THEOPHANE: POKONAŁBYM PETERSONA, GARCIĘ, RIOSA

W sobotę Ashley Theophane (32-5-1, 9 KO) na gali Hatton vs Senczenko zmierzy się z Chrisem Trumanem (8-3-1, 1 KO). Dla 32-latka możliwość pokazania się na wielkiej imprezie jest wyróżnieniem, tym bardziej, że poczynania "Hitmana" miał przyjemność oglądać kiedyś z bliska.

- Możliwość boksowania na undercardzie Hattona jest osiągnięciem. Pamiętam doskonale, gdy spod ringu obserwowałem, jak Ricky pokonuje Tszyu w M.E.N Arena. Występ na jego imprezie jest czymś fantastycznym – mówił podekscytowany "Skarb".

Pomimo nienajlepszego rekordu Theophane mocno wierzy w swoje możliwości, twierdząc nawet, że spokojnie poradziłby sobie ze ścisłą czołówką wagi junior półśredniej, wymieniając Lamonta Peteresona, Danny’ego Garcię oraz Brandona Riosa.

- Chcę walczyć z wysoko notowanymi w rankingach rywalami, w Ameryce lub w Wielkiej Brytanii. Uwielbiam rywalizować w USA, więc mam nadzieje, że moje pragnienia będą spełnione. Mam wystarczający potencjał, by pokonać Lamonta Petersona, Danny’ego Garcię czy Brandona Riosa. Muszę tylko dostać szansę. Rok 2013 będzie dla mnie wyjątkowy. Wierzę w siebie – przekonuje niedowiarków były mistrz Wspólnoty Brytyjskiej.

Ashley na sam koniec odniósł się do zbliżających się konfrontacji z udziałem rodaków. Mowa o rywalizacji Amira Khana (26-3, 18 KO) z Carlosem Moliną (17-0-1, 7 KO) i Kella Brooka (29-0, 19 KO) z Devonem Alexandrem (24-1, 13 KO).

- Amir powinien znokautować Molinę, to nie ten poziom. Kell nie walczył jeszcze ze światową elitą, więc nie mogę z pełnym przekonaniem powiedzieć, jak wypadnie na tle Devona. Alexander pewnie nie jest najbardziej ekscytującym pięściarzem, ale przemawiają za nim wyniki. Szykuje się ciekawa rywalizacja. Życzę Brookowi wszystkiego najlepszego.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.