SZYBKIE ZWYCIĘSTWO FLORESA

Notowany w czołówkach rankingów WBC, WBA i WBO w wadze cruiser Amerykanin BJ Flores (28-1-1, 18 KO) znokautował minionej nocy w Springfield już w drugiej rundzie swojego rodaka Davida McNemara (13-2, 10 KO). „El Peligroso” obronił tym samym pas WBO NABO i wywalczył NABA.

- Byłem bardzo podekscytowany możliwością walki przed własną publicznością. Wiem, że muszę jeszcze popracować, aby walczyć z najlepszymi. Dzisiaj wykonałem kolejny mały krok w tym kierunku. Dobrze się czuję, jestem gotowy na kolejne wyzwania – powiedział zwycięzca.

Była to druga walka Floresa w tym roku – pod koniec stycznia Amerykanin pokonał Hugo Pinedę. W ostatnim zestawieniu federacji WBC, której czempionem jest Krzysztof Włodarczyk, 33-letni pięściarz zajmuje czwarte miejsce. Wyprzedzają go Silvio Branco, Giacobbe Fragomeni i Francisco Palacios.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: milosz762
Data: 07-10-2012 12:26:33 
bał sie walczyć z adamkiem ten florej bodajże w cruser jeśli on by przegrałz Greenem to diablo mógłby znim wygrać przed czasem!
 Autor komentarza: eye
Data: 07-10-2012 13:36:39 
To nie te same lata i nie ci sami zawodnicy. Poza tym wygrana z jednym zawodnikiem nie czyni cię lepszym od tego którego pokonał twój ostatni przeciwnik - prosty przykład to odwieczna wojna Pacmana z Marqezem która nie może wyłonić zwycięzcy natomiast ewentualny pojedynek Floyda z Mannym byłby bez faworyta a pamiętajmy że Maywether można powiedzieć zdeklasował Marqeza.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.