'WILK' O WALCE WACH-ADAMEK: TO NIE MA SENSU

W sobotę Mariusz Wach (27-1, 15 KO) dołączył do nieszczęśliwego grona polskich pretendentów w wadze ciężkiej, którzy bezskutecznie próbowali wskoczyć na tron królewskiej kategorii. Marzenia naszego olbrzyma bezlitośnie zatrzymał Władimir Kliczko (59-3, 52 KO), pewnie zwyciężając na punkty.

We wrześniu ubiegłego roku tej szansy nie wykorzystał również Tomasz Adamek (47-2, 29 KO), przegrywając z kolei ze starszym Witalijem Kliczką (45-2, 41 KO) i w głowach niektórych kibiców pojawiła się myśl o ewentualnej konfrontacji dwóch zawodników znad Wisły, nawet sam promotor Wacha Mariusz Kołodziej wyrażał wstępne zainteresowanie taką potyczką. Fanowskie zapędy studzi drugi trener "Wikinga" Piotr Wilczewski, który w rozmowie z Magazynem Pięściarskim SpaRING wyraził swój sprzeciw wobec rywalizacji polsko-polskiej.

- Adamka i Wacha bardzo szanuję i lubię, kolegujemy się. Jest tylu innych przeciwników na świecie, po co się bić między sobą? Wiem, że z punktu widzenia marketingowego to nie jest zły pomysł… Trzeba bić wszystkich dookoła, nie ma sensu się wzajemnie wybijać – stwierdził "Wilk".

WILCZEWSKI O WACHU, KLICZCE I ADAMKU >>>

Były mistrz Europy w wadze super średniej ostatnio był pochłonięty pracą szkoleniową, ale mimo to nie wyklucza kolejnych walk ze swoim udziałem. Wilczewski zyskał uznanie kibiców przegranymi pojedynkami w Wielkiej Brytanii z Jamesem DeGalem i w Niemczech z Arthurem Abrahamem. Podopieczny Andrzeja Gmitruka nie był w stanie pokonać faworyzowanych oponentów, ale toczył z nimi twarde dwunastorundowe boje.

- Oczywiście cały czas trenuję, podtrzymuję formę. Troszkę przytyłem, ale nie za wiele, bo staram się cały czas kontrolować wagę. W przyszłym roku chciałbym stoczyć jakiś pojedynek. Nie chcę walk o pietruszkę. Będę czekał, być może ponownie nadarzy się jakaś ciekawa oferta. Jeśli trafi się fajna walka to wsiadam i jadę – zakomunikował pięściarz z Dzierżoniowa.  

POLUB SpaRING NA FACEBOOKU >>>

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Krzyzak
Data: 16-11-2012 18:05:46 
Tu się zgadzam tyle "mord " do obicia na świecie jest że hoho
 Autor komentarza: TooL
Data: 16-11-2012 18:11:29 
a ja wlasnie bylbym goracym zwolennikem takiego pojedynku. dla mnie hit!
 Autor komentarza: TDI
Data: 16-11-2012 18:16:05 
Wystarczy że kasa będzie się zgadać dla obydwu i pionek Wilk nic nie będzie miał do powiedzenia.
 Autor komentarza: MrAdam
Data: 16-11-2012 18:19:06 
Nie wydaje mi sie ze kiedykolwiek Adamek wyjdzie bić sie jeszcze raz z Polakiem.
 Autor komentarza: Coperek
Data: 16-11-2012 18:22:37 
TooL
"a ja wlasnie bylbym goracym zwolennikem takiego pojedynku. dla mnie hit!"

Pewnie że hit, ale na chwilę. Bo pamiętacie że każdy taki pojedynek szkodzi polskiemu boksowi. Bo przecież jeden przegrywa i jego kariera zatrzymuje się. Polski boks "traci" jednego z zawodników.
Co więc dobrego w czymś takim?
Niech leją innych.
 Autor komentarza: bak
Data: 16-11-2012 18:38:40 
Ja wolę pojedynek ze Szpilką. Walki dobra (Adamek) ze złem (Szpilka), zawsze przyciągają kibiców, fani chcą zobaczyć jak ten spokojny pokonuje krzykacza. Kulturalny, utytuowany i doświadczony pięściarz walczący z młodym i podwórkowym dresiarzem. Myślę, że większość ludzi na hali dopingowałaby Adamka a PPV sprzedałoby się dobrze.
 Autor komentarza: bezols
Data: 16-11-2012 18:40:08 
Autor komentarza: MrAdam
Data: 16-11-2012 18:19:06
Nie wydaje mi sie ze kiedykolwiek Adamek wyjdzie bić sie jeszcze raz z Polakiem.

aby kasa sie zgadzala jeszcze nie tak dawno adamek chcial dac rewanz golocie
 Autor komentarza: Imperator
Data: 16-11-2012 18:42:02 
bak

Myślę, że Pineska do tej walki by nie wyszedł. Tzn miał by sraczke w gaciach. Na konferencji by pajacował, ale w ringu dostałby baty, że aż serce by się radowało. I tego by się bał - ośmieszenia. Zresztą on jest jak szkło. Co chwila kontuzje.
 Autor komentarza: Cervantes
Data: 16-11-2012 18:49:10 
Adamek wypunktuje gładko Wacha i znowu posypią się na niego gromy że przeszkodził Wachowi w karierze i że próbuje się promować na gorszym rywalu jak to było w przypadku walki z Gołotą.
 Autor komentarza: bak
Data: 16-11-2012 18:52:35 
@Imperator

Po pierwszym nokdaunie z Saulsberry'm już Szpilka wydawał się być zszokowany i lekko zaniepokojony, w walce z Adamkiem byłby bezradny i sparaliżowny. Na lucky punch też nie ma co liczyć, bo Adamek już nie takie ciosy przyjmował na stojąco a Szpila ma jednak przeciętne uderzenie. Wydaje mi się, że wbrew pozorom nie ma dobrej psychiki- ukrywa to po prostu pozaringową gadaniną i popychaniem się z rywalami na ważeniu.
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 16-11-2012 18:54:05 
Trochę z innej beczki...
Zauważyłem ostatnio (w szczególności w ostatnim czasie stało się to widoczne) że Klitschkowie (obaj) zostali zalani falą krytyki wręcz hejterstwa ze strony dużej części użytkowników. Jako że nie są jedynymi pięściarzami których to dotyka zastanowiłem się dlaczego tak jest? Co więcej musieliby zrobić by zasłużyć na większe poważanie itd.
W przypadku Haye, Adamka czy innych pięściarzy było to bardzo proste do ustalenia. Są setki spraw o które można by się u nich czepiać, nie lubić itd. Ale mistrzowie, którzy panują od tylu lat i sportowo mogą być wzorami?
To już cięższy temat.
Wiem że jak część trafi na ten post to pomyśli sobie: O Boże znów ten psychofan będzie truł o Klitschkach.
Trochę mnie śmieszy określenie psychofan gdyż kojarzy mi się z marzycielami którzy wróżyli nieziemskie sukcesy min Adamkowi. Dlatego na wstępie od razu pozdrawiam tych którzy tak o mnie myślą.

I teraz tak od kwestii sportowej trudno braciom coś zarzucić. Atleci (Wład wygląda chyba najlepiej w całej HW a Vitali lepiej niż 80% bokserów swojej kategorii), mocne ciosy, nokauty, itd itd. Przede wszystkim zaś wygrywają non stop z całą szeroko pojętą czołówką i nie tylko. I teraz rozumiem że większość uważa że mają za słabych dobieranych rywali. Tu jednak dobrze by było pamiętać że zlali lub są przygotowani zlać wszystkich jak leci i nikogo nie unikają. Myślę że nikt nie sądzi że któryś z braci przed kimś ucieka więc można by zastanowić się o co tu można mieć do nich pretensję. Nie jest ich winą że są o klasę lepsi niż cała reszta i nikt nie może im postawić twardych warunków.
Więc tak od strony sportowej nie można nic im zarzucać na tle obecnej Hw jak i na tle byłych zawodników (pracują na 100% i lepiej być nie może)
Za co więc podpadają w aspekcie sportowym?
-Nudny styl (i tu kto co lubi, wiem że ludzi bardziej wznieca szarpanina spod budki z piwem ale to sport, i jeśli coś jest zabójczo skuteczne to po co zmieniać to na coś gorszego? Patrz Lennox Lewis)
-Czasami tragicznie słabi rywale. I tu rozumiem że można miotać się o walki Charra czy Mormecka ale Thopmson który często jest wymieniany był np oficjalnym pretendentem. Nie wiem o co halo/ Gdyby się komuś chciało można od razu śledząc rankingi dojść do tego że wybór był konieczny lub nikt inny walki nie chciał. Umowy są więc wypadałoby walczyć 3 razy w roku// Ale rozumiem że to jest problem za który musi się im obrywać więc niech tak będzie.
-Mając dużą przewagę ciągną rywali za uszy (szczególnie Vitali) Proste pytanie, czy kupilibyście bilety na walkę trwającą 30 sek? Widzieliście przecież reakcję na wpadkę z Solisem... Ja wolę obejrzeć pokaz boksu z efektownym zakończeniem niż obejrzeć 20 sekund młócki i skończenia pretendenta.
-Bracia zwyczajnie niektórym się znudzili///
Tak jak wszystko w tym życiu lepiej smakuje kilka pierwszych razy tak tu chyba chodzi o to że po prostu ludzie chcieli by zmian. I tu przedstawię moje stanowisko na tą sprawę. Nie chcę widzieć na tronie jakiegoś leszcza z nadwagą, który pokonałby ich tylko lucky punchem bo wiem co by mi ten "mistrz" zaserwował.Słabe walki z najsłabszymi możliwymi pretendtentami lub ciągłe wędrówki pasów. Wolę gdy pas jest w rękach gości w 100% gotowych zawsze go bronić i w 100% na te mistrzostwo zasługujących.
Wasze zdanie musi być inne skoro przy każdej walce K2 liczycie na porażkę z kim by ta walka nie była. I tu pytanie jak takie coś miało by pozytywnie wpłynąć na boks? Czy to nie tylko wasza chęć zmian bo wam się coś przejadło??
Jak pojawi się ktoś kto ich wykurzy z tronu i będzie bokserem na którego patrząc nie będzie się trzeba zastanawiać czy się przygotuje, będzie to ktoś kto postawi im warunki których nie przeskoczą, niech ich pokona! Będzie przynajmniej wiadomo że mistrz zasłużył na pas a nie zdobył go drogą okrężną lub chwilką szczęścia/

Kwestia marketingu i wizerunku.
Rozumiem że wkurwia was na maxa styl braci. Zawsze ułożeni, z szacunkiem wypowiadający się o rywalach itd. Itu kto co lubi. Jednych cieszy jak na ważeniu zawodnik zaczyna się szarpać i krzyczeć No kurwa!! a innych to mierzi. Ja zdecydowanie wolę typ 1.
-Vitaliemu trudno coś zarzucić. Jest wręcz poprawny do perfekcji. Nie zaczepia zbytnio rywali nie obrzuca błotem i zawsze aż nadto dobrze wyraża się nawet o słabych rywalach.
-Wład to typ pewnego siebie człowieka. Wiem że nie tylko ja widzę to w jego wzroku czy pytaniach do przeciwnika. Siedzi w nim taka lekka pogarda dla innych. Może to wam przeszkadza? Młodszemu obrywa się za wszystko, począwszy od wyglądu, zdjęć po walki przegrane sprzed paru lat. Tak go nie lubicie że cipki i inne epitety w jego kierunku to norma. Nie wiem czy to bierze się z pamięci o wczesnych porażkach, z tego że był długi czas w cieniu brata, czy z tego że jest taki pewny siebie. Chciałbym poczytać opinię na ten temat bo mi swoją drogą nie przeszkadza nawet to że z wyższością patrzy i wypowiada się o inncyh, a to dlatego że jak co do czego to on zachowuje pełną kulturę dla innych.
Skąd pomysł że coś jest na rzeczy?
Ano stąd że piszą a to że Wład szklanka, a to ze Wach go miał zamroczonego i wystraszonego, a to że Vit z Chisorą słaby, a to ze Haye (typ który oprócz pokonania Chisory nie zrobił nic by w ogóle o nim w tym względzie mówić) zleje tego a póxniej może i obsranego braciszka. itd itd.

Problem polega na tym że Klitschkowie jak są tak prawdopodobnie będą. Problem polega na tym że zawsze w końcu i tak udowadniają nam że są od reszt o klasę wyżej. Problem polega na tym ze jak do Adamka ludzie mięli wątpliwości to wyszły one jako prawda i okazało się że ci "hejterzy" mogą mieć po części rację. W przypadku braci coś takiego się nie stało więc nie wiem dlaczego ciągle drąży się pod ich wizerunkiem tunele by im zaszkodzić.
Co by się nie stało oni już zapisali się grubymi nićmi w historii boksu i nie zmieni tego pisanie użytkownika Adam77 że Vit to cienki bolek.

Jest jeszcze dużo przykładów dlaczego można braci nie lubić, i dużo więcej przykładów dlaczego lubić ich można i przynajmniej zawsze wypowiadać się jak o kimś kto nie zalicza żałosnych wpadek ale szkoda czasu i literek.
Bo kto by to chciał czytać.
 Autor komentarza: ADS
Data: 16-11-2012 18:59:26 
Kiedys bylem przeciwnikem takich konfrontacji (Polsko-Polskiej). Teraz jednak jestem jak najbardziej za takimi pojedynkami. Niekorzy zawodnicy sa okropnie prowadzeni np: Kolodziej, Kostecki itp. Zamiast obijac kolejnych bumow mogli zmierzyc sie z jakims lepszym zawodnikem np: Kuziemski-Kostecki czy tez Kolodziej-Masternak itp. W Angli caly czas sa prowadzone tego typu walki np: Groves-Degale czy tez Fury-Chisora
 Autor komentarza: milan1899
Data: 16-11-2012 19:08:57 
O Boże znów ten psychofan będzie truł o Kliczkach ;)

a teraz na poważnie ,
trendy są dwa , jeden mówi że Bracia będą niepokonani jeszcze długo , drugi jest taki że Wład będzie niepokonany długo a z Vitem może wygrać Haye , może nie znaczy musi , łatwo to prześledzić czytająć wpisy także Twoje okręslenie że wieszczymy rychły koniec Kliczków jest nieprawdziwy

druga sprawa już jest bardziej personalna i odnosi sie do Ciebie BlackDogu a nie do K2 , raz piszesz że Vit miał kontuzje od 2 rd , za chwile że od 5 a nie beirzesz pod uwagę że lewą rękę Vita mogła wykluczyć taktyka Chisory bicia prawrgo na dół, statystki z 2 osttanich rd kiedy Vit zada najwiecej ciosów lewa w walce co świadczyłoby że jednak ręka była ok zbijasz argumentem że chciał pokazać że taki twardziel kontuzjowaną ręką tez może udawać , argument , sorry za określenie , jest debilny

trzecia sprawa , tak styl Włada to masakra , duży chłop ,z mega jebnięciem , zajebistą techniką , walczy jak c.ipa

Tak chce zmian w HW choć wiem że to może szybko nie nastąpić ...
 Autor komentarza: milan1899
Data: 16-11-2012 19:11:16 
wracając do artykułu
mówienie że Polak nie powinnien walczyć z Polakiem to bzdura , Amerkanie walczą ze sobą , Anglicy walczą ze sobą , Francuzi walczą ze sobą itd
Jeżeli kasa sie zgadza , jest zainteresowanie to dlaczego nie
 Autor komentarza: Mietas
Data: 16-11-2012 19:13:36 
Adamek jak obił Gołote to stracił sporo fanów.Ja też sądzę,że walki polsko-polskie są bez sensu.Niemów obijać,murzynów ,kacapów i przeróżnych rusinów.
 Autor komentarza: bak
Data: 16-11-2012 19:14:08 
@BlackDog

Właśnie, Vitali ciągle jest krytykowany za dobór rywali. Jego ostatni "słabi" rywale:

-Kevin Johnson- był niepokonany i 6 w rankingu WBC. Poza tym to miał być rywal na przetarcie bo walczył z nim 2,5 miesiąca po Arreoli.
-Albert Sosnowski- fakt, nie był dobrze znany nawet w Polsce, ale to był rywal awaryjny, Vitali miał już zarezerwowany stadion w Gelsenkirchen i datę. Pierwotnie rywalem Vitalija miał być Nikolai Valuev, ale Rosjanin odrzucił ofertę za 2,5 mln €. A że nikt nie chciał wyjść do Vitka, ani Haye, ani Adamek to wybór padł na Mistrza Europy.
-Shannon Briggs- dobre warunki fizyczne, twarda szczęka, przed Vitkiem 3 rywali zmiażdżył przez nokaut w 1 rundzie. Skoro tak chwalony "Hayemaker" zakontraktował Harrisona to dlaczego Vitek nie miał walczyć z o 2 klasy od Harrisona lepszym Briggsem?
-Adamek- bo za mały, bo za lekki, bla bla bla. Tylko, że ten "cienias" był 1 w rankingu WBC, był uważany za najszybszego rywala dla Vitka w ostatnich latach, poza tym to były mistrz świata 2 kat. wagowych.
-Charr- Vitali proponował walkę na gali w Moskwie Haye'owi, ale Brytyjczykowi chyba tym razem miejsce walki się nie spodobało...
 Autor komentarza: milan1899
Data: 16-11-2012 19:22:08 
bak
brighs byl wrakiem a 3 walki przed Vitem walczył z "średniakmi " delikatnie rzecz ujmując
Adamek jest na HW za mały i Vit wiedział to przed walką
Chisora - wybór ok ale lekcja dla Vita , że z młodym , szybkim może być ciężko bo latka lecą dlatego ...
mieliśmy Charra , który jest tak znany ze nawet Go Haye nie poznał na konferencji .. heh
 Autor komentarza: milan1899
Data: 16-11-2012 19:23:05 
Autor komentarza: Mietas
Data: 16-11-2012 19:13:36
Adamek jak obił Gołote to stracił sporo fanów.Ja też sądzę,że walki polsko-polskie są bez sensu.Niemów obijać,murzynów ,kacapów i przeróżnych rusinów.

Wach jak znokautuje Adamka to zyska wielu fanów uwierz mi
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 16-11-2012 19:35:10 
Milan
Rozumiem że masz jakieś dowody na to że najpierw pisałem o 2 rudzie?
I widzisz tu raczej chodzi o podejście do tematu. Bo tak ja nie da się ukryć jestem fanem K2 i podziwiam ich "dokładność" z jaką królują w każdym niemal aspekcie Hw.
I teraz tak. Dowody nie były nam przedstawione ale Vit był u lekarza i stwierdzono uraz.
2 Oglądając walkę do 5 rundy kompletnie nie widzę tego Chisory o którym ty piszesz (że niby ciosami wyłączył Vita rękę)
3 Piszesz i piszecie o statystykach które udowadniają że coś było nie tak. 2 pstatnie rundy naprawdę łatwiej wytłumaczyć niż pół walki.
4. Nie sugeruję że udawał, bo taki chojrak. Sugeruję raczej żebyście zrozumieli że różne bywają urazy i są taki że ręką można ruszać. Robić coś z bólem ale władzę w ręce miał. I teraz pytanie czy po oszczędzaniu przez kilka rund w momencie przyśpieszenia Chisory pod koniec walki nie mógł wyprowadzić trochę ciosów? (piszę trochę bo wiadomo że nie wyprowadził ich normalną ilość)///
Temat kontuzji zależy od punktu z którego się na niego chce patrzeć.
Nie mam wątpliwości że więcej świadczy o tym że ta kontuzja była.

A co do postu wyżej dotyczy on właśnie całego tematu braci. Bo to że upieracie się przy kontuzji to jeden z tysiąca przykładów na negatywny stosunek do nich.

A i nie sugeruję że wieszczycie im przegrane, raczej sugeruję że bardzo tego chcecie ale im się najwidoczniej nigdzie nie śpieszy.
 Autor komentarza: Deter
Data: 16-11-2012 19:37:08 
Mietas
Rusini byli zawsze wierni Rzeczpospolitej - tak na marginesie :)
http://www.kresy.pl/kresopedia,historia,zabory?zobacz/rusini-zawsze-wierni-rzeczypospolitej-polskiej

Jeśli chodzi o walkę, to taka walka byłaby czymś finansowo i sportowo niezwykle korzystnym dla każdego z nich.
 Autor komentarza: andrewsky
Data: 16-11-2012 19:40:50 
Ja wolalbym,zeby Adamek walczyl z zawodnikami swoich rozmiarow,bo z takimi wyglada lepiej.Z duzymi ciezkimi przentuje sie nieporadnie
Natomiast Wacha zobaczylbym z Mitchelem,Povietkinem,Bojtsovem,Jenningsem.Czyli kims,kto w przyszlosci pewnie zmierzy sie z K2,a jeszcze nie walczyl,z tak duzym zawodnikiem jak Mariusz i do tego tak twardym
 Autor komentarza: Janusz2526
Data: 16-11-2012 19:40:51 
Ani Wach ani Szpilka nie maja po co wchodzić do ringu z Adamkiem. Szpilka ma jeszcze pięć lat nauki przed sobą a potem może mysleć o takich przeciwnikach. Wach z kolei niech walczy z kimś, kto nie będzie ośmieszał go szybkością i mobilnością. Wach ma mocny cios ale jeśli całą walkę będzie liczył na jeden strzał to przegra jeszcze nie raz. Mimo wszystko każdemu z nich życzę powodzenia i niech robią swoje.
 Autor komentarza: Deter
Data: 16-11-2012 19:45:17 
Janusz2526
Skoro nie ma sensu, żeby zawodnik słabszy walczył z silniejszym - to 90% pojedynków nie powinno dość do skutku.
 Autor komentarza: Janusz2526
Data: 16-11-2012 20:07:38 
Deter, po co walczyć z rodakami jeśli inne walki mają większy sens sportowy? Lepiej walczyć o laury światowe niż tytuł własnego podwórka.
 Autor komentarza: Deter
Data: 16-11-2012 20:12:39 
Janusz2526
To może zlikwidujmy polską ligę w piłkę nożną, koszykówkę, siatkówkę, hokeja - po co się pojedynkować z rodakami? :)

Co rozumiesz przez pojęcie "sensu sportowego"?
 Autor komentarza: adam77
Data: 16-11-2012 20:20:19 
BlackDog


Vitek to cienki bolek...

Ale mam beke z ciebie))))Jestes lepszy od bane777(jakos tak).
 Autor komentarza: Artur1969
Data: 16-11-2012 20:32:45 
BlackDog,

Masz zdrowie i czas pisać takie posty. Widać, że usiłujesz zastąpić rzadziej pojawiającego się Copa, ale mimo całej niechęci do niego, muszę przyznać, że droga twoja długa.

Ale do rzeczy i krótko:

Vitalij to już równia pochyła, walka z Cisorą to pokazała, ale ty słabość Vita tłumaczyłeś wyimagionwaną kontuzją, o której nikt oprócz ciebie nie wspominał z Vitem włącznie. Nie bez kozery następnym przeciwnikiem Vita był Diamond Boy - taki lepszy Marcin Najman...

Władimir - będzie jeszcze panował długo, jeszcze ze dwa lata, jak dojdzie do walki z Pricem, Mitchelem albo Wilderem
 Autor komentarza: bak
Data: 16-11-2012 20:44:38 
@Artur1969

Price i Wilder nigdy nie wyjdą do Władimira będą czekali na któryś z wakujących psków. Mitchell też nastawił się na pas WBC. Co do Charra to porównanie do Najmana to przesada o.O On ma parę "walczących nazwisk" na rozkładzie- Owen Beck (a przypomnę, że po walce ze Szpilką były ochy i achy nad Polakiem), Danny Williams, Nascimento, Sherman Williams, Gbenga Oloukun,
 Autor komentarza: Artur1969
Data: 16-11-2012 20:44:44 
Wilk ma tyle do powiedzenia, co nic, to promotor decyduje, a nie drugi trener.

Nawiasem mówiąc Wilku mógłby sie zająć tym co umie najlepiej, czyli boksowaniem (bo trenerką to chyba nie), a jeśli już gadaniem, to o swoich przeciwnikach
 Autor komentarza: bak
Data: 16-11-2012 20:45:19 
pasków*
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 16-11-2012 20:45:42 
adam77
Witam widzę że znów pomyliłeś strony na które zamierzałeś wejść.
W twoim wieku zbyt częste takie błądzenie po nieznanych stronach dobrze nie wróży.
Tak dla jasności strona której szukasz to onet, tam już sobie poradzisz. Gwarantuję będziesz się czuł jak u siebie w domu.

Artur

"Masz zdrowie i czas pisać takie posty. Widać, że usiłujesz zastąpić rzadziej pojawiającego się Copa, ale mimo całej niechęci do niego, muszę przyznać, że droga twoja długa."

No tak jakie to dziwne że ktoś pisze o swoich spostrzeżeniach i poglądach na stronie bokserskiej. Zaraz to by znaczyło że jest więcej myślących użytkowników?
No tak dla ciebie to nie do pojęcia skoro zarzucasz mi próby zastępowania kogokolwiek. Heh. Widocznie ty nie należysz do grupy którą wcześniej wspomniałem.

"ale ty słabość Vita tłumaczyłeś wyimagionwaną kontuzją, o której nikt oprócz ciebie nie wspominał z Vitem włącznie."
Tu to już się pogrążasz! Prześledź temat bo na razie szkoda czasu na dyskusje z tobą!
Nie będę podawał ci linków bo myślę że sam dasz radę znaleźć info potrzebne do wypowiadania się w tej kwestii.

"Nie bez kozery następnym przeciwnikiem Vita był Diamond Boy - taki lepszy Marcin Najman..."

http://en.wikipedia.org/wiki/Manuel_Charr
To choćby jak byś się chciał dowiedzieć jakiej klasy sportowcem jest Mamuel w porównaniu do Najmana...

"Władimir - będzie jeszcze panował długo, jeszcze ze dwa lata, jak dojdzie do walki z Pricem, Mitchelem albo Wilderem "
Właśnie o tym pisałem. Marzenia marzeniami a Władek i tak wszystko wyjaśni w ringu. I znów przyjdzie ci czekać na następnego przeciwnika któremu bedziesz wróżył wygraną////
 Autor komentarza: TooL
Data: 16-11-2012 20:54:00 
Coperek
wole taką jednorazową walke, bo swoje mozliwosci juz na tle najlepszych pokazali,takze o spowolnieniu nie ma mowy. no chyba, ze celem ów kakarier miałby się stać ponowny wp.dol od kliczków. czyli emocje zadne.
 Autor komentarza: nik
Data: 16-11-2012 22:28:30 
''Autor komentarza: Mietas

Data: 16-11-2012 19:13:36


Adamek jak obił Gołote to stracił sporo fanów.Ja też sądzę,że walki polsko-polskie są bez sensu.Niemów obijać,murzynów ,kacapów i przeróżnych rusinów. ''

I jeszcze wiecej zyskal, ta walka go wypromowala, nie tylko w kraju.
Golota stracil wizerunkowo ale zyskal finansowo.
 Autor komentarza: raVadrian
Data: 16-11-2012 22:48:08 
@BlackDog
Po takim poście jak ten rzeczywiście nie ma wątpliwości, że jesteś psychofanem. Ja natomiast na YT i Onecie mam oficjalny certyfikat z hateowania Piczków, więc odpowiem Ci z tego samego poziomu, tyle, że z drugiej strony barykady. Rzeczy za które ludzie nie lubią Piczków zdiagnozowałeś w sumie słusznie. To, że podałeś przy nich swoje kontrargumenty nie znaczy, że te przyczyny niechęci przestały mieć wartość. Ja nie cierpię Piczków, głównie za rzeczy, na które mają wpływ, ale w małej części też za te, na które wpływu do końca nie mają. Nienawidzę ich i tyle, nic na to nie poradzę. Nie mogę się doczekać, kiedy zakończą kariery, a ja będę mógł normalnie znów emocjonować się wagą ciężką. A do tego czasu będę rozkoszował się filmikami na YT z porażkami braci Bitchko Napiszę ci więc za co ja ich nie znoszę, niezależnie od tego, co wcześniej napisałeś. Sory jeśli będzie to nieco chaotyczne.
Nienawidzę ich za to, że mieli cholerne szczęście trafić na okres chyba największej posuchy w wadze ciężkiej. Obijają więc tych od dwie głowy niższych kelnerów, budują na nich rekord zwycięst i Ko, chlubią się nim i myślą, że są jednymi z najlepszych w historii. Gówno prawda, nikt za kilka lat nie będzie o nich pamiętał. Bo co widzimy oczami wyobraźni myśląc nazwiska np. Ali, Frazier, Foreman, Tyson, Holyfield, czy nawet Gołota i Bowe. Bo ja widzę fragmenty z tych wojen pomiędzy nimi. A z czym będą nam się kojarzyć Piczkowie? Z opuchniętymi rękami od obijania tych anonimowych łbów. Nie lubię więc ich za to, że mają szczęście, a robi się z nich i oni siebie robią na wielkich mistrzów. A już zupełnie stracę szacunek do Vita jeśli nie dojdzie do walki z Hayem.
Nienawidzę też ich za to, że mają po te dwa metry i to tylko dlatego tak długo panują na tronie HW. Bo nawet jeśli trafiliby na przeciwnika o podobnych umiejętnościach(Solis, Haye, Powietkin), mają zwycięstwo jak w banku przez tą czysto fizyczną przewagę właśnie. Czyli też kwestia ich szczęścia. Nie mają na to wpływu, ale co z tego.
Powinni chociaż nie zadzierać nosa, jakby to była ich zasługa (Vit doprowadził mnie do szału, kiedy gadał po walce z Solisem, że Adlanier padł po jego super hiper mega atomowym ciosie, albo kiedy machał łapami do góry jak położył tego olbrzymiego i ciężkiego giganta Adamka na deski- naprawdę kozak z tego Vita).
Poza tym wyczuwam w nich fałszu, jestem pewien, że to pozerzy, którzy robią z siebie niewiadomo jakich dżentelmenów. A poza kamerą grają nie fair- przekładanie dwa lata walki Chisorze, idiotyczne pretensje do teamu Wacha z rękawice w szatni. Chyba to ktoś z ekipy Chisory, albo Wacha mówił, że prowokują za kulisami i ja jestem w stanie w to uwierzyć. W końcu to politycy.
Wg mnie nieodłącznym elementem Boksu, dzięki tym największym pięściarzom w historii, (jak np Ali, Frazier, Roy Jones, Leonard) stało się przedstawienie, show, budowanie napięcia. Te wyrośnięte pipki to w tym aspekcie zera, poza ringiem są jeszcze bardziej nudni, niż na ringu. Ich wypowiedzi są zawsze takie same, oni już chyba to wszystko z taśmy puszczają, bo i tak mało kto chce ich gadania słuchać. Słuchanie ich wywiadów to jak słuchanie obrad sejmu. Goście bez jaj po prostu. Ten wizerunek, który na bank nie jest ich prawdziwą twarzą jest przesłodzony, aż rzygać się chce.
Na koniec napiszę, że Władymira zaczołem bardziej szanować jako boksera po walce z równym sobie wzrostem Wachem, faktycznie różnica była ogromna, zrobiło na mnie wrażenie np. poruszanie się Władymira, który był nie do trafienia. Ale i tak dałbym sobie rękę uciąć, że z mistrzami z lat 90 z czasów Aliego z Tysonem (a pewnie nawet i z Gołotą w jego prime) i Wlad i Vit by przegrali.
 Autor komentarza: nik
Data: 16-11-2012 23:01:50 
Wole ogladac walki Adamka i Haye, reszta jest nudna.
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 16-11-2012 23:14:49 
Różnica między naszymi postami jest taka że ja po pierwsze starałem się zrozumieć stronę drugą i się w nią wczuć, a po drugie pisałem sensownie.

Co to za debilne argumenty z tymi warunkami, pewnością co do lat 90 (szczególnie Gołota mnie rozbawił).
Piszesz o warunkach jako jedynym dzięki czemu są na szczycie a na końcu sam musisz sobie zaprzeczyć...
Argumenty chłopie, argumenty. Nie można mieć do kogoś pretensji o to że... O to że jest!!!
Tzn można ale sensowne to nie jest ani mądre. Napisałem co uważałem że może wkurzać ludzi, dopisałem wytłumaczenia które w większości są jedynymi możliwymi (np co to za śmiech żeby czepiać się bokserów że leje Adamka czy innych pięściarzy z topu?).
Rozumiem że dyskusja z tobą sensu nie ma bo jesteś jednym z tych którzy jak sam pokazałeś w argumentach po prostu ich nienawidzą, praktycznie bez powodu.
Pozdrawiam!!
 Autor komentarza: raVadrian
Data: 16-11-2012 23:46:49 
@BlackDog
Dziwisz się dlaczego się ich nie lubi, to napisałem dlaczego ja nie lubie, ja nie mówiłem, że będę udowadniał dlaczego Kliczków trzeba nie lubić, tylko dlaczego ja ich nienawidzę. Mam prawo mieć swoje powody, nawet jeśli dla ciebie są najgłupsze na świecie. Cze nie mam?
Ja nie ukrywam, że podchodzę do nich z dużymi negatywnymi emocjami i dałem temu odzwierciedlenie także w tym poście. Widzę, że ten mój post faktycznie był chaotyczny, przez co go nie ogarnąłeś, albo celowo pominąłeś te najważniejsze kwestie. Dlatego napisze w punktach.

-przesłodzony wizerunek, ich PRem zajmuje się chyba Kasia Cichopek. Zupełnie nie pasuje mi to do takiego sportu jak boks braciszki przytulający się po walce i krzyczący do mikrofonnu "kocham cią!". Do tego punktu zalicza się także zupełnie nieumiejętne, nieprzystojące do tego sportu promowanie walk. To także jest część tej dyscypliny.
-krętactwo i manipulowanie w na gruncie promotorskim(np. sprawa walki Włada z Chisorą i inne)
-fałsz, prowokowanie za kulisami
-tłumaczenia Vita po walkach z Solisem(nazwanie tego smyrnięcia mocnym, nokautującym ciasem) i Chisorą(wiadomo)
-unikanie walki Vita z Hayem- nie wierzę, że z winy Davida, to Piczkowie mają karty w rękach, oni mają pasy.
 Autor komentarza: adam77
Data: 17-11-2012 00:01:25 
raVadrian

110% racji...
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 17-11-2012 00:04:10 
Nie celowo. Przeczytaj ten swój post jeszcze raz i mój odnoszący się do niego również jeszcze raz.
Po prostu nie da się ciebie przekonać że to większość wcale nie tak wyglada i nie mają bracia na to wpływu. Ty to wiesz ale jednak wolisz wszystko zarzucić im jako jakimś kozłom ofiarnym i celom twojego niezadowolenia z zupełnie innych kwestii.

Nie poruszałbym tego tematu jeśli uważałbym że to normalne. Swoją droga nie każę ci ich polubić bo tak się nie da. Liczę tylko na większy realizm i szacunek choćby ze względu na osiągnięcia których inni nie mają.
 Autor komentarza: picioo
Data: 17-11-2012 08:33:02 
@BlackDog

pełna zgoda a frustratom na pohybel.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.