MIRANDA: FROCH ZNÓW ZNOKAUTUJE BUTE

Edison Miranda (35-7, 30 KO), który przygotowuje się obecnie do zaplanowanej na 8 września potyczki z Tonym Bellew (17-1, 11 KO), wypowiedział się niepochlebnie na temat jednego ze swoich dawnych pogromców - Luciana Bute (30-1, 24 KO). Rumun zastopował "Panterę" w kwietniu 2010 roku.

- Problem tkwi w tym, jak Bute walczy... ludzie nie zdają sobie sprawy, że jeden zły dzień może przekreślić tygodnie przygotowań. Inna sprawa to fakt, że jeśli zawsze walczy się u siebie, trudno jest zaadoptować się od razu w walce wyjazdowej - powiedział 31-letni Miranda.

Kolumbijski puncher jest przekonany, że w rewanżowym pojedynku Bute z Carlem Frochem (29-2, 21 KO), ten drugi znów będzie lepszy - nawet jeśli pojedynek odbędzie się na terenie Rumuna.

- Froch pokona go znowu. Bute nie ma serca do walki, jest słaby. Kiedy ja się z nim biłem, byłem przetrenowany. Gdybym był wtedy u szczytu formy, znokautowałbym go. Przepracowałem się wtedy w sali treningowej. Musiałem zrobić limit 168 funtów i zapłaciłem najwyższą cenę - przyznał Miranda, który potem przeniósł się do kategorii półciężkiej.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Deter
Data: 24-08-2012 15:52:46 
Znów mamy cytat z nieistniejącej wypowiedzi :)
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.