ALEXANDER TRAKTUJE BROOKA NA SERIO

- Ta walka będzie dla mnie obowiązkową obroną, ale również kolejnym krokiem w kierunku rozwoju kariery - uważa Devon Alexander (24-1, 13 KO), nawiązując do styczniowego pojedynku z Kellem Brookiem (29-0, 19 KO). Stawką będzie należący do Amerykanina tytuł federacji IBF kategorii półśredniej.

- Tak więc to będzie trochę więcej niż zwykła obrona z oficjalnym challengerem. Anglicy wszak próbują wykreować go na kolejną wielką gwiazdę ringów zawodowych. Wygrana nad nim otworzy mi drzwi do jeszcze atrakcyjniejszych i poważniejszych walk w przyszłości. A poza tym, ja nigdy nikogo nie lekceważę - powiedział Alexander i natychmiast wyliczył pięściarzy, jacy znaleźli się na jego radarze.

- Chgciałbym skrzyżować rękawice ze zwycięzcą pojedynku pomiędzy Amirem Khanem z Carlosem Moliną, Andre Berto z Robertem Guerrero, a także Rickym Hattonem, jeśli ten tylko wygra w powrocie. To opcje, które mnie interesują i bokserzy, z jakimi chętnie bym się zmierzył - dodał champion IBF.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.