PACQUIAO I ROACH NIE CZUJĄ PRESJI

Freddie Roach nie miał ostatnio najlepszego okresu. Znokautowany Amir Khan zerwał z nim współpracę, Julio Chavez Jr przez jedenaście rund dostawał lekcję od Sergio Martineza, a zdaniem wielu Manny Pacquiao (54-4-2, 38 KO) przegrał trzecią potyczkę z Juanem Manuelem Marquezem (54-6-1, 39 KO), z którym 8 grudnia zmierzy się po raz czwarty. Niektórzy specjaliści są zdania, że na legendarnym szkoleniowcu spoczywa teraz podwójny stres, lecz zarówno on jak i "Pac-Man" zapewniają, iż nie ma o czymś takim mowy.

- Robię swoją pracę najlepiej jak potrafię i tak też przygotowuję Manny'ego. Inni zawodnicy i ich walki nie mają żadnego wpływu na nasze przygotowania. Zresztą moim zdaniem ostatnim razem wygrał jedenaście z dwunastu rund przeciwko Bradleyowi. Nie ma żadnej presji - uważa trener.

- Nie czuję dodatkowej presji, by wygrać to specjalnie dla mojego szkoleniowca. Koncentruję się jak zawsze na tym, by po prostu zwyciężyć. Jeśli nadarzy się okazja na to, by pokonać Marqueza przed czasem i skrócić to wszystko, skorzystam z niej. Mam zamiar wygrać wyraźnie i sprawić, by tym razem pojedynek nie był tak wyrównany jak trzy poprzednie - deklaruje z kolei filipiński pięściarz.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: WojciehMKB
Data: 20-11-2012 21:59:17 
Pierwszej walki dobrze nie pamietam i tego co mowilili obydwoje piesciarze przed wystepem w ringu ale dwie ostatnie potyczki pamietam doskonale i pamietam, ze Paqman takze obiecywal, ze jesli nadarzy sie okazja to skonczy go itp itd i ze postara sie wyraznie go zdetronizowac a jak bylo to sami wiecie. Ja cenie pana Tomka Adamka za to, ze nie wygaduje czego to on nie bd robil z rywalami tylko mowi prawde-ring wszystko zweryfikuje
 Autor komentarza: Tim
Data: 20-11-2012 23:13:12 
Piękne zdjęcie obrazujące trylogie.
 Autor komentarza: jaro124
Data: 20-11-2012 23:59:03 
Pan Tomek przecież mówił, że wygra w Witalijem, a chyba jednak coś nie wyszło.
 Autor komentarza: Coperek
Data: 21-11-2012 00:14:08 
Mówił że wygra, bo każdy bokser na świecie mówi że wygra. Ważne jak mówi. A nie bredził że urwie mu łeb, pokaże "parę myczków" i tak dalej.
Zresztą Manny tutaj odpowiedział w podobnym, wyważonym tonie. Chce pokazać się z najlepszej strony a jeśli chodzi o KO to będzie jeśli nadarzy się ku temu okazja.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.