ŁASZCZYK WYGRAŁ PRZED CZASEM

Bardzo dobrze zaprezentował się przed własną publicznością we Wrocławiu Kamil Łaszczyk (10-0, 6 KO). Jego przeciwnik, 37-letni Giennadij Delisandru (18-15-1, 6 KO), poddał się po trzeciej rundzie, prawdopodobnie z powodu kontuzji barku.

21-letni Polak boksujący w grupie Global Boxing pokazał zróżnicowane akcje i dojrzałość zarówno w ofensywie, jak i w obronie. Wiekowy i zdecydowanie mniejszy rywal skupił się przede wszystkim na tym, by nie dać zrobić sobie krzywdy i wychodziło mu to całkiem nieźle, ale przegrał każdą ze trzech rozegranych odsłon.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Maro
Data: 22-09-2012 21:58:09 
Gratulacje Kamil. Ładna walka ;) :)
 Autor komentarza: karko
Data: 22-09-2012 22:02:18 
Genialnie:)
 Autor komentarza: anonim1928
Data: 22-09-2012 22:32:33 
Chyba już najwyższa pora aby Łaszczyk przeszedł na nieco wyższy poziom?
 Autor komentarza: xRocky
Data: 22-09-2012 22:43:09 
ale przegrał każdą ze trzech rozegranych odsłon.


i mu gratulujecie?
 Autor komentarza: Nightmar3
Data: 22-09-2012 22:45:56 
xRocky
Czytanie ze zrozumieniem. To rywal Łaszczyka przegrał każdą z 3 rund.
 Autor komentarza: piotr
Data: 23-09-2012 06:45:28 
Rywal Łaszczyka podobno troszkę mniej ważył. Jakby z innej kategorii, nie?
 Autor komentarza: ahoraquien
Data: 23-09-2012 10:31:34 
Giennadij Delisandru (18-15-1, 6 KO) - bokser, który przez ostatnie 4 lata stoczył jedną (przegraną) walkę, pochodzi z niższej kategorii wagowej, a we wczorajszej walce wyglądał jak menel, którego zabrano spod sklepu i zaproponowano trochę kasy. Baltic Sea WBC - pas, który mógł zdobyć nawet TAKI zawodnik, to pas, który jest NIC nie wart.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.