ale już niegroźny, do tego głośne nazwisko.

Co do Tysona, to do tej walki nie dojdzie. Fury, a raczej jego team, chcą najpierw zrobić skok na kasę, czyli na Władka. Walka z Price'em i ewentualna porażka by w tym przeszkodziła, a nie oszukujmy się Fury, to drewno i w ewentualnej potyczce z Price'em w moim przekonaniu dostałby KO. Johnson dzisiaj obnaży jego braki, ale pewnie przegra przez jakiegoś wałka.
 Autor komentarza: Kosteq
Data: 01-12-2012 13:32:59 
Wczoraj Price też nie zaprezentował się jakoś wybitnie. Jeśli Fury w niezłym stylu pokaże się z Johnsonem, który będzie zdecydowanie bardziej wymagający niż Skelton, to nie skreślałbym go tak od razu w walce z Pricem.
 Autor komentarza: LegiaPany
Data: 01-12-2012 13:36:19 
Johnson jest bardzo "sliski"

fury tak bardzo sie na nim posliznie (a raczej na jego sliskich ramionach i rekawicach) ze tym razem dokonczy dziela i sam sie znokautuje
 Autor komentarza: Kosteq
Data: 01-12-2012 13:51:48 
Jakby Fury się sam znokautował, to niejasna sytuacja, bo nie wiadomo czy to przez to, że ma mocny cios, czy przez to, że szklaną szczękę.
 Autor komentarza: rocky86
Data: 01-12-2012 13:55:00 
Może wczoraj David nie zaprezentował się świetnie, ale i tak wygląda lepiej niż Fury. Price ma wiele atutów, jest szybki (jak na HW), jest niezły technicznie, ma dobrą pracę nóg, fajnie operuje lewym i do tego ma rakietę w łapie. Główny zarzut, który można mu przedstawić to dziurawa obrona. Co do szczęki, to jest niesprawdzona.
A teraz porównajmy go z Furym, który nie ma szybkości, pracy nóg, z jabem też nie jest u niego najlepiej, szczęki z tytanu też nie ma. Jedyny atut Tysona, to wzrost. Gdyby doszło do tej walki, to Fury będzie leżał do 6-7 rundy.
Dzisiaj Fury będzie robił za wiatrak i zobaczymy, jak wytrzyma kondycyjnie bieganie za Kingpinem przez 12 rund, bo nie wierzę, by go ustrzelił.
 Autor komentarza: khorne
Data: 01-12-2012 14:01:23 
"Fury, a raczej jego team, chcą najpierw zrobić skok na kasę, czyli na Władka"

Na walce z Pricem zarobi porownywalnie do tej z Władkiem..
 Autor komentarza: rocky86
Data: 01-12-2012 14:14:49 
No nie wiem, czy porównywalnie zarobi. 650 tys, to kwota podobna do wypłaty Wacha (nie pamiętam dokładnie ile dostał), a Fury to jednak znane nazwisko, a jak da jeszcze ze dwie walki, to jego akcje podskoczą. Do tego dochodzą konsekwencje porażki. Jeśli przegra z Władkiem, to nic strasznego się nie stanie. Jeśli przegra z Price'em, to bańka pęknie, tak jak z Mithele'em.
 Autor komentarza: khorne
Data: 01-12-2012 14:28:39 
rocky86 ale tutaj jest mowa o funtach a nie o dolarach/euro. W przypadku takich kwot to jednak spora roznica. W dodatku gdyby nie bal sie Price'a mialby mozliwosc zarobienia 2x a nie jeden jak w przypadku Włada ;)
 Autor komentarza: rocky86
Data: 01-12-2012 14:40:17 
Kurs EUR/GBP to jakieś 1,20 euro za funta, więc różnica wyniesie jakieś 150 tys euro. Moim zdaniem za walkę z Władkiem zarobi spokojnie jakieś 1,2-1,5 mln EUR.
Czy miałby możliwość zarobienia 2x, to nie wiem. Po porażce raczej nie dostałby walki o pas. Chyba, że zakładasz zwycięstwo Fury'ego? Ja raczej zakładam KO na Fury'm, bo jak dla mnie jest strasznie przereklamowany i napompowany niczym Mitchel. Zobaczymy co pokaże dzisiaj, bo tak naprawdę , to będzie jego pierwszy test. Wcześniej z nikim poważnym nie walczył (był tylko ponad 120kg Chisora). Price również nie może pochwalić się wymagającymi rywalami, ale jednak prezentuje się wiele lepiej w ringu.
 Autor komentarza: khorne
Data: 01-12-2012 14:45:02 
W zyciu nie zarobi za walke z Władkiem tyle. To nie jest David Haye. Od dawna znane sa głodowe stawki braci i ich "niewolnicze" konktrakty. Nie pisze, ze zakladam zwyciestwo Furego, bo wcale nie uwazam by byl faworytem w takiej walce. Chodzi o to, ze jesli Fury uwaza siebie za tak wielkiego jak o sobie mowi, to czemu "nie zgarnac 2 wyplat zycia zamiast jednej" ;-) Jesli Tyson odrzuci ta propozycje bedzie to oznaczalo, ze naprawde szczerze sie boi porazki.
 Autor komentarza: rocky86
Data: 01-12-2012 15:01:24 
Znalazłem info, że Wach zarobił 650tys EUR, a Mariusz generalnie był anonimowy, do tego niemedialny. Adamek podobno zarobił 5 mln dol (jakieś 4 mln EUR), więc myślę, że Fury spokojnie dostanie 1,2 mln EUR (szczególnie, jak będzie tak szczekał w mediach). No, ale spierać się w tych kwestiach nie będę, bo de facto nie wiemy ile dostają przeciwnicy Kliczków, chyba, że oficjalnie o tym mówią.
Chociaż masz rację, że jeśli odmówi, to będzie to oznaczać, że się boi porażki.
Fury krzyczy w mediach te bzdury, typu jestem najlepszy od czasów Lewis'a :-), bo przyjął strategię Haye'a i Chisory. Całkiem efektywną zresztą. Zarówno Haye, jak Chisora zyskali na tym, więc może mu też się uda więcej zarobić.
On raczej sam nie wierzy w to, co mówi, a jeśli wierzy to jest idiotą. W HW jest, poza braćmi, przynajmniej 4-5 pięściarzy, którzy by go łatwo ubili.
 Autor komentarza: BYKZBRONXU2011
Data: 01-12-2012 15:16:55 
Tomek powinien obrac kurs Anglia,,,Na walce z Furym moze zarobic duze siano,,,ale jest wielkie podobienstwo zwalowania po 12 rundach ,lecz punktacja wylaby raczej wyrazna dla Adamka,,Adamka zobaczylbym z Furym lub Chisora a napewno z Hayem,,tyle ze Haye juz jest bez pasa,,,Jeszcze zostal Povietkin w Rajchu lub w Moskwie
 Autor komentarza: xionc
Data: 01-12-2012 15:24:24 
Najpier Kliczko i dopiero potem Price dla Fury'ego.

Tak zarobi dwa razy.

Jak przegra z Pricem to o Kliczko moze zapomniec.

Chyba ze przegra tak jak Chisora z Heleniusem, hahaha.
 Autor komentarza: BronuarKomuszenko
Data: 01-12-2012 18:33:23 
to jest tylko takie gadanie wątpie aby team pricea chciał tej walki obaj mają dużo do stracenia a co do kwoty oferowanej też w nią wątpię myślę że jest to pewna robota pod publiczke. nie zapominajcie że pierwszy z propozycją walki wyszedł kiedyś fury ale david ją odrzucił
 Autor komentarza: canuck
Data: 01-12-2012 18:42:38 
w przypadku Fury nie chodzi tylko o porownywalne pieniadze, ale dla implikacji jaka ma dana walka dla jego kariery.

Jezeli przegra z Waldkiem w przyzwoitum stylu, to nic sie nie stanie, wprost przeciwnie jego akcje pojda w gore. Tylko gdyby przegral w beznadziejny sposob to by mu to zaszkodzilo. Czyli dalaj by mogl walczyc z czolowka HW za duze pieniadze.

Gdyby przegral z Price przez zdecydowany nokaut to jego kariera by zrobila kilka krokow do tylu. W takiej sytuacji musial by odrabiac straty przez 2 lata z przecietnymi bokserami. Nawet gdyby wygral to jego pozycja by nie ulegla jakiejs radykalnej poprawie.

Czyli, Fury ma za duzo do stracenia, chociaz Price jest w tej samej sytuacji.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.