LARA: NIECH VANES DOTRZYMA OBIETNICY

10 listopada w Las Vegas w cieniu starcia naszego Mariusza Wacha dojdzie do elektryzującego pojedynku w wadze junior średniej. W ostatecznym eliminatorze federacji WBC w ringu spotkają się niepokonany Vanes Martirosyan (32-0, 20 KO) oraz utalentowany Kubańczyk, Erislandy Lara (17-1-1, 11 KO). 29-letni pięściarz z Gorącej Wyspy liczy, że Vanes wyjdzie do ringu z bojowym nastawieniem i dadzą kibicom niezapomniane widowisko.

Jak obiecał prezydent federacji WBC, Jose Sulaiman, wygrany spotka się z mistrzem Saulem Alvarezem (41-0-1, 30 KO) na początku 2013 roku.

- Zostawiam wszystko w rękach WBC i pana Suleimana. Nie mogę się tym martwić przed walką z Vanesem. Liczę tylko, że pan Sulaiman będzie słowny i wygrany stanie w ringu z Alvarezem. Co do starcia z Martirosyanem - mogę zagwarantować, że będzie dobra. Szczególnie, jeśli Vanes spełni swoją obietnicę i połamie mi żebra. Mam nadzieję, że weźmie ze sobą do ringu jaja i da dobrą walkę. Vanes przekona się jak wygląda walka w ringu z kimś z pierwszej ligi - odgrażał się Lara.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 17-10-2012 22:27:14 
buhahaha - Lara - Vanes w cieniu Wacha :))) Wach to może Kubańczykowi buty wiązać.
Wiadomo publiczna rozgrzewka Włada, zakończona KO na Wachu najważniejsza :)))) - chyba dla matołów.

Liczę na świetną walkę Lara - Vanes! Kubańczyk to klasa, Vanes nawet, nawet mam nadzieję że się postara!
 Autor komentarza: Kronk
Data: 18-10-2012 00:10:09 
StonkaKartoflana-ja lubię Wacha uważam że jest szalenie sympatyczny, ale masz rację jego szanse z Władem są iluzoryczne. Każdy ma szansę i nikomu nie wolno jej odbierać ale tu dysproporcja jest taka jakby na przykład Syria w piłce nożnej zmierzyła się z Hiszpanią. Niby wszystko możliwe Hiszpanie mogliby zlekceważyć, mieć słabszy dzień itp Wynik jednak znamy z góry. Dodam że mecz byłby o stawkę i Hiszpania wystawiła by najmocniejszy skład :) Sami Syryjczycy by pewnie kibicowali ale nie mieli by pretensji gdyby mówiono że nie mają szans tylko cieszyli by się jak by wyszła chociaż dobra akcja dajmy na to. To przyrównanie daję jako przykład bo zauważyłem że odbieranie szans Wachowi jest nieprzychylnie odbierane przez niektórych jak i przez samego Wacha co w pewnym sensie oczywiste. Mam na myśli tą jego słynną koszulkę. Mariusz zrobił postępy to fajny facet ale Kliczko to kosmos dla niego i trzeba to zrozumieć bo jak polegnie przed czasem to będzie dla niektórych szok chyba takie odnoszę wrażenie. Rodakowi trzeba kibicować ale z głową we wszystkim trzeba zachować umiar. Już wyobrażam sobie komentarze przed samą walką i nadzieje jakie będą mieli kibice. Trzeba mieć zawsze nadzieje i można dopingować o wiele słabszego rodaka ale chociaż nie mieć pretensji do tych co mają inne zdanie.

Co do tematu Lara rozwali Vanesa ale czy Saula? Na dzień dzisiejszy trudno mi powiedzieć. Muszę zobaczyć w jakiej formie będzie z Vanesem. Lara ma niesamowite możliwości tak naprawdę to nie doznał porażki bo ta jedna oficjalna była po wielkim wałku. Wiele osób się ze mną nie zgodzi pewnie ale ja widziałbym go nawet minimalnym faworytem z Martinezem! Natomiast raczej nie z "Canelo". Martineza w końcu musi dopaść wiek a Lara to stosunkowo młody wilk. W dodatku odnoszę wrażenie że agresywnie boksujący Saul mniej by mu pasował niż Argentyńczyk. Nie zmienia to faktu że Lara to genialny bokser lecz mało tu popularny. Mało komentarzy widzę chociażby na bokser.org w tematach o nim zazwyczaj.
 Autor komentarza: szansepromotions
Data: 18-10-2012 00:16:15 
Moim zdaniem Molina zadał porażkę Larze(jaki i paru innym), co nie zmienia faktu ,że czekam na walkę gorąco
 Autor komentarza: Kronk
Data: 18-10-2012 01:05:04 
Moim z kolei zdaniem walka z Moliną była remisowa. Werdykt był słuszny ale masz prawo do swojego zdania. Molina nie zrobił wystarczająco wiele by wygrać. Tak naprawdę to nikt nie pokonał Kubańczyka a jego walka z "Punisherem" była fantastyczna a sędziowie ślepi.
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 18-10-2012 07:49:07 
szansepromotions,Kronk - walkę z Moliną widziałem 2 razy....Walka trudna do punktowania. Molina dużo bardziej aktywny ale pruł powietrze parszywie. Lara bił bardzo rzadko za to celnie. Faktycznie Lara nie dał zrobić sobie krzywdy ale walkę przespał. Remis moim zdaniem ok. choć gdyby nie było remisów to raczej Molina za postawę:)
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.