MALIGNAGGI: CIĘŻKO PRACOWAŁEM NA TYTUŁ

Już w najbliższą sobotę na gali w Nowym Jorku regularny mistrz WBA wagi półśredniej, Paul Malignaggi (31-4, 7 KO) stanie do pierwszej obrony swojego tytułu z Pablo Cesarem Cano (25-1-1, 19 KO). "Magic Man" cieszy się, że po wielu latach dane mu będzie zaprezentować się przed własną publicznością z rodzinnego Brooklynu.

- To, że walka odbędzie się w moich stronach jest największą motywacją. Z całych sił chcesz pokazać się kibicom z jak najlepszej strony. Walka u siebie jest czymś wyjątkowym. Może nie mieszkam już tam, jednak stamtąd pochodzę, to dla mnie ważne.

31-letni pięściarz wie, że pretendent będzie bardzo zmotywowany i zrobi wszystko, by odebrać mu pas.

- Myślę, że on będzie tak samo nastawiony jak ja, kiedy wybierałem się na Ukrainę na walkę z Senczenką. Nie myślałem o niczym innym, jak o zwycięstwie. Nie mogę go zlekceważyć. Długo pracowałem na ten tytuł i nie zamierzam go oddać - zakończył "Magic Man".

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.