NARVAEZ OBRONIŁ TYTUŁ

Po nieudanym skoku do wagi koguciej, Omar Andres Narvaez (37-1-2, 20 KO) powrócił do kategorii super muszej i już po raz piąty obronił tytuł mistrza świata federacji WBO.

W pierwszych minutach Johnny Garcia (16-4-1, 8 KO) toczył z championem wyrównaną walkę, lecz z czasem jego ciosy traciły moc, a Argentyńczyk podkręcał tylko tempo. W rundzie siódmej przełamał pretendenta po raz pierwszy, wysyłając go na matę ringu. Od tego momentu Narvaez panował już wyraźnie, a wszystko zaakcentował w jedenastym starciu. Jeszcze trzy razy przewracał rywala na matę, przy czym za ostatnim razem Garcia już nie zdołał przyjąć postawy na dziesięć i został wyliczony.

Podczas tej samej gali w Buenos Aires należący do zaplecza czołówki wagi super średniej Noe Gonzalez Alcoba (29-2, 21 KO) już w pierwszej odsłonie odprawił niepokonanego dotąd Miguela Cobasa (11-1-4, 4 KO). Z kolei wpadkę zanotował boksujący w kategorii średniej i wysoko już notowany Billi Facundo Godoy (26-1, 13 KO), który pierwszą porażkę w karierze poniósł z rąk anonimowego Sergio Jose Sandersa (20-9-2, 11 KO). Po gongu kończącym ósmą odsłonę, a zarazem cały pojedynek, sędziowie punktowali 76:75 i 76.5:76 na korzyść Sandersa, zaś trzeci z nich widział przewagę Godoya 77.5:76.5, który w końcówce zapoznał się z deskami. Co ciekawe obaj panowie spotkali się już półtora roku temu i wówczas górą był właśnie Godoy, nokautując przeciwnika w piątej odsłonie. Zemsta była więc słodka.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.