BAILEY-ALEXANDER 20 PAŹDZIERNIKA

Walczący z odwrotnej pozycji dawny zunifikowany champion dywizji junior półśredniej, Devon Alexander (23-1, 13 KO), o swój pierwszy tytuł w kategorii do 147 funtów zaboksuje 20 października na wielkiej gali Golden Boy Promotions podczas otwarcia hali Barclays Center na Brooklynie. Rywalem "Aleksandra Wielkiego" będzie ringowy weteran i od niedawna mistrz świata federacji IBF w wadze półśredniej - Randall Bailey (43-7, 37 KO).

- Z czterema mistrzowskimi walkami i wspaniałym undercardem rozpoczynającym nową erę boksu na Brooklynie, to show będzie jak Super Bowl tej dyscypliny, zdecydowanie czeka nas noc warta zapamiętania - oświadczył z dumą Oscar De La Hoya.

Podczas październikowej gali kibice zobaczą także rewanżowe starcie championa WBA Super/WBC/The Ring dywizji junior półśredniej - Danny'ego Garcii (24-0, 15 KO) z legendarnym Erikiem Moralesem (52-8, 36 KO), pojedynek mistrza WBA wagi półśredniej - Paula Malignaggi (31-4, 7 KO) z Pablo Cesarem Cano (25-1-1, 19 KO) oraz walkę posiadacza pasa WBO kategorii średniej - Hassana N'Dam N'Jikama (27-0, 17 KO) z Peterem Quillinem (27-0, 20 KO), a ich zmagania poprzedzą występy Daniela Jacobsa (22-1, 19 KO), Dmitrija Sality (34-1-1, 18 KO), Luisa Collazo (31-5, 16 KO), oraz naszego niedawnego debiutanta z Global Boxing Patryka Szymańskiego (1-0, 1 KO).

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: czubski
Data: 20-09-2012 11:13:12 
Super . Niesamowita gala i zapewne bedzie sie duuuuuzo dzialo :)
 Autor komentarza: boksitylkobok
Data: 20-09-2012 11:45:25 
Świetne zestawienie.
 Autor komentarza: JIN
Data: 20-09-2012 12:05:15 
Zacna gala. Najbardziej czekam na N'Jikam vs Quillin. Walka powinna pokazać wartość obydwu.
 Autor komentarza: boksitylkobok
Data: 20-09-2012 12:46:50 
Tu w każdym pojedynku szykuje się rzeźnia, nie wiadomo kto kogo upoluje.
Bailey - Alexander
Randalla nie można nigdy przekreślać, z jego uderzeniem, może zabrać ochotę do walki każdemu, również Davonowi, który w pamiętnym pojedynku z Bradleyem jednak pękał psychicznie. Fakt pokonał Maidanę i na punkty również w tym pojedynku będzie faworytem ale Bailey walczy do końca a pojedyńczy cios ma uważam mocniejszy niż Argentyńczyk, pokonanie Jonesa było wielkim wydarzenie, weteran może jeszcze nie powiedział ostatniego słowa.
Garcia-Morales
Wielki rewanż. Garcia jest faworytem ,szczególnie po rozbiciu Amira Khana, w pierwszej walce z Moralesem również mógł zrobić psychologiczną przewagę, posyłając legendę na deski w końcowych rundach. Jednak Moralesa nie można zlekceważyć, nie można przejść choć trochę obok przygotowań, bo jeśli Erik da z siebie wszystko, poprzeczka może być tak wysoko, że Garcia mógłby się o nią potknąć. Morales = wojna.
Jedna kombinacja i Erik potrafi zmienić losy walki, wie już , że musi uważać na lewy sierp Garcii, sztuczek w zanadrzu ma wiele, wg. mnie to bedzie trudniejsza walka dla Dannyego niż pierwsze ich starcie.

Malignaggi- Cano
22 letni Cano będzie większym wyzwaniem niż Senczenko, ten chłopak ma serce do boksu, pamiętam jaki opór stawiał Moralesowi rok temu, od tamtej pory wygrał 3 pojedynki, lekcja z Legendą nie poszła na marne, nie zatrzymała jego kariery, dostaje zasłużoną 2 dużą szansę. Styl walki Cano jest widowiskowy i bolesny dla przeciwników, lubi się bić jednak tym razem stanie na przeciw Magika. Paul z pewnością jest zmotywowany, wrócił na tron, rozbijając Ukraińca, jednak faktem jest, że Senczenko mimo bycia mistrzem to nie był poziom mistrzowski.Tytułu bronił sporadycznie z dobieranymi rywalami, ma już swoje lata i z Malignaggim nie miał szans. Cano zdecydowanie je ma.

N'Jikam - Quillin
Dwóch bokserów z którymi wiązane są duże nadzieje, moim faworytem jest Quillin. Mimo podobnych bilansów Peter zebrał uważam cenniejsze doświadczenie. Ostatnie dwie walki, to wygrana mimo trudności z zawziętym McEwanem, gdzie Quillin też dał się zaskoczyć, jednak wygrał przed czasem, oraz pojedynek z legendą Wrighta. Mimo, że Ronald jest już cieniem dawnego siebie, to takie lekcje jakich udziela, bardzo przydają się zawodnikom, na pewno Quilin dużo z niej wyciągnął. Amerykanin ma lepsze warunki fizyczne niż Hassan, który tak wyraźnie unikał Golowkina, że liczę na to, że przejedzie się na Quillinie. Obóz Hassana robił wszystko by nie wyjść do tego do którego z biegu wyszedł nasz Grześ Proksa.Dlatego nie chcę takiego mistrza.
 Autor komentarza: jowisz881
Data: 20-09-2012 13:54:36 
Świetnie! Uwielbiam takie sytuacje kiedy TRZEBA obejrzeć całą galę, a nie tylko walkę wieczoru. Z przyjemnością wstanę o 3:00 ;-)
 Autor komentarza: jowisz881
Data: 20-09-2012 14:05:39 
boksitylkobok
Dobre zapowiedzi ;-)
 Autor komentarza: boksitylkobok
Data: 20-09-2012 14:23:16 
jowisz881
Ciekawy jestem też rywala Jacobsa, to utalentowany zawodnik. Wpadł pod Piroga troszkę jak nasz Grześ pod Golowkina, wrócił wygrał dwie walki ze słabszymi rywalami (Uważam, że podobny powrót, nie za mocny powinien mieć Proksa) i teraz powinien dostać kogoś przynajmniej średniego.
Jacobs ma dopiero 25 lat, nadal jest perspektywiczny, nie ukrywam, że uważam, że ta jedna porażka z wybuchowym Rosjaninem nie ma prawa stawiać na nim krzyżyka.

Salita natomiast to już zawodnik kończący karierę, na nim Amir Khan zrobił prawdziwy pogrom, całkiem dobry bokser, któremu jednak brakuje trochę od zawsze do czołówki, jednak, żeby na wszystkich galach byli tacy pięściarze:)
Tu jak piszesz spokojnie można oglądać całe przedstawienie.
 Autor komentarza: ptaszeq92
Data: 20-09-2012 14:36:00 
Gala zapowiada się naprawdę wspaniale tyle tylko, że tak sobie kminię czy 4 12 rundowe pojedynki jednego wieczoru to czasem nie ciut przy dużo;) Ale na pewno z chęcią wstanę nad ranem :)
 Autor komentarza: Polak93
Data: 20-09-2012 16:07:07 
Mnóstwo super walk.O której w takim razie w Polsce zacznie się transmisja? O 21? :D
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.