JONES PRZED LEBIEDEWEM DOSTANIE JESZCZE JEDNĄ WOLNĄ OBRONĘ

Długo trwały negocjacje pomiędzy Władimirem Hriunowem - menadżerem Denisa Lebiediewa (24-1, 18KO), a Donem Kingiem, reprezentującym interesy Guillermo Jonesa (38-3-2, 30 KO). Ten pierwszy piastuje tymczasowy pas federacji WBA kategorii cruiser, zaś drugi jest mistrzem pełnoprawnym.

Hriunow z Kingiem już połowicznie się dogadali i gala na pewno odbędzie się w Moskwie. Nadal nie potwierdzono jednak jeszcze terminu, choć wcześniej anonsowana data 27 października już na pewno nie wchodzi w grę. Obóz Lebiediewa wyraził bowiem zgodę na kolejną dobrowolną obronę Panamczyka, do jakiej dojdzie właśnie za siedemnaście dni, ale nie w Rosji, tylko w Wenezueli. Pretendentem dla Jonesa będzie mało znany Andres Taylor (21-2-2, 8 KO), który dwukrotnie spotykał się z Garrettem Wilsonem - najbliższym przeciwnikiem Pawła Kołodzieja. Za pierwszym razem z nim zremisował, a za drugim został znokautowany w dwunastej rundzie.

Gillermo tytuł mistrzowski wywalczył już ponad cztery lata temu, a mimo tego bronił go dotąd tylko dwukrotnie - w tym tylko raz przeciwko oficjalnemu challengerowi. W negocjacjach pomiędzy Hriunowem a Kingiem uczestniczyli przedstawiciele WBA i postanowiono, że po udanej obronie w październiku przeciwko Taylorowi, w kolejnym występie Jones musi stanąć oko w oko z Denisem.

- Nasze rozmowy zakończyły się sukcesem. Tak jak było wcześniej planowane, walka odbędzie się w Moskwie, a datę podamy już wkrótce - powiedział zadowolony Hriunow.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: WARIATKRK
Data: 10-10-2012 23:27:10 
Żenada ze WBA na taki cyrk zezwala...
 Autor komentarza: WonderBoy
Data: 10-10-2012 23:59:58 
King się skończył a federacja jeszcze gorzej.
 Autor komentarza: WonderBoy
Data: 11-10-2012 00:01:07 
Hriunow zaś ciągle się cieszy a nic z tego nie wynika.
 Autor komentarza: Karule
Data: 11-10-2012 00:04:18 
Witajcie w świecie WBA.
 Autor komentarza: Vroo
Data: 11-10-2012 00:27:47 
To jest przykład, że słowo "mistrz świata" może już dzisiaj nic nie znaczyć...
 Autor komentarza: mocuch
Data: 11-10-2012 00:47:37 
Jones powinien stracić ten pas za pasywność... Przez cztery lata dwie obrony, no dajcie spokój... Mam nadzieję, że Lebiedew go znokautuje bo z takimi mistrzami to tylko boks traci na wartości.
 Autor komentarza: anonim1928
Data: 11-10-2012 00:54:50 
mocuch - może go i znokautuje tylko kiedy? W 2014? 2015?
 Autor komentarza: jasin
Data: 11-10-2012 01:18:00 
zalosne... jakim cudem na 4 lata posiadania pasa mozna go bronic tylko w 2 walkach??????? dlaczego federacja bedąca najstarszą na swiecie w ogole nie reaguje????
 Autor komentarza: liscthc
Data: 11-10-2012 09:14:05 
Karule
"Witajcie w świecie WBA."
W świecie bokserskich absurdów.
 Autor komentarza: gregor07
Data: 11-10-2012 09:19:47 
Ten Taylor nie bez powodu w najnowszym rankingu znalazł się na 15 miejscu.
 Autor komentarza: arp
Data: 11-10-2012 12:09:48 
Normalnie brak mi słów. Chyba zacznę więcej czytać.
 Autor komentarza: malyboy
Data: 11-10-2012 19:37:59 
To walka z Lebiodą najszybciej pod koniec 2013

btw . ma ktoś fotki jak wyglądał Jones na początku kariery kiedy to ważył 66 kg ?
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.