KLICZKO vs WACH - KOMPLET BILETÓW SPRZEDANY
Zainteresowanie mistrzowską walką Władimira Kliczki (58-3, 51 KO) z Mariuszem Wachem (27-0, 15 KO) może pozytywnie zaskakiwać. Do pojedynku został dokładnie miesiąc, a na tę chwilę sprzedano już komplet 16 tysięcy biletów. Możemy być więc pewni, że hamburska hala O2 World będzie wypełniona po brzegi fanami pięściarstwa.
Polski "Wiking" będzie pierwszym naszym reprezentantem, który stanie w szranki z młodszym z braci Kliczków. Wcześniej Albert Sosnowski i Tomasz Adamek bez powodzenia rywalizowali ze starszym Witalijem.
"Dr Żelazny Młot" jest niepokonany od ponad ośmiu lat, gdy przegrał przed czasem z Lamonem Brewsterem. Od tego czasu Ukrainiec wygrał szesnaście razy z rzędu.
Zdecydowanym faworytem konfrontacji o pasy WBA, IBF, WBO i IBO w wadze ciężkiej jest panujący czempion, ale intensywne przygotowania Wacha w Dzierżoniowie napawają nas optymizmem.
to samo chciałem napisać. USA w przeciwieństwie do tego, co próbuje wciskać azbestowy trollik, mogą Kliczkom po prostu skoczyć i podyndać.
Sercem za Polakiem, jednak nie ma zbyt dużych szans.
mysle ze chodzi o....pieniadze. ewentualna przegrana to szlaban na walke za grube siano a to jednak biznes. kazdy kibic wolalby widziec walki prospektow a najlepszy do mistrza wychodzi ale to juz tylko na olimpiadzie chyba ;-)
mogłoby sie skończyć tak że Helenius by scykał Fury by nie chciał ryzykować, i by Mario obijał ogórków jeszcze z 2-3 lata a jeszcze jest ryzyko ze by mu ogórek figla spłatał? i po szansie na wypłacie...
Dlatego dobrze jest jak jest, jak ma serce i checi na kolejne wypłaty to da dobrą walke z Wladymyrem. życzę mu tego :).
Prosty przykład. Haye i Adamek zostali okrzyknięci "zbawcami" i "pogromcami" Klitschko. Ich walki generowały duże zainteresowanie sportowe, jak i marketingowe, dlatego dostali w miarę duży udział procentowy i sporo kasy.
Thompson był obowiązkowym pretendentem. Mało wyczekiwana walka, wręcz z przymusu by nie stracić tytułu IBF i co? Thompson dostał chyba 25 czy 30% i musiał się na taki układ zgodzić.
Po drugie Wach uciekł przed walkami z czołówką. W momencie tym miałby spore szanse z wieloma zawodnikami ale widzocznie nie czuł się na siłach przed podjęciem walki z KLitschko (zbyt duże ryzyko). Nie wierzcie że nikt z Wachem nie chciał walczyć. Na pewno ktoś by się znalazł jakby trochę kasy wyłożyli. Wach bał się porażki, a to co teraz się dzieje to zwykłe wykorzystywanie swoich pięciu minut które zapewne pęknie w 1 rundzie walki (mogę się mylić)
Po trzecie to właśnie odróżnia Wacha od np Klitschków. On zaczął porządnie trenować dopiero przed walką z Wladimirem (świadczy o tym lepszy wygląd, poruszanie itd)
Wiem że na początku kariery nie miał warunków, ale myślę że odkąd wyjechał do Stanów dawno powinien wyglądać tak jak w tym momencie.
Niestety Wach to prawdopodobnie nie jest tzw. "mistrz z urodzenia" i ciężko mu było pewnie uwierzyć że kiedyś dojdzie tak daleko. Inaczej nie wiem dlaczego nie trenował tak jak powinien.
Po czwarte każdy z topu (no dobra prawie każdy) ma lepszych rywali w rozkładzie. Świadczy to o tym że bano się go wypuszczać na innych "topowych" bokserów. Trzymano go pod kloszem. Dla mnie np. taki Tyson Fury jest o poziom wyżej niż Mariusz a wszyscy się z niego nabijają i źle mu wróżą. Trzeba popatrzeć logicznie że Wach z grona przynajmniej tych "wielkich" pretendentów był najgorszy (a przynajmniej sprawiał takie wrażenie)/
Mariusz może zacznie brać klasowe pojedynki już po zarobieniu w ringu z Władimirem.
Wtedy nie będzie miał aż tyle do stracenia.
90% faworytem jest Klik,ale może jakaś bomba dojdzie i Mariusz będzie takim Sanderso-Brewsterem ,ach rozmarzyłem się.
Tak poważnie ,Wach musi pokazać jaja niezależnie w jaki sposób potoczy i skończy się ta walaka.
Co do USA. Bracia obili tam wszystkich więc nie mają już po co tam jechać. Bazy Ukraińskich czy Niemieckich kibiców tam nie ma a i kibicie Amerykańscy nie mają nikogo w HW komu mogliby kibicować.