MAJEWSKI PO KRWAWYM WYSTĘPIE

W trzeciej rundzie rewanżowej walki z Latifem Mundym (10-5, 4 KO), pochodzący z Radomia Przemysław Majewski (20-1, 13 KO) doznał rozcięcia nad lewym okiem i wydawało się, że może mieć spore kłopoty w tym pojedynku. Polak jest jednak pięściarzem twardym psychicznie i wystarczająco doświadczonym na zawodowym ringu, by przetrwać kontuzje i udowodnić swoją wyższość nad słabszym rywalem. Zapraszamy na wywiad z "The Machine" po walce.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: shogunteam
Data: 02-10-2012 17:38:37 
ciekawy wywiad. powodzenia przemek!!
 Autor komentarza: Ghostbuster
Data: 02-10-2012 21:26:55 
Dobrze słuchało sie tego wywiadu. Przemek szczery do bólu. Wiadomo w boksie zawodowym w takich wywiadach dobrze jest trochę pościemniać, mówić o sobie w superlatywach i rzucić coś kontrowersyjnego, żeby przyciągać publiczność. Jednak ja cenie sobie bardziej takich ludzi jak Przemek.
 Autor komentarza: Szancu
Data: 02-10-2012 21:56:46 
Powodzenia Przemek! Kuruj się i wracaj!
 Autor komentarza: Grzywa
Data: 03-10-2012 10:07:39 
32 lata i zadnych osiagniec, Cotto o nim nie slyszal nawet zreszta malo kto w ogole zna Majewskigo. Mily czlowiek, ale trudno zapomniec ze niezly ale nie czolowka swiatowa Meksykanin zlal go bardzo. Po tym co zobaczylem to nie ma on zadnych szns z czolowka wagi, przykre ale prawdziwe.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.