'MAM NADZIEJĘ, ŻE MARQUEZ RZUCI GO NA DESKI'
Wygląda na to, że Juan Manuel Marquez (54-6-1, 39 KO) nie blefował przy zapewnieniach, że tym razem postara się o nokaut na Mannym Pacquiao (54-4-2, 38 KO). Legendarny trener meksykańskiego wojownika, Nacho Beristain, skupia się na zbudowaniu szybkości u swego podopiecznego, co ma zaowocować nokdaunami Filipińczyka.
- Chcemy wypracować jeszcze lepszą szybkość. W trzeciej walce byliśmy w stanie za nim nadążać. Zamierzamy to powtórzyć i być może uda się go rzucić na deski co najmniej raz - powiedział Beristain.
- Chciałbym wierzyć - i modlę się o to - że zdołamy doprowadzić do liczenia raz lub dwa, ale to nie będzie łatwe, bo Filipińczyk też jest wojownikiem i twardzielem. Ostatnim razem zdawało nam się, że mamy wygraną w kieszeni, a jak to się skończyło... Nigdy nie wiadomo, co sobie myślą sędziowie.
Z jednej strony JMM to mój ulubiony pięściarz , a zdrugiej chciałbym doczekać się walki na którą czekały cały świat...
Jednego jestem pewny, że emocji nie braknie...