BURNS CHCE UNIFIKACJI

Po efektownym zwycięstwie nad Kevinem Mitchellem (33-2, 24 KO) mistrz WBO w wadze lekkiej Ricky Burns (35-2, 10 KO) przyznał, że liczy na walkę unifikacyjną z którymś z pozostałych czempionów kategorii do 135 funtów.

- W poniedziałek będę rozmawiać z Frankiem Warrenem. Bardzo chciałbym pojedynku unifikacyjnego, to by było spełnienie marzeń – mówi 29-letni Szkot.

Promotor pięściarza nie ma wątpliwości, że Burns dopnie swego i zdobędzie kolejny pas. - Zunifikuje tytuły. Będzie jeszcze boksować w tym roku. W jego kategorii wagowej nie ma wielu pięściarzy na bardzo wysokim poziomie. Powinien być dumny z tego, co zrobił dla Szkocji – twierdzi Warren.

Burns pokonał Mitchella przez techniczny nokaut w czwartej rundzie. Dla „Rickstera” było to już dwudzieste kolejne zwycięstwo na zawodowym ringu. Ostatniej porażki doznał w lutym 2007 roku z rąk Carla Johannesona.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Kukiz14
Data: 23-09-2012 13:33:30 
Myślę , że z Vazquezem byłby faworytem, z DeMarco także choć minimalnym. No a z Riosem także bym go nie skreślał. Chyba że wyżej, to może Peterso ? Chociaż lepiej żeby wyżej już nie szedł bo może zabraknąć mu warunków.
 Autor komentarza: Fuchs23
Data: 23-09-2012 19:22:39 
Kukiz14
Myślę, że Vazquez jest mimo wszystko lepszym bokserem od Burnsa (gdyby jednak walka odbyła się Wielkiej Brytani to faktycznie Burns mógłby uchodzić za faworyta). DeMarco mógłby Burnsa spokojnie zastopować. Z Riosem walki nie będzie na pewno w limicie 135. Nie zapominałbym jednak o Bronerze.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.