HOPKINS: 9 MARCA POBIJĘ WŁASNY REKORD!

Na przestrzeni lat wykreowało się wiele bokserskich prawd. Jedna z nich głosi "Nigdy nie skreślaj Bernarda Hopkinsa". 9 marca w Barclays Center na Brooklynie "Kat" powróci między liny, by po raz kolejny zostać mistrzem świata i poprawić tym samym własny rekord - wszak w maju 2011 Bernard Hopkins (52-6-2, 32 KO) upokorzył Jeana Pascala i stał się najstarszym w historii boksu zawodowego championem, wyprzedzając w ten sposób legendarnego George'a Foremana.

- 9 marzec 2013, Barclays Center. Pobiję własny rekord i zostanę mistrzem świata wagi półciężkiej w wieku 48 lat - napisał na Twitterze B-Hop. Rywalem filadelfijskiego wirtuoza prawdopodobnie będzie posiadacz tytułu WBO - Nathan Cleverly (25-0, 12 KO), ale w grę wchodzą także dzierżący pas WBA Beibut Szumenow (13-1, 8 KO) oraz mistrz IBF - Tavoris Cloud (24-0, 19 KO).

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: DapidranPacquiao
Data: 12-11-2012 21:23:42 
Cleaverly już walczył w stanach więc chyba na niego padnie egzekucja, chociaż Shumenov byłby lepszą opcją bo żaden z niego mistrz i powinnien oddać pas komuś.
 Autor komentarza: Ghostbuster
Data: 12-11-2012 21:34:40 
rzeczywiście, Szumenov to chyba najgorszy aktualnie mistrz w półciężkiej biorąc pod uwagę cztery najważniejsze federacje. Zresztą Cloud też nie jest dużo lepszy. Natomiast z Cleverlym mogłoby być ciężko Hopkinsowi. Nie oglądałem ostatniej walki Brytyjczyka, muszę to nadrobić, ale Nathan jeszcze nie osiągnął swojego prime sądząc po jego wieku, więc możemy spodziewać się w każdej następnej walce progresu z jego strony.
 Autor komentarza: Jose17
Data: 12-11-2012 21:41:16 
Hopkins godząc się na potencjalną walkę z Szumenowem musi się godzić z tym iż nie wygra z nim na punkty i musi go znokautować
 Autor komentarza: Lukasz1991
Data: 12-11-2012 21:48:00 
Z każdym z nich Hopkins wygra, niech poprawi rekord i może z podniesioną głową wieszać rękawice na kołku. Nie wydaje mi się by Cleverly był wyzwaniem dla kata. B-Hop narzuci swój styl i Cleverly będzie zagubiony jak dziecko we mgle. Walijczyk to pompowany balon który pęknie przy najbliższej okazji, czy jednak będzie to już Hopkins - powątpiewam by promotorzy Brytyjczyka się na to odważyli. Poza tym wydaje mi się że ciężej by miał z Cloudem, choć surowym technicznie to jednak bardzo mocnym fizycznie, co w wieku Hopkinsa mogłoby być problemem, choć i tak stawiałbym na Hopkinsa. Szumenov i Clev z kolei już żadnego argumentu nie posiadają nawet na blisko 50 letniego amerykanina, Hopkins wciąż ma bardzo szybkie ręce i to w połączeniu z ringową inteligencją, determinacją, i umiejętnością narzucenie swojego stylu walki w zupełności by wystarczyło na każdego z tej trójki.
 Autor komentarza: Lukasz1991
Data: 12-11-2012 21:49:23 
Jose17
Myślę że nie. Co innego oszukać Campillo a co innego Hopkinsa. Poza tym przewaga w tej walce byłaby tak duża, że wałek by nie, nawet bez TKO.
 Autor komentarza: menkks
Data: 12-11-2012 22:25:51 
Powodzenia Bernard!
 Autor komentarza: Srogi
Data: 12-11-2012 22:42:44 
Hopkins trafił na dobry moment w LHW, wszyscy trzej mistrzowie są raczej do ogrania.Chociaż przypuszczam, że nie będzie miał łatwego zadania.
 Autor komentarza: addam23
Data: 12-11-2012 22:47:49 
Cleaverly będzie dla niego za szybki chyba niestety.
Od Clouda imo lepszy był Pascal, ale i od tamtych walk trochę czasu upłynęło, na niekorzyść Hopkinsa. Może już fizycznie nie dać rady z takim osiłkiem.

Szumenow jest cienki jak siki węża... Ale czy również i w tym przypadku ciało Bernarda nie powie 'Nie' w starciu z młodzikiem? (o sędziach nie wspominając :P)
 Autor komentarza: arp
Data: 12-11-2012 23:04:58 
Powodzenia
 Autor komentarza: picioo
Data: 13-11-2012 00:02:18 
Clevery zje dziadka-rasistę i wypluje z niesmakiem.
 Autor komentarza: canuck
Data: 13-11-2012 04:52:04 
Kat spokojnie moze wygrac z nimi wszystkimi, bo prawie napewno wszyscy sa slabsi niz Pacal.

On jest starym lisem ringowym, takze dobierze odpowiedni styl walki, pewnie z elementami aktorstwa oraz "subtelnymi" faulami. To by bylo ciekawe zobaczyc jak Kat by dawal sobie rade z mlodym, bardzo dobrym bokserem na "wznoszacej fali", takim jak Cleverly.
 Autor komentarza: ALiBudda
Data: 13-11-2012 08:25:01 
Jeśli wyśrubuje swój rekord, to już chyba naprawdę będzie to nie do pobicia. Chyba, że Holly zejdzie do Junior Ciężkiej i sklepie np. Hernaneza :)
 Autor komentarza: mirco30
Data: 13-11-2012 10:21:01 
Zaczyna rozmieniać legende na drobne jak ROY.J.J tu juz umiejętności aktorskie mu nie pomogą.
 Autor komentarza: Popiol
Data: 13-11-2012 14:01:06 
9 marca*..
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.