HAMBURG CZEKA NA WACH-KLICZKO

Już tylko godziny dzielą nas od walki Mariusza Wacha (27-0, 15 KO) z Władymirem Kliczko (58-3, 50 KO). Polak w Hamburgu chce odebrać Ukraińcowi tytuły mistrza świata wagi ciężkiej. Faworytem nie jest, wręcz przeciwnie. Za każdą złotówkę postawioną na wygraną popularnego ,,Waszki" można zarobić blisko siedem. Kurs na zwycięstwo młodszego z braci to 1,10 zł (dziesięć groszy zysku za każdą złotówkę). Już choćby to pokazuje z jaką sensacją mielibyśmy do czynienia, gdyby to Polak wygrał. Przed nim o mistrzostwo świata w wadze ciężkiej walczył Andrzej Gołota (cztery razy), Albert Sosnowski i Tomasz Adamek. Żaden nie wygrał.

- Z Mariuszem będzie inaczej - przekonuje mnie jeden z polskich kibiców spotkanych na ulicach Hamburga. Na swoich fanów Wach na pewno będzie mógł liczyć. Oczywiście, ulubieńcem miejscowych jest Kliczko i to jego kibice będą większością w hali O2, ale... - Damy radę. Pokazaliśmy to już na ważeniu. To my byliśKy bardziej głośniejsi. Dzisiaj będzie podobnie - mówi Tomek, który przyjechał z Hannoveru. Takich jak on jest sporo. Do Hamburga dotarło też wielu ludzi z Polski.

Jeszcze wczoraj mogli spotkać Wacha na krótkim spacerze w okolicach hotelu Maritim, gdzie mieszka. Dzisiaj już tylko odpoczywa i szykuje się do walki. Walki o tytuły, sławę i pieniądze. - Nie mam nic do stracenia. Wygram - przekonuje na każdym kroku Wach.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: menyy
Data: 10-11-2012 17:20:35 
wiecie moze czy bedzie transmisja na weeb.tv i czy ktos kiedys uzywał płatnej wersji, tnie sie ?
pozdro
 Autor komentarza: murmur
Data: 10-11-2012 17:22:11 
Dawaj Mariusz!!!Jazda z kurwami!!!
 Autor komentarza: cop
Data: 10-11-2012 17:26:04 
Hamburg, Germany.
Listopad 10, 2012

Dlugi deszczowy dzien w niemieckim miescie. Nareszcie zliza sie oczekiwany moment. Wiele emocji, czasami wrecz niepotrzebnych komentarzy, badz tez nawet prob wzniecania dodatkowego zaintersowania kreowanego przez wscibskie media przezylismy w ostatnich tygodniach przed dzisiejszym wydarzeniem. Rozgladajac sie dookola, w najblizszych rzedach widzimy wiele znanych postaci ze swiata zawodowego boksu, przemyslu rozrywkowego czy ludzi biznesu z europejskiej i nie tylko zreszta smietanki towarzyskiej... Sylvester Stallone jak zwykle opalony i z niezwykle bialym usmiechem pozdrawia zgromadzonych. Co chwila na wielkim ekranie ponad ringiem pojawiaja sie twarze tych, ktorzy pzybyli tutaj by podziwiac kolejne pewne zwyciestwo europejskiej gwiazdy – Wladimira Klitschko. No coz, zajmijmy sie jednak tym co w ringu. Micheale Buffer juz na srodku, swiatla przygasaja i slyszymy juz jego legendarny glos, ktory juz od wielu lat oplacany jest sowicie przez K2... Za chwile w drodze do ringu pojawia sie Mariusz “Wiking” Wach. Bialo-czerwone flagi przeplataja sie z zolto-niebieskimi barwami ukrainskich wielbicieli talent swojego idola zgromadzonego w sali. Sztandary, flagi, wielkie napisy pozdrawiajace z daleka polskiego olbrzyma. Grupa przy ringu trzyma wielki napis: BOKSER.ORG POZDRAWIA MARIUSZA… Naprawde rewelacja. Atmosfera wyrafinowanego oczekiwania i elektryzujaca swym wymiarem. W czasie calej drogi Mariusza do ringu slychac olbrzymi doping polskiej fali fanow. Wiking juz w ringu. Nie widac po nim zadnych specjalnych emocji, zwinnie i szybko przemieszcza sie po ringu w oczekiwaniu na swojego przeciwnika. Olbrzymia wrzawa przeplatana z muzyka towarzyszaca Wladimirowi w czasie wejscia. Och, co to sie bedzie dzialo juz za pare chwil. Prawdziwe starcie gigantow, gdyz Wach wyglada rowniez imponujaco. Okolo 500lbs w ringu i zdazyc sie moze naprawde wszystko. Hymny Polski i Ukrainy glosno I choralnie odspiewane przez zgromadzone tysiace ludzi. Flagi, szaliki, bandery i niesamwita wrzawa. Widze operatorow RTL probujacych uspokoic atmosfere na stanowiskach kamer stacjonarnych jak rowniez nie pozwalajac innym stacjom na wciskanie sie blizej. Prawa rynku telewizyjnego musza byc odpowiednio respektowane... Michael Buffer przedstawia obu zawodnikow i pomimo tego, ze o Polakiu niewielu wiedzialo zbyt duzo wczesniej, wrazenie dzisiaj jest takie, ze jest on bardziej popularny w Hamburgu niz gwiazda wieczoru - Wladimir Klitschko...Woooow. Juz tylko Wach i Klitschko, sedzia ringowy Eddie Cotton (Polakom na zawsze kojarzacy sie z legendarna juz walka Golota-Bowe), Michael Buffer i trenerzy obu piesciarzy w centrum ringu. Za chwile sie zacznie, stukniecia rekawicami i coraz wyrazniejsze napiecie na twarzach zarowno Wladimira jaki Mariusza. Moze odrobine bardziej stoicki jest Ukrainiec. Jeszcze chwilka...
Gong poczatkujacy pierwsza runde, zaczynaja. Obaj natychmiast do centrum ringu, ostroznie. Daleko wystwiona lewa reka Wladimira, starajaca sie wyczuc dystans I probujaca punktowac. Pierwsze badawcze kroki i taniec dookola siebie. Zaden silny cios nie zosytal jeszcze wyprowadzony a to juz ponad 45 sekund pierwszego starcia. Zaczyna Klitschko, pierwsze kontrone proste wyprowadzane niemalze w robotycznym majestacie, silne i przecyzyjne, aczkolwiek Wach porusza sie bardzo szybko jak na takiego giganta i wylapuje niemalze wszystkie ciosy na rekawice, badz omija uderzenia. Pierwszy klincz i co bardzo unikalne w tej sytuacji, Klitschko nie jest przygotowany na sile Wacha, ktory niemalze go podnosi i rzuca brutalnie na mate. Sedzia interweniuje, Wladimir wolno podnosi sie z desek, najwyrazniek zdenerwowany. Wach natychmiast ostrzegany przez Eddie Cottona, ale najwyrazniej bedac w swojej strefie, nie slucha nawet co sie do niego mowi...Koniec pierwszej nerwowej rundy, ktora prawdopodobnie sedziowie dadza dla Klitschko, aczkolwiek byla ona bardzo wyrownana i bez wyraznych indykacji, kto byl lepszy... Wrzawa na trybunach. Wyraznie polskie rzedy dodaja olrzymiej otuchy Wachowi...Druga runda i natychmiastowe starcie w srodku rinu. Wach i Wladimir scieraja sie zadajac w tym samym niemalze czasie potezne prawe proste, ktore dochodza celow, zwarcie i chwila pozornego tylko wytchnienia. Wach odpycha swym cialem przeciwnika i zadaje szybka serie ciosow z obu rak. Wladimir sie broni, ale najwyrniej jest odrobine przytlumiony poteznym lewym Wacha. Napiecie w ringu i dookola niego dochodzi do zenitu. De Leon wrzeszczy na Polaka, zachecajac go do gwaltowniejszych atakow, wiekszej agresji…. Polak otrzymuje potezny prawy na szczeka, ale zdeterminowany oddaje seria, z ktorej jeden z ciosow lapie Wladimira, ktory jak gora lodowa wolno osuwa sie na mate ringu. Mamy nokaut!!!! Kto by sie tego spodziewal? Wach chyba sam nie wierzy w to, co sie stalo. Wladimir wolno podnosi sie z ringu, ale najwyrazniej cos jest z nim nie tak. Krew tryska z okolic oka. Wrzawa na widowni i na duzym ekranie pojawia sie twarz wyraznie zatrwozonego Vitaliya, ktory probuje cos wykrzykiwac do zwojego brata. To przeciez dopiero druga runda. Zle koszmary z walki przeciwko Sandersowi powracaja do swiadomosci wielbicieli Klitschko. Jonathon Banks krzyczy wraz z innymi do Wladimira by ten probowal przytrzynac badz nawet sfaulowac Polaka po wznowieniu walki. Kto by sie tego spodziewal. Wladimir slania sie na nogach ale Cotton prawdopodobnie pozwoli mu na kontynuowanie dalszej walki... A moze jednak nie, widzimy przez kilka ulamkow sekund niepewnosc na twarzy sedziego ringowego ale juz chyba podjal decyzje. Juz wie czy dopusci zranionego Wladimira Klitschko do dalszej walki...
Eddie Cotton wie, a my wszyscy dowiemy sie juz za kilka godzin...

by legendary cop.
 Autor komentarza: cop
Data: 10-11-2012 17:27:16 
Wiem jak wszyscy czekacie na swego pierwszego mistrza wagi ciezkiej. Solidaryzuje sie z waszymi zyczeniami i:
GO WACH!!!
 Autor komentarza: smiley
Data: 10-11-2012 17:27:54 
Transmisja na weeb.tv będzie jest juz nawet kanal. Spokojnie obejrzysz bez przycinek :)
 Autor komentarza: menyy
Data: 10-11-2012 17:34:25 
Dank u wel! Smiley
 Autor komentarza: cop
Data: 10-11-2012 17:39:18 
By was wzystkich wprowadzic w nastroj niezwykle emocjonujacego wieczoru, male wspomnienie z wydarzenia, ktore zelektryzowalo caly owczesny biznes bokserski. Wieczor z NY, walka bokserska, ktora przez wielu krytykow uznawana jest za jedna z najbardziej emocjonujacych potyczek w wadze ciezkiej ostatniego trzydziestolecia. Ja tam bylem i piwo pilem, a co widzialem:

BOKSERSKIE NOTATKI ANDRE…

Madison Square Garden, New York, NY – lipiec 1996.
Cieply lipcowy wieczor na nowojorskim Manhatanie. Cala nasza grupa dotrla do hali z duzym opoznieniem, gdyz zaliczylismy po drodze dwie knajpki z napojami, ktore mialy nas wprowadzic w odpowiedni nastroj przed gala. Bardzo latwo zauwazalne tlumy w bialo-czerwonych koszulkach, czapkach, szalikach etc. Wszyscy podekscytowani walka Goloty z Riddickiem Bowe, ktory mial reputacje mistrza wagi ciezkiej nie posiadajac wowczas nawet pasa mistrzowskiego. Myslelem, ze bedzie interesujaco, ale nie dawalem Polakowi zbyt duzych szans i nawet pogloski o slabej formie fizycznej Riddicka, nie byly w stanie zmienic mojego nastawinia. Och, jak sie mylilem. Nie bylo intgeresujaco, bylo zajebiscie… Ale zacznijmy od poczatku. Siedzielismy w sektorze bezposrednio za ekipa z HBO: Lampleyem, Merchantem i wielkim Georgem Foremanem (prawdopodobnie 6-8 rzedow za nimi), wiec widocznosc mielismy calkiem niezla, zreszta bilety nie byly az takie drogie. Dookola nas w wiekszosci dosc niezaangazowana grupa milosnikow boksu, co sie okazalo bardzo waznym elementem w pozniejszych godzinach. Zadnych bialo czerwonych flag w bezposrednim poblizu nas, zadnych “brooklynskich gangsterow”…lol… Wczesniejsze walki nie wzbudzily we mnie az takiego zainteresowania, aczkolwiek owczesny mistrz IBF w “lightweight division” i juz wowczas kandydat na jednego z moich ulubionych piesciarzy – Arturo Gatti rozprawil sie szybko z jakims nieznanym niemalze gosciem o nazwisku Feliciano Correa. Ogladalem jeszcze jeden pojedynek, w ktorym legendarny Hector “Macho” Camacho sponiewieral w dwoch rundach slabiutkiego Craiga Houk. Dosc dlugie przerwy pomiedzy walkami wypelnialismy rozmowami z roznymi ludzmi dookola i polowaniem na jakies interesujace zdjecia. Glosne spiewy i nawolywania do wspolnego kibicowania wypelnialy hale. Ilosc alkoholu we krwii kibicow byla juz w tym momencie znaczna, wiec kiedy wreszcie Andrew Golota pojawil sie idac wolno do ringu wraz ze swoim wiekowym trenerem - Lou Duva, wrzask byl niesamowity. Nie wiem dokladnie jak wielu fanow Goloty bylo wowczas w MSG ale pamietam, ze dominowali widownie swoim zachowaniem. Mysle, ze w calej hali w momencie przed walka wieczoru, moglo byc okolo 11 lub 12 tysiecy ludzi. Riddick znalazl sie juz rowniez w ringu, dlugie prezentacje i wreszcie gong. Golota wygladal niemalze jak faworyt w pierwszej rundzie, wystrzeliwujac pieknymi prostymi i wyprzedzac nieustannie Bowe a nawet potrafil zachwiac nim w pewnym momencie jednym ze swoich poteznych prawych. Z tylnich rzedow dalo sie slyszec zdziwione glosy: “Who is this fucking guy?” Bowe probowal przejac inicjatywe w drugiej rudzie, spychajac Golote na liny i probujac stworzyc bardziej uliczny styl walki. Trzecia runda to ponownie przewaga Polaka a coraz glosniejsze zachowanie fanow w bialo-czerwonych barwach zaczelo byc zauwazalne przez grupe Brooklynczykow wspierajacych Riddicka.Bodajze w czwartej rundzie Golota zostal ostrzezony za ciosy ponij pasa ale juz wczesniej dalo sie zauwazyc iz Polak ma tendencje do zbyt nisko umiejscawianych uderzen. Riddick wygladal juz w tej rundzie na zmeczonego a przewaga Goloty stala sie juz bardzo wyrazna. Niestety kolejny cios ponizej pasa i Riddick w teatralny sposob pada na deski a sedzie karze Andrew odjeciem punktu. Po kilku minutach Bowe wstaje i piesciarze kontynuja runde do konca. Kkilka sektorow obok zaczely sie przekrzykiwania i pierwsze przepychanki pomiezy grupami kibicow. Nie zwracalismy jednak na to zbytniej uwagi, gdyz w ringu dzialy sie rzeczy niesamowite. W piatej rundzie Bowe ponownie znalazl sie w klopotach. Andrew systematycznie rozbijal zmeczonego Brooklynczyka I chyba w tym momencie juz wszyscy wiedzieli, ze Golota to nie zart. Golota zaliczyl kolejne odjecie punktu w rundzie szostej ale prawde mowiac nie zauwazylem by cios byl zbyt nisko zadany. Szosta runda wygladala podobnie jak piata. Przewaga Goloty. Runda siodma, to juz kompletny chaos. Sedzia ringowy odejmuje Golocie kolejny punkt za niskie uderzenie ale pozwala kontynuowac walke. Riddick bije Andrew parokrotnie w tyl glowy I sedzia zwraca tym razem uwage Amerykaninowi. Golota zasypuje ciosami cholernie juz zmeczonego i zbitego Bowe’a, ktory najwyrazniej nie wie co sie z nim dzieje. Koncowka rundy, kolejkny cios ponizej pasa, Riddick pada na mate ringu, sedzia przerywa walke i wcalym tym zamieszaniu nie zauwazylem, ze to koniec, dyskwalifikacja. Mnostwo ludzi nagle znalazlo sie w ringu. Zamieszanie, chaos wrzaski i nagle kilka rzedow powyzej naszego miejsca bijatyka. Nie wiem jak to nawet mozliwe, ze wszyscy znalezlismy sie w sytuacji, gdzie nie tylko w ringu, ale rowniez dookola niego krzesla zaczely byc rzucane, plastikowe butelki etc… Dopiero wowczas zauwazylem, ze tak naprawde, to nie ma zadnej ochrony. Powoli zaczeli pojawiac sie policjanci i “MSG Security” ale przerazeni calym ogromem zniszczen i zamieszania, byli najwyrazniej nieprzygotowani na taka sytuacje. W miedzyczasie widzielismy jak Lou Duva zostal przemycony na noszach poza ring i poza zasieg huliganskich wybrykow… Moze jakies 20 stop od mojej kolezanki Jessy, spadlo rzucone z innych rzedow krzeslo. Goraco i naprawde niebezpiecznie. Pierwszy raz zdarzylo mi sie obserwowac taka sytuacje z bezposredniej odleglosci i musze sie przyznac, ze nie bardzo wiedzielismy czy mamy przeczekac az policja zaprowadzi p[orzadek, czy probowac sie wypychac na zewnatrz. W pewnym momencie widzialem wielkiego Georga trzymajacego na odleglosc swoich ramion jakiegos mlodego i najwyrazniej podpitego goscia z szalikiem zaslaniajacym dolna czesc twarzy, ktory probowal przedostac sie na ring skracajac sobie droge przez stanowisko komentatorskie. Goloty w ringu nie bylo juz od dluzszego czasu a i Bowe zostal wlasnie wyprowadzony… Wszystko zaczelo powoli wracac do jakiegos prowizorycznego porzadku i zauwazylismy kilku udzi wyprowadzanych w kajdankach. Moja Asia pstryka zdjecia jak szalona a reszta naszej grupy powoli kieruje sie do wyjscia. Zaczynamy droge ewakuacji. Pelno plastikowych butelek dookola, porezlawanych przroznych napoji, polamanych krzesel i innych smieci… Wydostajemy sie na zewnatrz glownej hali, tuz przy wyjsciu kolejna bijatyka. Dwoch policjantow zaatakowanych butelkami przez duza bande African-Americans, grupa w bialo-czerwonych szalikach przekrzykuje sie z kilkoma innymi “gangstas” tuz w poblizu zejscia do metra… Wooooow, co za wieczor. Nikt nie ma ochoty wracac do hotelu ani do domu, wiec po 10 minutach od Madison Square Garden, znajdujemy Irish Pub z wolnymi stolikami i pakujemy sie wszyscy tam na kolejna rundke i wymiane obserwacji. Jak sie okazuje, nikt z nas wczesniej nie mial okazji byc nigdy na tego typu gali, gdzie zagrozeni utrata zdrowia byli nie tylko piesciarze ale i kibice…lol… Czesc naszych znajomych z New York i New Jersey zegna sie z nami, udajac sie w kierunku najblizszej stacji metra. Zadnej “Yellow Cab” nie widac w poblizu, wiec pewnie pakistanscy i hinduscy taksowkarze wystraszyli sie tym co sie dzialo dookola hali…lol… Asia i ja, jak rowniez pozostale dwie pary wracamy zmeczeni do hotelu. Jest juz niedziela a takiego lipcowego sobotniego wieczoru nikt z nas z pewnoscia nie zapomni do konca zycia… To w koncu byla najbardziej ekscytuajac gala bokserska przed moimi 25 urodzinami…
 Autor komentarza: robinson85
Data: 10-11-2012 17:40:06 
Ktoś sie orientuje czy jak mam RTL to obejrze walke bez problemu, czy moga kodować?
 Autor komentarza: Champion20
Data: 10-11-2012 17:41:09 
cop ile ty masz lat chłopczyku? wyjazd z tej strony WYJAZD WYJAZD WYJAZD! GO GO GO!
 Autor komentarza: Champion20
Data: 10-11-2012 17:43:24 
WAch zajebaj go! obij mu buźke!
 Autor komentarza: cop
Data: 10-11-2012 17:43:56 
@champion20 - wyjezdzac to mozesz ze swoimi plebejskimi kumplami. Od wirtualnego copa to chamie z daleka...lol...
 Autor komentarza: menyy
Data: 10-11-2012 17:44:05 
smilley a jak sie nazywa ten kanał na weeb.tv bo zabij mnie ale nie moge znaleźć :)
 Autor komentarza: bullmania
Data: 10-11-2012 17:44:21 
robinson 85
jak masz własny tuner satelitarny na bank obejrzysz nie ma technicznej możliwości zablokowania sygnału chyba, że wyłaczą satelitę:), w kablówkach nawet jak masz RTL, mogą blokować, chociaż to niezgodne z prawem (Aster np. blokował Adamek-Witalij).
 Autor komentarza: bullmania
Data: 10-11-2012 17:45:19 
menyy
PPV1 w zakładce telewizja na zywo, musisz wykupic dostęp premium za 3zł aktywować kod i hula:)
 Autor komentarza: kojot1
Data: 10-11-2012 17:46:26 
Panowie gdzie w internecie można zobaczyć walki Mares vs Moreno i Lara vs Martirosyan?
 Autor komentarza: menyy
Data: 10-11-2012 17:49:51 
bullmania dzięki, juz kupiłem ;) jakość HD robi wrażenie, mam nadzieję, że jak się zacznie to nie będzie przycinać, pozdro
 Autor komentarza: ShaneMosley150
Data: 10-11-2012 17:51:31 
jesli macie w neostradzie RTL to wam nie zablokuja
 Autor komentarza: bullmania
Data: 10-11-2012 17:51:36 
menyy
nie będzie:) miłego oglądania pzdr
 Autor komentarza: ShaneMosley150
Data: 10-11-2012 17:52:02 
wach to nie Badr Hari ani Tyson ale mam nadzieje ze zobaczymy ostra walke ;d
 Autor komentarza: Champion20
Data: 10-11-2012 17:55:29 
cop ty sukinsynu. DO BOJU WACH!
 Autor komentarza: cop
Data: 10-11-2012 18:01:29 
"Champion20 Data: 10-11-2012 17:55:29
cop ty sukinsynu"

lol...oj ta prowincjonalna frustracja umeczonego ptasiego umyslu...lol... Mam nadzieje, ze masz na leki...
 Autor komentarza: Mundial2
Data: 10-11-2012 18:03:42 
bullmania
Czyli jak mam dekoder Cyfrowego Polsatu to obejrzę na RTL Schweiz bez problemu?
 Autor komentarza: coolpix
Data: 10-11-2012 18:05:57 
Mundial2 nie obejrzysz.też mam cyfrowy polsat,jaki bylby sens ppv skoro walka za darmo w rtl,w tej samej platformie?:)
 Autor komentarza: Faraon
Data: 10-11-2012 18:07:24 
Autor komentarza: coolpix
Data: 10-11-2012 18:05:57
Mundial2 nie obejrzysz.też mam cyfrowy polsat,jaki bylby sens ppv skoro walka za darmo w rtl,w tej samej platformie?:)

Hmm? to dziwne!
Bo mam N i RTL mi nie blokują a też jest PPV.
 Autor komentarza: Deter
Data: 10-11-2012 18:09:03 
No, no... widzę nerwowo i niecierpliwie. Trzymam kciuki! :)

Mundial2
Obejrzysz bez problemu.
 Autor komentarza: Faraon
Data: 10-11-2012 18:09:27 
Jeszcze nigdy się nie zdarzyło żeby na N zablokowali RTL ale na czas transmisji zablokowali PREMIUM i dodatkowo za PPV opłata i gdzie tu sęs?
Ale generalnie ciesze się!
 Autor komentarza: ShaneMosley150
Data: 10-11-2012 18:09:40 
cop" jakiej ty narodowosci jestes?
 Autor komentarza: coolpix
Data: 10-11-2012 18:10:04 
Faraon nie wiem na bank ale na rtl schweiz nie będzie.rtl-u samego nie mam na cyfrowym polsacie.do tej pory nie wiem czy rtl i rtl schweiz to to samo ale chyba nie:)pzdr
 Autor komentarza: Faraon
Data: 10-11-2012 18:10:52 
Autor komentarza: ShaneMosley150
Data: 10-11-2012 18:09:40
cop" jakiej ty narodowosci jestes?

Wschodnia mongolia.
 Autor komentarza: Mundial2
Data: 10-11-2012 18:11:23 
Czekajcie bo mi tu coolpix namieszał. To w końcu obejrzę czy nie?
 Autor komentarza: Faraon
Data: 10-11-2012 18:11:57 
Autor komentarza: coolpix
Data: 10-11-2012 18:10:04
Faraon nie wiem na bank ale na rtl schweiz nie będzie.rtl-u samego nie mam na cyfrowym polsacie.do tej pory nie wiem czy rtl i rtl schweiz to to samo ale chyba nie:)pzdr

To samo tylko inne reklamy
POZDRAWIAM!
 Autor komentarza: coolpix
Data: 10-11-2012 18:12:01 
Deter jesteś pewien?mam rtl schweiz na cyfrowym polsacie i obejrzę walkę?jeśłi tak to nie idę upodlić się piwem z knajpy ale zrobię zakupy na chatę:)
 Autor komentarza: Faraon
Data: 10-11-2012 18:13:52 
kanał 246 RTL Schweiz na N
 Autor komentarza: Mundial2
Data: 10-11-2012 18:25:30 
Mariusz Wiking Wach!!!! Niechaj narody postronne się poznają że Polacy nie gęsi i swojego mistrza mają.
 Autor komentarza: Lukasz1991
Data: 10-11-2012 18:37:11 
Ja Adamek-Kliczko oglądałem na Cyfrowym Polsacie na RTL 2 CH bodajże, więc jeśli nie będzie na Schweiz to szukajcie tam. W każdym razie na którymś z tych dwóch kanałów będzie można zobaczyć na 100%.

cop
Boli że bracia z ZSRR rządzą w wadze niegdyś zdominowanej przez jankesów, co ? Twój przebieg walki jest tak niedorzeczny że lol
 Autor komentarza: OjciecTadeusz
Data: 10-11-2012 18:39:22 
Hamburg jest nasz. Gdzie się nie ruszyć są kibice! Każdy ma flagi, szaliki, a co najlepsze: Babcia Malina jest tutaj!
Pytałem dziś każdego napotkanego Niemca:
Wer gewinnt heute? Natürlich, dass Mariusz!
 Autor komentarza: rumburak
Data: 10-11-2012 18:55:31 
RTL Schweiz to to samo co RTL i jest na N i Cyfrowym Polsacie ,więc spokojnie można oglądać.
 Autor komentarza: rumburak
Data: 10-11-2012 18:56:42 
Na Cyfra+ też chyba jest.
 Autor komentarza: Coperek
Data: 10-11-2012 19:05:47 
Azbest jak się rozpisał, narcyz myśli że ktoś to przeczyta a ludzie mają w dupie :D
 Autor komentarza: gerlach
Data: 10-11-2012 19:17:12 
Viking pokaz, ze masz wieksze jaja niz Golota!!!
 Autor komentarza: black111
Data: 10-11-2012 19:35:46 
Siema Cop, gdzie byłeś jak Cię nie było?
 Autor komentarza: Piotruk
Data: 10-11-2012 19:50:06 
Brawo dla copa za wstęp. Jesteś jak Leon, a może i lepszy.
 Autor komentarza: cycu1993
Data: 10-11-2012 20:00:43 
Ty cop to też pierdolisz. Jescze nie dawno mówiłem, że Wach nie ma szans z nikim
 Autor komentarza: Deter
Data: 10-11-2012 21:42:29 
coolpix
Nigdy nie było zakodowane na RTL Schweiz - walka będzie, bez obaw.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.