MAYWEATHER - GUERRERO NA WIOSNĘ?

Promotorzy Roberta Guerrero (31-1-1, 18 KO) rozpoczęli już rozmowy z przedstawicielami Floyda Mayweathera Jr (43-0, 26 KO) w sprawie organizacji pojedynku obu pięściarzy. „Duch” pokonał w weekend na punkty Andre Berto i po walce otwarcie przyznał, że liczy teraz na starcie z najlepiej zarabiającym bokserem świata.

- Jest zainteresowanie, ale organizacja walki to proces. Mam już w głowie określoną lokalizację i datę, ale o wszystkich szczegółach lepiej rozmawiać za zamkniętymi drzwiami – mówi dyrektor wykonawczy Golden Boy Promotions Richard Schaefer.

Wstępnie się mówi, że pojedynek mógłby się odbyć na wiosnę. Amerykańskie media podkreślają, że Guerrero byłby dla Mayweathera atrakcyjnym rywalem nie tylko ze względu na umiejętności bokserskie i dobre resume, ale i z powodu swojej historii. W przeszłości „Duch” zwakował tytuł mistrza wagi piórkowej, aby wspierać żonę w walce z białaczką. Jak niemoralne by to nie było, trudne chwile jakie przeżywało małżeństwo na pewno dobrze by się sprzedały i przyciągnęły niedzielnych kibiców przed telewizory.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: JoeBlack
Data: 27-11-2012 12:58:14 
Guerrero to ma charakter.
Widocznie jestem niedzielnym kibicem , bo jego historia mnie porusza.
Wielki facet.
 Autor komentarza: bak
Data: 27-11-2012 13:24:50 
Guerrero da mu radę, jakby wszyscy sprawiedliwie punktowali to Mayweather miałby dzisiaj bilans 40-3-0 (2x Castillo, 1x De la Hoya).
 Autor komentarza: Matys90
Data: 27-11-2012 14:02:36 
Jeszcze Cotto dołóż, a co sobie będziesz żałował! W końcu tam też nie było jednostronnego obijania przeciwnika przez Floyda, no i Kostyra mówił, że Miguel mógł to wygrać.
 Autor komentarza: bak
Data: 27-11-2012 14:21:59 
@Matys90

Z Cotto wygrał stosunkiemn 115-113, na pewno nie 118-110. Wkurza mnie, że gdy Manny wygrał nieznacznie z Marquezem po wyrównanej walce to wszyscy piszą, że Pacquiao i Arum to oszuści i złodzieje, a jak FMJ dał jeszcze gorszą walkę z De la Hoyą to bronią Floyda, że sprawiedliwie wygrał że jest uczciwy i blablabla.
 Autor komentarza: Tomcur
Data: 27-11-2012 14:31:03 
Floyd wygrał z ODLH, pomimo, że ten drugi robił wiatraki.
 Autor komentarza: MilfHunter
Data: 27-11-2012 14:36:12 
Floyd przegrał zarówno z Castillo jak i ODLH
 Autor komentarza: MLJ
Data: 27-11-2012 14:36:45 
Guerrero przede wszystkim potrafi świetnie dobierać taktykę.On o Mayweatherze mówi juz od dobrych dwóch lat i niewykluczone że dostrzegł w tym Mayweatherze jakąś słabość i w potencjalnym pojedynku napsuje mu tyle krwi co kiedyś Judah,czy ostatnio Cotto.Szczenę ma mocną a Mayweather bije chyba podobnie jak Berto,albo nawet słabiej,więc walka pewnie na dystans.Zobaczymy,sprawa jest rozwojowa.Moneya osobiście nie lubię.Za pychę i kilka innych spraw nalezy mu się zepsucie "nieskazitelnego" rekordu.Pisze w cudzysłowiu,bo jedną porażkę to on odcniósł (Castillo)
 Autor komentarza: Deter
Data: 27-11-2012 14:38:29 
Floyd wygrał z Oscarem zdecydowanie. Ta walka to papierek lakmusowy.
 Autor komentarza: MLJ
Data: 27-11-2012 14:44:10 
Co do często przypominanej walki FMJ z ODH,to ja w tamtym pojedynu widziałem remis,ale wynik w tą czy tamtą nie jest jakimś większym przekrętem.De la Hoya wyprowadził chyba więcej ciosów,a Mayweather bił precyzyjniej..
 Autor komentarza: MLJ
Data: 27-11-2012 14:44:27 
Co do często przypominanej walki FMJ z ODH,to ja w tamtym pojedynu widziałem remis,ale wynik w tą czy tamtą nie jest jakimś większym przekrętem.De la Hoya wyprowadził chyba więcej ciosów a Mayweather bił precyzyjniej..
 Autor komentarza: Deter
Data: 27-11-2012 14:48:19 
MLJ
Remis?! Oszalałeś?:)
 Autor komentarza: MLJ
Data: 27-11-2012 14:53:54 
Deter
Remis trochę przez sympatię do ODH,a może wiatraki mnie zmyliły ? :)
 Autor komentarza: ironboy
Data: 27-11-2012 14:55:52 
Floyd z Oscarem wygrał. Najlepsza punktacja wg mnie to 116:112 dla FMJ. Z Cotto gdy oglądałem walke na żywo to odniosłem wrażenie że Floyd wygrał nieznacznie (115:113), jednak gdy obejrzałem na chłodno to stwierdzilem ze punktacja 117:111 jest ok. To były walki w których nie było absolutnej dominacji Floyda ale jednak wygrał je zasłużenie. Pisanie że przegrał jest zwykłą prowokacją jak dla mnie.
 Autor komentarza: Deter
Data: 27-11-2012 15:01:43 
MLJ
Mnie w ogóle dziwi, że ta walka budzi kontrowersje. Można dywagować nad wieloma walkami - ale akurat FMJ - ODLH to solidna lekcja jakiej Floyd udzielił Oscarowi.

ironboy
Tak już jest z walkami Floyda, wielu rzeczy nie widać na pierwszy rzut oka :)
 Autor komentarza: JoeBlack
Data: 27-11-2012 15:02:16 
Przegrał jedną walkę.
Pierwszą z Castillo.

Z Oskarem wygrał szczególnie drugą częścią pojedynku, w rundach mistrzowskich jego przewaga była już wyraźna.

Z Cotto wygrał ale nieznacznie 116-112
 Autor komentarza: JoeBlack
Data: 27-11-2012 15:03:21 
Z Guerero chętnie go zobaczę, Floyd w mojej ocenie nie lubi mańkutów, nie jest już w prime, jest do pokonania. Guerrero może być groźniejszy niż Cotto a ten był bardzo blisko.
 Autor komentarza: JoeBlack
Data: 27-11-2012 15:04:50 
Jeszcze dodam, że najchętniej zobaczę go z mańkutem Pacquiao, który teraz w końcu wyraźnie pokona Marqueza :)
 Autor komentarza: Deter
Data: 27-11-2012 15:05:56 
JoeBlack
Zgadzam się z Tobą :)
 Autor komentarza: Lukaszz
Data: 27-11-2012 15:10:33 
Dwie sprawy.
1. Komuś kto twierdzi, że Oscar pokonał Mayweathera Jr polecam obejrzeć walkę raz jeszcze. Punktacja Ladermana w pełni odzwierciedlała, to co się działo w ringu. Oscar urwał Floydowi dość wyraźnie 3, max 4 rundy, jedną można zapisać remisowo i mamy jasny obraz, że zwycięstwo Floyda w pełni zasłużone.
2. Mayweather biorąc Guerrero pokaże, że żaden z niego mistrz, lecz tchórz, wychodzący do ringu raz na rok, w maju. O ile za ostatni wybór (Cotto) można go pochwalić, o tyle Guerrero jest dla mnie jednym, wielkim nieporozumieniem. Floyd ma 35 lat na karku, przy jego częstotliwości wychodzenia do ringu zostały mu maksymalnie dwie walki. Mam nadzieję, że PPV za ewentualną walkę z Guerrero sprzeda się bardzo słabo. Jeszcze jedno, po co ostatnio cytuje się Rogera Mayweathera, który mówi, że w zeszłym miesiącu doszło do (rzekomego?) spotkania Mayweathera Jr z Bobem Arumem w sprawie potencjalnej walki z Mannym, która miałaby się odbyć na wiosnę? Po co oni ciągle okłamują? Przecież każdy wie, że Floyd boi się Mannego i raz po raz będzie wymyślał nowe punkty w kontrakcie na walkę. Jak dla mnie dla Mayweathera zostały już tylko dwie, wielkie kasowe walki: Pacquiao i Alvarez. Walka z Canelo w Cinco de Mayo wygenerowałaby podobne zyski, jak nie większe co walka z Cotto. Do Mannego wątpię, aby Floyd wyszedł. Boi się i każdy trzeźwo oceniający całą tą sytuację potwierdzi to (m.in. cały zysk ze sprzedaży PPV Floyd chce zatrzymać dla siebie - niepoważne). Biorąc Guerrero na przeciwnika Floyd się ośmiesza. Żaden z niego mistrz i żaden król P4P!
 Autor komentarza: MrAdam
Data: 27-11-2012 15:21:55 
Floyd vs Pacman, Canelo lub Martinez. Sergio wirtuoz- dlugie lapy, wygrałby przez KO więc odpada. Canelo jak na 154lbs nie jest jakiś wielki, ale jest bardzo silny. Z Pacmanem 50/50, jednak uważam ze w końcu Manny trafilby Floyda, który nie dałby rady perfekcyjnie bronić sie przez 12 rund, trafił go Mosley, Cotto pare razy to i Manny dałby radę.
 Autor komentarza: JoeBlack
Data: 27-11-2012 15:27:44 
Deter
Czasem się zdarzy :)


Jeszcze co do walki Marquez- Pacquiao to obawiam się tylko, że Manuel wyjdzie do ringu z trzema kończynami górnymi.
Pomaga mu Heredia, rozrósł się bardzo mocno a ma prawie 40, może wszczepi mu jakąś trzecią pięść :D
 Autor komentarza: Deter
Data: 27-11-2012 15:27:56 
Lukaszz
Nie rozpędzałbym się z tezą, że Floyd boi się Paca. Weź pod uwagę to, że proponował mu 40 milionów, a Pac odmówił. Ponadto z faktu ewentualnego wyboru Guerrero (do tego dłuuuga droga) nie wynika to, że Floyd to żaden król P4P.

MrAdam
Jeśli chodzi o Martineza, to zależy bardzo wiele od limitu.
 Autor komentarza: bak
Data: 27-11-2012 15:33:49 
Skoro taki Judah usadził Mayweathera na tyłku to Manny z roku 2009 r. czy tym bardziej Sergio przejechaliby po nim jak czołg. Fakt, obronę ma bardzo dobrą, ale też popełnia błędy, które by wykorzystali. Canelo jeszcze za słaby jest.
 Autor komentarza: Deter
Data: 27-11-2012 15:39:27 
bak
Mamy 2012 rok, a nie 2009 - no ale pogdybać zawsze można :) Poza tym, co z tego, że Judah coś tam kiedyś zrobił - to ma się od razu przekładać ma Paca?
 Autor komentarza: JoeBlack
Data: 27-11-2012 15:43:22 
bak
Weź się opanuj.
To jest posadzenie na tyłku?
http://youtu.be/tIsMK33hZZ4
 Autor komentarza: MrAdam
Data: 27-11-2012 15:44:15 
Niech Mayweather zawalczy z Garcią, Danny spokojnie w 147 może walczyć, jest duży.
 Autor komentarza: bak
Data: 27-11-2012 15:48:25 
@Deter

W sumie nawet nie trzeba gdybać. Niby Pacquiao jest wypalony co było widać po ostatnich walkach, że z roku na rok jest coraz gorszy, ale jest nadal aktywny, toczy średnio po 2 ciężkie pojedynki na rok i dobrze sobie radzi, od 2005 roku nie przegrał (pomijając wał z Bradleyem, którego zlał). Floyd też jest wypalony, z Cotto miał nie lada problemy, szybkość i refleks już nie te same, mało aktywny i stawia tylko na kasę. Różnie mogłoby być w ich pojedynku.
 Autor komentarza: bak
Data: 27-11-2012 15:51:51 
@JoeBlack

No to był nokdaun cios nim wstrząsnął, powinno być liczenie. W walce Hopkins vs. Tarver było liczenie.
 Autor komentarza: Deter
Data: 27-11-2012 15:52:51 
bak
Gdyby bokser nie stawiał na kasę, to walczyłby za darmo :)
Wiadomo, że Manny i Floyd są coraz słabsi.
 Autor komentarza: bak
Data: 27-11-2012 15:57:10 
Ranking P4P powinien się zmienić, FMJ powinien spaść na 3 miejsce, na 2 powinien wskoczyć dominator najważniejszej kat. wagowej, Władimir Kliczko a na 1 powinien być Andre Ward, który wyczyścił czołówkę super średniej (Kessler, Abraham, Froch) i Dawsona z lhw.
 Autor komentarza: JoeBlack
Data: 27-11-2012 15:58:23 
bak
Nadal nie widzę posadzenia na tyłku.
Poza tym zastanów się czy Sergio w ostatnich walkach naprawdę nie padał na matę.
Widzę ,że działasz na zasadzie anty-Mayweather.

Ja doceniam Pacquiao, Sergio, Floyda.
Nie trzeba pisać bzdur o jednym, żeby zwiększać wartość drugiego, bo wszyscy są wielcy.
Floyd nie padł po czystych bombach Mosleya, tu po pięknej kontrze Zaba, jedynie dotknął rękawicą maty nie będąc zamroczonym a ty piszesz o sadzaniu na dupie. Gość nie wykazał nigdy słabej odporności, w boksie padali nawet najwięksi.
 Autor komentarza: bak
Data: 27-11-2012 16:04:02 
@Joe

Zakładam tylko, że skoro Floyd zetknął się z deskami w walce z przeciętnym Judahem, to Pac, który równo kosił rywali miał szanse pokonać go przed czasem, nie twierdzę oczywiście, że FMJ miał szklaną szczękę, skoro tylko ten 1 cios Zaba go powalił, ale że byłby możliwy do pokonania przed czasem dla Paca, który każdego mógł pokonać.

Oczywiście, Sergio w ostatniej walce był na skraju nokautu, ale przecież Chavez (a nie żaden Golovkin, który na rozkładzie ma tylko Proksę) to najsilniejszy średni. Pacquiao też przegrał 2 razy przed czasem kiedyś, więc mam na uwadze, że najwięksi i najtwardsi padali :)
 Autor komentarza: JoeBlack
Data: 27-11-2012 16:14:46 
Powalił...Zachwiał nim. Używasz słów, które nie pasują do tego co widzimy, do tego co się wydarzyło. Dobrze, ze nie piszesz że zrobił fikołka.

Sergio leżał nie tylko z Chavezem. Poza tym przegrywał przed czasem, to też mu mamy wypominać? Czy to już inna sprawa...

Dla mnie to żadne argumenty.
Nie twierdzę, ze Pacquiao nie może z nim wygrać bo ja jestem kibicem Pacquiao i jemu bym kibicował ale doceniam osiągnięcia Mayweathera Juniora i jego kunszt. Ty piszesz, ze Sergio by go rozjechał jak czołg...W jakim limicie? Myślisz,że Floyd zawalczyłby z nim w średniej? Nie sądzę. Dobrze, że nie rozmawiamy o tym, że Ward by pokonał Floyda czy Kliczko.
 Autor komentarza: Matys90
Data: 27-11-2012 16:15:01 
Bez sensu trochę są te Twoje wywody bak, nie obraź się ;)

Bradley leżał dwa razy po ciosach Holta i to były poważne nokdauny (dotknięcie rękawicą było chyba też w końcówce u Bradleya), a wielki puncher Pacquiao nie mógł go ani razu położyć. Kogo w ogóle ostatnio Manny "kosi" przed czasem? W półśredniej zdecydowanie nie ma pojedynczego nokautującego ciosu, chociaż z pewnością nie głaszcze.
 Autor komentarza: Deter
Data: 27-11-2012 16:15:04 
bak
Ale co to znaczy "miał szansę", albo "byłby możliwy do pokonania przed czasem"? Każdy ma jakąś szansę kiedy wychodzi do ringu. Równie dobrze można powiedzieć, że skoro Floyd nie dotknął rękawicami maty w 42 pojedynkach, to dlaczego miałby z Pacem?
 Autor komentarza: JoeBlack
Data: 27-11-2012 16:16:49 
Poza tym jak Judah z tamtego okresu był przeciętny to ja jestem Obama prezydent copa.
:)
 Autor komentarza: Deter
Data: 27-11-2012 16:17:02 
Właśnie bak, tak jak pisze Matys90, to jest jest relacja przechodnia. To, że bokser A zleje B, a później B zleje C, wcale nie oznacza, że A zleje C.
 Autor komentarza: bak
Data: 27-11-2012 16:18:00 
Dobra, macie rację, nigdy się tego nie dowiemy niestety ;/ Ja idę puścić baka, a tymczasem wbijajcie na temat Vitek-Povetkin :D
 Autor komentarza: bak
Data: 27-11-2012 16:21:13 
Na końcu wniosek, miałbym 2 scenariusze: albo zwycięstwo przed czasem Paca lub punktowe Mayweathera, tyle w skrócie podsmuję!
 Autor komentarza: Deter
Data: 27-11-2012 16:24:15 
bak
Akurat zwycięstwo Paca przez nokaut jest o wiele, wiele mniej prawdopodobne, niż wygrana na punkty :)
 Autor komentarza: LegiaPany
Data: 27-11-2012 16:56:34 
floyd przegral 1 walke z castillo.....remis lub nieznaczna wygrana z ODLH i cotto

guerrero nie sprzeda tanio skory z floydem

floyd z martinezem tylko w catchweight
 Autor komentarza: bak
Data: 27-11-2012 17:01:17 
Wygrałby czy nie wygrał jedno jest pewne- Pac i tak zasługuje na większy szacunek niż Floyd bo nie obraża żadnego boksera, nikogo nie unikał (trzeba było to dał i IV walkę Marquezowi), nie robi problemów z kasą (ostatnio odpuścił te 50-50 a FMJ i tak się nie chciał zgodzić) :D
 Autor komentarza: MLJ
Data: 27-11-2012 17:07:08 
FMJ z Martinezem w 154,to samo z Canelo,a z Mannym najlepiej gdzieś w 144 - 147 funtach,tak to widzę.A pojedynek Guerrero z Mayweatherem przed Pacquiao ma sens z prostej przyczyny,Robert to mańkut,choć walczący zupełnie inaczej niż Pac.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.