COTTO: GWARANTUJĘ WAM, ŻE WYGRAM

Wielokrotny mistrz świata trzech dywizji, Miguel Angel Cotto (37-3, 30 KO), podczas ostatniej konferencji prasowej promującej grudniowy pojedynek, obiecał portorykańskim fanom, że pokona Austina Trouta (25-0, 14 KO) i przywiezie im tytuł federacji WBA w wadze junior średniej.

- Dziękuję wam za to, że przyszliście. Jesteśmy bardzo szczęśliwi, że jesteście tu z nami. Dziękuję wam za wsparcie. Mogę tylko powiedzieć, że będę trenował tak samo ciężko jak zawsze i 1 grudnia znów będę mistrzem świata. Gwarantuję wam, że wrócę do Portoryko jako champion - oświadczył blisko 32-letni "Junito".

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: cop
Data: 28-09-2012 16:03:33 
Austin Trout to bardzo niewygodny przeciwnik dla Cotto. Zobaczcie walki z Delvinem Rodriguezem i Frankiem LoPorto by uzmyslowic sobie jakie elementy beda bardzo istotne w czasie spotkania Cotto-Trout. Jestem bardzo podobnego zdania jakie ma Oscar de La Hoya, ze Trout moze namieszac i zepsuc potencjalna mega walke Portorykanczyka Z Saulem Canelo Alvarezem.
 Autor komentarza: cop
Data: 28-09-2012 16:05:58 
Dodam, ze zwyciestwo Austina nie byloby dla mnie zadnym zaskoczeniem. Mysle, ze Cotto podejmujac decyzje o tym spotkaniu, chcial stanac w szranki pretargowe z GBP jako mistrz, by uzyskac lepsza czesc udzialow. Zawsze lubilem MC za jego odwage w podejmowaniu decyzji walk z najlepszymi.
 Autor komentarza: Lucky
Data: 28-09-2012 16:11:41 
Miguel Cotto i wszystko jasne :P. Ma porażki w swoim rekordzie, ale walczy tylko z najlepszymi. Nigdy nie widziałem by jego walka była nudna. Mistrz na ringu i poza nim :)
 Autor komentarza: LegiaPany
Data: 28-09-2012 16:20:42 
trout na pkt - na sto"latu"we
 Autor komentarza: Matys90
Data: 28-09-2012 16:22:47 
Szacunek, zwłaszcza, że po największym zarobku swojego życia z Floydem, bierze walkę, która jest świetna sportowo, a dużo słabsza finansowo i bardzo ryzykowna. To trochę jakby Martinez wziął teraz Gołowkina właśnie ;) Co prawda Cotto jest młodszy, Trout jest Amerykaninem i jest nieco rozpoznawalny, ale i tak ;)
 Autor komentarza: boksitylkobok
Data: 28-09-2012 16:30:01 
Wg. mnie faworytem jest leworęczny Trout, który ma bardzo dobrą obronę, szybkość, zdecydowaną przewagę zasięgu, którą potrafi wykorzystywać, lokując raz po raz precyzyjne uderzenia, niewygodny, kompletny bokser.
 Autor komentarza: cop
Data: 28-09-2012 16:32:09 
"Matys90 Data: 28-09-2012 16:22:47
....Trout jest Amerykaninem i jest nieco rozpoznawalny..."


Jedna z tych smiesznych sytuacji, o ktorych czesto rozmawiamy, ze boks zawodowy rzadzi sie swoimi wlasnymi zasadami biznesowo-marketingowymi, gdzie aspekt wartosci tzw. "rywalizacji sportowej" jest bardzo czesto pomijany. Przykladem niedoceniania jest wlasnie Austin Trout, ktory jak zauwayles jest Amerykaninem, aczkolwiek jego popularnosc i rozpoznawalnosc jest u nas niemalze zerowa. oczywiscie wielu ludzi w branzy zna jego wartosc, ale dla duzej rzeszy fanow pozostaje Trout anonimowy...niemalze jak Golovkin...
 Autor komentarza: cop
Data: 28-09-2012 16:33:30 
"boksitylkobok Data: 28-09-2012 16:30:01 Wg. mnie faworytem jest leworęczny Trout, który ma bardzo dobrą obronę, szybkość, zdecydowaną przewagę zasięgu, którą potrafi wykorzystywać, lokując raz po raz precyzyjne uderzenia, niewygodny, kompletny bokser."

trudno wskazac faworyta w tej walce, ktora zapowiada sie naprawde emocjonujaco. Dobrze napisales, ze Trout to kompletny bokser.
 Autor komentarza: boksitylkobok
Data: 28-09-2012 16:37:47 
Ma też dobry przegląd, bije na dół i na górę, świetna prawa ręka, dobre podbródkowe kontrujące i prawe sierpowe, te ciosy będą największą przeszkodą Cotto, który będzie musiał atakować, zbliżać się bo w walce na dystans nie ma szans wygrać na punkty.
 Autor komentarza: cop
Data: 28-09-2012 16:59:10 
"boksitylkobok Data: 28-09-2012 16:37:47
Ma też dobry przegląd, bije na dół i na górę, świetna prawa ręka, dobre podbródkowe kontrujące i prawe sierpowe, te ciosy będą największą przeszkodą Cotto, który będzie musiał atakować, zbliżać się bo w walce na dystans nie ma szans wygrać na punkty..."

Dokladnie. To co mnie sie u Austina podoba najbardziej, to fakt iz jest on bardzo inteligentbym piesciarzem, umiejacym zmieniac tempo walki w zaleznosci od tego co sie dzieje w ringu... Bedzie to bardzo trudna walka dla Miguela, bardzo trudna... Ci, ktorzy juz mysla o Cotto-Alvarez, moga zostac zaskoczeni...
 Autor komentarza: liscthc
Data: 28-09-2012 17:02:40 
Szkoda że inni nie idą drogą Cotto,jak wyżej ktoś wymienił,to nie jest najlepsza finansowo opcja,ale sportowo to "majstersztyk". Liczę na Cotto.To jeden z moich ulubieńców wszechczasów.
 Autor komentarza: marus10
Data: 28-09-2012 17:03:20 
Obstawiam Cotto nawet przed czasem .
Trout to dobry bokser , ale za wczesnie wybral Cotto . Chociaz moge sie mylic . Cotto dobrze zaprezentowal sie z Floydem . Przegral , ale sedziowie troche za wysoko ocenili Floyda . Moim zdaniem przegral ale znacznie mniejsza roznica pkt .
 Autor komentarza: cop
Data: 28-09-2012 17:06:26 
"liscthc Data: 28-09-2012 17:02:40 Szkoda że inni nie idą drogą Cotto,jak wyżej ktoś wymienił,to nie jest najlepsza finansowo opcja,ale sportowo to "majstersztyk". Liczę na Cotto.To jeden z moich ulubieńców wszechczasów..."

Jak juz wspomnialem wczesniej, Cotto podejmujac decyzje o tym spotkaniu, chcial stanac w szranki pretargowe z GBP jako mistrz, by uzyskac lepsza czesc udzialow z walki przeciwko Alvarezowi. Niekoniecznie wiec decyzja ta jest "czysto sportowa" gdyz kryja sie za nia wzgledy materialne i to glownie jest motywem dzialania w takich sytuacjach. Mowiac to, trudno nie doceniac Cotto i tego, ze daje swoim fanom zawsze mnostwo wrazen.
 Autor komentarza: cop
Data: 28-09-2012 17:09:16 
"marus10 Data: 28-09-2012 17:03:20
...Cotto dobrze zaprezentowal sie z Floydem . Przegral , ale sedziowie troche za wysoko ocenili Floyda . Moim zdaniem przegral ale znacznie mniejsza roznica pkt ."

Zaprezentowal sie dobrze, ale przegral wyraznie i pomimo, ze nie byla to najlepsza noc Floyda, wynik tej walki byl bezdyskusyjny. Zawsze mozna polemizowac o kartach sedziowskich, ale pamietam iz czytalem tutaj nawet takie bzdurne opinie, ze Cotto powinien wygrac...
 Autor komentarza: marus10
Data: 28-09-2012 17:20:12 
nie wygrac .
Przegral ale nie az tak . Wyliczalem 116-114 , gora 117-113 .
Rewanz moglby jednak sie odbyc . Byloby ciekawie
 Autor komentarza: Matys90
Data: 28-09-2012 17:28:29 
Coś za dużo remisowych rund dajesz marus10 ;) A sędziowie dzisiaj właściwie nie punktują rund 10:10, tylko jak są 2 blisko remisu, to jedna 10:9, druga 9:10. Chyba federacje tak nakazują.
 Autor komentarza: marus10
Data: 28-09-2012 17:33:19 
spoko .
Kazdy ocenia inaczej . I w kwesti oceniania jeszcze nikt sie nie dogadal :D:D
Co nie zmienia faktu ze stawiam na Cotto
 Autor komentarza: BYKZBRONXU2011
Data: 28-09-2012 18:10:12 
Jakby przegrał to by byla sensacja,,,Mysle ze Cotto go zniszczy
 Autor komentarza: arp
Data: 28-09-2012 18:14:20 
A ja wam gwarantuję, że Trout wypyka Miguela. Zobaczymy jeszcze, jakie będą kursy, bo myślę, że będzie można zarobić na tej walce xD.
 Autor komentarza: liscthc
Data: 28-09-2012 18:36:55 
cop
Jak juz wspomnialem wczesniej, Cotto podejmujac decyzje o tym spotkaniu, chcial stanac w szranki pretargowe z GBP jako mistrz, by uzyskac lepsza czesc udzialow z walki przeciwko Alvarezowi. Niekoniecznie wiec decyzja ta jest "czysto sportowa" gdyz kryja sie za nia wzgledy materialne i to glownie jest motywem dzialania w takich sytuacjach. Mowiac to, trudno nie doceniac Cotto i tego, ze daje swoim fanom zawsze mnostwo wrazen.

Motyw niby rozsądny,ale mnie i tak cieszy sama walka,jak wiesz jestem kibicem zawodowych walk bokserskich,a nie boksu zawodowego.
 Autor komentarza: cop
Data: 28-09-2012 21:03:44 
"BYKZBRONXU2011 Data: 28-09-2012 18:10:12
Jakby przegrał to by byla sensacja..."

Dla ludzi majacych jakiekolwiek rozeznanie w boksie zawodowym, wygrana jednego lub drugiego nie bedzie zadna sensacja. To znakomicie dobrana para piesciarzy, a ktory z nich tej nocy okaze sie lepszy, bedzie zalezalo od dyspozycji w tym wlasnie momencie.
 Autor komentarza: cop
Data: 28-09-2012 21:04:28 
"liscthc Data: 28-09-2012 18:36:55
...jak wiesz jestem kibicem zawodowych walk bokserskich,a nie boksu zawodowego."

Wiem i nie widze w tym absolutnie niczego zlego.
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 28-09-2012 21:06:54 
Trout chyba dopierdzieli Cotto po fajnej walce.
 Autor komentarza: clyde22
Data: 28-09-2012 22:07:23 
Oscar martwi sie,ze mlody wyglodnialy Trout moze wygrac z Cotto a przeciez Austin moze zmierzyc sie z innym ,mlodym,wyglodnialym wilczkiem w osobie Saula Alvareza.
GBP jakos sie nie pali do tej jakze interesujacej kibicow potyczki.
A co do Miguela to wielki mistrz podjal duze wyzwanie jakim jest niepokonany,sliski,dobry technicznie i sporo wiekszy od niego Trout.
Cotto jest gwarantem zarowno sprzedazy ppv jak i zapelnienia MSG bez wzgledu na to czy ma jakis pas czy nie.
A gdyby rzeczywiscie chodzilo o pozycje przetargowa z Alvarezem jaka dawalby pas to Miguel zlalby K-9 a nie zabral sie za niewygodnego Austina.
Wygra czy przegra to Cotto ma respekt fanow za takie decyzje.
 Autor komentarza: Bunktrek
Data: 28-09-2012 23:30:54 
Wczoraj ponownie oglądałem Cotto-Pacqiuaio. Alez go Pacman zmasakrował, mimo większej wagi Cotto co było widać gołym okiem.

Uwielbuiam styl walki pacmana. Dlaczego Floyd się taak opiera?

Ja wiem, pieniądze. Jednakże to nie tłumaczy całkowicie tej niechęci.
 Autor komentarza: miguelangelcotto
Data: 29-09-2012 02:24:31 
Cotto, to wspaniały pięściarz, a podjęcie tej walki pokazuje jego charakter, mimo iż jest w absolutnym topie, chce pokazać że jest mistrzem. Jak dla mnie Miguel dostosuje swoją taktykę do Trouta tak że ten będzie zagubiony i przegra na pkt coś koło 116-112.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.