GRACZEW: STAŁA PRESJA

Denis Graczew (12-0-1, 8 KO) jest opromieniony zwycięstwem nad faworyzowanym Ismailem Sillakhem. Z kolei pozycja Luciana Bute (30-1, 24 KO) została mocno naruszona "czasówką" z rąk Carla Frocha. Obaj pięściarze spotkają się 3 listopada w Montrealu, a Rosjanin, niegdyś niezły kickbokser oraz zawodnik MMA, znów jest gotowy sprawić sensację.

- Nastawiam się na nokaut w tym pojedynku. Bute to bardzo dobry zawodnik, jednak ostatni jego występ pokazał dobitnie, iż nie jest w stanie znieść stałej presji rywala. Dlatego będę przygotowany na twarde dwanaście rund i nieustanny atak - zapowiada 30-letni Graczew.