JOHNSON TŁUMACZY SWOJĄ DECYZJĘ

Informowaliśmy już Was o powrocie z wyjątkowo krótkiej emerytury Glena Johnsona (51-17-2, 35 KO), na którą wysłał go nasz Andrzej Fonfara. Pięściarz z Jamajki wyjdzie na ring w Londynie 15 grudnia, stając naprzeciw George'a Grovesa (15-0, 12 KO). Były mistrz świata wagi półciężkiej w ostatnim wywiadzie tłumaczy swoją decyzję o zmianie decyzji i przyjęciu kolejnego wyzwania.

- Obóz Grovesa do mnie zadzwonił, a ja się zgodziłem. Cały czas pozostawałem w treningu by trzymać dobrą sylwetkę. Oferta przyszła tak nagle, a ja powiedziałem dlaczego nie. Po tym jak wróciłem na salę i trochę się poruszałem, znów poczułem się dobrze. Pomyślałem więc, że spróbowanie raz jeszcze tego wszystkiego nic mnie nie kosztuje. Staram się poprawić te elementy, jakie w ostatniej walce szwankowały i jestem podekscytowany. Chyba zostało jeszcze dla mnie kilka ciekawych pojedynków. Mogę jeszcze trochę zarobić i nie chcę pozbawiać się sam tej szansy - przyznał były pogromca Roya Jonesa Juniora, Clintona Woodsa, Montella Griffina czy Antonio Tarvera.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: arp
Data: 25-10-2012 17:38:14 
Przynajmniej nie pierdoli, że będzie liderem P4P i pozamiata wszystkich mistrzów.
 Autor komentarza: piotrekz
Data: 25-10-2012 18:11:45 
otóż to.. poza tym mówi otwarcie, że wychodzi do ringu aby coś jeszcze dorobić ;-)
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.