AIRICH ZAMIAST GOMEZA DLA CHARRA

Z powodu nadmiernych finansowych żądań, powracający po porażce o tytuł WBC Manuel Charr (21-1, 11 KO) nie skrzyżuje ostatecznie rękawic z Juanem Carlosem Gomezem (51-3, 38 KO). Podczas gali zaplanowanej na 21 grudnia w Kilonii zmierzy się więc z innym rywalem.

Po ogłoszeniu upadłości Universum wcześniejsze negocjacje z Kubańczykiem stanęły w miejscu. Potem je wznowiono, lecz "Czarna Pantera" miała zbyt wysokie wymogi na możliwości Charra i jego obozu.

- To co chciał Gomez, to po prostu były skandaliczne roszczenia. Najpierw podpisał kontrakt na 20 tysięcy euro, by nagle zażądać dwa razy tyle. Kiedy zgodziliśmy się podnieść mu gażę na 30 tysięcy, on chciał już 50 tysięcy. Wtedy powiedziałem mu "do widzenia" - przyznał niedawny pretendent do tronu WBC.

Poszukiwania zastępcy Gomeza nie trwały długo. Tak oto tuż przed świętami naprzeciw Charra stanie doświadczony Konstantin Airich (24-8-2, 18 KO). Pojedynek zakontraktowano natomiast na dwanaście rund.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: BYKZBRONXU2011
Data: 30-11-2012 05:37:30 
hahaha
 Autor komentarza: grzemill
Data: 30-11-2012 10:30:58 
ta cała "Czarna Pantera" to postać z galerii najgłupszych bokserów wszechczasów. Żeby tak roztrwonić swój talent to trzeba być megagłupcem. Gratulacje.
 Autor komentarza: milosz762
Data: 30-11-2012 11:16:21 
fakt że Gomez miał talent w szczególności w cruser!

imprezował bawił się a i tak stawiał opór przez chwile Vitalijovi!!
 Autor komentarza: Mateusz89
Data: 30-11-2012 23:03:50 
Stawiam na Airicha. Serio!
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.