COTTO ODRZUCIŁ 7.5 MILIONA ZA REWANŻ

Nie często słyszymy o bokserach, którzy odrzucają wielkie wypłaty za walki z Mannym Pacquiao (54-4-2, 38 KO), ale dokładnie to zrobił ostatnio Miguel Cotto (37-3, 30 KO), który zdecydował się na pojedynek z mistrzem świata WBA regular w wadze junior średniej - Austinem Troutem (25-0, 14 KO).

- Manny zdecydował się na Marqueza, kiedy Cotto odrzucił 7,5 miliona dolarów - oświadczył Freddie Roach, szkoleniowiec Filipińczyka.

Nie wiadomo jeszcze, ile Portorykańczyk zarobi za pojedynek z niepokonanym Amerykaninem, ale z pewnością będzie to kwota co najmniej dwa razy mniejsza. "Junito" przeszedł obok 7,5 gwarantowanych milionów, bo nie miał ochoty na rewanż w umownym limicie 150 funtów. Co ciekawe, dla Margarito był gotowy zejść nieco poniżej górnego limitu wagi junior średniej, jednak po przekalkulowaniu szans z "Pacmanem" prawdopodobnie obóz Miguela doszedł do wniosku, że nie warto podejmować ryzyka. Czy słusznie?

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Andrzej
Data: 12-09-2012 19:35:49 
Raz już sobie nie dał rady z Mannym w umownym limicie, więc może uznał, że dwa razy nie chce dać się znockoutować w zamian nawet za dobrą kasę.
 Autor komentarza: Sierak2012
Data: 12-09-2012 19:36:37 
Manny "Zduszę cię zbijaniem" Pacquaio ;)
 Autor komentarza: liscthc
Data: 12-09-2012 19:40:31 
Brawa za tą decyzję,kasa to nie wszystko,choć wiadomo że jest ważna.Cotto raczej nie należy do rozrzutników więc pewnie nie tylko kasa się dla niego liczy.Umownym limitom ja też mówię stanowczo nie!!! Wag jest i tak dużo,różnice między nimi nie są skrajnie duże.Chcesz być najlepszy w 154 funtach to walcz w tej wadze i koniec.Floyd jakoś nie miał z tym problemu.
Trout to ze sportowego punktu widzenia świetny wybór,fajnie że tu wygrał sport z biznesem.
 Autor komentarza: un4given
Data: 12-09-2012 19:42:45 
Manny "Odwodnię Cię" Pacquaio :)
 Autor komentarza: BobbySixKiller
Data: 12-09-2012 19:44:16 
Brawo Cotto, znowu by wygladał jak mumia w ringu. Pacquaio "catch weight king" mistrz 8 kategorii wagowych- HAHAHA
 Autor komentarza: TheMatrix
Data: 12-09-2012 19:51:20 
Cotto w 154 dostal by identyczny wpierdol wiec luzujcie.
 Autor komentarza: BobbySixKiller
Data: 12-09-2012 19:53:06 
Skąd możesz to wiedzieć? po co w takim razie w ogóle ustanowili ten umowny limit?
 Autor komentarza: Srogi
Data: 12-09-2012 19:56:03 
Przypominam, że Cotto pierwszej walki w umownym limicie też nie chciał. Tyle, że wtedy był związany kontraktem z Arumem, więc miał niewiele do powiedzenia. Bardzo szanuję Cotto, za to że w jego hierarchii wartości pieniądze nie stoją na pierwszym miejscu.

Umowne limity mają sens, gdy chodzi o spotkanie się w pół drogi, o kompromis, który będzie komfortowy dla obu zawodników. Ale w przypadku, gdy jeden z pięściarzy jest zagłodzony i odwodniony to dla mnie jest to kompletna bzdura, zwłaszcza jeżeli stawką ma być pas.
 Autor komentarza: miguelangelcotto
Data: 12-09-2012 19:56:56 
Cotto się zmienił jak dla mnie w 154 szanse 50/50, teraz byłaby to walka Mannego z kontr bokserem, a nie z idącym do przodu walczakiem, jak ostatnim razem.
 Autor komentarza: Matys90
Data: 12-09-2012 19:58:21 
No i fajnie, że Trout w końcu wypłynie na szersze wody, tylko może być tak dla Cotto, że zamieni siekierkę na kijek i przegra z Austinem za mniejszą kasę ;)
 Autor komentarza: Srogi
Data: 12-09-2012 20:03:51 
@Matys90
Ale tutaj jeżeli przegra to z przeciwnikiem, a nie z niedożywionym organizmem :)
 Autor komentarza: Srogi
Data: 12-09-2012 20:14:28 
@miguelangelcotto
Też mi się tak wydaje. W pierwszej walce, gdy Cotto zaczął krwawić przestawił się na bardziej defensywny styl z kontry i zaczęło mu iść całkiem dobrze. No tyle, że było już za późno. W normalnym limicie wagowym i obecnym trenerem miałby o wiele większe szanse.
 Autor komentarza: liscthc
Data: 12-09-2012 20:18:56 
Też myślę że "new" Cotto na tyle zmodyfikował swój styl że stał się bokserem kompletnym,teraz to wyrafinowany skurczybyk,do tego teraz jakby zaczął lepiej wykorzystywać pracę nóg,w 154 nawet minimalnym faworytem bym go uznał,Pac już się wypala,Cotto nie sprawia takiego wrażenia.
 Autor komentarza: teodorparker
Data: 12-09-2012 20:21:02 
Cotto przegrał z Mannym, bo zbijał wagę, a Adamek z tego samego względu z Dawsonem:) Ale najczęściej jednak przyczyną porażek są problemy aklimatyzacyjny, jak to mówi Adamek od razu jesteś -30%:)
 Autor komentarza: TheMatrix
Data: 12-09-2012 20:22:26 
Trout wygra z Cotto bo kompletnie mu nie pasuje :)
 Autor komentarza: Matys90
Data: 12-09-2012 20:24:08 
Cotto przegrał bo zbijał wagę i trzymał zbitą wagę. Przecież 147 funtów w dniu walki, to on nie ważył nawet walcząc w 135 lbs. Broner ostatnio tyle ważył w dniu walki z Escobedo, w super koguciej, a nie w półśredniej ;P
 Autor komentarza: Srogi
Data: 12-09-2012 20:52:14 
@TheMatrix
Mógłbyś rozwinąć myśl? :)
 Autor komentarza: Coperek
Data: 12-09-2012 21:27:15 
Ale to Roach powiedział, czy naprawdę tak było? Żeby czasami nie okazało się że jutro Cotto będzie dementował.

PS. Ring dzisiaj zawirusowany, nie polecam wchodzić.
 Autor komentarza: Wujek785
Data: 12-09-2012 21:48:21 
Bardzo dobra decyzja Cotto bo co dać się obijać w 150 .Arum boi się go wystawić w 154. Walka w limicie w 154 lbs była by dla Pac-mana naprawdę dużym wyzwaniem. Po słabej walce z Bradleyem radze albo przestać boksować albo znaleź motywację .
 Autor komentarza: TheMatrix
Data: 12-09-2012 21:57:05 
@Srogi

Co mam rozwijac? Trout to zajebiscie niewygodny zawodnik z niezlymi warunkami i wypunktuje Cotto jak mejleter.
 Autor komentarza: Demolka
Data: 12-09-2012 22:08:10 
Największe lanie Miguel Cotto wyłapał właśnie z rąk Mannego Pacquiao a więc nie dziwię się że ma opory przed ewentualnym rewanżem.
Co do wagi to niestety ale prawda jest taka że ze zbijaniem czy bez to wpierdol od Pacmana by i tak wyłapał.
 Autor komentarza: Wujek785
Data: 12-09-2012 22:20:30 
Autor komentarza: Demolka Data: 12-09-2012 22:08:10


Największe lanie Miguel Cotto wyłapał właśnie z rąk Mannego Pacquiao a więc nie dziwię się że ma opory przed ewentualnym rewanżem.
Co do wagi to niestety ale prawda jest taka że ze zbijaniem czy bez to wpierdol od Pacmana by i tak wyłapał.




Zdziwił byś się może w 2008 albo 2009 to by było możliwe. Cotto z Mayweatherem dał świetną walkę a nie oszukujmy się to właśnie Money jest królem P4P. Cotto czasami prowadził nawet wyrównaną walkę. Myślę że pisząc o Pac-Manie kierujesz się bardziej sympatią niż chłodnym rozumem.
 Autor komentarza: 2ronn
Data: 12-09-2012 23:39:58 
Manny "Zduszę cię zbijaniem" Pacquaio ;)
Manny "Odwodnię Cię" Pacquaio :)

Manny Demiurg który dusi i odwadnia wszystkich dookoła... juz dajcie spokój.

a moze
Cotto i inni - ze...ram się a zrobię wagę i zgarnę kase.
Catch to umowa! dobrowolna! Nie chcesz, nie dasz rady, nie potrafisz itd. - nie podpisujesz kontraktu.
Ale wiadomo pecunia non olet.
 Autor komentarza: djpioter
Data: 13-09-2012 00:32:42 
Cotto to prawdziwy wojownik,nie jest tylko pazerny na kasę i to się chwali,,
 Autor komentarza: LegiaPany
Data: 13-09-2012 02:47:44 
walic walke z pacmanem

z troutem i tak bedzie super widowisko.....pewnie nawet lepsze
 Autor komentarza: IronTyson
Data: 13-09-2012 10:42:57 
Manny 'odwodnię Cie' Paqcman - dokładam swoją cegiełkę do tego.

Całe te podziały na wagii są full śmieszne - średnia, pół średnia, ćwierć średnia, super extra średnia, kogut-średnia, Junior-średnia, słabo-średnia, gówno-średnia. I tak nie wymieniłem chyba z 10 pozostałych średnich.

Do tego ten żałosny pacman który dokłąda jeszcze jakieś swoje umowne limity. no respect pacman - sorry ale nie...
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.