ABRAHAM NA 4. MIEJSCU W SUPER ŚREDNIEJ

Sobotnie zwycięstwo Arthura Abrahama (35-3, 27 KO) nad Robertem Stieglitzem (42-3, 23 KO) wywindowało nowego czempiona WBO na 4. lokatę w rankingu najlepszych pięściarzy wagi super średniej według witryny statystycznej boxrec.

"Król Artur" w sobotni wieczór wyraźnie wypunktował byłego już mistrza i awansował o cztery pozycje. Teraz przed Niemcem są już tylko Lucian Bute (30-1, 24 KO), Carl Froch (29-2, 21 KO) i Andre Ward (25-0, 13 KO).

Rzecz jasna loty obniżył Stieglitz. Podopieczny Dirka Dzemskiego spadł na siódme miejsce, dając się wyprzedzić Adonisowi Stevensonowi (18-1, 15 KO) [6.] i Thomasowi Oosthuizenowi (20-0-1, 13 KO) [5.].

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: SweetPea
Data: 27-08-2012 10:02:04 
To Bute zostaje w superśredniej czy w półciężkiej
 Autor komentarza: RockyMarcianooo
Data: 27-08-2012 10:15:31 
Ward
Froch
Abraham
Bute
 Autor komentarza: RockyMarcianooo
Data: 27-08-2012 10:15:32 
Ward
Froch
Abraham
Bute
 Autor komentarza: Jabba
Data: 27-08-2012 10:49:58 
Umieszczanie Bute za Abrahamem tylko dlatego że ten ma szklankę a ten mocny cios? ;/ ?
 Autor komentarza: Clevland
Data: 27-08-2012 11:11:34 
Abraham mnie zaskoczył. Myślałem że znów będzie robił za "drwala schowanego za drzewem", a tu dużo się ruszał. W porównaniu do walk wcześniejszych.
Był wolniejszy od Stieglitza.

Oczywiście Stieglitz mu nie zagrażał i mógł sobie zrobić sparing.
W walce z najlepszymi tak odważny na pewno by nie był.
 Autor komentarza: malyroy
Data: 27-08-2012 13:24:06 
Ja tam go nie widzę nawet w top 10. On potrafi tylko bić obszerne sierpy
i chować się za podwójną gardą.
 Autor komentarza: jowisz881
Data: 27-08-2012 14:19:45 
malyroy
Z tego co piszesz wynika, że przed Tobą jeszcze długa droga do tego by poprawnie oceniać wartość zawodników.
Wzorowa technika jest tylko jednym z wielu czynników, które składają się na dobrego boksera. To, że ktoś nią nie dysponuje nie oznacza, że nie ma innych zalet. Mocne strony Abrahama sprawiają, że jest on bez dwóch zdań w czołówce bardzo mocnej dywizji. Przegrywał jedynie z absolutnie najlepszymi. Z całą resztą nie wolno pozbawiać go szans na wygraną.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.