WIELCY POŻEGNALI STEWARDA

Wczoraj w Detroit odbyła się ceremonia pogrzebowa jednego z najbardziej rozpoznawalnych trenerów boksu zawodowego Emanuela Stewarda, który zmarł 25 października w wieku 68 lat. Znakomitego trenera pracującego przed laty z wieloma mistrzami świata pożegnali wielcy czempioni.

W ostatniej drodze zasłużonego szkoleniowca wzięli udział m.in. Władimir Kliczko, Lennox Lewis, Thomas Hearns, Evander Holyfield, Sugar Ray Leonard czy Roy Jones Junior.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: coolpix
Data: 14-11-2012 08:22:55 
mocna ekipa
 Autor komentarza: Grzywa
Data: 14-11-2012 08:29:34 
Pamietam jego komentarze na HBO, zawsze spokojny, fachowy, opanowany, madry czlowiek, odszedl za szybko, w swiecie boksu bedzie go brakowalo.
 Autor komentarza: djpioter
Data: 14-11-2012 08:53:24 
Zawsze lubiłem słuchać jego komentarzy i wywiadów,wielka strata.
 Autor komentarza: jackabc
Data: 14-11-2012 09:03:18 
kto to miedzy lewisem a hearnsem?
 Autor komentarza: djpioter
Data: 14-11-2012 09:05:58 
Zdaje się że Sugar Ray Leonard.
 Autor komentarza: gemba
Data: 14-11-2012 09:14:22 
to napewno nie jest leonard
 Autor komentarza: coolpix
Data: 14-11-2012 09:26:21 
http://multimedia.detroitnews.com/pix/98/16/7a/1b/d7/03/20121113132706_2012-1113-dm-stewartsfuneral0140.jpg
 Autor komentarza: vandamme88
Data: 14-11-2012 09:29:16 
coolpix, dobra fota :D Vitalij groznie patrzy na Lenoxa
 Autor komentarza: PysznyT
Data: 14-11-2012 10:00:49 
Vitali ma chyba coś w rodzaju "kompleksu Lennoxa". lubię go, zdecydowanie bardziej aniżeli jego brata Vladimira, kurewskie serce do walki, ale mimo wszystko w tak ważnej i jednocześnie smutnej chwili nie powinien nawet myśleć o "wzięciu jakiegoś epickiego odwetu" na kolesiu, który technicznie go znokautował w ramach obowiązujących przepisów. wiem że wielokrotnie temat wałkowany był na bokser.org, ale od zawsze uważałem to za pełne i nie podlegające wątpliwości zwycięstwo Brytyjczyka.
 Autor komentarza: RaoulDuke
Data: 14-11-2012 10:07:58 
Między Lewisem a Hearnsem przypadkiem nie siedzi Glen Johnson ?
 Autor komentarza: Homer
Data: 14-11-2012 10:22:04 
między Lewisem a Hearnsem siedzi Hilmer Kenty.
 Autor komentarza: Adihash
Data: 14-11-2012 10:26:48 
Powiem coś od siebie takiego po za boksem otóż: moje podejście do sprawy oddawania hołdu zmarłym jest z nastawieniem negatywnym. Uważam, że jest to bezsensu. Zastanawiało mnie zawsze dlaczego bardzo dużo ludzi przychodzi na pogrzeb a nigdy nie przyszło tylu ludzi wtedy kiedy był, żył na świecie. Nie potrafię sobie to w głowie zmieścić jaki ma sens grzebanie trumny z ciałem(które się cały czas rozkłada) przez tylu zainteresowanych ? Zwyczajnie mogły by to zrobić służby porządkowe za mniejszą cenę bez trumny albo po prostu zakopać denata w lesie. Czemu nie robi się kremacji jak w USA tylko robi się jakieś pudła z najlepszych drzew(cedrowe, dębowe) i marmurowe nagrobki ?
Cmentarze mogłyby by zostać zlikwidowane a na tych miejscach zamiast stawiać "marmurowe domki" mogły by powstać przynajmniej pożyteczniejsze aspekty codziennego użytku. Co prawda dziś grabarze dużo zarabiają bo handlują tymi gadżetami do pochówku jednak uważam że mentalnośc ludzka jest w tym temacie bezsensowna.
 Autor komentarza: Sajgonski
Data: 14-11-2012 10:32:27 
Adihash

To tylko prowokacja czy Ty na poważnie? :D
 Autor komentarza: Tekimania
Data: 14-11-2012 10:33:14 
Od lat tysiecy, nawet w epoce kamienia lupanego ludzie tak robili, zeby oddac chold ludziom, dla siebie zeby umarli bliscy zostali w duszy i sercu, zeby mozna bylo gdzies pojsc i znowu byc blisko swoich zmarlych. Pelni to bardzo wazna funkcje, dla ducha, jak i spoleczna.

A teraz jakis medrek bedzie to kwestionowal i robil wywody filozoficzne. Wez chlopie puknij sie w glowe ...
 Autor komentarza: voutan
Data: 14-11-2012 10:40:58 
Adihash

Nie wiem czy to prowokacja, ale zgadzam się z każdym słowem, może poza tą wzmianką o zakopywaniu w lesie haha.
 Autor komentarza: Ania
Data: 14-11-2012 10:49:48 
Adihash

Mogliby również pionowo chować zmarłych. Prawda jaka oszczędność miejsca ?
 Autor komentarza: Sajgonski
Data: 14-11-2012 10:52:37 
Adihash, voutan

Co za idiotyczne poglądy i pomysły.
Ciekawe jakie miałbyś zdanie na ten temat, gdyby nagle zmarł Ci ktoś bliski i jego ciało potraktowano niczym psa. Ciekaw jestem czy byłbyś tak bardzo skory pozwolić, aby zakopano Twoją matkę, brata czy dziewczynę gdzieś w lesie w miejscu, o którym nie miałbyś pojęcia.
Zapytaj co myśli o tym np kobieta która rodzi martwe dziecko. Musi zobaczyć ciało, musi je pochować, inaczej nie może się z tym pogodzić, domknąć jakiejś furtki w umyśle. Ma to znaczenie silnie symboliczne. Jeżeli nie pożegna się w taki sposób bliskiej osoby, żałobę przeżywa się znacznie trudniej. Podejrzewam, że niewiele jeszcze wiecie o życiu.
 Autor komentarza: Sajgonski
Data: 14-11-2012 10:53:18 
Ania

Można też wieszać na drzewach jak w Papui Nowej Gwinei.
 Autor komentarza: Adihash
Data: 14-11-2012 10:53:43 
Od lat ludzie mają właśnie jak widzę taką mentalność choć są mądrzejsze aspekty przedstawione w historii, np. wikingowie palili ciała zmarłych.
Uważam, że było to bardzo praktyczne i jak najbardziej na miejscu.
Jak można oddawać hołd czemuś czego nie ma ? "Facet" po kilku latach będzie jak ziemia jeśli nie będzie mumifikacji. Miałbym być blisko czegoś co jest sklepką bakterii, robactwa i prochu ? - żałosne, bez sensu. Nie potrzebne są jakieś drogie marmury i mahoniowe obicia z desek. Lepiej dać żywym, którzy moga mieć z tego jeszcze radość te niż czemuś co jest właśnie tym co wyżej napisałem i o sobie nic nie wie.
 Autor komentarza: Lukasz1991
Data: 14-11-2012 10:56:26 
Mi się z kolei wydaje że między Lewisem a Hearnsem siedzi James Ali Bashir.
 Autor komentarza: bstokrap
Data: 14-11-2012 11:12:41 
http://www.detroitnews.com/article/20121114/SPORTS07/211140339/Boxing-luminaries-others-remember-Emanuel-Steward-s-impact?odyssey=mod|newswell|text|FRONTPAGE|p

Tu wszystkie zdjęcia z podpisami i opis. Aż ciary mnie przeszły jak zobaczyłem na zdjęciach łzy Hearnsa i innych...
 Autor komentarza: Adihash
Data: 14-11-2012 11:21:57 
"Sajgonski"
"Ciekawe jakie miałbyś zdanie na ten temat, gdyby nagle zmarł Ci ktoś bliski i jego ciało potraktowano niczym psa. "
W USA nawet psy mają swoje cmentorze :D hahaha

"Ciekaw jestem czy byłbyś tak bardzo skory pozwolić, aby zakopano Twoją matkę, brata czy dziewczynę gdzieś w lesie w miejscu, o którym nie miałbyś pojęcia."

W obecnym polskim prawie nie wolno tak robić prawdopodobnie z powodów że dochodziło by do zanieczyszczeń środowiska i po drugie nie moją matkę bo jak by ktoś zakopał moją matką to by go szukał interpol po całym świecie razem ze mną ;. Chodziło ci zapewne o ciało mojej matki(a to jest różnica) a ciało po śmierci dla mnie jest j/w napisałem więc mogą zrobić pod warunkiem że nie miałbym jakiś prawnych konsekwencji. Osobiście powiem ci że w takiej sytuacji skłonny był bym zapłacić jakiś państwowym służbom porządkowym aby uprzątneli denata a jako takiego oficjalnego pogrzebu czy nabożeństwa żałobnego bym nie robił, nie interesowała by mnie zbieranina ludzi bo gdzie oni są teraz albo gdzie byli kiedy moja matka żyła ?


"Zapytaj co myśli o tym np kobieta która rodzi martwe dziecko. Musi zobaczyć ciało, musi je pochować, inaczej nie może się z tym pogodzić, domknąć jakiejś furtki w umyśle"

Zapewne jest smutna że zmarło jak każdy. Jednak to dotyczy wszystkich jakkolwiek by nie zginęli bądź umarli. Śmierć jest zawsze taka sama bez względu czy zeżre cie rekin czy rak. Tu nie ma pochówek żadnego znaczenia. Możesz utopić się w rzece ale też możesz się utopić łyżką wody z tym że w tym pierwszym przykładzie twoje ciało może zostać nigdy nie odnalezione. Taka jest tylko różnica.

"Jeżeli nie pożegna się w taki sposób bliskiej osoby, żałobę przeżywa się znacznie trudniej. Podejrzewam, że niewiele jeszcze wiecie o życiu. "

Pożegnanie tej osoby nastąpiło by w chwili gdy dowiedział byś się że ona na prawde nie żyje. Może ty tak masz że w chwili wkładania trumny to następuje ale u niektórych jest to wcześniej, gdy na przykład z płaczem przychodzą ze szpitala z przykrą więścią od ordynatora.
 Autor komentarza: Homer
Data: 14-11-2012 11:23:13 
@lukas1991, link dla ciebie.

http://sports.yahoo.com/box/gallery/im:urn:newsml:sports.yahoo,lego:19780928:top,photo,76cfaf4d-b3d9-30dd-b2fc-91dc58f6c020-l:1

jasno napisane. ;)
 Autor komentarza: odyniec
Data: 14-11-2012 12:08:03 
dziwny temat jak na bokser.org ale skoro go podjeliscie...

mnie smieszy plakanie katolikow na pogrzebach - przeciez wierzycie ze umarli maja teraz lepiej i poszli do bozi a zycie doczesne to tylko poczekalnia bez znaczenia

Cyganie na grobach zmarlych pija wódke i spiewaja
 Autor komentarza: Lukasz1991
Data: 14-11-2012 12:15:38 
Homer

Ok, zwracam honor, ale gościu strasznie podobny do Bashira ;)

Swoją drogą Lennox się strasznie postarzał. Jeszcze niedawno wyglądał niczego sobie, a teraz łysinka się robi, tylko dredy zostały :)
 Autor komentarza: Sajgonski
Data: 14-11-2012 12:28:40 
Adihash

"W USA nawet psy mają swoje cmentorze" - owszem, i to nie tylko psy a różnego rodzaju domowe pupile. Co z tego? Przypominam, że nie żyjemy w USA.

"W obecnym polskim prawie nie wolno tak robić prawdopodobnie z powodów że dochodziło by do zanieczyszczeń środowiska" - Może dlatego, że nie żyjemy w czasach prehistorycznych i należy to do naszego systemu aksjonormatywnego?

"i po drugie nie moją matkę bo jak by ktoś zakopał moją matką to by go szukał interpol po całym świecie razem ze mną ;. Chodziło ci zapewne o ciało mojej matki(a to jest różnica)" - Zgadza się, chodziło o ciało. Aczkolwiek ciało twojej matki to już nie twoja matka? W takim razie kto? Ksiądz proboszcz?
Pomijając jednak, nie czepiałbym się kwestii tak nieistotnych dla meritum tej dyskusji. W ogóle na twoim miejscu bym się nie czepiał formy wypowiedzi, bo gdybym chciał tobie coś wypominać, to byśmy już o niczym innym nie rozmawiali tylko o twoich bykach. Robisz mnóstwo błędów stylistycznych, interpunkcyjnych, nie zachowujesz formy grzecznościowej etc. Szkoda nawet o tym pisać. Koszmar.


"Śmierć jest zawsze taka sama bez względu czy zeżre cie rekin czy rak." - Śmierć jako stan oczywiście tak, ale okoliczności które do niej doprowadzają już zdecydowanie nie. W tym wypadku to często kwestia kluczowa jeśli chodzi o to jak i na ile intensywnie przeżywa się odejście bliskiej osoby. Ta kwestia nie podlega nawet dyskusji.

"Pożegnanie tej osoby nastąpiło by w chwili gdy dowiedział byś się że ona na prawde nie żyje. Może ty tak masz że w chwili wkładania trumny to następuje ale u niektórych jest to wcześniej, gdy na przykład z płaczem przychodzą ze szpitala z przykrą więścią od ordynatora." Chodzi o silne nacechowanie symboliczne takiej ceremonii, nie chodziło dosłownie o pożegnanie w momencie składania trumny do ziemi. Przecież godzenie się ze śmiercią czy żałoba to proces a nie zjawisko. Chyba naprawdę masz 13 lat i dziwię się dlaczego nie siedzisz w szkole.

"żałosne, bez sensu. Nie potrzebne są jakieś drogie marmury i mahoniowe obicia z desek. Lepiej dać żywym, którzy moga mieć z tego jeszcze radość te niż czemuś co jest właśnie tym co wyżej napisałem i o sobie nic nie wie." - Nikt nie każe ci, żebyś był pochowany w pięknej trumnie i miał wielki pomnik. Jak dla mnie może się rozkładać w rowie. Twój wybór i wola. Inni chcą stawiać sobie monumenty, być blisko "sklepki bakterii" (co to jest sklepka!?) to ich sprawa i oni za to płacą a tobie nic do tego. Jak dorośniesz to może zrozumiesz.


"żałosne, bez sensu." - Tak, właśnie takie są te twoje dywagacje.
 Autor komentarza: voutan
Data: 14-11-2012 12:29:22 
Sajgonski

Twój problem polega na tym, że postrzegasz jedynie świat materialny. Nie chcę się rozwodzić na ten temat, bo to forum bokserskie, ale kiedy wypadły ci mleczaki odprawiałeś im pogrzeb? Ciało to to tylko zlepek komórek, bezwartościowych jeśli nie ma w nich ducha.
Odpowiadając na twoje pytanie - wszystko mi jedno co ktoś miałby robić z ciałem mojej matki o ile jego działania nie miałyby na celu znieważenia mnie lub jej.
 Autor komentarza: Lukasz1991
Data: 14-11-2012 12:29:22 
odyniec

Sam jestem niewierzący ale zupełnie nie zgodzę się z tym co napisałeś. Śmierć bliskiej osoby nigdy nie jest łatwa i często bardzo trudno dojść do siebie, pojawiają się wątpliwości czy Bóg rzeczywiście istnieje, tęsknota, wzruszenie etc. I nieważne czy ktoś jest chrześcijaninem, islamistą czy wierzy w cokolwiek innego. To tak jakby się czepiać ze niektórzy sportowcy płaczą po zwycięstwie - przecież to pozytywne przeżycie więc powinni się cieszyć. Ogólnie wiara to trudny temat i osobiście uważam ze nie powinno się o nim dyskutować żeby nie wywołać burzy. Dopóki ktoś nie obraża moich poglądów, to mi też nie przeszkadza czy ktoś wierzy czy nie.
 Autor komentarza: Sajgonski
Data: 14-11-2012 12:36:59 
voutan

"Twój problem polega na tym, że postrzegasz jedynie świat materialny." - Gdyby było tak jak piszesz, popierałbym Twoje zdanie. Staram się ująć szeroki kulturowy (Choć nie jestem antropologiem,socjologiem czy psychologiem) tj. symbolikę, normy, tradycje, uczucia czy takie zjawisko jak miłość.
 Autor komentarza: Sajgonski
Data: 14-11-2012 12:39:43 
*aspekt kulturowy
 Autor komentarza: jowisz881
Data: 14-11-2012 12:47:56 
" Autor komentarza: odyniec
Data: 14-11-2012 12:08:03
dziwny temat jak na bokser.org ale skoro go podjeliscie...

mnie smieszy plakanie katolikow na pogrzebach - przeciez wierzycie ze umarli maja teraz lepiej i poszli do bozi a zycie doczesne to tylko poczekalnia bez znaczenia

Cyganie na grobach zmarlych pija wódke i spiewaja"

Jeśli śmieszy cię czyjś płacz to gratuluję.
A jak płaczą muzułmanie to cię nie śmieszy?
Zamiast pisać "do bozi" idź lepiej napij się wódki z Cyganami na jakimś grobie.
PS Zwykle nie czepiam się głupich komentarzy, ale twój był wyjątkowo denny.
 Autor komentarza: jowisz881
Data: 14-11-2012 12:52:15 
Lukasz1991
"...
Ogólnie wiara to trudny temat i osobiście uważam ze nie powinno się o nim dyskutować żeby nie wywołać burzy
..."

Nie jest to trudny temat i nie wywołuje burzy. Sprawa jest bardzo prosta - albo ktoś wierzy w to, że Bóg istnieje, albo wierzy, że Bóg nie istnieje. Nie można dowieść ani istnienia ani nieistnienia Boga. Wiara jest osobistą sprawą każdego człowieka.
Co innego dyskutowanie nt. religii - to może wywołać burzę...
 Autor komentarza: Sajgonski
Data: 14-11-2012 12:55:15 
Przecież mowa była o pochówku a nie bogu i religii...
 Autor komentarza: hugues
Data: 14-11-2012 13:06:58 
jaja sobie robicie z tego forum? gdzie jest admin??
 Autor komentarza: Sajgonski
Data: 14-11-2012 13:10:44 
hugues

Dlaczego niby jaja? Tak, tak. Strona o boksie. Temat o pogrzebie, więc o tym właśnie toczy się dyskusja. Nie można tutaj dotykać kwestii światopoglądowych czy może nie nadążasz?
 Autor komentarza: Adihash
Data: 14-11-2012 13:11:08 
Nie potrzebne są jakieś religie i bogi, wystarczy ruszyć własnym mózgiem i samemu można dojść do tego że niektóre rzeczy robi się z przyzwyczajenia bądź na pokaz, bez sensu. Ciekaw jestem który tak naprawdę kochał tego Emanuela Stewarda po za jego rodziną ? I każdego z nich zapytał bym się po co tam poszli ? Na pewno każdy by wolał żeby tylu ludzi go odwiedziło za życia niż wtedy gdy przychodzą na pogrzeb.
Moją babkę nie miał kto odwiedzić ani razu a kiedy umarła nagle zebrało się na pogrzeb tylu ludzi że końca nie było widać(wiem to od świadków bo sam osobiście nie chodzę na pogrzeby nawet najbliższych członków rodziny).
 Autor komentarza: Sajgonski
Data: 14-11-2012 13:19:59 
"Nie potrzebne są jakieś religie i bogi, wystarczy ruszyć własnym mózgiem i samemu można dojść do tego że niektóre rzeczy robi się z przyzwyczajenia bądź na pokaz, bez sensu." - Łoooo... sam to wymyśliłeś czy wyczytałeś w internecie? Co za błyskotliwość!

"Moją babkę nie miał kto odwiedzić ani razu a kiedy umarła nagle zebrało się na pogrzeb tylu ludzi że końca nie było widać" - W swoim życiu możesz mieć ograniczoną liczbę znajomych. Nie możesz się przyjaźnić na raz z dwustoma osobami, bo to najzwyczajniej fizycznie niemożliwe.

"bo sam osobiście nie chodzę na pogrzeby nawet najbliższych członków rodziny" - Otóż to, jesteś jakiś nieprzystosowany społecznie. W sumie... młodzieńczy bunt.

Nie przetłumaczy ci się. Jak grochem o ścianę... Jesteś albo bardzo młody albo bardzo głupi. Choć również jedno nie wyklucza drugiego.
 Autor komentarza: milosz762
Data: 14-11-2012 13:20:37 
Autor komentarza: Sajgonski
Data: 14-11-2012 12:28:40
Dobrze mu odpowiedziałeś!Adihash


Pogrzeb to jakaś uroczystość ale bardzo smutna!

a co to forum się zrobiło Pogrzebowe!!czy co ??
 Autor komentarza: voutan
Data: 14-11-2012 13:30:20 
Sajgonski

"Zgadza się, chodziło o ciało. Aczkolwiek ciało twojej matki to już nie twoja matka?"

To zdanie wskazuje, że jednak jest tak jak pisze. Wspomniałeś o uczuciach, miłości, ale ja mówiąc, że kogoś kocham mam na myśli jego ducha, umysł, z kolei ty stawiając znak równości między człowiekiem a jego ciałem przedstawiasz skrajny materializm, który nie do końca praktykujesz, bo przecież po śmierci osoby nie będziesz ją traktował tak samo jak za życia.

PS: Piszesz o kulturze, tradycji i masz rację, że temat który poruszamy jest dogmatem, ale dla przykładu takim samym dogmatem w krajach afrykańskich jest czynność obrzezywania kobiet.
 Autor komentarza: Jablo
Data: 14-11-2012 13:31:36 
odyniec

Wiara ma tutaj moim zdaniem drugorzędne znaczenie. Płacze się z tęsknoty za tą osobą.
 Autor komentarza: JoeBlack
Data: 14-11-2012 13:35:35 
Wielki Trener, sympatyczny facet, często uśmiechnięty.

Ja chciałbym aby na moim pogrzebie pito, tańczono i się bawiono. Przecież pójdę do lepszego świata i będę z listkiem figowym dziewczyny ganiał :)A co do zwłok to chciałbym być spalony i wrzucony do morza, bo zawsze się bałem wody, wtedy już nie będzie czego się bać.
 Autor komentarza: Imperator
Data: 14-11-2012 13:40:40 
Cóż za teorie, koncepcje, złote myśli ŁaŁ !!!

Zmarła osobistość bardzo zacna, znana i lubiana. Ci, których coś z nim łączyło lub utożsamiali się z Emanuelem oddają cześć w ten sposób. To sa momenty na refleksje, przypomnienie sobie o tym człowieku. Bo przecież jak ktoś jest żywym to takich rzeczy się nie praktykuje bo i po co..

Cyganie poją flaszkę na grobach... No i jeszcze nie pracują, nie płaca podatków, kradną, prowadzą pasożytniczy tryb życia. Nie wiem po kiego grzyba mam brać z nich przykład czy nawet się do nich porównywać, skoro to całkowicie inna kultura (zresztą nawet nie europejska bo Hinduska).
Ludzie płaczą na pogrzebach za zmarłymi, gdyż już więcej ich się nie zobaczy, nie porozmawia, nie spotka. A jak jeszcze ktoś nagle umrze to w ogóle nie ma się co dziwić ludziom wylewającym łzy.
 Autor komentarza: Sajgonski
Data: 14-11-2012 13:41:10 
voutan

"wszystko mi jedno co ktoś miałby robić z ciałem mojej matki o ile jego działania nie miałyby na celu znieważenia mnie lub jej." - Mnie osobiście nie byłoby wszystko jedno. Jeżeli chodzi o jakiekolwiek znieważanie, chyba absolutnie wszyscy bylibyśmy przeciwni.
Spójrz np. na kwestię oddawania ciał do celów naukowych czy przeszczep organów po śmierci. Jakie wiążą się z tym kontrowersje i skrajne odczucia. Chodzi o to, że można zachować obiektywizm, łatwo podejmować decyzje i wartościować dopóki sprawa nie dotyczy kogoś bliskiego i nie wchodzą w grę uczucia i emocje. Z cała pewnością większość, niezależnie od wyznawanych wartości czy religii bez mała stwierdziłaby, że to nic złego, że wręcz czymś szlachetnym jest oddać ciało na przeszczepy czy do akademii medycznej. Tylko, że od oceny do działania jest bardzo daleka droga.
 Autor komentarza: Sajgonski
Data: 14-11-2012 13:45:55 
"Zmarła osobistość bardzo zacna, znana i lubiana. Ci, których coś z nim łączyło lub utożsamiali się z Emanuelem oddają cześć w ten sposób. To sa momenty na refleksje, przypomnienie sobie o tym człowieku. Bo przecież jak ktoś jest żywym to takich rzeczy się nie praktykuje bo i po co.." - Otóż to. Jeżeli kogoś szanowałem to idę mu towarzyszyć w ostatniej drodze. Symbolicznie go pożegnać.

"Cyganie poją flaszkę na grobach... No i jeszcze nie pracują, nie płaca podatków, kradną, prowadzą pasożytniczy tryb życia. Nie wiem po kiego grzyba mam brać z nich przykład czy nawet się do nich porównywać, skoro to całkowicie inna kultura (zresztą nawet nie europejska bo Hinduska)." - Nawet nie hinduska, oni tylko przybyli z tamtych rejonów Azji. To jest po prostu ich kultura. Której po za tym nie akceptuję. Nie cierpię i nią gardzę. Z resztą cyganie... temat rzeka.
 Autor komentarza: MrAdam
Data: 14-11-2012 13:47:51 
A kto Holyemu dał na bilet? Od LL pożyczył?
 Autor komentarza: milan1899
Data: 14-11-2012 13:49:20 
No widzę zaczęła sie rywalizacja na najoryginalniejsze teksty roku ...
Odszedł wielki człowiek boksu , Niech spoczywa w spokoju
 Autor komentarza: Sajgonski
Data: 14-11-2012 13:50:20 
voutan


"PS: Piszesz o kulturze, tradycji i masz rację, że temat który poruszamy jest dogmatem, ale dla przykładu takim samym dogmatem w krajach afrykańskich jest czynność obrzezywania kobiet." - Niezupełnie jestem pewien, czy określenie dogmat ma tutaj rację bytu.

http://encyklopedia.pwn.pl/haslo/4008017/dogmat.html

Tak samo również obrzezanie kobiet do pochówku. Wszak obrzezania dokonuje się jednak na żywej osobie:)
 Autor komentarza: Adihash
Data: 14-11-2012 13:54:54 
"W swoim życiu możesz mieć ograniczoną liczbę znajomych. Nie możesz się przyjaźnić na raz z dwustoma osobami, bo to najzwyczajniej fizycznie niemożliwe."

Przeciwnie do tego że ich prawie nigdy nie widziałem a kiedy jest ich pogrzeb to wtedy "jestem z nimi" podczas stypy pogrzebowej. I tylko wtedy. Nie było czasu na spotkanie z żywym człowiekiem ale jest czas na spotkanie z denatem i świecącą trumienką.

"Otóż to, jesteś jakiś nieprzystosowany społecznie. W sumie... młodzieńczy bunt."

Dla mnie nie chodzenie na pogrzeby to tak jak niechodzenie do teatru - obie rzeczy mnie nie pociągają w każdym calu i wejście przez progi w takie miejsca są dla mnie zwyczajnie bez sensu i bez wartości mimo że ludzie widzą w tym nie wiadomo co. Nie chodzi tu o jakiś bunt czy nieprzystosowanie bo nie jest to żaden obowiązek a jeśli pogrzeby można nazywać zwyczajem to dlaczego ja akurat i ktokolwiek ma być tacy jak inni.
 Autor komentarza: milosz762
Data: 14-11-2012 13:56:26 
jowisz881

masz racje niech każdy wieży wto co chce!
i nikt drugiemu się życie prywatne wchodzi 'buciorami"

a zawsze się jakieś trolle znajdą żeby wywołać afere!!!
 Autor komentarza: milosz762
Data: 14-11-2012 13:57:39 
dodjaacie muj komentarz!
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 14-11-2012 14:04:56 
Sprawa jest chyba prosta.
Ostatnią rzeczą jaką możemy zrobić dla zmarłego to zadbać o to by jego ciało spokojnie zostało pochowane.
I to wszystko. Oczywiście towarzyszą tej okoliczności ludzie bliscy i znajomi zmarłego. Jest to naturalne i całkowicie ok.
Gorzej gdy ktoś myśli że trzeba się za zmarłych modlić, lub jeszcze lepiej do nich.
Pomijam też fakt trzepania kasy na całej otoczce ale tak skonstruowany jest świat.
I tak jak wyżej ludzie pisali, ciału i osobie należy się szacunek i pamięć więc nie sądzę by pomysł z lasem był sensowny.
 Autor komentarza: odyniec
Data: 14-11-2012 14:09:54 
kwestia podejscia

jedni chca byc pochowani i miec nagrobek inni spaleni i rozsypani na wietrze na inni miec pogrzeb morski

pozegnanie zmarlego i szacunek jest zrozumialy ale wiele wspomnianych tu rzeczy juz sie nie miesci w moim swiatopogladzie
 Autor komentarza: Sajgonski
Data: 14-11-2012 14:16:54 
BlackDog

Pomysł z lasem kojarzy mi się z masowymi grobami w Katyniu. Natomiast cały tok myślowy i argumentacja użytkownika Adidash pokrywa się poniekąd z pomysłami Niemców i fabrykami śmierci. Fachowo nazywa się to racjonalną nieracjonalnością i ma związek z teoriami Geroge'a Ritzera, zwłaszcza makdonaldyzacją.
 Autor komentarza: JoeBlack
Data: 14-11-2012 14:34:53 
Zamknijcie te filozoficzne gęby, skończcie kłótnie.Bez sensu.

http://youtu.be/KcO58KPH08g
 Autor komentarza: JoeBlack
Data: 14-11-2012 14:35:56 
Wolę tę wersję

http://youtu.be/0gDZc63NIQU
 Autor komentarza: voutan
Data: 14-11-2012 14:38:29 
Trochę się nie zrozumieliśmy. Porównałem obrzędy grzebania zmarłych do obrzezania kobiet, bo zarówno jedno jak i drugie jest czymś stosowanym i normalnym w danej kulturze, ale nie oznacza to, że jest z tego powodu słuszne. Dla ciebie okaleczanie kobiet jest czymś bezsensownym, tak jak dla mnie bezsensownym jest utożsamianie ciała z człowiekiem. Zdaję sobie sprawę jaki ze względów społecznych i kościelnych jest stosunek ludzi do zmarły, ale nie jest to dla mnie żaden argument w dyskusji którą toczymy, bo nawet jeśli coś jest powszechne i niepodważalne, nie znaczy, że jest słuszne.
 Autor komentarza: odyniec
Data: 14-11-2012 14:49:10 
voutan
bravo!!!
 Autor komentarza: Sajgonski
Data: 14-11-2012 14:58:14 
voutan

"Porównałem obrzędy grzebania zmarłych do obrzezania kobiet, bo zarówno jedno jak i drugie jest czymś stosowanym i normalnym w danej kulturze" - Oczywiście. Aczkolwiek samo pojęcie kultury ma ogromną proliferację. Nie porównywałbym obrzędowego okaleczania do pochówku ponieważ chodzi tutaj o całkiem różny podmiot którym jesteśmy zainteresowani. Czy może raczej w Twoim mniemaniu przedmiot. Nie ma to ze sobą większego związku po za tym, że mieści się w ramach danej kultury. Podsumowując, uważam że ciało po śmierci nie jest przedmiotem. To, że nie przejawia oznak życiowych nie klasyfikuje go jako materię nieożywioną, czy martwą tak samo jak możemy do niej zaliczyć klawiaturę na której właśnie piszę, czy krzesło na którym siedzę jak i martwego gołębia przed moim oknem. Ciało należało do żywego podmiotu posiadającego inteligencję i osobowość. Zatem jest czymś nieco innym. W moim przekonaniu, jeżeli znałem i szanowałem osobę, należy się taki sam szacunek dla jego martwych zwłok. Tyle. Wracam do pisania... magisterki.


PS. JoeBlack

"Zamknijcie te filozoficzne gęby, skończcie kłótnie.Bez sensu."
- Po pierwsze nie wiem jak można zamknąć filozoficzną gębę i co to jest filozoficzna gęba. Nikt się kłóci, dyskutujemy - po prostu. Po za tym dlaczego taka konwersacja miałaby być bez sensu? Uważam, że jest wręcz przeciwnie. Można przynajmniej zobaczyć trochę kto jest z jakiej gliny ulepiony. Pozdrawiam.
 Autor komentarza: Sajgonski
Data: 14-11-2012 15:00:28 
odyniec

"voutan
bravo!!!" - po polsku się nie dało czy nie masz "w" w klawiaturze? ;D
 Autor komentarza: canuck
Data: 14-11-2012 19:18:38 
Ludzie dajcie sobie spokoj z tymi pseudo-intelektualnymi dywagacjami w tej szczegolnej sytuacji. To nie jest ani miejsce, ani czas, ani forum. Niektore komentarze tutaj sa zupelnie nie na poziomie, jak tez swiadcza o braku szacunku dla zmarlego!

Zmarl nieprzecietny czlowiek, wybitny trener oraz bardzo dobry komentator. Wychowal oraz trenowal wielu mistrzow, ktorzy przyjechali z daleka, aby oddac mu ostatni hold. Nawet ten malo znany, ale jego najstarszy mistrz, Hilmer Kenty. Napewno Emanuel wiele dla nich znaczyl.

Boks jako taki napewno tez stracil wybitnego czlowieka, bo Emanueal nie byl chciwy, wyrachwany czy zaklamany, tak jak niektorzy osobnicy w tym biznesie. On byl tak jakby kwientesencja, tego wszystkiego co dobre oraz wartosciowe w boksie! Czec Jego pamieci!
 Autor komentarza: clyde22
Data: 14-11-2012 20:32:44 
Kazdy bokser ,ktory zetknal sie ze Stewardem mowi to samo;ze ich wspolna praca czynila ich nie tylko lepszymi fighterami ale tez lepszymi ludzmi.
Steward pracowal nie tylko z supergwiazdami,ktore przejal w srodku kariery,on zrobil mistrzow z chlopakow stawiajacych u niego pierwsze kroki jak Hearns,bracia McCrory czy Frank Tate.Taki Milton McCrory byl srednio utalentowany a jednak Steward doprowadzil go do tytulu.
Nie tylko uczyl setki dzieciakow podstaw boksu w Kronk,on ich wychowywal,gotowal im posilki i byl drugim a czesto jedynym ojcem.
Jesli nie byl on najlepszym trenerem w historii boksu to z pewnoscia jednym z kilku najwybitniejszych.
Niepowetowana strata.
 Autor komentarza: Repcak
Data: 14-11-2012 22:43:49 
Ten koło Lenoxa to Władimir nie Vitalji głąby!
 Autor komentarza: milan1899
Data: 15-11-2012 12:53:13 
Recpak
Przecież to chodzi o zdjęcie z linka a nie z artykułu ;)
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.