ALVARADO: POWRÓCĘ SILNIEJSZY!

- Moim zdaniem to było przedwczesne przerwanie. Walka była dobra. Kibicom się podobała. Wszyscy dobrze się bawili, więc wykonaliśmy naszą pracę, ale porażka naprawdę boli - powiedział Mike Alvarado (33-1, 23 KO) w rozmowie z FightHype chwilę po opuszczeniu Home Depot Center ubiegłej nocy.

"Mile High" przez sześć rund radził sobie dobrze i zdaniem niektórych wygrywał z Brandonem Riosem (31-0-1, 23 KO), ale w siódmej odsłonie przeżywał kryzys, a "Bam Bam" poczuł krew i wykończył zmęczonego rywala. Alvarado liczy na to, że jego wysiłek zostanie doceniony i w najbliższym czasie dojdzie do walki rewanżowej.

- 33 zwycięstwa i jedna porażka... Wrócę, wrócę silniejszy. Chcę rewanżu z Riosem. Wygrywałe tę walkę. Sędzia za szybko mnie poddał - oddaje 32-letni bokser z Colorado.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: liscthc
Data: 14-10-2012 22:10:35 
Walka super,moim zdaniem Alvarado wygrywał,ale dał się zaskoczyć.Tak jak myślałem,Mike jest troszkę lepszy boksersko,ale Rios to piekielnie odporna maszyna i przełamał rywala.Chciałbym rewanżu i znów postawiłbym na Alvarado.
 Autor komentarza: lubieznyzenon
Data: 14-10-2012 22:13:44 
Zgadzam się, że niepotrzebnie sędzia to przerwał. A nuż udałoby mu się sklinczować.

To była jatka, a jatka powinna się raczej kończyć ciężkim nokautem, wtedy nikt nie ma prawa mieć pretensji. Gdyby Rios był w podobnej sytuacji i sędzia przerwałby jego walkę, to pewnie rzuciłby się na niego z pięściami.
 Autor komentarza: coolpix
Data: 14-10-2012 22:21:10 
liściu młodszy silniejszy rios nie wygrał przez przypadek.widziałem walkę i rewanż nie ma sensu.pzdr
 Autor komentarza: liscthc
Data: 14-10-2012 22:28:58 
coolpix
Ja też widziałem...i to na trzeźwiaczka.Moim zdaniem ma sens.Jedno jednak trzeba przyznać,Rios ma twardszy łeb i znów mógłby przyjąć sporo ciosów,ale oddać równie silnie i po pierogach.Tak czy siak walka była 100 razy bardziej widowiskowa niż Nonito z Nishioką.Ta walka pasowała do nazwy gali(War),a wojny zawsze mile widziane,choćby się prali 3 razy ci sami zawodnicy.pozdro
 Autor komentarza: lubieznyzenon
Data: 14-10-2012 22:31:38 
@coolpix

Rewanż jak najbardziej wskazany. Rios nie wygrał przez przypadek, ale w żadnym momencie walki aż to TKO nie można było powiedzieć, że zyskał przewagę.
 Autor komentarza: ArktycznaMalpa
Data: 14-10-2012 22:48:44 
Sedzia przerwal to w idealnym momencie...
 Autor komentarza: gerlach
Data: 14-10-2012 23:10:31 
Takie walki chce sie ogladac
 Autor komentarza: kelnerzyn
Data: 14-10-2012 23:17:42 
jak tam chłopki raperskie? słuchacie rapu? to powodzenia
 Autor komentarza: Krzyzak
Data: 15-10-2012 00:18:09 
coolpix mówisz jak byś oglądał pierwszą walke w życiu
 Autor komentarza: drenq1607
Data: 15-10-2012 00:49:26 
Alvarado bardzo mnie zaskoczył. Nie sądziłem, że potrafi tak boksować. Myślałem, że to zwykły fizol, ale pokazał kilka naprawdę fajnych akcji i lewy prosty ładnie funkcjonował. Szacunek dla Alvarado.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.