CAŁA WALKA PROKSA - GOŁOWKIN

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: krzycho146
Data: 02-09-2012 11:45:04 
Powiem tak co trzy G to nie jedno G.Grzesiu robił co mogł.
 Autor komentarza: Jorn11
Data: 02-09-2012 11:45:49 
no cóż...starałem się nie udzielać bo czułem ze Proksa przegra ... jego poprzednia przegrana z bardzo przeciętnym zawodnikiem już dala do myślenia czy aby na pewno Polak jest Tak wybitny ... czy tylko poprawny ... niestety potwierdziły się moje obawy ... Niestety Łapin ... plus ta przegrana z kretesem na HBO raczej zamkną mu drogę do wielkich walk...przynajmniej na jakiś czas ... nie chce oczywiście być tu surowym krytykiem bo bardzo szanuje Grzegorza... ma potencjał... ale niestety jeszcze wiele mu brakuje to światowej czołówki... nie należy do niej ...i raczej pod skrzydłami Lapina należeć nie będzie ... tak niestety kończy się pompowanie balonika i rekordów a gdy przychodzi do walki z kimś wybitnym ...okazuje się ze jest przepaść pod każdym względem ... mam nadzieje ze Proksa sie pozbiera i moze za jakiś tam czas będzie miał ponownie szanse do walki o mistrzostwo europy ... czego mu z całego serca życzę :)
 Autor komentarza: hapy
Data: 02-09-2012 11:54:50 
Niestety w Polsce nie mamy szczęścia do trenerów, nie widziałem kogoś przygotowanego po mistrzowsku przez Łapina, z techniką, szybkością i kombinacją masy czynników które powodują że bokser staje się machiną do zabijania... i jestem przekonany że nikt z tej jego grupy się nie wybije na poważnie.

Podobnie to się ma z Adamkiem który wybiera trenera najtańszego, blisko domu, tak żeby jeszcze trochę kasy odłożyć, a potem zarobić na walkach. To było widać, jak przygotował go Shields to wyglądał zupełnie inaczej, niż jak przygotowywał go Bloodworth, tylko że Shields jest droższy, inne miasto, a przecież to nie są priorytety...
 Autor komentarza: Pedro2099
Data: 02-09-2012 11:56:01 
Autor komentarza: Jorn11

2 krotny mistrz europy nie nalezy do swiatowej czołowki???Proksa moim zdaniem wygrałby z kazdym ze sredniej oprocz wlasnie Golovkina,on jest poza zasiegiem i pgognozuje ze przez kilka najblizszych lat nikt z nim nie wygra.Jest jak Kliczko w wadze ciezkiej,inna liga.A Grzeskowi NALEZY sie ogromny szacunek i słowa uznania bo oszedl najdrudniejsza droga do walki o pas.
 Autor komentarza: boxing
Data: 02-09-2012 11:56:51 
.


Jeśli się w takiej walce walczy z opuszczona prawa ręką to czego się można spodziewać, że mistrz będzie czekał do 10 rundy i przeciągał walkę ????

Najlepiej aby się kolega Proksa syndromu RJJ pozbył bo jak widać nie jest to najlepsza metoda walki jeśli się RJJ nie jest.


.
 Autor komentarza: boxing
Data: 02-09-2012 12:00:11 
.

I ostatnia sprawa przygotowanie kondycyjno siłowe niestety widać było duże braki już po samej sylwetce.

Reasumując przed Grzegorzem trudne zmiany - zmiany sztabu szkoleniowego.

.
 Autor komentarza: IronTyson
Data: 02-09-2012 12:09:37 
No w koncu jest walka online, na youtube walka juz w nocy była, ehhhhh
 Autor komentarza: narodowiec
Data: 02-09-2012 12:14:05 
Już po pierwszej walce z Hopem twierdziłem, że styl Proksy to na średniaków jest, a z czołówką nie ma szans, co się potwierdziło.
 Autor komentarza: barkor
Data: 02-09-2012 12:18:03 
Oto droga do sukcesów "wybitnego" trenera Fiodora Łapina : Zakręcaj!!!!
Zakręcaj!!!!! :D
 Autor komentarza: arp
Data: 02-09-2012 12:22:51 
@barkor

Akurat gdyby Grzesiek się stosował do tej prostej rady, to na pewno dłużej by wytrzymał.
 Autor komentarza: BBartek27
Data: 02-09-2012 12:29:02 
Panowie nie ma się co oszukiwać. Grzesiek to bardzo dobry pięściarz ale nie Wybitny. Z najlepszymi w tej kategorii nie ma szans
 Autor komentarza: Goral22
Data: 02-09-2012 12:30:35 
albo gosc kopie jak kon albo proksa ma szklana szczene,nie ma co duzo gadac nie był jeszcze gotowy na taki pojedynek. proksa ma talent duzo moze osiagnac ale trzeba DUZYCH zmian zaczynajac od naroznika
 Autor komentarza: barkor
Data: 02-09-2012 12:32:49 
może nie jestem jakimś wybitnym trenerem ani znawcą boksu ale rola wieloletniego kibica pozwala mi stwierdzić że jedyna i ciągle powtarzana rada łąpina w tej walce czyli : zakręcaj!!! Zakręć !zakręcaj!!!! napewno nie wystarczy na takiego boksera jak gołowkin , tu trzeba było merytorycznej pomocy z narożnika a nie ciągłego krzyku zakręć który nie tylko denerwował kibica ale podejrzewam że i samego Grześka...Nie można mechanicznie sterować bokserem lecz zostawić mu troche własnej wyobraźni w ringu żeby sam obmyslał kolejne akcje i wyciągał wnioski a nie ciągle wsłuchiwał sie w niekoniecznie dobre w każdym momencie rady i co gorsza ciagle te same rady które tylko dekoncentrują w czasie trwania rundy .Mówcie co chcecie , takie jest moje zdanie . Dodam jeszcze że jedynym trenerem w Polsce który stosuje taką taktyke jak ja przedstawiłem jest andrzej gmitruk i wierze że dzięki temu kolejny polski talent taki jak Mateusz Masternak nie zostanie zmarnowany tak jak talent grzegorza proksy który mógł być wielkim bokserem gdyby miał dobrych trenerów.
 Autor komentarza: garincza92
Data: 02-09-2012 12:33:28 
Obejrzałem walkę 1 raz i nic wielkiego u Golovkina nie zobaczylem natomiast Grzesiek walczył momentami nieźle. Podejrzewam jakby zorganizowano rewanż i Super G mialłby więcej czasu to wypykałby tego Golovkina aż miło :). Podsumowując Golovkin nie ma szans z Martinezem, Wardem, Chavezem, Frochem i innymi "SUPER" Średnimi, natomiast Grzesiek brał walkę można powiedzieć z marszu dlatego tak slabo wypadł ;(
 Autor komentarza: Hubosz
Data: 02-09-2012 12:36:21 
Grzegorz nie pasuje do wagi średniej, jest za słaby fizycznie. Przy Gołowkinie wyglądał jak Adamek przy Kliczce. Do tego brak dobrego trenera w narożniku, żeby chociaż Łapin poświęcił mu trochę czasu.. no ale było jak było.
 Autor komentarza: lutonadam
Data: 02-09-2012 12:37:04 
Klasyczna pozycja bokserska,kunszt pięsciarski,spokój,szybkość to atuty PROFESORA Golowkina! W roli ucznia który otrzymał surową lekcje wystąpił niestety Grzegorz Proksa który od początku czuł respekt i nie bardzo wiedział co ma w tym ringu robić.Próby ataku na "ślepo" i "wchodzenie" na prawa rękę Gołowkina było tragiczne.Różnica dwóch klas.
 Autor komentarza: barkor
Data: 02-09-2012 12:38:21 
mógłby wypykać ale nie z taką taktyką i taką odpornością na ciosy...może gołowkin bije mocno ale doświadczony kibic jest w stanie odróżnić bombe od zwykłego czystego trafienia. Gołowkin tylko czysto trafiał . Adamek w walkach z brigsem przyjął kilkanaście takich trafień a mimo to nie padał .
 Autor komentarza: milosz762
Data: 02-09-2012 12:40:36 
nadzwyczajniej szkoda mi proksy Gratulacje za podjecie wyzwania!!
inni bokserzy w średniej boją sie walczyć z gołowkinem!
w 2 rundzie odgryzał się Proksa sporadycznie trafiał gołowkina
kazach barzo utalentowany bardzo mocno bijący jak na tą kategorie!!
zakładam ze martinez wygra z lalusiem z meksyku to ew walka martinez - goowkin zapowiada sie rewelacyjnie!

uważam ze martinez miałby szanse z gołowkinem !!
czas pokaże czy dojdzie do tej walki!!
 Autor komentarza: barkor
Data: 02-09-2012 12:42:02 
martinez zniszczyłby gołowkina , jedynym minusem martineza jest wiek 37lat
 Autor komentarza: Woniu69II
Data: 02-09-2012 12:51:43 
Szkoda.
Cenie Grzegorza ale myśle ,ze powinien zrozumiec że bez zmiany stylu boksowania, bez zwrotu w strone klasyki nie osiągnie wymarzonego poziomu. Wszyscy bysmy tego chcieli , ale taka zmiana w jego wieku będzie bardzo trudna a i jej wynik trudno przewidzieć.
Zrozumiał to Paweł Wolak (którego też bardzo szanuje) i wybrał inną drogę. Mam nadzieje jednak ,ze Grzegorz powalczy jeszcze (głownie ze sobą) i w efekcie da nam jeszcze dużo fajnych emocji.
pozdrawiam
Wojtek
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 02-09-2012 12:59:43 
garincza92 - naprawdę nic u Głowkina nie zobaczyłeś??? oj chłopie czas na okulistę... sorry za lekka złośliwość. Ale GGG ma niesamowity przegląd sytuacji w ringu, opanowanie precyzję, młot w łapie - pełna profeska.....
 Autor komentarza: amatuk
Data: 02-09-2012 13:06:27 
''Autor komentarza: Jorn11

Data: 02-09-2012 11:45:49


no cóż...starałem się nie udzielać bo czułem ze Proksa przegra ... jego poprzednia przegrana z bardzo przeciętnym zawodnikiem już dala do myślenia czy aby na pewno Polak jest Tak wybitny ... czy tylko poprawny ... niestety potwierdziły się moje obawy ... Niestety Łapin ... plus ta przegrana z kretesem na HBO raczej zamkną mu drogę do wielkich walk...przynajmniej na jakiś czas ... nie chce oczywiście być tu surowym krytykiem bo bardzo szanuje Grzegorza... ma potencjał... ale niestety jeszcze wiele mu brakuje to światowej czołówki... nie należy do niej ...i raczej pod skrzydłami Lapina należeć nie będzie ... tak niestety kończy się pompowanie balonika i rekordów a gdy przychodzi do walki z kimś wybitnym ...okazuje się ze jest przepaść pod każdym względem ... mam nadzieje ze Proksa sie pozbiera i moze za jakiś tam czas będzie miał ponownie szanse do walki o mistrzostwo europy ... czego mu z całego serca życzę :) ''


... ... ... ... ...
 Autor komentarza: Wojtek1987
Data: 02-09-2012 13:41:13 
a moim zdaniem Proksa nie walczył tak źle, pierwsze 3 rundy, poza tymi dechami, wizualnie były wyrównane (choć wygrał je Gołowkin ale Proksa nawiązał walkę).

Jeśli chodzi o jego odporność na ciosy to myślę, że ładnie to wytrzymał i potrafi sporo przyjąć. Chcę tylko przypomnieć, że siła jego przeciwnika przed walką była doskonale znana, świadczy o tym rekord, ale też twierdzenia, że kazach wali jak półciężki (choć pewnie było to lekkie przerysowanie, ale mimo wszystko coś w tym jest).

Moim zdaniem Grzesiek nie powiedział jeszcze ostatniego słowa, ma dopiero 27 lat i myślę, że za jakiś rok, może dawa lata, zawalczy jeszcze o mistrzostwo i wygra to, nie zmieniając swojego stylu, tylko go udoskonalając. Choć w moim odczuciu, odpowiedź na to, na jakim etapie jest Proksa, dadzą dopiero ze dwie kolejne walki Gołowkina. Bo pytanie jest następujące. Czy Grzesiek jest tak słaby, czy Gołowkin taka znakomity.

Jestem jednak także zdania, że Grzesiek powinien zmienić swój sztab (zarówno trenerski, jak i promotora). Osobiście proponowałbym Global Boksing Gym, ewentulnie Andrzeja Gmitruka (który trenerem jest wybitnym, nie jestem jednak przekonany, czy poradziłby sobie ze stylem Grześka) Tu by potrzeba kogoś, kto kiedyś walczył tak samo jak Grzesiek, trener stawiający na szybkość, gibkość, luz, może lekkie nieokiełznanie, taki trochę amerykański styl właśnie, i amerykański trener.
 Autor komentarza: Ania
Data: 02-09-2012 14:13:18 
Z czołówką nie ma szans z takim stylem. Opuszczone ręce były gwoździem do trumny. Nie wspomnę o chaotycznych atakach i nogach zostających z tyłu.
 Autor komentarza: Kasandr
Data: 02-09-2012 14:13:43 
Tragiczna obrona Grzesia wyszła w starciu z topowym rywalem.Podobne obrony stosował Saleta,czyli po przyjęciu ciosu schylam głowę niżej.
Co do walki to ja widzę deklasację.Już po drugiej rundzie Grzesiu miał dość.Dawno nie widziałem tak jednostronnej walki.Jak dla mnie to była demolka.Sporo komentarzy jest o sercu do walki.Ja tam tego serca też nie widzę.
Gołowkin pokazał Proksie ile mu brakuje do czołówki.
Reasumując,mimo całej sympatii do Grzesia to jest to tylko średniak.
Co dalej?Na karierę w HBO po tak słabej postawie nie a co liczyć.Zostaje Europa i ringi w Anglii i Niemczech.
Szkoda.
 Autor komentarza: Ania
Data: 02-09-2012 14:15:59 
A i zapomniałabym, kolejny balonik pękł
 Autor komentarza: Backslider
Data: 02-09-2012 14:27:17 
A niedawno jeszcze ludzie zbluzgali wręcz autora porównania, który dokładnie przewidział przebieg tej walki...
 Autor komentarza: tomek9876
Data: 02-09-2012 14:36:31 
Jest gdzieś wejście do ringu pięściarzy ?
Niestety posłuchałem się rad forumowiczów i wstałem 4.55,jak włączyłem weeb.tv akurat był pierwszy gong i nie udało mi się zobaczyć całej ceremoni.
 Autor komentarza: Clevland
Data: 02-09-2012 15:29:54 
Niestety za bardzo stateczny był Proksa.
Z jego stylem to musi popierdzielać po ringu a nie stać.
Do tego przyjmował nawet po dwa bezpośrednie ciosy.

Nie był przygotowany na walkę na linach. Ciosy na wątrobę, haki na szczękę, prawy bezpośredni po wyjściu ze zwarcia.

Błąd za błędem.

Błędem był wybór Gołowkina.

Gołowkin nie dojść że ma kowadło w łapach to jeszcze silną głowę.
Grzegorz nie trafiał czysto i nie naruszył nawet Gołowkina.

Ciekaw jestem kto wyjdzie do Gołowkina!!!

Proksa trochę zamknął sobie drogę, bo to mógł być jego ostatni występ w USA.
Może ktoś sobie przypomni o nim albo wskoczy w zastępstwie.
Ale to jest rola journeymana.

Na zmiany w teamie Proksa nie ma szans.
Nie wypromował się, nie zarobił pieniędzy.
Raczej zamknął sobie drogę, choć z drugiej strony takiej szansy (walka na HBO) mógłby nie dostać.
 Autor komentarza: BoxingCH1955
Data: 02-09-2012 16:06:03 
Obejrzałem na spokojnie. Nie było jakoś szczególnie tragicznie, dobrze też nie było. Grzesiek poza tym, że nie do końca realizował polecenia narożnika, to zapomniał o jednej podstawowej sprawie, ciosy które się przyjmuje odbierają siły, a niestety Proksa nie jest Latynosem i nie ma ich odporności. Brakowało w kluczowych momentach, po przyjęciu mocnego ciosu wejścia w klincz, tak by odpocząć i wybić Gienka z rytmu. Ba, nawet można było spróbować taktyki jeden, góra dwa ciosy i klincz, sprowadzić trochę tę walkę do takiej "brzydkiej" i szarpanej. Jest nad czym pracować. A, i ci co twierdzą, że Łapin nie jest dobrym trenerem niech się pukną w głowę, może nie jest to absolutny top trenerski, jednak chłop sporo widzi i słusznie prawi w narożniku.
 Autor komentarza: SPEEDFIGHTER
Data: 02-09-2012 17:20:32 
Nie mogłem patrzeć kiedy Gołowkin punktował Grześka lewym prostym i prawym prostym to jest nie do pomyślenia,a co gorsza nie uciekał w lewą stronę.
 Autor komentarza: Snajper
Data: 02-09-2012 20:53:26 
Gdzie jest prawy prosty u Proksy? To powinna być jego podstawowa broń. Zobaczcie ile lewych prostych zadał Gołowkin.. Jak to jest w ogóle możliwe, żeby bokser leworęczny wsadził więcej lewych prostych mańkutowi? Zawsze gdy się sprawowało z mańkutem ciężko było uniknąć jego przedniej ręki. Mocny prawy prosty po którym głowa odskakiwała by Gołowkinowi powinna być podstawowa bronią Proksy. On praktycznie w ogóle nie używał prawego prostego. Styl Proksy idealnie odpowiadał Gołowkinowi. Opuszczone ręce, stanie przy linach, pójście na wymianę, brak klinczu w krytycznych sytuacjach. Szkoda Grześka, musi podszkolić niektóre rzeczy i może jeszcze wiele osiągnąć. Co do Gołowkina, to jak dla mnie dalej nie wiem na co go tak naprawdę stać. Jego poprzednie walki nie wyglądały powalająco. Dopiero tą z Grześkiem dobrze się zaprezentował. Zastanawia mnie tylko to, dlaczego Grześka rozmontował w tak "krótkim czasie" (5 rund), a np. męczył się z takim Oumą czy innymi 8-10 rund? Czy był tak dobrze tutaj przygotowany, czy opuszczone ręce Proksy mu podasowały? Grzesiek mógł dać lepszą walkę. Stać go na to, ale musi wyciągnąć wnioski z tej walki i ostro pracować nad niektórymi szczegółami...
 Autor komentarza: bialywilk27
Data: 02-09-2012 21:11:51 
da się jakoś ściągnąć tą walkę...?
 Autor komentarza: mirco30
Data: 02-09-2012 22:49:21 
Autor komentarza: Snajper

Data: 02-09-2012 20:53:26


Gdzie jest prawy prosty u Proksy? To powinna być jego podstawowa broń.;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;zgadzam sięw 100%ale juz z Hopem miał ten sam problem.Albo trener do dupy albo Proksa sie uwstecznia albo doszedł do kresu swoich możliwości wogule nie słucha trenera jest jakiś dziwny robi dziwne miny nawet w wywiadach pajacuje podczas walk(przesadnie)moze teraz zejdzie na ziemie.
 Autor komentarza: Grzywa
Data: 03-09-2012 00:40:08 
Proksa to nie bokser, on nie bedzie bil sie na proste czy tez krzyzowe, nie ma warunkow kompletnie. Jak sprobuje to zostanie zmasakrowany przez boksera klasy wyzszej sredniej. Po prostu GP to nie GGG, nie ta liga i obojetne ile wlozy pracy to przy zalozeniu ze czolowka wagi go nie zlekcewacy, wynik bedzie ten sam. Moze wytrwac z innymi dluzej niz z Kazachem ale on choc rzekomo taki orginalny to jednak bardzo przewidywalny, powtarzalny do tego z warunkami na lzejsza wage nie srednia. Z takim Jonakiem dalby ciekawa walke, choc moim zdaniem przegra, Jonak jest bardziej wszechstronny.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.