BRADLEY I RIOS CZEKAJĄ NA PACQUIAO

Tym razem obóz Manny'ego Pacquiao (54-4-2, 38 KO) z całą pewnością nie lekceważy Juana Manuela Marqueza (54-6-1, 39 KO) i nie wybiega planami poza 8 grudnia, kiedy dwaj odwieczni rywale spotkają się w ringu po raz czwarty, ale w przypadku tak wielkiej gwiazdy, jaką bez wątpienia jest blisko 34-letni Filipińczyk, promotor musi patrzeć w przyszłość.

Bob Arum, szef grupy Top Rank, zamierza 20 kwietnia przyszłego roku skonfrontować "Pacmana" z Timothym Bradleyem (29-0, 12 KO) lub Brandonem Riosem (31-0-1, 23 KO).

- Bob Arum mówi, że następny będzie Bradley lub Rios. Nie pytałem jeszcze Manny'ego, bo martwimy się teraz Marquezem. Myślę, że Rios byłby odpowiednim przeciwnikiem - oświadczył Freddie Roach, główny trener Pacquiao.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: przyczajony
Data: 30-11-2012 15:27:42 
Zobaczymy jak Manny zaprezentuje się z Marquezem. Jeśli powróci do chociaż do 90% dawnej formy, to fajnie by było go zobaczyć z Floydem.
 Autor komentarza: fightnight
Data: 30-11-2012 16:35:01 
tak tylko ze do tej walki nigdy nei dojdzie Floyd zabardzo ucieka przed Mannym..
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.